BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2014 =)

9 lata 7 miesiąc temu #925069 przez Bella27
Po wizycie u lekarza osłuchowo ok tylko ten katar i gardło czerwone więc dostaliśmy tylko spray na gardło i inhalacje zeby zszedł ten katar, a wszystko przez zęby bo się wszystkie pchają i mały ma osłabioną odporność.Co do tego jak rozpoznałam ten katar to poprostu obudziłam się w nocy i słyszałam, że mały ma katar i w nosie mu grało ale jak psiknęłam wodą morską i potraktowałam odciągaczem to nic nie leciało dopiero przy inhalacji zaczeło tego schodzić...bardzooo dużo.
Anitkade, strasznie te ceny zróżnicowane...mam nadzieję, że znajdziesz idealną dla siebie!Podziwiam Cie, że jesteś taka zorganizowana ja tak nie potrafie:P
Remiś, swietne niespodzianki robiłaś mężowi taki spontan uwielbiam:-)
Pysiaczek, ciężka decyzja Was czeka z tym wyjazdem nie zazdroszczę...a co do Kanady to mieszkałam przez rok w i dla mnie to bardzo depresyjny kraj ale wtedy to tak oceniałam bo byłam młoda, a patrząc teraz to uważam, że to idealny kraj dla rodziny, bardzo spokojny i prorodzinny tylko, że daleko:-) Co do Zuzi to myślę, że smarowanie nie wystarczy, spróbuj np przez tydzień nie dawać żadnego nabiału, jajek i wtedy zobaczysz czy znikną te plamki, a emolienty tylko wspomagająco.Najgorsze, że w mm też jest białko mleka krowiego ale staraj się unikać chociaż w jedzeniu!A ja czasem nawet nie robie krochmalu tylko sypne mąki ziemniaczanki do wanienki albo wody z zaparzonych platwów owsianych(tylko trzeba przecedzić) a i kupiłam zwykłą parafinę kosmetyczną i planuję małego natłuszczać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925071 przez Bella27

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Przepraszam dziewczyny , ze tak kipie jadem ale wyjątkowo mi ta kobieta podnosi ciśniecie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925097 przez pysiaczek19918
Bella wlasnie nabialu to Zuzia wogole nie jada. Pierwszy raz jej dalam sprobowac. Mm pije no i kasze ml-ryzowa. Sprobuje dzisiaj z tym krochmalem. Mam nadzieje ze cos pomoze.
Zuzia taka dzisiaj marudna jak nigdy. Katar raz ma raz nie. Wszystko gryzie. Moze to zeby? Juz sama niewiem. Nawet na dworze mi awanture zrobila jak nigdy, w wozku siedziec niechciala. I musialam ja niesc na rekach, pchac wozek i psa na smyczy prowadzic. Ehh nieda mi nawet napisac. Pozniej napisze jak nie padne

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925104 przez anitkade
Bella - ja zorganizowana? Daj spokój, ledwo ogarniam, naprawdę kiepsko u mnie z organizacją. No ale czasem trzeba i się ściśnie pośladki i daje radę :P Co do Jaśka to przykro mi strasznie, że tak źle znosi te ząbki. My wciąż nie mamy ani jednego, ciekawe, jak to będzie. Obawiam się, że koszmar.
Pysiaczek - a to miałaś niefajny spacer :( Szkoda. Ja Hani nigdy nie biorę na ręce na spacerze, nie dałabym rady po tych krawężnikach nieść jej i pchać wózka. Poza tym jakaś dyscyplina musi być :P:P Żartuję. Nieraz mi wyła, ale nie tak, żebym się złamała. Może to nadal przede mną. Ale podziwiam Twoje bicepsy :) I jeszcze ten pies. Co do natłuszczania - moja lekarka polecała zwykłą spożywczą oliwę, słyszałam to też od znajomej. Może warto spróbować? Mnie się zaraz oliwka skończy to może machnę oliwą Hanię. Będzie pachnieć śródziemnomorsko :D
A co do mojej kuchni, która Wam pewnie bokiem wychodzi - ta wycena 13 tysięcy to jest na Blumach ponoć. W sobotę jedziemy na wystawę, ma być gość, niewykluczone, że jak jego meble będą ok wyglądać to podpiszemy umowę. Tylko blat jest bukowy, a nie dębowy (wielkie mi co, bukowy też spoko:)) Jejku, załamałam się początkowo, że to takie drogie, ale jak z tym gościem pogadałam, to się podjarałam. Ogólnie niewykluczone, że do końca listopada się przeniesiemy. Aż cała buzuję z podekscytowania. A Hania poza awarią spaniową przechodzi dzisiaj sama siebie w słodkości. Albo okres mi się kończy i wszystko widzę w lepszych barwach :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925127 przez anitkade
Wiecie co?!?! Pisałam Wam, że pierwsza agroturystyka była paskudna i po pierwszej nocy się przenieśliśmy i przepadł nam zadatek? Babka nam oddała to przelewem na konto. Tzn nocleg miał być 70zł, zadatku było 200zł, a oddała 100zł. Ale kurczę lepsze 100 niż nic! Będzie na pół procenta kuchni :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925263 przez Bella27
Hej mamusie!
Usunęło mi wczoraj posta! :angry:
Anitkade, trzymam kciuki żeby z tą kuchnią wypaliło i żeby była idealna:-) Trafiłaś na uczciwą kobietę z tej agroturystyki, bardzo w porządku się zachowała!
No i dziewczyny przebiła nam się lewa, dolna jedynka :huh: mały wczoraj praktycznie nic nie jadł, dobrze, że chociaż pił wodę no i z cyckiem się przeprosił ale biedak się męczył przy piciu przez ten katar :( jesteśmy skazani na siedzenie w domu....masakra

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925267 przez pysiaczek19918
No i padlam wczoraj. Wykompalam Zuzke w krochmalu i poprawy niewidze plamy dalej czerwone niewiem czy nie bardziej. Ale po jednej kompieli mysle ze nie mozna oczekiwac niewiadomo czego.
Druga noc Zuzia przespala cala. Ale i tak jest marudna. Niedaje mi nawet do Was napisac.

Anitkade ja tez nigdy jej niebralam jak plakala. Ale niechcialam zeby plakala bo zaraz by katar ,miala. To byl jednorazowy wybryk:). A po za tym przez to przeziebienie, zabkowanie czy co to jej dokucza wszystko zrobie zeby nie plakala bo mi jej szkoda. Wiem ze moze to nie dobry sposob ale jak nic jej niebylo to bylam stanowcza i nie nabieralam sie na jej wymuszanie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925290 przez MoNiaaa
Bella a jednak zabek niestety mecza się dzieciaki przy tym ząbkowaniu u nas wyszlo 6 i na razie spokoj :) a czemu musicie w domu siedzieć??jak nieduzy katarek ma i cieplo na polku to możecie isc na spacerek :)

pysiaczek może po kilku dniach zobaczysz jakas roznice? ja wsypywalam zawsze make ziemniaczana bezpośredni do wanny? ale nigdy nie na jakies duże uczulenia może dlatego nawet poprawa była :P

Anitka super z tym zadatkiem :) w sumie to 30 zl wam przepadlo? bo jak 1 nocleg 70 plus 100 wam oddali to 30 zl na minusie? usmialam się z tego pol procenta kuchni :P

u nas nocka lepsza :) Zuzia jadla dopiero o 4 w sumie obudzila się wcześniej 2 razy ale wydawalo mi się ze za wcześnie na jedzenie ija uspalam(później zauwazylam ze jednak pora jedzenia była:P) ale jednak do 4 wytrzymala :)

pogoda znowu ladna się zapowiada wiec po przedszkolu idziemy tradycyjnie na plac zabaw :)
a w czwartek Julke ide na balet zapisac:)

Zuzia chyba wyrasta z tego leku bez mamy bo wczoraj ja zostawiłam ze znajomymi bo Julce się kupke zachciało i musiałam isc do przedszkola i nawet nie plakala w sumie nie trwalo to długo ale zawsze cos :):)

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925298 przez Bella27
Monia, cały zasmarkany i gardełko czerone, kazała przeczekać zeby się jakaś angina nie zrobiła, a mówiła że przez te zęby to moment jak złapie...:-( ja tez sypałam mąkę bezpośrednio do wody.Super, że się Zuzia taka do ludzi robi:)
pysiaczek, biedna mała, wiesz jak się te plamki ślimaczą to mi mówila alergolog, że tylko steryd pomorze:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925315 przez MoNiaaa
Bella to rzeczywiście lepiej odczekać w domku myslalam ze nie az tak kiepsko jest :(
zacznie się niestety teraz sezon na przeziębienia mam nadzijee ze Julk anie będzie bardzo chorowala żeby mi Zuzi nie zarazala zobaczymy jak to w tym roku będzie? oby zima szybko minela:P

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925417 przez pysiaczek19918
Bella czasami sie slimaczy. Jestem tak zdesperowana ze juz nawet sterydami bym jej smarowala aby cos pomoglo. Bo boje sie zeby jej jakies slady po tym nie zostaly. Bo jak widze te miejsca gdzie wzesniej plamy byly to nie sa czerwone tylko wyladaja jakby to jakies znamie bylo. Jak mi w piatek pieniadze przyjda to z nia pojde bo juz patrzec na to nie moge. A Jasiek biedny. Cos strasznego jak dziecko choruje i rodzice nie moga bardzo pomoc.
Zuzia tez niby kataru nie ma tylko marudna jest i zauwazylam ze wiecej spi. Dzisiaj jak wstala o 8.30 pobaila sie z godz to wstala dopiero po 12 szok. Ale ogolnie teraz ma zazwyczaj dwie drzemki. Jedna kolo 10 i druga kolo 14 rzadko sie zdarza ze kolo 18 sie jeszcze drzemnie ale bywa i tak ze jest bardzo zmeczona i drzemie 15min jak wczoraj. Ja to bym stawiala na te zeby tylko cholera ich niewidac.
Anitkade faktycznie trafilas na uczciwych ludzi. A co w tych noclegach Wam sie niepodobalo niewim czy pisalas czy i umknelo?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925507 przez anitkade
Po kolei - Bella - szkoda Jaśka. Jak to takie poważne, to faktycznie trzeba przeczekać. Ja z Hanią na po dwóch nocach już śmigałam na dwór, oczywiście zawiniętą, ale ja mam bzika na punkcie hartowania, boję się, żeby potem taka lebioda nie była. No ale przy poważnych historiach to całkiem coś innego, nic gorszego by nie było niż sobie dokopać anginą.
Pysiaczek - szkoda Zuzinki z tymi plamami. My mieliśmy tylko suchą skórę, aż łuszczącą, ale nie plamki tylko takie całe rejony. Krochmal pomógł po jakimś tygodniu, po jednym dniu nie ma na co liczyć, ale też przy alergicznych zmianach może być za słaby. A leki antyalergiczne dajesz jakieś? Fenistil czy coś? Trzymam kciuki, żeby wydobrzała.
Monia - wychodzicie na prostą!! I ludzi polubiła Zuzia i tak pięknie śpi w nocy! Super, naprawdę. JA to mogę pomarzyć. Hania się budzi kilkanaście razy w ciagu nocy. Teraz za 25 minut już 2 razy się przebudzała. No cóż, szukam rozwiązania, może w końcu coś wymyślę. Obecnie obwiniam kaszkę z owocami surowymi, dzisiaj nie dostała już na noc, rano dostanie.
Co do agroturystyki - gówno, nie uczciwa. Historia jest taka, że przyjechaliśmy, pokój nie był gotowy, pani nas do ogrodu wpuściła, zrobiła kawę i kazała czekać, bo musi posprzątać, ale najpierw zje obiad i pojedzie do stajni. A wiedziała, że jesteśmy z małym dzieckiem po 10 godzinach w aucie. Potem okazało się, że nie ma kolacji, choć miała być. Powiedziała, że robią ognisko i mają kiełbaski i sałatkę, możemy przyjść (wolne żarty). Potem przy przesuwaniu łóżka okazało się, że jakaś zarośnięta kurzem paczka paluszków jest obok niego. Łazienka też nie była domyta. Ogólnie po pierwszej nocy powiedzieliśmy pani, że nie jesteśmy zadowoleni i się przenosimy i niech odliczy za nocleg i prosimy o zwrot zadatku, bo byliśmy, ale okazało się poniżej standardów. Pani powiedziała, że absolutnie nam nie zwróci, można dosprzątać było, jak nam się nie podoba, a kolacja przecież była. I wyjechaliśmy w tej atmosferze. Tego samego wieczora mąż powrzucał opinie na jej temat w różnych portalach w tym chyba na jej stronie na facebooku. Pewnie to ją ruszyło. W każdym razie widziałam wczoraj, że oddała stówkę, także te 30zł co jesteśmy do tyło to przeboleję.
A teraz dzisiejsze nowiki!!! Otóż byłam sama z Hanią na budowie, jechałam z nią 45 km w jedną stronę, w tym spory kawałek autostradą. Pierwsze koty za płoty, jeśli chodzi o dłuższe jazdy. Dotąd tylko po mieście się kręciłam. Wyła oczywiście, ale co tam. W końcu zasnęła. Jestem z siebie całkiem zadowolona. Niestety na budowie nie załatwiłam tego, po co jechałam, bo mieli nam zakładać wodomierz, ale powiedzieli, że nie założą, bo jest podejście źle przygotowane i musimy poprawić. Za tydzień znów przyjdą, ale już mąż będzie na nich czekał. Po drugie - Hania dzisiaj wypiła 120ml mm. NAN jej nie pasował widać, bo kupiłam Bebilon i na początku troszkę kręciła nosem, ale widać było, że otwiera buzię, więc za którymś podejściem już zassała ładnie i wypiła 120ml. Dokarmiłam potem cyckiem, bo to trochę mało było na cąły posiłek chyba, ale grunt, że się przekonała. Bebilon jest chyba słodsze. No i mniej śmierdzi rybą. Ale koszmarne te mleka są. I cieszę się, ale i też mi smutno. Nie wiem, jakoś myślałam, że odmówi mm i będzie tylko na cycku jechać. Z drugiej strony spróbuję jej to na noc dawać za parę dni, jak się oswoi i może pośpi lepiej i dłużej. Bo wstawanie tyle razy mnie wykończy po prostu. A jak nie będzie poprawy to się wycofam z tego. No i po trzecie - szwagierka mi wczoraj napisała, że jej znajomi sprowadzali kuchnię z Polski od producenta z Ramoska i mi powiedziała, że ta koleżanka to mistrz oszczędzania. I faktycznie. Wysłałam im do wyceny i co? 10 000zł !!!! Wprawdzie dodamy pewnie jakieś akcesoria lepsze i może te cargo narożne (przy tej cenie bardziej nas stać), ale kurczę, bije na głowę najlepszą ofertę. Ta koleżanka ma od nich lakierowane meble już od 3 lat i jest zadowolona z jakości, nic się nie łuszczy ani nie odkleja. Czegóż chcieć więcej? Ich mama też ma od niego kuchnię. Ach, jestem wniebowzięta. Zaraz dzwonię ustalać konkrety i jak się dogadamy to chyba fiknę z radości. Czujecie? 10 000 a 25 400??? Niektórzy chyba powariowali!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925526 przez remiśleoś
Z gory przrpraszam ze nie poodpisuje wszystkim.ach kiepski dzien jakos.w sumie nie najgorszy ale ja jaks zdolowana.Remik od wczorajszego popoludnia ma temperature ok 38,5.jak poszlismy wczoraj na spacer to jak nigdy nie moal sily isc:( az sibpoplakal ze go nozki bola.wiec co? Pchajac wozek nioslam Remika na rekach i to spory kawalek drogi.nic nie je ale pije na szczescie.obstawiam ze to albo wyrzynajace sie 5 ,albo trzydniowka.Leos tez dzis maruda.no i jutro do wawy musze jechac sama z Leosiem bo Pawel z Remikiem w domu zostanie.wiec czeka mnie trasa 120 km i przesiadka w metro bo w korku po wawie to dluzej autem zejdzie.
A dzis jakos z mezem o glupoty sie scielismy i jakos jedno na drugie spod byka patrzy:( no i to tyle u nas.
Leos ani bebilonu nie chcial ani nan.tak wiec cyc musi wystarczyc.ale dzis oieknie zjadl kanapki z twatozkiem a na obiad kasze gryczana i pulpety w sosie pomidorowym.pochlonal 250 ml!ach ten moj lakomczuch.
Bella inhalacje duzo pomagaja wiec bedzie dobrze.u nas pomagaly.
Pysiaczek wiem przez co przecbodzisz.ja z Remikiem od zmyslow odchodzilam na szczescie jest diagnoza i leczymybsie.pisalas ze masz wilgoc w mieszkaniu.niestety przy azs bardzo czesto wilgoc,grzyb czy roztocza kurzu domowego mocno nasilaja azs.i wcale nie musi ona miec alergii pokarmowej a wlasnie wziewna albo krzyzowa.a czy latem w upaly nie bylo lepiej? Azs nasila sie jesienia i wiosna.
Anitka no gigantyczna roznica w cenach trzymam kciuki za ta za 10 tys.oby byla dobra.ale bys interes zrobila!co do Hanuli.kurcze no nie mam pomyslu czemu ma problemy z tym spaniem.? A jak spi to ciemno ma w pokoju? Bo moze jej swatlo przeszkadza? A z tym dojadaniem cyca po stalych posilkach to lepiej skonczyc szybko bo na przykladzie kolezanej widze ze i poltorarocz e dziecko czeka na mleko po obiedzie.zrob jak pisalas.niech zj ile chce a za poltorej godziny podaj znowu obiad nie mleko.wkoncu zalpie ze mleka juz ni ma tak czesto i trzeba jesc.
Monia jak Julka z przedszkolem? Placze czy ok?
Dziekuje wszystkim za komplementy odnosnie babeczek.smaczne wyszly.dzieciom sie podobaly.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925528 przez remiśleoś
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925532 przez pysiaczek19918
Anitkade nic jej nie daje. Czasami jak sa te plamy mocno czerwone to daje calcium ale to raczej nie pomaga. A fenistil to bez recepty dostane? I bez problemu moge jej dawac? No to gratuluje sukcesu z Hania w podrozy samochodem. Ja tez dzisiaj wsiadlam i do tesciowej pojechalam to nic ze to 7 min od nas samochodem ale w korki sie odwazylam. Powiedzialam sobie ze jak dalam rade jak po meza jechalam do pracy w mega korki to i teraz dam. No i dalam balam sie z bramy wyjechac najbardziej bo tu nic niewidac to babeczke jakas poprosilam zeby mi powiedziala czy cos jedzie i jakos poszlo. Co do kuchni to na prawde rewelacja jak tak bedzie jak mowisz. Trzyman kciuki zeby tak bylo. Co do mleka to probowalam hippa, nan i bebiko jest najsmaczniejsze ze tak powiem i Zuzce tez najbardziej odpowiada.
Remis mi sie wydaje ze w lecie niebylo lepiej bo pod kolankami sie jej robilo i pod lokciem wzgieciach a tam chociaz narazie niema.
Co do kiepskiego dnia to kazdemu sie zdaza nawet i Tobie moze mimo ze ty zawsze tryskasz energia i usmiechnieta jestes:) tak wnioskuje po twoih postach

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl