BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2012

10 lata 4 miesiąc temu #800282 przez Ingrid29
aga a przechodzisz bezpośrednio z pepti na nanzwykły, czy przejściowo podawałaś ten dla alergików HA ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #800290 przez aga2+1
Ingrid od razu przechodzę na zwykły tylko podaje ten Latopik

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #800864 przez AkkA
hej dawno mnie nie było:)właśnie odebrałam wyniki rtg w związku z tymi moimi problemami z kręgosłupem i podejrzeniem rwy kulszowej Opis:Kręgosłup lędźwiowy o spłyconej lordozie. Wysokość przestrzeni międzytrzonowych, trzonów i nasad łuków w odcinku L-S kręgosłupa zachowana. nie mam pojęcia co to znaczy...:/

AkkA

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #802464 przez aga2+1
No i był Mikołaj w żłobku. Dzieci zszokowane i wystraszone niestety :( Tylko 5 dała sobie zrobić zdjęcie z Mikusiem. Dzieci dostały klocki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #803750 przez MartiO
witajcie ;)
faktycznie dawno nic tu się nie działo i jakoś tak odpuściłam sobie zaglądanie ;)

u nas jakoś powoli się docieramy choć Kuba też obecnie co chwilę ryk i próba wymuszania... dochodzą do tego próby uderzania głowa o różne przedmioty lub podłogę, kładzenie się na podłodze, albo udawanie że nic nie słyszę i mnie tu nie ma... :P i jest przy tym cholernie uparty.... ale jakoś udaje się go przywołać do porządku a przynajmniej próbujemy...

a właśnie tak przy tym pytanie... Macie jakieś sposoby na pokazanie dziecku jak rozładować emocje? np złość? co może robić żeby nie zrobił sobie krzywdy, tzn chodzi mi o to co mogę mu pokazać żeby robił jak się złości typu krzyk, próbowałam np wykręcanie pieluszki ale nie chce...

a tak poza tym z mówieniem to sporo po swojemu papla ;) z normalnych to mama, tata, baba, chcie (chcę), picia (pizza), jeszcze coś ale teraz nie kojarzę, bo jest sporo słów które mówi raz albo kilka ale potem już nie... były to np ciaścio, dieti, dzie jest, jeśc, dziadzia, nie bardzo chce też powtarzać ale po swojemu to czasem buzia mu się nie zamyka.
a co do jedzenia i nocnego wstawania to Kuba w nocy dostaje tylko wodę i nic innego nie chce. Zresztą od samego początku nie jada kaszek i nie pije mm. Jedynie po zrezygnowaniu z cyca pije czasem trochę zwykłego krowiego. Je zamiast tego serki, jogurty, ser, czasem trochę budyniu ale tylko czekoladowego i jajecznicę taką coś ala omlet, płatki z mlekiem. Zresztą co do jedzenia to Kuba najczęściej sam pokazuje co chce jeść... ciągnie do lodówki i sobie wybiera... do tego jest niezłym obserwatorem bo np wyciąga jajka i pokazuje na kuchenkę, albo jeszcze mleko do tego daje :silly: ostatnio chciał ogórka, ukroiłam mu plasterek i daję a on też pokazuje na kuchenkę :lol: wcześniej czasem robiłam mu placuszki z cukinii no i pomylił ogórka z cukinią :lol: a jak już się domyślimy o co mu chodzi i weźmiemy to leci do pokoju i siada na kanapie albo przy swoim stoliku ;) nałogowo to jada makaron, niestety najczęściej sam bo sosy do tego nie bardzo chce. No i rybki ;) albo pieczone paluszki, albo np potrafi wciągnąć praktycznie na raz ok 100 gram wędzonego łososia w plastrach... parówki też lubi, ziemniaki i surówki nie bardzo, ale mięsko to już jak najbardziej... no i pizza... to bardzo bardzo chętnie. nie dostaje jej często ale jak jest to jest przy niej pierwszy :silly:
Zuzka z kolei to mały cycocholik ;) mogłaby cały dzień wisieć na cycku :silly:


co do szczepień to Kuba odpukać nie reaguje... a co do choróbsk to kaszel i kater miał jak ja szłam do porodu i miał wtedy syropek i hasco sept do psikania do gardła. początkowo nie bardzo ale potem o dziwo bez problemu wypijał i dawał sobie psikać. ja też miałam masakryczny kaszel a w połączeniu z pociętym brzuchem to makabra była... dobrze że Młoda nic nie załapała....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #803978 przez KAMI
Witajcie, też nie zaglądałam bo dłuuugo się nic nie działo, ale fajnie, że jesteście :)

u nas oczywiście tez non stop infekcje ale nie poważne jakieś tylko katarek, kaszelek itp

co do gadania, Maksio wydaje mi się mówi sporo, mama, tata, ciocia, baja (banan) ciest (cześć), pocia (pociąg), fafa (żyrafa), buty, ato (auto), ciasio (ciastko), uju uju (myju myju), apiś (apsik) misio, brum brum, piciu, naśladuje psa, kota, krowę, owcę, wie, że wąż syczy, łączy słowa np pocia jedzie, auto brum brum. Pokazuje wszystkie części ciała, wie że kąpanie to w łazience, am am w pokoju, siusiu na nocnik (siusia czesto na nocnik, coraz częściej trzyma siusiu i sika dopiero jak się go wysadzi ale kupkę nie da rady :( Tuli nas i misie, mówi i robi pa pa, czesze, je sam (chociaż 1/3 jedzonka ląduje w śliniaku ale się uczy), przynosi rózne rzeczy, ostatnio nauczył się nowego słówkai jak mąż pali w piecu to chodzi i mówi Paaali, paaali :)
my generalnie jak coś robimy przy Młodym to mówimy co to jest i powtarzamy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #806425 przez aga2+1
Ingrid, KAMI czy Wasze dzieciaki też tak często chorują? Tosia znowu chora:( Pochodziła 2 tygodnie do żłobka i złapała jakieś świństwo. Od poniedziałku temperatura do 40 stopni, nos zawalony na całego ledwo co oddycha, gardło czerwone. Dostała znowu antybiotyk i od wtorku bierzemy, ale temperatura nadal sie utrzymuje (pediatra mówi, że przynajmniej 2 dni trzeba brać antybiotyk, żeby zaczął działać i temp. spadła, ale ja już cała drżę, że będzie tak jak ostatnio. A jak było u Waszych maluchów?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #806490 przez Ingrid29
aga choruje Artur ale zazwyczaj to wirusówka, kilka dni i po chorobie. Raz miał właśnie temperaturę utrzymującą się przez 4 doby około 39,4 C i lekką przezroczystą wydzielinę z noska , ale też to był wirus (zbijałam tylko temperaturę i jakiś syrop wzmacniający miał) no i po 4 dobach wszystko przeszło.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu - 10 lata 4 miesiąc temu #806571 przez aga2+1
a co ile godzin dostawał temperatury? Tośka ma co 6-8 godzin, ale od razu bardzo wysoką. No zobaczymy czy do jutra polepszy się. Poza tym ona ma gęsty katar i strasznie się męczy szczególnie w nocy. Nie chce pić mleka, mało je :( A teraz Artur chodzi do żłobka?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #806593 przez Ingrid29
U Artura to po 5 -6 godz. rosła. Po pół godzinie od podania przeciwgorączkowego miał 36,6. Tak teraz chodzi do żłobka, co prawda ma katar ale go puszczam. Jak miał tą temperaturę, to ponad tydzień był w domu. Troche przetrzymałam w chacie dłużej, mimo, że był zdrowy. A katar to wszystkie dzieci mają - taki sezon. Z resztą przez tą pogodę ja też mam katar :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #823451 przez Ingrid29
hallo dziewczyny :) zaglądacie tu jeszcze, czy zniknęłyście na dobre :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #823505 przez aga2+1
Dziewczyny mam problem Tosia znowu ma odmiedniczkowe zapalenie nerek no i cały układ moczowy leży:( Dostaje od czwartku antybiotyk zinnat i niby jest poprawa, bo temperatura już tak nie rośnie, ale mała nic nie chce jeść ani pić. Najgorsze to to picie, bo jak te nerki mają funkcjionować, bez płynów. W nocy udaje mi się wcisnąć jej 300ml herbatki przez sen, ale w ciągu dnia to tak łyczek dwa co godzine wiec nawet nie ma czym sikać. Już sama nie wiem co mam z nia robić jeszcze dojdzie do tego , ze trafimy znowu do szpitala. Czy któraś z was podawała swojemu dziecku zinnat? Wydaje mi się, że to ten antybiotyk tak działa na nią.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #823835 przez Ingrid29
my takiego antybiotyku nie mieliśmy. Aga może powinnaś iść z Tosią do innego lekarza albo prywatnie. Bo coś często ma Tosia problem z nerkami. Aga napisz jak tam z Tosią

Mój Arturo podziębiony, zakatarzony i kaszle. I wczoraj zauważyłam, że mu się przebiły dwie górne trójki - noce miał ostatnio niespokojne, po trzy- cztery razy się budził. U nas choróbska są zawsze związane z ząbkowaniem. Na szczęście gorączki nie ma.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #823996 przez aga2+1
Ingrid właśnie byłyśmy prywatnie i to u 2 róznych i to samo powiedzieli nawet ten sam antybiotyk przepisali. Chyba bede musiała na własna rekę zrobić badanie moczu i iść do nefrologa może on coś wymyśli mądrego. Na szczęście w nocy już temperatury nie było, a mała zaczęł jeść i pić więc choroba opanowana uff

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #824429 przez Ingrid29
aga to super, że Tosia się lepiej czuje. Dużo zdrówka wam życzę :kiss:

Ale u nas mróz, z samego rana było -11 i wiatrzycho. Teraz -9 B)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl