BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

10 lata 1 miesiąc temu #873663 przez ilonah
Dzień dobry :)
U nas pobudka punkt 6:00, ale nocka spoko z jedną szybką pobudką na flache i spanko dalej. Teraz Emiśka już szaleje po domku a ja oglądam Dekoratornie-fajny odcinek dziś.
Do później pa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu - 10 lata 1 miesiąc temu #873794 przez Suzi
Hej :)
A u nas leniwa niedziela, byliśmy w Kościele z palemką, ktorą Misio sponiewierał i prawie calą przerobił na wiórki, ale to byla cena za to ze siedział jako tako spokojnie w wozku, ale latwo nie bylo. Poza tym staliśmy na zewnątrz bo cizba straszna byla, mnostwo dzieci w wieku wszelkim, nagłośnienia zero :dry: :angry: więc nie mam poczucia ze na Mszy sw.bylam....jeszcze mnie wpienił kościelny, bo jak zapytalam czy mają naglośnienie zebyśmy na zewnątrz mogli cos słyszeć, to na mnie wyjechał , ze zadnego nagłośnienia NIE BEDZIE bo ludzie MAJĄ do srodka wchodzić...... No jasne, ale z tacą wyszedł na zewnątrz.....ale słyszeć nie mozemy bo jestesmy poza kościolem........nosz.......... :angry: :angry:
Nie lubię chodzic do TEGO kościoła, bo jest jakiś dziwny , zwyczaje jakieś dziwne, i ludzie w nim dziwni, ale nam sie troche za dlugo zeszlo z przygotowaniami, ,zeby pójsć do drugiego ktory jest dalej, więc vis major, ale za kazdym razem jak tam jestem to sobie obiecuje ze to OSTATNI raz....... :P

Teraz bym wyszla na spacerek ale jakoś sie chmurzy.....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #873870 przez Suzi
No, chyba dochodzimy do sciany... :( , 2 posty na dzień to już chyba początek końca... :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #873871 przez monia89
Hej. U nas juz po imprezce i dzień przywitaliśmy z choróbskiem moim i Tosia... masakra.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #873881 przez ilonah
Oj Monia dużo zdrówka dla Was :kiss:
Ja dziś już miałam kilka podejść do forum, nawet zdjęcia mam już przygotowane do wrzucenia ale mój laptop tak już muli, że nie mógł strony otworzyć a z tableta ani telefonu nie umiem wrzucić zdjęć. Muszę z męża laptopa wrzucić zdjęcia ale lekko się poprztykaliśmy i prosić się nie będę :P
Dobrze, że jutro poniedziałek (nie wierzę, że to piszę) i jutro wyjeżdża wiecie kto :silly:

Lecę rozeznać się co i jak w domku, muszę przygotować rzeczy do pracy i ogarnąć dom żeby oczami przed nianią nie świecić.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #873883 przez Dave
hej, ja też zaliczałam kilka podejśc do pisania. Ale moje dzieciny mi nie pozwoliły. Jakiś pop&^&$%#@# dzień dziś jest, niech już się kończy. Dopiero Mateo zasypia. Pobudkę miałam już o 5,30 i to oboje na raz. Jakoś słaba dziś emocjonalnie jestem. Słabe nerwy i jakoś nie w formie.

Tyle miałam jeszcze dziś zrobić, a dzieciaki oczywiście plany pokrzyżowały. No cóż, tak bywa.

Monia
- ale miał Antoś torta :side: :side: :side: :side:



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #873900 przez Suzi
Ufff , jednak jesteście :lol: :lol: :lol:
Jeszcze wrocem :silly: ale muszę Mikiego wyekspediować do spania

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #873909 przez Azja
jestem i ja :lol:

Jasiek znowu dzis o 5 zarzadził pobudke na mleczko i spal do 8 :) nie wiem co mu sie poprzestawiało, ale srednio mi sie to podoba, bo psuje cały plan dnia ;) pozniej ma drzemke, nie wiadomo jak sie na spacer wybrac eh :S

a z nowości Dżon ma nowa fryzurke, M obciał dzis Jaskowi włosy, maszynka, prawie nie zauwazył ze ktos majstruje przy jego włosach :silly: taki powazny w nowej fryzurze jest, zdjecie wrzuce jutro jak mi sie uda zrobic jakies ostre, bo dzis to sie wiercił, ze nie dąło sie zrobic :ohmy:

dziewczyny w co sie bawicie ze swoimi dziecmi, bo Jaska to naprawde mało czym mozna zabawic, stwierdziłam ze rodzice to juz mu sie znudzili, przyszli dzis znajomi, z 2,5 letnim synkiem i Jasiek był w niego wpatrzony i normalnie grzeczniutki jak nie wiem, a z nami to lata jak tornado po całym mieszkaniu ;)

Ilonka jeszcze tylko noc i "nietopera" pojedzie :lol: temat rzeka, ja dzis mojemu M kilka zdan o "mamusi" wrzuciłam, bo juz miałam nerwa, choc i tak on wie o co chodzi B)

Monia zdrówka dla Was :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #873913 przez Dave
Azja - ja się właśnie mentalnie przygotowuję na najazd mojej nietopery. 19 przybędą :ohmy:

Ja też nie lubię jak się Młodemu coś poprzestawia i dotychczasowy rytm pada.

Zabawy.... hmmm... staram się gada zająć czym się da :silly: Co w praktyce oznacza, że obojętnie co by się działo, z dzieciakami muszę się bawić i ja :cheer: :cheer:

Koniecznie dawaj foto Dżonatana :lol:



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #873918 przez creatura
moj dzien tez dzis byl jakis dziwny. napierw rozpoczal sie przed 6, po nocy, gdzie najdluzsza przerwa miedzy budzeniami trwala 1,5h, a tak co 15 min jakies jeki, wiec jak wstawalam z lozka, zeby zmienic gagtkowi pieluche i zejsc do parteru do zabawek, to czulam sie jakbym za chwile miala umrzec- bylo mi niedobrze, zimno, bolala mnie glowa i zalewal jakis zimny pot. sama nie wiem, czy to z niewyspania czy objawy odstawienia pszenicy, co by znaczylo, ze nizly byl ze mnie pszenoholik :dry: o 9 Leos sie zlitowal i zapadl w sen, ja razem z nim, wiec reszta dnia juz nie byla taka najgorsza i jakos z usmiechem przerobilismy te 9 godz, ktore minely od drzemki :cheer: a dzieki temu ze przespalam poranne msze, pojechalam w poludnie na niesamowicie zorganizowana msze, tak ze sie az wzruszylam :S
jeszcze sie wam troche "pozale" ze moj mężowaty wypial sie na nas, zaslaniajac sie kursem i egzaminami, ktore sie zaczynaja i zostawil nas samych z atrakcjami nocno-dziennymi u dziadkow. zeby jeszcze choc dziadek tak dlugo w pracy jie siedzial, a tak to dopiero dzis sie nim Leonski nacieszyl, a ja odsapnelam, bo w inne dni to jeden zasypial, a drugi dopiero sie zjawial :angry: i co takiemu małżowi, zrobie, jeszcze bezczelnie dzwoni i mowi wczorak, ze z kumplem na piwie siedzi, a w piatek jak sie polozyl, to lacznie przespal 11 godz, bo go glowa bolala- no zesz :angry: :angry: ale w swieta to ja sie zemszcze :evil:

Suzi, moja mama podobnie, najpierw zajarana, ze razem rzucamy chleb itd, a dzis na obiadek- ,troszke" makaronikundo rosolku, "troszke" ziemniaczkow :blink: :blink:

zgadzam sie z tym, ze calkiem nie da sie wyeliminowac. mysle tez ze sa ludzie, ktorzy nie musza rezygnowac, bo np moj tato, czy brat nigdy przenigdy nie mieli problemow z waga, ale prawda jest taka, ze tato zje dwie kromki chleba na dzien, dwa kartofle do obiadu, potrafi zjesc 3 ciastka i poprawic owocem jak go najdzie ochota na slodkie. nie to co ja, jak sie dorwe to umiaru nie mam. i mysle ze dla takich ludzi slabej woli to zostaje tylko wszystko, albo nic :dry:

Suzi, podziel sie troche wiecej wiedza na temat tego indeksu glikemicznego, jak patrzylas na zywnosc podczas cukrzycy? patrzylas tylko na indeks, czy jeszcze o ile procent podnosi sie cukier po spozyciu?

Ilonka, Monia, to czekamy na fotki i super, ze sie imprezki udaly :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu - 10 lata 1 miesiąc temu #873940 przez ilonah
No dorwałam męża laptopa, więc wrzucam fotki. Zdjęcia może nie najlepsze ale większość robił mój tato który dopiero uczył się obsługi swojego nowego aparatu :silly:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu - 10 lata 1 miesiąc temu #873947 przez Suzi
creMoniu, patrzylam na indeks glikemiczny, mozna z wszechwiedzącego netu ściagnac tabele a produktami i ich indeksem glikemicznym, oczywiscie rowniez patrzylam na poziomy cukru po konkretnych jedzonkach, ale regułą było ze jak dana rzecz miala niski indeks to i nie miala negatywnego wpływu na poziom cukru
Co do nieopanowania w lakomstwie to lącze sie w bolu, nawet mnie moj syn ( starszy) zawstydza ( nie przyznaję mu sie do tego) jak sobie postanowił nie jesć pszenicy i slodyczy to robi to z tak zelazna konsekwencją ze nawet jak polozyć mu na nosie ukochane niegdyś łakocie -nie ruszy :cheer: :cheer: :cheer: , a ja to zawsze znajdę usprawiedliwienie i wytlumaczenie dlaczego MUSIALAM zjeśc to czy tamto.... :P :P :P

Azja,,z Twoich roznych opisow spotkań towarzyskich Jasia z innymi dziećmi ksztaltuje mi się jasny obraz sytuacji, ktora bylaby idealną odpowiedzią na Twoje pytanie "Jak zabawić Jaśka?" - proste jak drut - rodzenstwem!! I to z niedużą roznica wieku, wlasne doswiadczenie i Twoje refleksje podpowiadają mi ze to NAJLEPSZE rozwiazanie...zadna zabawka nie zastapi dziecku drugiego dziecka, czy nam sie to podoba czy nie. :blink:
Dlatego żal mi Mikusia... :( , ale Ty młoda jestes, więc nie zwlekaj, oplaci sie , zobaczysz :)

ilonka, jaka cudna Emiska :kiss: :kiss: :kiss: jaka Mamusia :kiss: , jaki tort!! A te muffinki, nooooo nie mam słów!!! :lol: :side: :blink:

Agat, widzę Cie :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #873953 przez Azja
Ilonka Emisia śliczna Królewna :) a muffinki, wygladaja tak, że az slinka cieknie :silly: a Ty mi przypominasz pania z rekalmy , tylko nie wiem co to za reklama, jak zobacze w tv to napisze, :P

Suzi może z rodzeństwem dla Jaska faktycznie dobry plan, tylko nie wiem czy by mnie psychiatryk nie czekał, jakbym miała dwa tornada w domu :P a co do mojego wieku to juz najmlodsza nie jestem, wiec moze czas najwyzszy pomyselc :S

uciekam spac, bo nie wiem co moj Królewiczek planuje na jutrzejszy poranek :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #873958 przez Dave
Ilonka jaka slucznotka:-).:-)
Potwierdzam,oe razu mi sie mufiny na galy rzucily.

Kurka popisalabym ale z tego tel to mnie szlag trafia.

Chyba powiem juz dobranic



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #873970 przez ilonah
Dziękujemy za komplementy :) a urodę chyba mam pospolitą bo wiele osób mi mówi, że im kogoś przypominam :blink:
Zmykam spać, spokojnej nocy mamuśki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl