BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2014 =)

10 lata 10 miesiąc temu #687117 przez Pipinka
Domi co do tych lekarzy czy prywatnie czy na nfz...hmmm ja osobiście chodzę prywatnie i nie wyobrażam sobie na nfz ! wizyta co 3 tygodnie,płacę 100 ale zawsze najpierw porządny wywiad,wiadomo ważenie,ciśnienie itd później konkretne badanie na fotelu a na końcu zawsze bardzo dokładne i długie usg, wiele rad i nigdy niczego nie bagatelizuje :) Jestem bardzo zadowolona !! trochę to wszystko kosztuje przez całą ciążę, tym bardziej że pod koniec ciąży wizyta co 2 tygodnie, ale w pierwszej ciąży też do niego chodziłam i wszystko było super, a w dodatku pracuje w szpitalu w którym rodziłam i nie musiałam stękać i cierpieć przy koleżankach z sali jak co niektóre bidulki, tylko od rana już leżałam na porodówce i kołysałam się z mężem na piłce ;) hehe jak kolwiek to brzmi :p

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #687127 przez anitkade
Mnie okropnie denerwuje, że lekarze to robią, że przyprowadzają swoje pacjentki z prywatnych gabinetów do szpitali na nfz i je poza kolejką wpuszczają. W swoim gabinecie owszem, ale w państwowym szpitalu jest to po prostu okradanie pozostałych pacjentów. Nie mam oczywiście do Ciebie pretensji, ze korzystasz, to jest normalne. Ale widziałam kiedyś, jak kolejka ciężarnych czekała w gorącej sali 3-4 godziny, a panieneczka 20-letnia sobie poszła na oddział po 10 minutach, a przyszła ostatnia, a my wszystkie, niektóre z brzuchami wielkimi jak balon, inne znowu staruszki na wózkach - wszyscy godzinami czekali na swoją kolej. To jest normalnie podłe. W szpitalu ten pan jest dla wszystkich tak samo zatrudniony i za państwowe pieniądze, dlatego uważam, że to normalny złodziej, który prywatną praktykę odwala na nie swoim sprzęcie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #687132 przez anitkade
Chyba przez hormony mnie tak poniosło :P
Ale tak uważam, nie podoba mi się taka praktyka. A jest powszechna.

A swoją drogą jak bym nie chodziła na nfz nie dlatego, że gorsi lekarze. Często ci sami leczą państwowo i prywatnie, chociaż wtedy są często nieuczciwi ii państwowo tylko reklamują swoje prywatne gabinety a niechętnie pomagają. Ale bałabym się o terminy. Prywatnie bardziej idą na rękę i mniejsze kolejki :)

Pipinka, nie denerwuj się, absolutnie nie mam żadnych zastrzeżeń do Ciebie, tylko do takich okropnych lekarzy. To przez nich na nfz nic się nie da załatwić, bo trzymają miejsca dla swoich. Ech.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #687160 przez DoMI*
Byłam na usg dziedzia zdrowa i powiedzial że torbie nie groźna
Ale zmienię lekarza bo nie ma co..... ważne jest dziecko
Zmieniłem się widzę że już czuje się mamą pięknie się czuje gdy widzę małżeństwo w brzusiu zdrowe.
Będę na sciebie uważać a mi zaczyna odpisywać apetyt...żadnych mdłości nic .
Jak się uspokoi torbiel zniknie to będę przeszczesliwa
Niestety niż jest taki a nie inny pielęgniarki sa dobre ale nie wszystkie tak jak lekarze.
Jak wyjde idę prywatnie z przyszłym mężem zobaczyć razem skarbie naszego.
Tęskno za domkiem.
Nic nie mówiłam nawet rodzicom że jestem w szpitalu aby się nie martwili.zbyt by to przeżywali

Kocham Cię Aniołku [*]
na zawsze w moim sercu



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #687169 przez anitkade
DoMi, biedactwo! Trzymaj się ciepło. A mówili, ile Cię tam będą trzymać? Mam nadzieję, że niedługo. Grunt, że dzidziuś zdrowy. A narzeczony Cię odwiedzi? Zawsze to raźniej i czas szybciej leci. A macie tam chłodno chociaż, czy ukrop na sali?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #687175 przez Pipinka
Anitka :D Spokojnie ja nie mam o co się denerwować wręcz jestem bardzo podobnego zdania!! To wszystko nie ma sensu to całe nfz i traktowanie pacjenta inaczej jak pójdzie prywatnie!! Nie mam pojęcia jaki jest mój lekarz na nfz ale wiem że jest w sumie lubiany! Ja trafiłam też z rana na porodów może dlatego że zaczęłam krwawić po padaniu położnej, a na porodówce i tak nikogo nie było, dopiero później przyszła babka i słyszałam jak rodzi za ścianą ;) a jak usłyszałam że po chwili już urodziła i było słychać płacz jej dziecka to się rozpłakałam było to takie piękne :) Nie wiem jak by to było jak by był kolejka na porodówke, może też bym czekała :) Miałam po prostu szczęście :)

Domi to wspaniale że Dzidziuś zdrowy i że ta torbiel może zniknąć :woohoo: Cudownie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #687180 przez anitkade
Pipinka, a jak w ogóle Twój pierwszy poród? Bałaś się? I boisz się teraz, czy teraz to już nie? Bardzo jestem ciekawa.
Monia i inne mamusie tez niech opowiedzą, jak to było z porodem.
W ogóle dziewczyny - boicie się, czy jeszcze nie myślicie o tym? Ja na razie jestem spokojna, tylko się zastanawiam, jak to będzie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #687196 przez MoNiaaa
a ja do gina chodze na nfz i narazie jestem zadowolona w 1 ciazy chodizlam prywatnie i to do zastepczyni ordynatora w szpitalu w ktorym rodzilam i na wizytach nic wiele mi nie mowila ani co na usg widac jak juz w szpitalu bylam i chodzila w obchodzie to nawet nie zagadala cos wiecej jak sie czuje czy cos jak rodzilam tez nawet nei zagladnela jak sobie radze.
teraz mam gina i to faceta co zawsze mnie przerazalo ale na kazdej wizycie mam darmowe usg na wizyty nigdy dlugo nie czekam gora tydzien ale jak zapisuje sie po wizycie to na taki termin jak gin kazal musza mnie wpisac do tego na usg pokazuje mi co gdzie jest i jaks ie pytam o cos nawet blache rzeczy to stara sie wszystko wyjasnic :)

oj w 1 ciazy balam sie porodu okropnie od momentu kiedy zobaczelam pozytywny test.
teraz tez sie boje ale inaczej przy[pominam sobie jak wygladal moj porod itp a za 1 razem idzie sie w ciemno. choc teaz nie mysle o porodzie pewnie dopiero jak sie bedzie zblizal bedzie panika.

moj porod byl wywolywany i trwal lacznie ok 11 godzin strasznie meczacy oczywiscie boli ale slowo daje ze jak zobaczylam mala i polozna sie pyta mnie czy tak sobie wyobrazalam odpowiedzialam jej ze w sumie juz nie pamietam czy tak bolalo a minelo moze 10 min dziecko wszytsko rekompensuje i duzo zalezy od podejscia..
moja kolezanka rodzila 2 godziny chybaa tak narzekala ze juz nigdy nei chce miec dzieci i to najgorsze doswiadczenie a ja jakos tak zle nie wspominam

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #687204 przez Majusia
Dzieki za powitanie MoNiaa. Anitkade - pierwszy porod przezylam ok, mimo ze byly komplikacje. Jesli bedziecie mialy okazje wypozyczyc tens machine to polecam - mi bardzo pomogla. Ma takie elektrody, ktore podczas skurczu wysylaja sygnal do naszego mozgu I w ten sposob oszukuja go tak ze ten nie czuje bolu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #687262 przez Pipinka
Majusia Witaj :lol:


Anitka ja 8 dni po terminie nareszcie wieczorem dostałam skurczy..wziełam prysznic ubrałam się i pojechaliśmy :) Mój Mąż był niesamowicie zdenerwowany hehe jak by sam miał rodzic :p Jeej za tydzień minie rok jak rodziłama się czuje jak by to było wczoraj :woohoo: Całą ciążę się nie bałam byłam bardzo ciekawa jak to jest!! Bałam się że przegapie skurcze haha i co w tedy :p Ale jednak od 12 w nocy do 2 mnie trzymali i mierzyli mi skurcze po czym stwierdzili że za lekkie i dali mnie na odział na sale, M pojechał do domu ja nic nie spałam bo skurcze były coraz intensywniejsze, o 6 rano Mąż był z powrotem ja czekałam na obchód i około 8 rano była wizyta w gabinecie i w tedy już krwawiłam i miałam iść na porodówke ale te skurcze to było nic w porównaniu do tego co czułam o 15 myślałam że umieram...i oczywiście zero znieczulenia :pinch: masaże, prysznic i piłka. O 18 już błagałam męża by mnie zabrał do domu że już nic nie chcę,tylko do domu!! Z bólu już nic na oczy nie widziałam! Najgorsze było to że ciągle nie miałam rozwarcia :dry: W końcu podpieły mi 2 kroplówki i później poczułam niesamowite parcie że muszę iść do toalety że już nie wytrzymam, oczywiście mi zabroniły,położyły mnie nareszcie było rozwarcie i po 20:30 zaczęłam rodzić i to było bolesne ale już Piękne!! Mąż mnie trzymał w pozycji siedzącej a ja jak już zaczęłam przeć to nie mogłam skończyć :woohoo: i naglę jak już Mała wyszła z wodami płodowymi to cały ból minął i czułam się najszczęśliwsza na świecie!! Położyli mi maleństwo na brzuszku po czym mąż przeciął pępowine i zabrali małą na ważenie i mierzenie, oczywiście mąż poszedł z córcią a ja tak leżałam z 30 minut jeszcze i mnie zszywali. Byłam niesamowicie padnięta ale najszczęśliwsza :D Maleństwo mi zabrali na noc bym mogła się przespać a rano już się nie mogłam doczekać jak mi ją przywiozą , ciągle w to nie wierzyłąm że juz po wszystkim. Trochę to trwało wszystko ale to jest jedno z Najpiękniejszych wspomnień i z chęcią będe rodzić jeszcze raz :D Ale sie rozpisałam ale aż mi się łezka zakręciła jak sobie teraz to wspominałam :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #687316 przez Majusia
Dzieki za powitanie Pipinka, fajna opowiesc z porodu - jak wroce do Domu napisze o swoim, bo teraz bateria mi w komorce pada :) trzymajcie sie dziewczyny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #687329 przez DoMI*
No nie powiedzieli kiedy mnie wypuszcza.
Nieważne ważne że dziedzin zdrowe =)
Mam bardzo gorąca w sali.
Tak narzeczony przyjeżdża tęsknota jest duza
Ale chciała bym mu pokazać nasze małżeństwo

Kocham Cię Aniołku [*]
na zawsze w moim sercu



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #687427 przez anitkade
Jeju, Pipinka, ale pięknie to napisałaś. Teraz to już się nie mogę doczekać :) Już bym strasznie chciała mieć tego bobaska na świecie. W każdym razie dziękuje, że mi to wszystko opowiedziałaś. Bo słyszałam historie, że jak się zobaczy dziecko to się cały ból zapomina, a kto inny mówił, że wcale tak nie jest. Ale to może zależy, jak bardzo ten bobas jest wyczekiwany?

DoMi, bądź dzielna, czytaj sobie poradniki o ciąży jak masz czas :) Ja dostałam takie opasłe tomisko i nawet nie mam kiedy czytać :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #687559 przez DoMI*
Witaaj mamusią wśród nas
Ją nonstop Spie.... masakra
Próbuje być dzielna, staram się myśleć o dzidzi tak bardzo kocham moje malenstwo.

Kocham Cię Aniołku [*]
na zawsze w moim sercu



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #688025 przez Majusia
Hej DoMi - jak sie czujesz?
Hej dziewczyny, jakos tak cicho tu dzisiaj ;) mam nadzieje, ze u Was wszystko OK

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl