BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

8 lata 6 miesiąc temu #1011796 przez Anabelle
ufff

Suzi tak, muszę się wyrobić z uruchomieniem sprzedaży internetowej, zgrać to z końcem macierzyńskiego i odbiorem zaległych urlopów.
Troche mnie to martwi, bo wszyscy twierdza, że w pracy się odpoczywa, a ja do pracy nie pójde :P

Ahh dupa, musze lecieć, Leon już jęczy. Może uda mi sie zaglądnąć do was później.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1011809 przez creatura
Bella, masz już stronę? Podlinkuj. Będzie La Millou? :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1011847 przez Suzi
Aaaaa, no i jest CreMonislawa ;)
A ile razy Leoś budzi ci się w nocy? A w dzień tez jeszcze posysa? Ale masz wytrwalego ssaka! ;)
Mikuś też poki co do dzieci sie nie rwie, nawet na placu zabaw, raczej obserwuje dzieci anizeli do nich sie zbliza. To fizjologiczne ze obce sobie dzieci w wieku dwóch lat sie ze sobą nie bawią, a raczej obok siebie bo po prostu jeszcze nie umieją wchodzić w interakcje. A idea Montessori dot dzieci w rożnym wieku w grupie na pewno ma sens, tylko ze te najstarsze mają najgorzej bo juz nie maja sie kim inspirować :P te najmłodsze oczywiście korzystają spolecznie najwięcej, no ale tez myślę ze taka mixed-ability group wymaga od opiekunow więcej uwagi i wysiłku, chociazby ze wzgledow bezpieczenstwa, starsze dzieci są silniejsze wiec deklasują mlodsze zarowno pod wzgledem zabaw sprawnościowych jak i psychicznie....mlodszy starszemu sie nie odszczeknie ani nie "odgryzie" bo po prostu nie potrafi a i fizycznie tez raczej nie podskoczy, wiec moze sie poczuć zagrozony, zagubiony i stlamszony psychicznie w syt konfliktowej. Poza tym w jednej takiej grupie prowadzić zajęcia z ktorych w rownym stopniu skorzystają dzieci starsze i mlodsze to tez mistrzostwo świata....no ale zakladam,,ze to fachowcy sie tym zajmują.
My poki co przymierzamy sie do zajęć przedprzedszkolnych, jak juz pisalam,mam juz namierzone dwa trzy miejsca, no ale na drodze mi teraz stoi moja operacja....wiec zobaczymy jak to nam wyjdzie.

Azja - Ty masz kolejnego rekordzistę :laugh: wagi ciężkiej :laugh: chyba go karmisz śmietaną! :woohoo: ciekawe, bo chyba Jasio był raczej z tych drobniejszych. W kogo sie Wojtuś wdał? B)
Miki tez rekordzista, ale w malo chlubnej dyscyplinie.....i bije rekordy wytrwalości w tejże, ehhh, lepiej nie mowić..... :S :blush: :pinch: :ohmy:

Alex - wlasnie mialam napisać, ze moze coś wadera, ale sama na to wpadlaś....

Kaikai - to wcześnie Daria raczkuje! Jak najbardziej szybko Ci sie rozwija. Miki jakoś pózno raczkował chyba dopiero cos kolo 9 miesiąca, wczesniej dlugo pełzał i krecil sie w kolko na brzuszku.

Anabelle- wrzuć linka to odwiedzimy Twoj sklepik B)

Co do szpitala na niekłańskiej to rowniez mam nienajlepsze skojarzenia z chirurgią-ortopedią. Jak Jasiek zlamał rękę w okolicach nadgarstka to niestety musiał mieć reoperowaną, bo okazalo sie ze sie krzywo zrosla ( niedokladnie zlozona) no i dwa razy narkoza, dwa pobyty na oddziale...ehhh

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1011888 przez Anabelle

creatura napisał: Bella, masz już stronę? Podlinkuj. Będzie La Millou? :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

Mam wykupione hosting, domene etc ale nic nie widać, bo jak wgram oprogramowanie to bede musiała płacić miesieczny koszt plus koszt administracji, a obecnie nie chce jeszcze sprzedawać :) Łudzę się, że Antek w wieku 3 lat będzie łatwiejszy do ogarnięcia :P La Millou pewnie też bedzie, ale wszystko zależy od negocjacji oraz sposobu rozliczania.

Alex ja z Antkiem nie miałam długo okresu, za to z Leonem dostałam po 6 msc. Za to teraz znowu nie mam ;)

Mąż wczoraj uśpił Antka w ciągu dnia... o 24 nadal biegał. Olałam, poszłam spać, a mąż siedział z Antkiem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1011892 przez Anabelle
Co do placów zabaw to Antek bez problemu podchodzi do dzieci, tylko on sie nie boi chwycić za rękę.. Mam z nim problem, bo podchodzi też do dzieci np 10-12 lat i bez problemu dołącza się do ich zabawy niezależnie czy grają na tabletach czy latają mini dronem.
Jeśli jego 10 letni kuzyn skacze na trampolinie z kolegami to Antek sam na trampoline wejdzie i nie raz musiałam po niego tam wchodzić, nie zejdzie.
Generalnie wkurzona jestem okropnie, bo u teściów teraz mieszka trójka kuzynów Antka, dzieci szwagierki w wieku 4 lat 5,5 roku oraz 10,5 lat - chodzą do szkoły i przedszkola, do tego ich zdolności skakania - biegania - chodzenia po ulicy przewyższają moim zdaniem zdolności Antka oraz jego rozumienie zasad. Już dwa razy nie zdążyłam za nimi dobiec (m,iałam leona na sobie lub w wozku) a Antek za dziećmi wyleciał na ulice. Chyba nie musze dodawać, że musiałam go nieść z powrotem a ten sie darł i kopał

Odetchne z ulgą jak się wyprowadzą. Tylko jeszcze prosilam meza, żeby zrobił bramę na pilota - bo taką zwykłą Antek sobie otwiera.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1011913 przez Suzi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1011930 przez creatura
Suzi, w dzień jeszcze też popija: jak mnie nie ma to rano, jak wrócę z pracy i do spania, jak jestem to może ze dwa razy więcej, a czasem tylko rano i wieczorem. A w nocy.................................nie pytaj, przez te rozłąki to prawie jak niemowlę, czasem co godzinę, czasem 3 razy, mało kiedy prześpi 8h bez pobudki............................. tylko, ze my się od zawsze cycujemy na leżąco i to jest tak na śpiocha, chwilka i zaraz zasypia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1012013 przez Anabelle
Antek też ostatnio coś sie budzi w nocy, a Leon to nawet szkoda komentować. A tak pięknie spał ;)
Antoniś nie ma pojęcia do czego jest cycy ;) Wie gdzie jest ale jak myślałam, że po porodzie bede karmić dwójkę to się przeliczyłam.

Jedyny plus to taki, że udało nam się zabrać smoczek Antkowi. Miał niby tylko do zasypiania, ale to już spory chłopak, nie widziałam sensu dalej ciągnąć smoczka więc spróbowaliśmy i się udało.

Sprzedaliśmy auto i masakra, jestem uziemiona, musze złożyć zamowienie w alma24 bo w domu pustki. Myślałam, że kupimy auto w tym tygodniu, to maż wyjechał -.-

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1012115 przez agat
Anabelle napisz w jaki sposób pozbyliście się smoka? U nas smok-reaktywacja. Już było tak, że smoczek był tylko na noc, w dzień zasypiał bez, ale od niedawn monio musi być i tyle :/

Wczoraj mi się dzieć trochę rozłożył. Akurat byliśmy na 25leciu małżeństwa wujostwa, a on ból brzucha, falująca gorączka, dwa razy wymiotował :/ Na szczęście impreza była w domu, więc mógł sobie poleżeć pod kocykiem, pooglądać bajki. Wieczorem było już lepiej, dziś też w porządku, brzuszek go bolał 2-3 razy. Znowu jakaś wirusówka? Coś często ostatnio go łapią takie świństwa - na szczęście jedno-dwudniowe, ale zawsze. Może jakiś probiotyk mu trzeba wprowadzić.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1012248 przez Anabelle
planowalam naciąc smoczek, a jak to nie zadziała to opowiedzieć o smoku i małych smoczkach oraz narysować łapy na podłodze... aż pewnego wieczoru mąż był coś załatwiać z Antkiem. Wrócili, okazało się, ze byli też na spacerze i Antek był mega śpiący. Chcieliśmy mu psiknąć do nosa wodą morską, bo w nocy czesto ma suchy, więc mąż pogasił światła, zostawił tylko w sypialni i powiedział Antkowi, żeby przyszedł psiknąć. Antek nie chciał. To mąż rzucił, że albo idzie psiknąć i idą się razem polozyc spać (antek mial smoczek a ja lub mąż leżelismy obok i tak zasypiał), albo jak nie psiknie to śpi sam.
Antek wołał meża, a on za każdym razem odpowiadał, że musimy psiknąć do nosa. Nagle cisza.
Idziemy sprawdzić co Antek wymyślił, a ten spał. Bez smoczka.

Później kilka nocy wołał "nunusia" ale odpowiadalismy cos w stylui że nie ma nunusia, jest mamusia, później mąż kilka razy go uspił gdy sam oglądał discovery ;) antek sie przytulił i usnął... no i w sumie już ze 2-3 tygodnie mamy spokój ze smoczkiem. Myślałam, że bedzie gorzej, a tu jakoś poszło.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1012257 przez Magdalena9t
Hej :)
dłuuugo nie pisałam bo byłam trochę podłamana :( ciężko mi z 2 dzieci, Tomek zazdrosny mimo mojego tłumaczenia ,cały dzień sama jestem.
Idzie ześwirować :S

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
[/hide]

Laura w miarę grzeczna,je,sra,pierdzi, wieczorem pomarudzi, rośnie,nie dba o figurę :P Całkiem inne dziecię niż Tomek,a może i ja bardziej doświadczona





Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu - 8 lata 6 miesiąc temu #1012367 przez kaikai
Madzia, wiem jak jest ciężko, bo też sama z dziećmi jestem cały dzień.
Ja może trochę inaczej na to patrzę, bo już miałam podobną sytuację kilkanaście lat temu, więc mam doświadczenie.
Nie zawsze będzie tak ciężko, poczekaj jeszcze trochę, będzie gorzej :P :laugh: :laugh:
Żartuję :P
Laurunia śliczna i słodka jak malinka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1012380 przez Azja
hej

Magda Laura sliczna dziewczynka :)
Magda wiem ze napewno ciezko z dwojka dzieci samej w domu, ale napewno z dnia na dzien bedzie lepiej :/ Jasiek tez czasem zazdrosny o Wojtusia, ale jak sie pytam czy go oddamy to mowi ze to jego brat i nikomu go nie odda :) ja sie wkurzam, bo co ogarne to zaraz znowu bałagan :/

u nas jakos leci, Jasiek troche przeziebiony, ale poki co kuruje go domowymi sposobami :) apetyt mu wrocił :) nie wiem moze po tym jak go odrobaczyłam :) Wojtusiowi wczoraj przebił sie pierwszy zabek :)

ja zapisałam sie na wtorek do fryzjera juz sie nie moge doczekac juz dawno nic z nimi nie robiłm i w ogole nie chca mi sie układac. M zostanie pierwszy raz z dwojka sam, ciekawe jak sobie poradzi:P Wojtek jak mnie nie ma jakos to wyczuwa i płacze najczesciej :/ chybaM bedzie kolo fryzjera krazył w razie co :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1012388 przez agat
Madzia głowa do góry, dasz radę, będzie lepiej :) Rozumiem dokładnie Twoje nastroje i załamki...

U nas akty zazdrości i agresja Adasia w stronę Jagody były już niemal wyeliminowane, ale od jakiegoś czasu chodzi taki nabuzowany, złości się o byle co i często a to uszczypnie, a to nadepnie Jagodę celowo :/

Azja gratuluję ząbka :)

Czytałam dziś, że 100 tys nauczycieli może stracić pracę w związku z likwidacją gimnazjów... Mało to optymistyczne biorąc pod uwagę, że oboje z mężem tam pracujemy... No ale może jakoś to będzie. Oby.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1012454 przez Suzi
Magda - jaka śliczna Laura, świetnie ze nie ma zadnych problemow, to ze pruka, robi kupkę i placze to tylko objaw zdrowie więc cieszyc sie nalezy! A Tomcio, coż, zdetronizowanie boli, ale wkrotce wszystko wroci do normy i nie bedzie sobie mogl wyobrazic życia bez siostry. A hormony dają czadu, wiem wiem, przechodzilam to przy starszaku, wiec wiem ze to zycia nie ulatwia. Zdecydowanie ta pora roku tez nastroj potrafi zgnoić...ale w koncu będzie wiosna i nastroj powroci, zobaczysz!
Wlasnie dla tego jestem ogromną zwolenniczką "mania" dzieci na wiosnę......broń Boże na końcowkę roku.
Tak to juz z dziecmi jest, w kazdym wieku coś pod gorkę, tylko ze male dzieci -male gorki, duze dzieci.............Himalaaaaaaaaje... :P

Agat- spoko spoko, strachy na lachy...podjudzają ludzi przeciwko nowemu jeszcze nawet nie -rzadowi, ale przeciez JUŻ wiadomo ze "będą tylko klopoty" . Ehhhhh. A tak swoja droga, to gdzie to czytalaś?
Nawet na logikę nie ma to sensu, wszak gimnazjów nie dobudowywano,tylko wyodrębniono z podstawowek,tak więc szkoł jako takich nie przybyło fizycznie, wiec czemu raptem tylu nauczycieli mialoby sie okazać zbędnych? Uczniów ubędzie? W kosmos wystrzelą? Glupie gadanie...

Azja - a co robisz z wlosami?
Ja tez dostaję kota od ciąglego balaganu, co ogarnę, to juz tajfun leci i rozwala, dla samej radosci burzenia porządku.... :whistle:
U nas niestety z apetytem constans.... :S mimo odrobaczenia....jutro mu zrobimy badania.....

Kaikai - starsze nie pomagają?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl