ciąża z zespołem antyfosfolipidowym (zakrzepica)

MarzenkaH123, dokładnie mam to samo - ŻADNEJ antykoncepcji hormonalnej/leczenia hormonami/etc!
Stąd też w właśnie clexanne w ciąży - też z powodu hormonów.

Basienka1234, gratulacje! Rośnijcie zdrowo.

No tak, ja jestem zmartwiona tym, że lekarze tak mało mówią o tych badaniach, ja musiałam zrobić prywatnie, szukać placówki itp, a to przecież mamy XXI wiek :/ a ile jest kobiet co nie wiedzą, a po tym mają no raka w wieku 45 lat

Hejo Basienka gratulacje, tym razem na pewno wszystko pójdzie super! Tasiorku Tobie też gratuluję synka! Jak widać marzenia się spełniają!Widzę, że poza mną jest kilka nowych dziewczyn- ściskam Was! Widziałam, że pisałyście o badaniach genetycznych, ja sobie robiłam takie badanka prywatnie- mutację Leiden i genu protrombiny, poza tymi robiłam jeszcze antykoagulant tocznia. Za te 3 badania wyszlo ok 450zł. U mnie żadnych mutacji nie wykryto, wszystkie badania wyszły ok. Przeciwciała antykardiolipinowe robiłam juz 3 razy i też nic. W szpitalu badali mi też przeciwciała jądrowe kilka razy (raz wyszedł wynik pozytywny) i przeciwciała łożyskowe (też wyszły ok). 9. listopada mamy z mężem genetyka, bo jest już wynik kariotypów. W poniedziałek byłam u mojego "nowego" gina i jak przewertował te wszystkie stosy badań, to stwierdził, że jestem przebadana na wskroś- wyniki super i będziemy mogli działać. Na razie biorę Acard, kwasy DHA i kwas foliowy 5mg, dostałam też receptę na Luteinę i mam brać od zatrzymania miesiączki. Potem od razu do niego po Clexane Powiedział, że za 3 miesiące można rozpocząć starania. Także kobitki trzymajcie kciuki i za nas Jeszcze raz Was ściskam wszystkie!

to trzymamy kciuki powerpuffgirl

Ja badania genetyczne robiłam na NFZ, zostałam skierowana po epizodzie zakrzepowym mojej mamy, która w końcu trafiła na takie badania i w wynikach wyszła mutacja Leiden. Nie mogli mnie po tym nie przebadać.

Wietrzyca - a gdzie robiłaś na NFZ? Ja robiłam prywatnie na zdrowegeny.pl i muszę powiedzieć, że obsługa mnie mile zaskoczyła, wszystko było przez internet, wysyłkowo, a później razem z wynikiem dostałam dużo plików opisujących choroby i zalecenia itp. do genetyka już na NZF poszłam, a jak to wygląda jak się dostanie skierowanie na badania?

Marzenka, moja mama po stosowaniu antykoncepcji hormonalnej dostała zakrzepicy. Miała lekarza z głową, który wiedział, że może to być podłoże genetyczne. Skierował ją do poradni nadkrzepliwości w Krakowie, przy ul. Skawińskiej. Tam, po przeanalizowaniu historii choroby zrobili jej badania genetyczne. Po jej pozytywnym wyniku dla Leiden przebadali też dzieci już w tym konkretnym kierunku.

Gdzieś wyżej załączyłam link, oni zajmują się nie tylko sprawami po zakrzepicy, ale też np diagnozowaniem zespołu antyfosfolipidowego i podłoża genetycznego (związanego z krzepliwością) trudności z zajściem w ciążę albo częstych poronien. Potrzebne jest skierowanie nie na badania, a do poradni, od lekarza z umową NFZ (pierwszego kontaktu najpewniej), a już potem oni sami robią badania, jeśli widzą taka potrzebę diagnostyczną.

Aha, dzięki na informację, niestety rozumiem że jak podłoża rodzinnego nie ma, to na pewno trzeba robić prywatnie... ale dobrze że chociaż są takie opcje! tylko żeby jeszcze znaleźć mądrego lekarza - tego wszystkim życzę

Nie, no napisałam przecież że lekarz musi skierowanie do poradni wystawić jeśli widzi potrzebę diagnostyki... Niekoniecznie musi być podłoże rodzinne...

tasior napisał: hej Dziewczyny

W więc w Piątek tj. 11.09.2015 roku na świat przyszedł Nasz Synuś PIOTRUŚ o godz 9.00 przez cc mierzy 54 cm i 3095 gram taka mała wielka kruszyna
W niedziele nas już wypuścili. Piotruś jest kochany Nasz cały świat. Choć nie karmie piersią bo pokarmu mam mało i mały się wkurza to i tak jestem jestem szczęśliwa. Mały boryka się z bólami brzuszka i to mnie martwi ale położna kazała wprowadzić herbatkę koprekową i od dzis ja podajemy i zobaczymy jakie będą rezultaty......

Ja czuję się dobrze rana troszeczkę doskwiera lecz gorzej z kręgosłupem strasznie mi cierpnie i boli strasznie.
Pozdrawiam już jako szczęśliwa mama.

GRATULACJE

Kochane zapraszamy do polubienia naszej strony na Facebooku www.facebook.com/trombofilia.polska
Kluczem do kontrolowania choroby jest dostęp do informacji. Strona powstała w celu wspierania chorych na trombofilię, zakrzepicę poprzez wymianę doświadczeń, zasobów webowych, takich jak e-mail, list dyskusyjnych itp.
Każdy z nas jest na innym etapie choroby, a łączy nas chęć, by ludzie mogli sobie wzajemnie pomagać, gdyż będąc w podobnej sytuacji można się najlepiej zrozumieć.
Twórzcie z nami tę stronę, by warto tu było wracać, zapraszamy do polubień.

Witam jestem nowa i dwa razy poroniłam wczoraj byłam u lekarza i wypisał mi zakres badań pod kątem zespołu antyfosfolipidowego
mam pytanie czy ,ktoś ma jakieś doświadczenia z lekarzami z Poznania i mogłaby mi coś podpowiedzieć ponieważ nie wiem co dalej
ginekolog z polecenia ale jakiś suchy wizyta 10 min i na razie poronienia miałam w 22 tyg. /21 tyg i mam wszystkiego dość zdaję sobie sprawę ,że
każda z nas przeżyła to samo i dlatego nie wyróżniam się czy też nie jestem gorsza od innych kobiet .Jeżeli możecie to podpowiedż potrzebna bo
w tym wszystkim się gubię .Pozdrawiam

hej
Laura ja się leczyłam w poznaniu i jestem bardzo zadowolona facet naprawdę ma głowę na karku. On własnie mi wykrył wszystko i pokierował tak że we wrześniu urodziłam zdrowego syna.
Robert Spaczyński ul. grodziska 6 tel. 61 862-02-28 przyjmuje w poniedziałki i środy koszt wizyty 250 zł
Mam nadzieję że Tobie też pomoże

Kochane moje, widzę że dawno nikt tu nie zaglądał. Piszę aby dać Wam całe pokłady nadziei na to, że chcieć to móc i ja jestem tego żywym dowodem. Tydzień temu, 12 kwietnia urodziłam synka - Szymusia, mojego najukochańszego i najbardziej wyczekanego na świecie. Chciałabym napisać że cieszyłam się wspaniałym okresem jakim jest ciąża, ale było zupełnie odwrotnie.Całe 9 miesięcy nie myślałam o niczym innym, tylko o tym aby ciążę donosić. Szczerze zazdrościłam koleżankom i kuzynkom, które biegały po sklepach kompletując wyprawkę i cieszyły się ze swojego stanu. Ja rzeczy dla synka kupiłam tydzień przed porodem i tylko z tą myślą aby nie zostawić z tym wszystkim mojego męża. Urodziłam poprzez cc, choć próbowałam naturalnie, ale mały nie chciał wejść do kanału rodnego. Ze względu na mój zesópł anty. synek miał robione dodatkowe badania, które potwierdziły, że jest całkowicie zdrowy.
Dziewczyny, próbujcie a na pewno Wam się uda.
Pozdrawiam i szczególnie trzymam kciuki za te walczące ) - najszczęśliwsza na świecie mama

Basieńka cuuudownie cieszę się bardzo i gratuluję z całych sił
U nas wszystko dobrze, mała rośnie, roczek już dawno za nami. Zgadzam się z przedmówczynią, dziewczyny z zespołem, warto walczyć!!!! Przy odpowiednich lekach musi się udać!

Dziewczyny co u Was, Madziunia, Emka, Julka, Tasior ??????????

Hejka
Nie wiem czy ktos mnie tu jeszcze pamieta Ale i u mnie lekarz stwierdzil zespol antyfosfolipidowy Co prawda badania wszystkie wyszly u mnie ok, ale na podstawie wywiadu polozniczego lekarz stwierdzil APS
No i jestem kolejnym przykladem, ze jak sie walczy to wszystko jest mozliwe 2miesiace temu urodzilam zdrowego synka Piotrusia cala ciaze bralam clexan, acard i encorton noooo i pelno innych lekow, cale cztery miesiace przelezalam plackiem, bo moja szyjka slabo trzymala i mialam szew na nia zakladany Ale bylo warto teraz mam malego szkrabka <3