MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Aniu, wszystko będzie dobrze Mi lekarz powiedział, że mam mieć prenatalne dokładnie w 13 tygodniu.

Patys jak wrócisz to szybciutko zdaj nam relację.

Ja do tej pory miałam morfologię, mocz, cukier i WR.
Teraz mam mieć jeszcze grupę krwi z odczynem Coombsa. Toksoplazmozy i cytomegalii nie miała nigdy robionych, a to przecież moja 3 ciążą.

Ania nie stresuj sie ja miałam w 13 tygodniu usg prenatalne
a miałam ostatnio odczyn coombsa

Ja miałam robione podstawowe badania z krwi i moczu, oraz cytomegalie, toxoplazme, różyczke, antygen HBs, TSH oraz odczyn USR[VDRL]. Grupę krwi znam więc tego nie musiałam robić. jeszcze powinnam zrobic cytologię...

siteczko mi na poczatku lekarz cytologie robił, ja mam arh- no i musze coombsa robic czy nie mam przeciwciał

Witajcie dziewczyny ja mam znajomą co obecnie jest w 16 tygodniu ciąży i rozmawiałam z nią na temat toksoplazmozy, ona mówiła ze nie miała tych badan robionych, doradziłam jej zeby to zrobiła, i wyszło jej wysoko przekroczone. Moja pani doktor powiedziała ze to są bardzo ważne badania, i że możesz byc nosicielem tego i nawet o tym nie wiedziec.

A tutaj pare informacji na ten temat.

Człowiek zaraża się drogą pokarmową zjadając pokarmy zakażone zarówno pochodzenia zwierzęcego ( zakażone surowe mięso ) jak i roślinnego ( warzywa i owoce zanieczyszczone kałem kota ).
Możliwe jest także zakażenie przez uszkodzoną skórę oraz przez spojówki (wniknięcie oocyst).
Bardzo istotną drogą zakażenia jest droga przezłożyskowa -prowadzi ona bowiem do najcięższej postaci choroby - toksoplazmozy wrodzonej ,która rozwija się u płodu i prowadzi do wad rozwojowych.

Toksoplazmoza w I trymestrze ciąży powoduje bardzo duże uszkodzenie płodu- zwykle śmiertelne. Dochodzi zatem do poronienia lub obumarcia płodu.
W II i III trymestsze skutki mogą być jw.
Prawdopodobieństwo uszkodzenia płodu przy zachorowaniu matki na toksoplazmozę wynosi 30-50 %!!

Cześć dziewczyny;)
No właśnie ja miałam wszystko robione i ogolnie jest ok tylko ta cytomegalia mi wyszla pozytywna i sie martwie strasznie o maluszka czy nic mu nie bedzie Lekarz narazie kazał sie nie denerwować i mam jeszcze powtarzać to badanie...ale wiecie ze i tak sie denerwuje.

Musze sie tez wam pochwalic,ze wczoraj mialam egzamin na prawko i zdałam nawet nie wiem jak ja to zrobiłam bo strasznie sie denerwowałam....

No to tylko pogratulowac ja w ciąży bym nie dała rade zdawac na prawko, za duzo nerwów dla mnie matura i egzaminy na studiach są banalne porównując z prawkiem

Chasiami dzięki za obfitą informację Teraz mnie nastraszyłaś więc tym bardziej poproszę o skierowanie

Madzia0605 Gratulacje zdania egzaminu

madzia ja miałam isc teraz na prawko ale mi szwagierka powiedziala ze nie chca uczyc kobiet w ciazy jak jeszcze widac brzuszek

chłopek co ty mówisz, co za dyskryminacja Ja mysle ze to duzo zależy od szkoły i od tego jak instruktor do tego podchodzi.
No właśnie ja zaczynałam jakos w listopadzie i tak mi sie to wszystko poprzeciagało strasznie az chcialam w koncu miec to juz za sobą i dobrze ze mam.
Ale z drugiej strony stres nam nie sluzy a jazda i wogole wszystko bylo dla mnie sporym przezyciem więc moze cos w tym jest ze nie chcą nas uczyc....

Madziu podziwiam Cię. Ja bym nie dała rady zdać praktycznego egzaminu na prawko. W ŻYCIU !!! Jak wspomnę swój egzamin, to mam dreszcze z przerażenia!!!

No stres nam teraz nie służy (przynajmniej mi bo po egzaminie wymiotowałam jak nigdy)
A nie chciałam straszyc tylko chciałam abyscie były swiadome

no ja wkoncu musze isc na prawko bo tak zwlekam najpierw ciaza z ksawciem później male dziecko teraz znou ciaza, koncuu bede miec 40 lat jak pójde na prawko

Ale poleciałyście z tematem badań. Ja miałam robione WR, ogólne badanie moczu i krwi, glukozę na czczo.
Nie robiłam toxoplazmozy bo przed pierwszą ciążą robiłam wyniki i już miałam styczność. Wyniki na różyczkę miałam wtedy nie pewne to od razu się zaszczepiłam. Tak ze i Różyczkę mam z głowy. Przed ciążą zaszczepiłam się też przeciw żółtaczce typu B - tak w razie co.

Dziś umówiłam się na badania prenatalne bezinwazyjne - 14.03.12r. i się zobaczy co tam słychać u malucha. Jestem w grupie niskiego ryzyka, zdecydowaliśmy się na te badania w sumie żebym mogła spokojnie nosić tę ciążę i się nie stresować.

Dzień w pracy koszmarny i zastanawiam się nad pójściem na zwolnienie. Co prawda jeszcze bym nie chciała ale jak będzie taka atmosfera to nie wiem czy dam radę.

Zapomniałam dopisać że jakby w pracy było mało to jeszcze dzwonili do mnie z przedszkola że mój Szymek dziś skarży się na ból brzucha i właśnie im zwymiotował.Musiałam odebrać małego i zadzwonić po babcię żeby zabrała ode mnie z pracy małego. Moja mama po nocce w pracy i do tego mój szakal Nie chcę myśleć co się będzie działo u niej w domu.