BezpiecznaCiaza112023

Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

12 lata 10 miesiąc temu #141815 przez Groszek
Ech no taki bardzo stary nie jest,ale ode mnie 8 lat starszy (a wygląda na młodszego...) :) no i ma boski uśmiech :lol: hmmm zobaczymy co będzie na zajęciach, jeśli dalej będzie taki namolny to szukam rehabilitantki :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7557

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #141842 przez mariosponge
Otóż moja "mrożąca w żyłach" opowieść wcale po przemyśleniu nie jest już taka "mrożąca". Ale słuchajcie.
Otóż w sobotę miałam iść do koleżanki na panieński, ale mój mąż wcześniej już obiecał koledze, że będzie na jego kawalerskim. Oczywiście znów nie miałam z kim zostawić dziecka. Zostaliśmy sami. Mąż co godzinę dzwonił, pytał się czy wszystko w porządku (on jest trochę nadopiekuńczy, jeśli chodzi o nas z Andrzejem). Ja już miałam tego dość, i powiedziałam, żeby bawił się dobrze, a jak coś będzie się działo, to sama zadzwonię.
Zawsze miałam tak, że bez męża nie mogłam usnąć. Tak samo było tym razem. Męczyłam się na fejsie, przy telewizorze, później w łóżku do 3 godziny w nocy, po czym zaczęłam pomalutku usypiać. Nagle mój już pijany kochany dzwoni i gada o tym jaka jestem fajna, i jak on mnie kocha, no wiadomo - musiał nie źle się nachlać :D w każdym razie mówię mu że śpię, żeby więcej nie pił i żegnamy się.
Znów nie mogę usnąć. Nagle coś zaczyna tykać, tyka głośno, tak jak by było w naszym mieszkaniu, ja się zrywam na proste nogi, tyka coraz szybciej i wybucha! Andrzej się budzi, zaczyna płakać, ja przerażona nie wiem co się dzieje. W głowie różne myśli: ktoś kogoś zastrzelił u mnie tuż pod drzwiami, albo nie, to pewnie była bomba, nie, petarda, nie nie wiem... uśpiłam Andrzeja, chodzę po domu, sprawdzam, nic nie wybuchło, wszystko na swoim miejscu. Otworzyć drzwi na klatkę schodową nie mogę bo się boje że zobaczę tam trupa, serce mi nie przestaje walić. Masakra! Dzwonie do Mariusza. Nie odbiera... dzwonie drugi, trzeci, raz za razem i nic! A przecież jakby coś miało się stać, to miałam dzwonić! Dzwoniłam do niego równo 45 min! Raz za razem. Serce mi waliło jeszcze bardziej, już się zastanawiałam czy to przypadkiem nie męża ktoś zastrzelił u nas pod drzwiami. Co ja przeżyłam, to trudno opisać. W każdym razie po jakimś czasie Mariusz oddzwania i jakby nic się nie stało mówi że tańczył, a komórkę zostawił w marynarce. Opowiadam mu o tym wybuchu,a on że to petarda, i że pewnie ten znienawidzony nasz sąsiad ją rzucił nam pod drzwi. Od razu pomyślałam, że pewnie chciał nam się zemścić za to, że powiedziałam naszej sprzątającej w bloku pani, że to on narzygał jej na ogródek (oni się ciągle kłócą). Po tym, jak złamał drzwi wejściowe do bloku, żebym nie mogła ich otwierać i wyjeżdżać wózkiem, to już wiem, że wszystkiego można się od niego spodziewać. Tej tykającej petardy również. Taka ta moja historia :)
Wracając do naszej gadki, to
1. Mufa, córeczka śliczniusia!
2. Tomek przystojniacha, w tej chusteczce już w ogóle!!!
3. Emme, masz talent i przestań zaprzeczać, bo to jest ewidentne!
4. Paulina, ucałuj Monikę, masz zdolniachę!
5. Asieńko od Oliwci, jak czytam o córeczce, od razu to sobie wyobrażam, musi być to przesłodkie!
6. Groszku, a może coś jednak tego-tegos? Może jednak to dobry człowiek? Ale namawiać Cię nie będę, Ty na pewno wiesz jak lepiej :)

7. co do mojej chusty, to była szyta ręcznie, dostałam od koleżanki.
8. za komplementy dziękuje i fajnie że mówicie że jest ok, bo mi się nie podoba i trochę mi ulżyło, że nie jest tak źle.
jak coś lub kogoś zapomniała, to się przypomnijcie :D :D :D

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #141886 przez Emme
chciałam z Wami kawkę wypić,a le mnie zerrorowało :P
asia26 napisał:

Magdziu kiedy masz te obrone zebym o kciukach nie zapomniala

w niedzielę :)
asia26 napisał:

aha i przyszedl mi dzis list jak brat okreslil: "czesc siostra jakos magda z glogu Ci list przyslala" wiec czekam az mi przyniesie bo Oliwka tez spi :)

Konkretnie to jest/był list do Oliwki :)
SISUNIA88 napisał:

Urodziny trwały 2 dni...a jeszcze dziś spodziewamy się gości... było bardzo miło :) Filipek nie dmuchał świeczki tylko swoją łapkę zanurzył w torcie :)

dostał ciuszki, zabawki ale w większości to pieniążki z czego się cieszę bo kupie mu co chce :) Jedynie z wyglądu tortu nie jestem zadowolona bo nie piekła go moja mama tylko ciocia w prezencie małemu (nie mogłam jej odmówić)... był czekoladowo-truskawkowy-pycha !! Filipek tak się rozbawił na przyjęciu,że w sobotę zasnął dopiero o 1 w nocy :ohmy:

Czekamy na fotorelację :D
Asiersa napisał:

Dzisiaj się dowiedziałam, że u mnie w mieście otwierają sklep PEPCO :D już 28 czerwca :lol: :lol:

no to szykują się wielkie zakupy :D
mermide napisał:

A ja zaczynam się coraz bardziej nakręcać, bo Adaś w ogóle nie chce się ruszać. Jak go położę to tak leży, jak go posadzę to tak siedzi. Normalnie ręce mi opadają. A był taki aktywny myślałam że za chwilę będzie raczkował, a teraz... No sama nie wiem. Niby dalej jest wszystkiego ciekaw i jak mu się coś pokaże to wyciąga rączki i chce to wziąć, rusza nóżkami i rękami, ale to nie to samo co wcześniej. :(
Jedyna dobra rzecz to to że przeszło mu to napinanie. Już tak nie robi.

nie ma co się nakręcać, może ma takie dni. Tola też jak już się przekręci na brzuch i chce na plecki to krzyczy, bo jej się nie chce wysilać. Ale jak bardzo się martwisz to pójdź do lekarza :)
Ewa26 napisał:

Hey Dziewczyny ehhh jakoś ostatnio nie mam zbytnio czasu na pisanie, mam remont normalnie koszmar :(

remonty przeważnie się przedłużają :P
a tak a propos remontów to jak byłam mała i nauczyłam się czytać, to spojrzałam na półkę z książkami i zobaczyłam jedną o remontach :lol:, dziwił mnie tylko błąd- konkretnie było napisane REYMONT (do dziś się sama z siebie śmieję :D)
Groszek napisał:

Ech no taki bardzo stary nie jest,ale ode mnie 8 lat starszy (a wygląda na młodszego...) :) no i ma boski uśmiech :lol: hmmm zobaczymy co będzie na zajęciach, jeśli dalej będzie taki namolny to szukam rehabilitantki :)

A może nie taki diabeł straszny? :blink:
Marusiu nie dziwię Ci się (choć jak to przeczytałam to się śmiałam), ale w takim półśnie wszystko wydaje się być o wiele straszniejsze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #141916 przez sunaja21
obiecałam napisać jak sie sprawuje fotelik samochodowy otoz jestem super zadowolona i Dawidek tez :) teraz uwielbia jezdzic autem bo w tym 1 foteliku to juz nam ciagle plakał nie szlo go niczym zajac a teraz wszystko pieknie widzi a najbardziej interesuje go tata ktory kieruje:P
a co najwazniejsze to w naszym aucie jak obalimy go na 4 poziom/bo sa 4 poziomy pochylenia/ to lezy tak samo jak w tym 1 foteliku

fotelik na siedzaco


fotelik na leżaco


i zadowolony z jazdy Dawidek


[url=http://dawidek7-.aguagu.pl][img]http://dawidek7-.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png[/url]
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #141945 przez asia26
MAgdziu chusteczka sliczna :) wlasnie brat przyniosl mi list :) jutro wrzuce fotke bo dzis krolewna juz spi :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #141956 przez Asiersa
Marusiu, no ja Ci się nie dziwię, że się przestraszyłaś :( a swoją drogą to "super" macie sąsiada :huh:
Emme, mnie też "erroruje" co jakiś czas :angry:
Sunaja, fajny ten fotelik :) no i super, że ma 4 poziomy rozłożenia :) a tak w kwestii przypomnienia to mogłabyś jeszcze raz napisać z jakiej jest firmy? :blush: :blush:




Mój dzielny chłopczyk :*:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #141963 przez mermide
Hej dziewczyny :)

Marusiu niezła historia, czytałam ją z zapartym tchem.

sunaja fajny ten fotelik. I widać, że Dawidek zadowolony. I wydaje mi się, że dość mocno się odchyla. A powiedz mi tak szczerze czy zabrałabyś dziecko w tym foteliku na podróż trwająca ok 9 godz? Czy byłoby mu wygodnie?

I teraz dobre wieści. Już po histerii. Adaś z powrotem się obraca :woohoo: . W końcu :) Położyłam go przed spaniem na łóżku na plecach, a on na brzuch, ja go znowu na plecy, a on znowu na brzuch i tak kilka razy.
Tak się cieszę, że z powrotem jest ok. Nawet znowu bardziej się rusza. Tak jak wcześniej. I próbował raczkować, ale się rozjechał :) .

Jeszcze raz dziękuję wam za rady i wsparcie :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #141977 przez asia26
Syrenko po to tu jestesmy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #141979 przez sunaja21
powiem ci szczerze ze ja nie zabrałabym dzisiaj Dawidka w tak długą podroz autem ... ale jak bym musiala to fotelik jest super ale wiadomo robilabym duzo "stopow" zeby go rozprostować bo ja nie moge wysiedziec 3 godz w aucie a co dopiero on!
forma - baby design


[url=http://dawidek7-.aguagu.pl][img]http://dawidek7-.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #141987 przez mermide
No wiesz Sunaja Adaś w wieku 3 miesięcy już odbył taką podróż i całkiem dobrze ją zniósł. Oczywiście postoje będą, dlatgo mówię o 9 godz a nie 7 :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #141989 przez alutka1011
Mariosponge ja bym na zawał umarła jeszcze jakby maz nie odbierał po pracy jak sie spóźnia 30 min to już mam czarne mysli że np miał wypadek a sie później okazujeże był na poczcie zapłacic rachunki albo u na budowie czy u mamy :)

Mam dośc dzisiejszego dnia Maja ma biegunke i już całą pupkę odparzona aż się boje co będzie w nocy :huh: MAM DOŚĆ ZĄBKOWANIA!!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #141990 przez Asiersa
Dzięki Sunaja :kiss: :kiss:




Mój dzielny chłopczyk :*:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #142024 przez Emme
Asiu zrób koniecznie zdjęcie, bo ciekawi mnie jak Księżniczka będzie wyglądała.
Paulina jak znajdę materiał (ten co mi został, bo nie wiem gdzie go dałam :S) to sprawdzę, czy tam coś się da z tego wymodzić.
my będziemy w sierpniu nad morze jechali, ale jeszcze w nosidle chyba, bo jest duże. ale i tak mi jakoś szkoda Toli nawet w takiej pozycji :P
będziemy jechali w nocy, żeby jakoś przetrwać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #142053 przez Asiersa
My też będziemy jechać w nocy, żeby Tomcio wytrzymał :) No i też w nosidełku, bo większy fotelik planuję kupić koło września :)




Mój dzielny chłopczyk :*:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #142055 przez Emme
mój jest do 13 kg więc szkoda już wymieniać, jak moje dziecię dopiero połowę osiągnęło :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl