BezpiecznaCiaza112023

STARANIA O CIAZE

13 lata 9 miesiąc temu #24375 przez kaśku
nie poddawajcie się dziewczyny:)
ja usłyszałam, że prawie zero szans na zdrową ciąże bez powikłań dla mnie i młodego.szok totalny.
przeszukalam internet, zmienilam lekarza i... jest to możliwe tylko musimy się spieszyć mimo ze mam niecale 23 lata :)
kwestia podleczenia, badań i za pół roku możemy się starać !!!
będzie dobrze!!! trzeba wierzyć !!!
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #24385 przez Mirella
Kaśku to już teraz z nami zostań i opowiadaj jak leczenie idzie, a my będziemy trzymać kciuki i czarować :)

Ale cisza przez weekend....

Graziaaaaaaaaaa, dwa tygodnie minęłyyyyyyyyyy, odezwij sięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #24389 przez eash
czesc dziewczynki :) no ja tez milcze od paru dni, ale to dlatego, ze sie na dobre wzielam za domowe przetwory. strasznie mi zal, ze nie moge jak normalni ludzie jechac z mezem nad morze lub nad jezioro w taki upal i sie opalac, i pluskac w wodzie... ale tak to jest - oboje pracujemy, mąż teraz rowniez w soboty, do tego jest bydelko i pole, i pastwisko, zdewastowane przez wode, i piwnica juz obsychajaca i wołająca o pomste do nieba... wiec jedyne wolne chwile, jakie mam, wykorzystuje na robienie sloikow - nic lepszego mi do glowy nie przychodzi. zrobilam ok. 40 sloiczkow z dzemem porzeczkowym, pare z kompotem i 20 z ogorkami kiszonymi przez ten weekend. teraz sie przymierzam do wisni i rozgladam za malinami. wariatka jestem, no nie? ;)
czuje sie w sumie dobrze, fajny jest drugi trymestr :) ale zle znosze upaly. strasznie sie pocę, skacze mi ciśnienie, puchną trochę dłonie i stopy - już nie noszę obrączki i nie w każde buty włożę stopy... mimo chlodnego meszkania i biura, jednak czasem na dwor trzeba wyjsc, a wtedy - koszmar. wczoraj np. mąż się zezłościł, bo prawie fiknęłam w kościele - mamy taki mały, nie wentylowany, duszny kościółek i msza, jak na złość, w samo południe. ludzi dużo, upoceni, niedomyci... w pewnym momencie świat mi zawirował. wyszlismy w trakcie komunii i pognalismy do domu. chyba przestane chodzic do kosciola :( albo sprobujemy jezdzic gdzies dalej, gdzie msze są wcześniej.
myslami już jestem na "urlopie" - 21 lipca, czyli za jakies 10 dni, jadę do gina po pierwsze zwolnienie ciążowe. da od razu na 30 dni. martwię się tylko pracą, mam wrażenie, że żaden termin nie jest właściwy na wzięcie wolnego, ciągle coś tu wypada, coś jest nie rozstrzygnięte, coś wymaga załatwienia... i zaczynam sie na serio bac o losy naszej "firmy", kiedy mnie tu juz nie bedzie. jakos nie mam zaufania do goscia, ktory ma mnie zastepowac...
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #24390 przez eash
grazia, gdzie jestes...?
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #24408 przez grazia
czesc dziewczyny dawno mnie nie bylo pobyt w Bialymstoku minal szybko tylko nerwy pozostaly bylam stymulowana juz w domu a pozniej tylko dochodzily inne zastrzyki antybiotyki , mialam uchodowanych 8 pecherzykow z czego 5 byla pusta w dniu punkcji mialam 3 jajeczka a do transferu zostal jeden zarodek podzielonyna dwie komórki lekarz sie spodziewal ze bedzie lepiej no cóz to oni dobieraja leki wiedza co robia wrócilam we wtorek wieczorem i chcialam troche odetchnac, teraz 2 tygodnie wyczekiwania boje sie jak cholera nie mam miejsca krece sie a sprzatac mi zbytnio nie wolno lekki tryb zycia bez przemeczania sie niech bozia da choc jednego szkraba prosze wciaz zobaczymy co bedzie , zalamie sie jak nie bedzie po mojej mysli pozdrawiam widze ze nie zapomialyscie o mnie

grazia
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #24420 przez _aga86_
Grazia w takim razie trzymamy kciuki. Tym razem sie uda- muuuuuuuuusi sie udac. tylko wypoczywaj, mniej stresu i wogole dbaj o siebie:)

Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #24439 przez Mirella
no pewnie że nie zapomniałyśmy, no co Ty?
dwa tygodnie? to tak mniej wiecej można powiedzieć że do przyszłej niedzieli, czyli 25 lipca, my wtedy chrzcimy Klaudię, najwyższy czas swoją drogą. Kochana, pojechałaś do Białegostoku na jej roczek, teraz wszystko się wyjaśni na jej chrzciny, no sama powiedz, jak ma być? A Ty się już zachowuj jak ciężarna, za przeproszeniem opieprzaj ile wlezie, a pracuj głównie jednym palcem, tym od pokazywania :P ciąża wbrew pozorom szybko mija, potem już tak nie poleniuchujesz... Kiedyś twierdziłam że pierwsza ciąża to ostatnie chwile wolności dla kobiety, teraz jestem pewna że tak jest, ale to cudowna niewola :D
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #24504 przez eash
grazia, mi sie wydaje, ze juz teraz wszystko bedzie dobrze, ze maluszek juz w tobie zamieszkal i niedlugo sie o tym dowiemy :) oszczedzaj sie, unikaj tego okropnego slonca, chowaj sie troche do cienia i len ile wlezie - masz swietna wymowke, zeby sie poobijac :) w koncu odpoczniesz od tej swojej Biedrony, bo na pewno cie tam ganiaja niemilosiernie - doskonale pamietam, jak to bylo w marketach... a sprzatanie poczeka - u mnie tez balagan niemilosierny teraz, zajmuje sie czym innym i czasu i sil mi na porzadki nie starcza. no, tak czy inaczej - mocno trzymam kciuki i czekam na dalsze wiesci od ciebie :)
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #24620 przez angel82
Witajcie dziewczynki :)
W końcu mogę do Was wrócić. W poniedziałek obroniłam pracę magisterską, dziękuję tym, którzy trzymali za mnie. :)
Witam dziewczyny, które do nas dołączyły i dzielę się zwami ogromną nadzieją ;)Oczywiście trzymam kciuki.
Grazia, czytałam całe forum od początku. Jesteś wielka, nie znam tak cierpliwego i mocnego człowieka jak TY. Podziwiam z całego serca.
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #24638 przez eash
czesc dziewczyny :) mam dzisiaj nieco lepszy nastroj, bo wczoraj po poludniu troche sie ochlodzilo - w koncu - i pokropil deszcz. wreszcie jest czym oddychac. niestety, auto chyba na dobre nam sie zepsulo - mamy stare renault clio, kupilismy za 3 tysiace - smieszne pieniadze - i w sumie przez ponad dwa lata nim jezdzilismy bez wiekszych problemow. w koncu przyszla kryska na Matyska :( liczylam na to, ze uda nam sie nim dojezdzic do przyszlego roku, a wtedy, jak juz sie uporamy z dwoma mniejszymi kredytami, wezmiemy trzeci, wiekszy, i kupimy cos lepszego. a tu lipa - kto wie, czy nie zostaniemy bez auta juz w tym roku :( poza tym w pracy mam urwanie glowy - zamieniam sie w mistrza logistyki, bo mamy tylko 37 miejsc noclegowych i juz 36 osób, z których kazda sie wykloca o pokoj 1-osobowy z lazienka, a takich jak na lekarstwo, heh ;) ci moi goscie to pracownicy kilku firm, bo na takich teraz zarabiam, a wiec masakra - jedni mnie strasza, inni przekupuja czekoladkami, jeszcze inni probuja poderwac - byle dostac jedynke z lazienka ;) masakra. a ja jestem w 16 tygodniu i jest mi super :)
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #24639 przez MagdaM
Dzien dobry :)
Glowa peka a duchota jest taka ze cos strasznego. Zero deszczu... Usycha wszystko a wraz z tym wszystkim i obowiazki malzenskie :( Zreszta i tak zbliza sie koniec cyklu, trzeba zaczynac od nowego a po wakacjach jade do lekarza. Zobaczymy. Trzymam sie mysli ze dzidziol czeka az ojciec zrobi lazienke a matka dostanie sie na mgr i sobie glowe naprawi :laugh:
Pozdrawiam :)

www.ciepelkowo.pl


[*] 9.12.2010 r.
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #24723 przez linta
kivi, eash śliczne te Wasze dzidzie :)

My chyba na razie zaprzestaliśmy działań. Może przez ten gorąc, głównie mi się nie chce :(
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #24727 przez angel82
Witajcie ;)
Widzę, że upał nie tylko mnie doskwiera :( Najpierw prawie miesiąc deszczy, a teraz suchoty. Masakra...
Eash, no ty to masz rzeczywiście dużo pracy. A co do samochodu, to może to już ostatnia "kostka domina", bo jak się coś sypie to wszystko na raz. Najważniejsze, że dobrze się czujesz i z maleństwem wszystko dobrze.
Madziu, a może nie będzie nowego cyklu ;) Ja też idę do lekarza dopiero po wakacjach, sam mi dał wolne, żebym odpoczęła.
Linta, nie przejmuj się nie jesteś sama. ;)
U mnie jutro się zaczynają "te" dni, ale tym razem tak jakoś dziwnie się czuję. Zawsze miałam świadomość, że pęcherzyki są a z tym wiązała się jakaś szansa. A teraz nie byłam u mojego dżina na usg, a przez stres to nie wiem, czy się w ogóle coś nie poprzestawiało. Na wszelki wypadek mam testy "owu", ale też nie mam zaufania :( Kurcze taka rozdarta jestem...
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #24730 przez angel82
Zapomniałam Ci Madziu życzyć powodzenia, na pewno się dostaniesz :)
A tak w ogóle, to gdzie startujesz i na jaki kierunek? Ja już skończyłam edukację i mam zamiar porządnie odpocząć :)

Boże dziewczyny, jak patrzę na te wasze dzieciaczki, to mnie ściska w gardziołku. Cieszę się, że możemy na Was liczyć. Niektórym ciężarnym, to się czasem w głowie przewraca... Osobiście nie wiem jakie to uczucie, ale tolerancja dla innych nie jest chyba zakazana w tym pięknym okresie?
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #24736 przez MagdaM
Angel82 jakby @ nie przyszla to ja sie tam bede bardzo cieszyc :) ale zobaczymy za jakis tydzien... skonczylam pedagogike opiekunczo-wychowawcza a wybieram sie na edukacje wczesnoszkolna - tez za tydzien sie dowiem czy sie dostalam :silly: wiec dzieeeeekuje bardzo!! :laugh:
za Ciebie rowniez trzymam kciuki, moze sie uda/udalo :) i zgadzam sie, ze fajne mamusie tu sa i wogole atmosfera :)
A Ty co skonczylas??

www.ciepelkowo.pl


[*] 9.12.2010 r.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl