MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Hej kochane witam się z samego rana:-* krucze Tymi znowu katar nos zapachany ja już nie wiem wczoraj było zimno i latał jak szalony że policzki od wiatru miał czerwone jak nie wiem ale był ubrany ok hustke miał na szyji a wieczorem już katar i tak silne połyka ciężko załamana jestem nigdy tak szybko nie łapał a tu tylko zmiana pogody i już:-/ nie jestem z tych co przegrzewaja dzieci w domu też okna otwarte codziennie wywietrzone ech może mu witamin brakuje czy co:-(
Tymi już odrzucił całkiem ranne mleko teraz pije tylko wieczorem może z jakieś 100ml:-(

Bidol-jej co to się przyczepiło Kamci:-(biedna nas jak boli jak mamy pęcherz przeziębiony A co dopiero ja:-(
Anemia? Kurcze to możliwe przecież ona wcale nie wyglada na anemiczke Jest taka opalona i wogóle aż się wierzyć nie chce. Trzymam kciuki kochana żeby wszystko było oki Kama Da sobie radę już tyle przeżyła pamiętasz jak z Uszkami wyszła obronną ręką? będzie dobrze zobaczysz!

Olga-też myślałam o takich witaminach w żelkach ale sama nie wiem czy w takim żelku są tak naprawdę witaminy-jakoś mam starch że to sciema i zwykły cukier
Co do pisuaru to myślę że nie przeszedł by bo raz że Tymi nie da dotknąć sobie pitolka do siksikania więc jak mu wytłumaczę. Ja zostaje przy klapce bo na niej potrafi do 10min wytrzymać czytamy wtedy bajkę itp tylko że nic nie oddaje do tego kibelka:-/ ale narazie nie będę go męczyc tylko jak do tej pory z 3razy dziennie sadzac i tyle

Krecik-to rzeczywiście głupota za co wy niby macie dopłacac? Normalnie tylko żeruja ludziach

Lusia-Tymi też w zoo najbardziej lubił kozy śmiał się z nich i tylko wolał me me:-)
Fajnie że szkolenie zaliczone a z reszta sobie poradzisz napewno jak się z tym trochę zatracisz:-)
Widzisz jak Niki polubił przedszkole kochany chłopiec-a ten gryzacy pewnie też nie wiedział co robi wkońcu to dzieci

Hej

Daria, ta paskudna pogoda chyba od Was do nas przyszla:( mrzy i jest bardzo niemilo, dzisiaj wkoncu kialam okna umyc, ale chyba tylko od srodka je zalatwie
Codo przeziebienia, moze to tylko katar i nic mu sie wiecej nie rozwinie, to dobrze, ze organizm sam reaguje

Bidol, napisz koniecznie jak po wizycie, moze te wyniki sa gorsze przez zapalenie pecherza, wogole to dziewczynki maja przewalone

Daners, w sumie ja tez nie widzialam wynikow morfologii, ale uwiezylam lekarce, ze wszystko ok...

Olga, no wlasnie wychodzi kolejna rzecz, jutro sie umowilam i bede rozmawiac na ten temat, maly bedzie przepisany na diete podstawowa, bo on w sumie juz wszystko je, bynajmniej powiem co o tym mysle, placimy za to przedszkole i mam ta mozliwosc powiedzenia co mi sie nie podoba

Lusia, jak juz zaczniejsz prace to bedzie z gorki!

Tak jak pisalam u nas pogoda barowa, pewnie jak maly sie obudzi pojdziemy do kolezanki zeby dzieciaki sie pobawily razem i domu nie rozwolili

Milego!

Hej

Bidol- az rece opadają jak słyszę wasze historie( Olga, Daners, Bidol) za co ci lekarze pieniądze biorą?!!!

Biedna Kamilka z tym zapaleniem pęcherza oby szybko minęło i wyniki sie poprawiły. Daj znac jak bedzie wiadomo cos wiecej.
Widzisz ty nie masz czasu nawet pochorowac troche bo ciagle cos.
Jestes bardzo dzielna, Kamilka zreszta tez ale to wykapana mamusia przeciez
Duzo zdrowka dla Was

Dziewczyny czy jak bede w pl to poprosić lekarza o badania : krew, mocz? Od kiedy wyszliśmy ze szpitala to jedyne badanie jakie miał to to co z pietki krew pobierali i tyle tutaj nie robia badań wcale.

Lusia- fajnie ze wycieczka w zoo udana.
A z praca to od kiedy zaczynasz przekładać teorie na praktykę? Poradzisz sobie nie ma innej opcji
Ty masz złote dziecko ze takie grzeczne i tak spi ladnie , marzenie każdej przedszkolanki!
Dzieci sa nieobliczalne z tym gryzieniem to przesada!

Krecik- masz racje za co niby dopłacać? To tylko sposob jak wyciągnąć od rodzicow pieniądze i nic wiecej!

Daria- teraz najgorsza pogoda, czasami to od kogos złapie nie koniecznie z przewiania. Dawaj duzo witaminek moze sie uodporni i omega jest naprawde polecana- sprobuj moze Tymkowi zasmakuje.

Wczoraj caly dzien w pracy wiec nie pisalam za to dzis wolne, pogoda nadal piekna wiec bedziemy spacerowac.
Milego...

Hej

Aif, dobrze, ze chociaz Ty sie odezwalas, bo juz mialam zaczac dzien od odpisania sobie na wczorajszego posta;)
Ja bym zrobila badania przed wizyta, bo i tak chyba prywatnie idziecie(?), to bedziecie wiedziec odrazu co i jak, no jie wazne, w kazdym badz razie, mocz i morfologie z rozmazem (nie wiele drozsza, a wyniki sie dokladjiejsze i jeszcze pare dodatkowych pomiarow jest). Akiedy dokladnie lecicie do Polski?

Co do przedszkola, wyszlo jak wyszlo, poprostu nam tego nie powoedzieli, zapewne niespecjalnie, umknelo gdzies, nie bylo problemu z dogadaniem bedziemy placili tak jak sie umawoalismy, czyli bez tej doplaty. Dzisiaj juz szlam spokojniejsza, a le gdy sie zorietowalam to wkurzylam sie na maksa.

Zaraz poprzedszkolu jedziemy do moich rodzicow, jie bylo darcia zbytniego rano, bo Stas wie, ze popoludniu bedzie juz "jezdzil" traktorkiem, ja juz prawie spakowana, maz takze przyjezdza po pracy prosto na wies, bo tak ma blizej i jedziemy wieczorem lub jutro rano do tesciow, i tak ciagle w trasie, jiewiel sie zmienilo...

Milego

Hej dziewczyny

Sory, ale nie jestem w stanie odpisac, wasze historie podnosza mi cisnienie. Jak lekarz moze nie zauwazyc, ze cos z wynikami jeat nie tak? Studiowali bog wie jak dlugo tylko po to zeby ignorowac zdrowie malych dzieci? No cos mnie trafia, jak was tak czytam mam nadzieje, ze wyniki u was sie poprawia.
Tak samo sie.martwie jak AF, bo u nas tez badan zadnych nie robia...

doberek

dziewczyny mam wyniki - wszystko niby ok - anemii niby nie ma

Limfocyty % 66,71 % 40-60 H

Neutrofile % 27,02 % 35-55 L

i w rozmazie

Limfocyty 58 % 25-50 H

tak wiec sama nie wiem o co chodzi - bo moczy wyszedł ok - a mała ma jak nic zapalenie pęcherza
i CRP jest w normie - a CRP to stan zapalny - a przecież limfocyty są za wysokie

juz sama nie wiem

w poniedziałek idziemy do lekarza i zobaczymy co dalej - i co z wątrobą

Daners - hmm - dziwne bo limfocyty to stan zapalny ... a co tam jeszcze z Fifkiem się dzieje ???
bo Kama jest mega płaczliwa - taka maruda - i w nocy płacze - budzi się często - nie moja Kama

Daria - Kama juz dawno z mleka zrezygnowała - pije na noc 150 ml max - a co tam u Tymcia ostatnio ?? jak śpi w nocy ??
biedny że tak często choruje - przecież on taki zdrowiutki był ....

AF - super że fajną pogodę macie
ja bym poprosiła o badania - tak na wszelki wypadek.
ja jeszcze musze dzieciaki odrobaczyć
U Nas też dziś pięknie - zaraz idziemy wytaminki łapać
Kama znowu jest mega opalona

M89M - ale w PL tez nie robią badań jak się nie upomnisz - moja bratanica ma 9 lat i badania krwi i moczu miała jak miała 2 latka

Krecik - ehhh to życie na walizkach
może Stasio juz się przyzwyczaja
poniedziałek - ojjj to jest najgorszy dzień wycie całej grupy - u Nas jedna Pani (była Pani Sebka) poniedziałki ma na dywanie w kółeczku i pierwsze godziny płacz - a ona chodzi i podaje chusteczki

Olga - jak u Was ?? lepiej ?? a jak Marika ??

bidol Ignaś ma takie :

z rozmazu ręcznego

limfocyty 63,0%
Neutrofile 30,0%
Pałeczkowate 2,0%
Eozynofile 4,0%
Monocyty 1,0%

a limfocyty w ogólnym 3,1 tys
leukocyty 5,1 tys

żelazo ma 57ug norma od 65-175 ,ale w necie pisze,że dziecko poniżej 6 roku życia nie powinno mieć mniej niż 110 ug

Ignaś miał też usg jamy brzusznej,bo miał wątrobowe podwyższone,ale wyszło ok

Ja natomiast nie odrobaczam profilaktycznie,robię dwa razy w mies badanie kału naczytałam się tyle o tych lekach na odrobaczanie,ponoć strasznie obciążają wątrobę,więc wolę bez przyczyny nie dawać wczoraj odebrałam wyniki kału i jest ok

doberek - zaskoczę Was

Olga - a kiedy macie robic kolejne wyniki ??? w sumie wyniki podobne do Kamci ma - jedynie co mnie cieszy że hemoglobine ma 12,6

ale cos jest na rzeczy - mała noc w noc się budzi z wielkim płaczem - po kilka razy - to do niej nie podobne

Wczoraj było u Nas 26 stopni i dzis też upalnie - boooosko jest

ide posprzątać i lecimy na spacerek

Hej mamusie.

U nas lato w pełni Dzisiaj idziemy na 1 urodzinki do córeczki znajomej,ale akcja specjalna,ma nie być prezentów,tylko co kto może w sensie zabawki używane itp,bo mama Tosi zbiera do szpitala,na oddział rehabilitacyjny Tosi tam też ćwiczy,a że wszystkiego tam brak,to taką akcję znajoma zrobił Oczywiście pozbędziemy się wszystkich grzechotek itp,ale Tosia i jej starsza siostrzyczka Hania też dostanie niespodziankę

bidol my już pół syropu z żelazem mamy wypite,pod koniec butelki zadzwonię do pani pediatry i poproszę o kolejną butelkę,bo ponoć to nie tak łatwo wyjść z anemii a Ignaś w czerwcu też miał prawie 13 hemoglobiny,a teraz już tylko 12,1 zresztą od czerwca mu wszystko się obniżyło,a pediatra i tak powiedziała,że nie są złe a wyniki zrobię mu za miesiąc,nie chcę go już tak stresować,bo miał ostatnio tych kłuć trochę

Wczorajj kolejna rzecz,którą Ignaś zjadł po kilkumiesięcznej przerwie na wieczór jednego małego danonka,ale dzisiaj już trzy

Hej
Przywitam sie po weekendzie:)nam minal jak zwykle w trasie, w sb zalixzylismy nawet grzyby, a raczej wyprawe nagrzyby, bo grzybow prawie jie bylo.maly dzisiaj bez ociagania poszedl do przedszkola, oczywiscie dobra godzina nam minelam zanimmu pezetlumaczylam i naprosilsm zeby wkoncu zrobil kupe nanocnik, a siedzial neawde dluuuugooooo, jakby chcial chodzic do przedszkola to bym mu powiedziala :nie ma kupy w nocniku, nie ma przedszkola, ale tak dobrze nie ma:( i oczywisciei ile razy pytalam gdzie robi sie kupe to zawsze pokazujena majtki...ehhh

U nas dzisiaj piekna pogoda, umylam okna, wyszorowalam balkon i traz lapie oddech, bo chce szisiaj jeszcze malemu knedle ze sliwkami zrobic:d

Bidol, jak Kamilka, cos wiecej wiadomo? Moze to budzenie jest, bo cos zjadla i brzuszek boli...

Olga, u Was to juz zdecydowanie lepiej. Super te gest z tymi zabawkami zamiast prezentow, my w niedziele tez idziemy znowu na rroczek siostrzenca ( pisze znowu bo to juz druga jego impreza), pewnie pojdziemy jak zwykle z pustymi rekami a jeszcse nie wiedza co chca by jerzyk dostal, jak sie wkurze to dam kase i jiech sobie sami kupuja:d
A gdzie reszta? Jeszcze nie wstala?

Milego!

Hej

Krecik - Ja w stalam a raczej dobrze spac nie poszlam bo Filipek katar zalapal. Tak pytalam pytalam no I wykrakalam. U nas wyglada to tragiczne bo Filip nie przyzwyczajony do kataru I nie spi w nocy placze uderza w histerie. Dzis nie chcial mnie do pracy puscic ale naprawde strasznie to wygladalo I zostala bym w domu gdybym mogla:(
Niestety caly dzien do 6:30 musze pracowac

Milego dnia dziewczyny

Hej dziewczyny

Ja sie przywitam szybko i wytlumacze z nieobecnosci.
A wiec sie pochorowalam, zlapalo mnie takie przeziebienie ze wyjsc z lozka mi ciezko. Do tego musialam dzisiaj zawiesc mlodego do przedszkola i zalatwic kilka spraw na miescie, wiec czuje sie jak z krzyza zdjeta. Wczoraj tez pol dnia przespalam, bo cisnienie niskie.

Mam nadzieje ze u was wszystko sie poprawilo z dzieciakami, doczutam jak dojde do siebie.

Hej dziewczynki

My od 10.30 na rowerku,później u babci i dziadka na działeczce,po drodze zbieranie kasztanów i żołędzi,bo dzisiaj tatuś będzie miał zadanie zrobić armię żołnierzy
Pogoda nadal cudowna-wczoraj byliśmy w Kruszwicy,Ignaś był zachwycony Mysią Wieżą i rycerzami z drewna,teraz babci i tatusiowi opowiada jak to Popiela zjadły myszy i to z takim przejęciem,że nie łatwo powstrzymać się od śmiechu Przy okazji wycieczki zrobiliśmy jesienne zakupy,kilka par rajstop,skarpet,podkoszulki na ramiączka,spodnie dresowe,leginsy i udało mi się w Pepco kupić super komplet zimowy czapka i szalik za 6zł,a inną czapkę za 9.90 a dzisiaj nam przyszła śliczna kurteczka na zimę i jest śliczna




a tu na wczorajszej wycieczce