Testy owulacyjne 2

gonia Wyglądasz BOMBOWO!!!

Lady M wierz mi, ze gdybym mogla pracować, a w sumie gdyby w mojej pracy było jakiekolwiek stanowisko dla kobiet w ciąży to bym pracowała chociażby do tego 4-5 miesiąca. W domu można samej sie zanudzić, a z drugiej strony na pewno bym nie dostala takie dużej wyplaty jak teraz, ale to juz inna kwestia

dziewczęta dZięki dZięki jeszcze wpadne w samozachwyt przez Was hihi.. pozostalo mi sie cieszyć dobrym wygladem.. kg na fazie stoja w miejscu 81 czyli przytylam 5 kg a miesiac do rozwiazania..
W dlugi week maz zaczyna malowac mieszkanie wiec największa radość prZede mna ubiranie i skladanie lozeczka..sam D sie cieszy ze w koncu bedzie widac ze Oliwierek juz nie dlugo bedzie z nami..
Pozostalo 35 dni do terminu..u niego wielkie woooow mowi juz?? O matko i tuli brzuch...
MILUNIAA super ze D sie zaklimatyzowal a Zu nie zazdorsna??
Ale naz tu brzuchatek prZybyło..swoja droga jestem ciekawa co u Annie.. dawno bardzo sie nie odzywala

STOKROTKA tak patrze na twój suwaczek i zapiernicza tak samo szybko jak moj.. cholera i tobie duzo nie zostało..jak malutka??

Malutka ostatnio coś leniwa, Malo sie cos rusza i muszę ją pobudzać żeby dała o sobie znać
Jak narazie niecałe 1500g w 29tyg, w porównaniu do innych czerwcówek to Malo wazy, w sumie do porodu lepiej, jak będzie lżejsza:) no ale z drugiej strony na USG miała takie całkiem spore rączki, w sensie grubiutkie
Zobaczymy jak się urodzi

Moj doktorek stwierdzil ze Oli tez do gigantow.nie nalezy i lepiej dla niego by dluzej pomieszkal w brzuszku..ale pamietaj ze kazdy dzidziol rosnie w swoim tempie mi pewnie do wiwatu dal stres zwiazany z mezem i jego numerami i to mialo wplywa na wage synka..
Za to aktywny jak cholera.. strasznie nie lubi jak mama jedzie na zakupy babskie boziu jak on kopie wtedy..a jak tatus dzwoni to pelen dance z radosci..
Nasze kochane male cuda...

Lady dokładnie każdą ciąża inna, jak nie masz żadnych dolegliwości to tylko się cieszyć i oby tak zostało, ja w ciąży z Marcinem miałam mdłości i wymioty przez całą ciążę. Mam nadzieję że tym razem będzie łagodniej.

Stokrotka - wierzę ja już kombinuje co będę robić jak pójdę na zwolnienie - może jakiś kurs zaliczę ? W końcu później nie będzie na to czasu

Kristi trzymam kciuki, żeby tym razem było lepiej

Też miałam kursy robić, niewiadomo jakie ambitne plany, a tu tylko Szkołę Rodzenia zaliczyłam:p

Dobre i to
Szkoda tylko, że egzamin zaliczeniowy taki bolesny

Lady to chyba kwestia nastawienia albo progu bolu ;p mnie tam jakos szczegolnie nie bolalo przezywalam chyba gorsze bole w zyciu ;p

gonia Zu raczej nie jest zazdrosna czasami cos ja najdzie to jam mam malego pokazuje zeby oddac tacie i ona sie pcha na rece ;p ale ja sie teraz stara poswiecac wiecej czasu niz nawet przed porodem maly spi to ja z na caly czas sie bawie

Miluniaa ja się śmieje, że planuje szybko urodzić bo nie mam czasu na głupoty Dzieckiem trzeba się szybko zająć a nie tam leżeć i stękać

Ale mi coś dziś kiepsko... Milunia a jak idzie wam karmienie:)? Ten temat mnie przeraża:)
Stokrotka chciałabym żeby moja dzidzia już była na tym etapie co Twoja:) ten brzuch raz lepiej raz gorzej. Dobrze że w czwartek wizyta. A dziś badania krwi plus glukoze robiłam. Dzidzia się po tej glukozie rozwiercila na dobre:)
Gonia tak pozytywnie zazdroszczę że za troszkę już przytulisz swojego synka:)
Mam nadzieję że na wasza radę będę mogła liczyć gdy i mój szkrabik będzie na świecie:)

Stokrotka dla ciebie to bardzo wazny kurs.. przed twoim egzaminem :*
A jak twoj wrazenia odnosnie kursu?

Nova a Co ci dzis jest?
Dla mnie np karmienie bylo super.. a teraz juz nie moge karmic Bo nie mam nawet tych kanalikow....
To mnie dobija ze nie poczuje tego znow

Milunia ty to jest es konkretna babka... Ja tam jestem nieodporna na rzaden bol... I to mnie bardziej przeraza.....

NOWA oczywiscie ze mozezz na nas polegac doradzimy w miare mozliwosci ja sama bede sie uczyla wszystkiego od nowa bo pierwsza ciaza byla 15 lat temu..wtedy duzo rodZice mi pomagali a teraz mam dwojkie dzieci i trzecie w drodze rodzice daleko maZ w delwgacjach.. duzo ludzi mnie podziwia ze mam tyle sil tym bardziej ze Krystian (syn Dawida) jest ciezkim dzieckiem do ujarzmienia..a ja dodatkowo jeszcze mam na glowie dom i sprawy firmowe...
Ja jeszcze nie dowierzam ze to juz za chwile przeciez nie tak dawno test robilam i Oliwierek byl dwoma kreskami na nim..
Duzo przeszlam w tej ciazy mdlosci migreny krwawienia stres masakra..ale dalam rade..
Dzis doszla paczka z reszta rzeczy dla naszego synka..
Chwale sie