BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2013

11 lata 3 miesiąc temu #558344 przez Kiniaczek
A Lalki dalej nie ma... wiem że na dziś ma miała wizytę w Poznaniu w poradni diabetologicznej... ale o ktorej to nie wiem , a tak podjechałabym spraawdzić ...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #558345 przez ewela86
KaRoLiNaaaa cieszymy się że do nas wróciłaś i wszystko ok! A mały pewnie wie już, że u mamusi w brzuszku najlepiej:)

Alex_ nie mam pojęcia jak postępować z kamieniami! Mam nadzieję że będzie dobrze. Dziwna sprawa... też bym sie pewnie nie spodziewała :dry:

Ja właśnie wróciłam z glukozy :) 3 kłucia :ohmy: przed wypicie, po godzinie od wypicia i po dwóch godzinach. Miałam dawkę 75, ale po wciśnięciu cytrynki było nawet znośnie ;) Nawet Pani się zdziwiła że tak szybko wypiłam :cheer: :lol:
Teraz czekam na wyniki...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #558356 przez Kiniaczek
ewela86 napisał:

Ja właśnie wróciłam z glukozy :) 3 kłucia :ohmy: przed wypicie, po godzinie od wypicia i po dwóch godzinach. Miałam dawkę 75, ale po wciśnięciu cytrynki było nawet znośnie ;) Nawet Pani się zdziwiła że tak szybko wypiłam :cheer: :lol:
Teraz czekam na wyniki...


O mamo az 3 ???? ja po 2 wkłucicahc miałam ręke opuchniętą więc po trzech to pewnie by eksplodowała ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #558362 przez Szarla
Ja też już po glukozie :D
Zrobiłam w tłusty czwartek, a co! Myślałam później, że nie zjem żadnego pączka...
Ale niestety domowe pączki z wiśnią wzięły gorę! ;-)
Stwierdziłam, że chyba za dużo się naczytałam o tej glukozie i zbyt nakręciłam, że to nie wiadomo jak straszne. Fakt, ulepek straszny i na reakcje organizmu chyba nie ma się wpływu..chociaż... Starałam się nie myśleć o tym - mimo, że koło mnie siedziała dziewczyna, która caaaały czas mówiła jak jej to niedobrze i, że zostało jej jeszcze 20 min i czy ja sie dobrze czuje?
Jedyne co mi w głowie siedziało - to fakt, aby kilka minut przed końcem nic się nie działo bo musiałabym zaczynać od nowa :lol:
Troszkę bałam się wyniku... bo wiem, że do Szpitala w Piasecznie nie przyjmują kobiet z cukrzycą ciążową. Ale jest dobrze!

Właśnie do mnie dociera..., że to jeszcze troszkę lutego i marzec, kwiecień tylko!!! :ohmy:
Przyznaję - łapię stracha ;P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #558365 przez tysiiiak
Dzieńdobry :*

kurcze Sevilla no to troszke sie przestraszylam :( co za kraj ... tzn zawsze wiedzialam ze tu jest wszystko nie tak ale tego akurat sie nie spodziewalam :angry:

Jestem w szoku bo wczoraj udalo mi sie zasnac po 24 :) jak dla mnie to bardzo wczesnie w porownaniu z tymi nockami gdzie do 3 nie moglam oka zmruzyc :) moze to ta glukoza ?:P

KaRoliNaaa super ze sie unormowalo :) teraz tylko czekac na Maj :D

Alex niestety tez nie pomoge z kamieniami :( wiem ze moja mama miala operacje zwiazana z woreczkiem zolciowym ale nie powiem Ci teraz czy tyczylo sie to kamieni :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #558380 przez ewela86
Kiniaczek tez myślałam, że tylko 2 będą ale niestety sie myliłam, za trzecim razem musiałam zmienić rękę bo tamta była za bardzo pokłuta :dry:

ja też się juz pomału stresuję że tak niewiele zostało do maja, ale z drugiej strony nie mogę się doczekać :lol: jakieś dwa miesiące temu byłam po prostu przerażona :cheer: Chcieliśmy mieć już maluszka ale potem coraz bardziej sama się nakrecałam że sobie nie dam rady bo jestem ZIELONA jeśli chodzi o noworodków, a teraz dzięki Wam i temu forum tyle się dowiedziałam i jestem spokojniejsza! Wiem, że mogę napisać o wszystkim co mnie męczy i nurtuje i nikt mnie nie wyśmieje..., bo z lekarzami to różnie bywa a ja jakoś nie mam do nich śmiałości :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #558392 przez Szarla
Dokładnie... zieeelona - dobre określenie.
A mieszkacie same czy z rodzicami/teściami?
Bo ja mam tą przyjemność dzielić moje życie z teściami i szwagrem i szwagierką :side:
Więc dodatkowo mam pewnego stresa, że będę sprawdzana, kontrolowana i wogoleeee :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #558394 przez Kiniaczek
Ja się właśnie naczytałam o masażu krocza przed porodem i mam zamiar od 34 tygodnia masować się codziennie- czytałam na forum że dziewczynom pomagało więc co szkodzi spróbować... no chyba że bede miała tak wielki brzuch że nie siegnę ale to wtedy poprosze męża ;-)

Też mam stracha- to normalka, ale chyba bardziej przed samym porodem niż opieką nad maluszkiem- podobno wszystko przychodzi kobiecie naturalnie ,a co nie przyjdzie z instnktem podpowiedzą inni :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #558397 przez Kiniaczek
Szarla napisał:

Dokładnie... zieeelona - dobre określenie.
A mieszkacie same czy z rodzicami/teściami?
Bo ja mam tą przyjemność dzielić moje życie z teściami i szwagrem i szwagierką :side:
Więc dodatkowo mam pewnego stresa, że będę sprawdzana, kontrolowana i wogoleeee :S


My mieszkamy sami także egzamin bedziemy zdawać we trójkę ;-) Z jednej strony zero pomocy bo rodzice i teściowe 500 km od nas ale z drugiej ten komfort psychiczny że nikt nie bedzie nademną stał i mi gderał jak przebrać , jak nosić i przystawiać do piersi maluszka :laugh: :laugh: :laugh: :P ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #558404 przez ewela86
Szarla, my na szczęście już na swoim i będę sama wszystkiego się uczyć, jednak teście mieszkają bardzo blisko więc w każdej chwili będę mogła liczyć na "pomoc". Tylko właśnie nie wiem czy nie wolałabym sama, bo nienawidze jak ktoś mnie poucza :P

Kiniaczek ja też czytałam o tym masażu i się nad tym zastanawiałam - warto by było. mam nadzieję że będę konsekwentna bo chyba tylko wtedy zadziała. W sumie to mięśnie Kegla już teraz warto ćwiczyć, tylko jakoś zapoału mi brak. Może teraz jak na zwolnieniu jestem mnie natchnie... Chociaż przecież mam LEŻEĆ :lol: :lol: :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #558413 przez Szarla
Kiniaczek napisał:

My mieszkamy sami także egzamin bedziemy zdawać we trójkę ;-) Z jednej strony zero pomocy bo rodzice i teściowe 500 km od nas ale z drugiej ten komfort psychiczny że nikt nie bedzie nademną stał i mi gderał jak przebrać , jak nosić i przystawiać do piersi maluszka :laugh: :laugh: :laugh: :P ;)


Noooooo bardzo bardzo podniosło mnie to na duchu :lol: :lol: :woohoo: :blink:
Właśnie tego się boje!
Już teraz mam pewne 'zgrzyty'... bo teściowa stwierdziła, że to dziadek złoży łóżeczko jak ja będe rodzić! :ohmy: :ohmy: :ohmy:
Chyba śni! Zanim ja pojade do szpitala to łóżeczko i wszystko inne będzie już gotowe!

Już nie mogę się doczekać wyprowadzki... pod koniec zeszłego roku wstawiliśmy okienka do nowo budowanego domku :woohoo: :lol: :lol: :lol: I nie moge się doczekać reszty!
Więc perspektywy na lepsze czasy są! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #558423 przez Alex_87
Hmmm czytałam że te kamienie się zdarzają w ciąży i bez usg można nawet nie wiedzieć że się je ma, bo brak objawów, no chyba że się zje coś tłustego to wtedy można mieć kolkę. No nic spytam u ginekologa za tydzień jak to jest. Nie ma co panikować.

A my mieszkami z rodzicami ale jednak sami :D Tzn rodzice na piętrze a my na parterze mamy takie mini mieszkanko, dla dwojga fajnie, z dzieckiem też jakoś się zmieścimy, ale już przy drugim dziecku trzeba będzie pomyśleć nad czymś większym. Marzy nam się swój domek, a mój J. jest w sumie zdeterminowany żeby kiedyś postawić ten dom, okaże się jak to wyjdzie z finansami.

Dziewczyny jeszcze miesiąc i wiosna, później zaraz Wielkanoc, i do maja tylko rzut beretem :D aż sama jak patrze w kalendarz to jestem w szoku że to tak szybko :)

Ja narazie mam tylko jedną koszulę do karmienia :D bo w Italian Fashion były wyprzedaże więc się skusiłam ;)

Ewelai jak Ci idzie leżenie? :D jeśli masz taką pogodę jak u nas to raczej trudno by było leżeć :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #558424 przez Sevilla
Tysiiak wiem i tak stanęło, że weźmiemy ślub cywilny w obecności świadków, a ślub kościelny i wesele wyprawimy pół roku później dla rodziny. Tragedia, nie tak sobie to wyobrażałam, ale czego się nie robi dla maleństwa :)

Kiniaczek
u mnie w szkole rodzenia mówili, że będę robić nam jedno zajęcie z masażu krocza, bo szpital w którym będę rodzić wdrożył program ochrony krocza rodzących i do póki nie muszą to go nie nacinają. Podobno do tego masażu najlepszy jest olej z wiesiołka i im wcześniej się zacznie tym efekty są lepsze :) Śmiałam się tylko, że temat masażu krocza jest przeznaczony wyłącznie dla kobiet w szkole rodzenia, a nikt przecież nie pomyślał, że z brzuchem jest trudniej i ciężej. Mężczyźni też powinni się tego nauczyć :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #558425 przez Kiniaczek
Szarla napisał:

Kiniaczek napisał:

My mieszkamy sami także egzamin bedziemy zdawać we trójkę ;-) Z jednej strony zero pomocy bo rodzice i teściowe 500 km od nas ale z drugiej ten komfort psychiczny że nikt nie bedzie nademną stał i mi gderał jak przebrać , jak nosić i przystawiać do piersi maluszka :laugh: :laugh: :laugh: :P ;)


Noooooo bardzo bardzo podniosło mnie to na duchu :lol: :lol: :woohoo: :blink:
Właśnie tego się boje!
Już teraz mam pewne 'zgrzyty'... bo teściowa stwierdziła, że to dziadek złoży łóżeczko jak ja będe rodzić! :ohmy: :ohmy: :ohmy:
Chyba śni! Zanim ja pojade do szpitala to łóżeczko i wszystko inne będzie już gotowe!

Już nie mogę się doczekać wyprowadzki... pod koniec zeszłego roku wstawiliśmy okienka do nowo budowanego domku :woohoo: :lol: :lol: :lol: I nie moge się doczekać reszty!
Więc perspektywy na lepsze czasy są! :)


Kochana nie chciałam Cię zdołować :) Musisz być silna i się nie dać ! a z łóżeczkiem to masz 100% rację, my mamy zamiar uszykować wszystko jakies 2-3 tyg wcześniej , tyle że u nas uwarunkowane jest to terminem przeprowadzki... Mam nadzieje że nie bede musiała po wyjściu ze szpitala siedzieć na pudłach i kartonach ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #558433 przez Kiniaczek
Sevilla o wiesiołku słyszałam ale także o olejku ze słodkich migdałow , generalnie laski na forum mowily że robią to zwykłą oliwką ale olejki mysle że będą lepsze. U mnie w szpitalu też tną tylko jak zajdzie potrzeba, ale może jak masowac bedziemy to akurat takiej potrzeby nie będzie ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl