Styczniówki 2014 =)

Moniaa
rzeczywiście marsz do lekarza z ta astma. moja siostra bierze leki i rzadko ma jakiś atak.
Remisleoś
U mnie powodem przedwczesnego porodu było rozwarcie i zakażenie,Ja urodziłam w 21 tyg tez naturalnie synek żył niecałą dobę, zdążyłam nawet ochrzcic,ale jak byście chciały mnie zapytać jak wyglądał to nie umiem nawet powiedzieć z tego szoku,Tak jakbym większość zdarzeń nieswiadomie wymazała z pamieci,
Chłopaki cudni a Leos tak trzyma pędzel swiadomie i pieknie że jestem w szoku!
Bardzo ładnie wyglądasz tak promienie a chłopaki przecież ostatnio dali Ci w kość:-S
pysiaczek
ja przez 7 lat małżeństwa raz nie nocowalam w domu po sprzeczce a tak to na bieżąco rozwiązujemy konflikty;-)
Niteczka
jak dla mnie to Twój synuś trochę za mało waży ponieważ nie mieści się w siatkach centylowych tzn jest nawet poniżej najniższego centyla,Może trzeba szukać powodu tego słabego przybierania na wadze?Z drugiej strony jeśli wyniki badań ma dobre to może nie ma co na sile szukać problemu,Czy on jest niejadkiem?Co on je w ciągu dnia?Spróbuj go ważyć chociaż raz w tygodniu rano przed jedzeniem na waszej wadze i sama obserwuj czy przybiera
Anitulka
Lenka waży 9200 i tez wydaje się drobniutka,Jak zaczęła więcej brykac po domu to tez przybrała ostatnio przez mc 20 dkg czyli połowę tego co ostatnio przybierala.Super ze randka z mężem udana.Ja się śmieje, że wracamy powoli do żywych i można trochę czasu dla siebie wyskrobac;-)

remis super wyglądasz Leos wygląda na dużo starszego ale to chyba już kiedyś pisałam:) moja Zuzia by nie usiedziała ani sekundy i tak jak dziewczyny pisza tez wszystko by w buzi ladowalo
za to dziś tylko 1 raz się obudzila w nocy na jedzenie później o 6.30

Anitulka super ze randka się udala fajnie się gdzies wyrwac samemu ja na razie mogę pomazyc jeszcze moja tesciowa poszczyknelo i już wogole Zuzi nie może nosic wiec nie ma szans żeby została

Zuzka to kluska wazy ok 10,5 kg ale wlasnie dużo osob mowi ze już nie jest taka pulchna tylko ja wyciagnelo trochę

Hej mamuski!

Haniaaa- jak bylam u lekarza to powiedzial ze nie ma powodu do niepokoju. U nas tutaj w Anglii to opieka zdrowotna jest do niczego. Sama powiedzialam temu doktorowi, ze dziecko malo przybiera i jest niejadkiem a on mi ze tak jak wyzej pisalam. Ogolnie Julek jest niejadkiem. Rano je sniadanko czyli roznie raz kanapeczke z szynka albo serem, albo jajecznice. Potem dostaje mleko, ae nie zawsze juz chce. Do obiadu ma jakies przekaski typu biszkopty, chrupki, czasami jogurty. No i na obiadek dostaje w sumie to co my. Ale nie za bardzo chce cokolwiek jesc. Pozniej na podwieczorek jakis mus z owocow no i jak idzie spac to butelka mleka. Ale w nocy budzi sie na mleko 2 lub 3 razy. Ale oprocz mleka nic innego nie chce pic i to mnie martwi. Probowalam dawac mu samej wody to nie chce. To do wody dolewalam mu troszke soku to tez mu nie smakowalo juz sama nie wiem jak go przekonac do picia czegos wiecej niz tylko mleko. Owocow tez nie za bardzo chce jesc. Juz sama nie wiem co z tym moim dzieckiem jest. Martwi mnie troszke to, ale badan tutaj jako takich nie robia bo nie widza podstaw do tego. Jak powiedzialam im, ze martwie sie ze malo przybiera na wadze to powiedzieli mi tez, ze dziecko nie wyglada na zaglodzonego, ze jest happy baby to nie ma powodow do obaw.

dzień dobry :-D

jej dziewczy jak mnie się za wami wszystkimi tęskni... ale jakoś ciężko mi tu wchodzić regularnie i pisać staram się czytać, nie zawsze mi wychodzi... więc nie jestem z nami na bierzaco dajcie mnie kopa takiego porządnego!!

muszę na nowo wdrażyc się z wasze życie, dlatego pozwólcie że w chwili obecnej żadnej nie odpisze ale się poprawie...

za to napisze co u nas
tak więc Igor ma 7 zębów i slini się jak sliniak z rodziny zastępczej :-D czy jakiś inny pies tego typu... leci mu z buzi i wszystko do okola mokre:-/
staje przy meblach ale jeszcze nie chodzi... siada sam ładnie, robi papa, cacy cacy, kosi kosi, i wiele innych :-D generalnie jest radosny...
od jakiegoś czasu nie je już mleczka w nocy w ogóle... postanowiłam poświęcić kilka nocy i go odzywczaic, zajęło nam to dwie noce. ale on budził się bardziej z przyzwyczajenia niż z wielkiego głodu...

ze zdrowiem jako tako... nadal jesteśmy na pepti ze względu na paskudne uczulenie na białko krowie... nic a nic nie jest lepiej...
miesiąc temu byliśmy na antybiotyku bo Igor złapał zapalenie oskrzeli gardła i krtani... wszystko na raz. teraz nas coś kaszle.. więc właściwie miesiąc w miesiąc jest coś nie tak... byliśmy już 3 razy w szpitalu... no i jak na 11 miesięcy życia 2 razy zapalenie oskrzeli raz płoc plus krtan i inne jeszcze jakieś chorubska to naprawdę dużo martwi mnie ta jego odporność... dostaliśmy neosine na wzmocnienie ale jak będzie czas pokaże..

z jego przybieraniem na wadze też wcale nie najlepiej... pół koniec sierpnia ważył 8300 a na ostatniej wizycie u lekarza (20 października) 8450... zobaczymy jak będzie jutro...
je dużo... np zupy na obiad zje 240 ml...

nadal jeździmy do poradni audiologicznej ale tam jest wszystko ok. byliśmy również u chirurga z tym spodziectwem... diagnoza spodziectwo bez spodziectwa i rozszczep napletka... na chwilę obecna nic z tym nie robimy... dopiero w 2 roku życia kontrola u urologa...

ja zostałam bez pracy... szef mój mimo że ja na macierzyńskim zwolnił mnie 7 września... dowiedziałam się o tym kilka dni temu z ZUSu... teraz czekam na konsultacje z prawnikiem i idę do sądu pracy... wypowiedzenia, świadectwa pracy ani ekwiwalentu za urlop od marca 2012 nie otrzymałam :-/ tak więc jeszcze w tym roku czeka mnie wycieczka do warszawy... :-/ kogoś odwiedzić? :-D

no nic... syn mój się obudził a więc idziemy się bawić...

obiecuje poprawę i będę zaglądać regularnie :-*

kasiek te choroby często was nawiedzają mama ndzieje ze już swoje odchorowaliscie i teraz już tylko dobrze będzie tylko żeby Igorek odporności nabral !!!!

z ta praca mnie zszokowalas !!!! jak może cie na macierzyńskim zwolnic???????

u nas coraz gorzej z usypianiem ostatnio wczoraj masakra była już wsadziłam ja do lozeczka żeby się wyryczala i usnie i nic godzine plakala w końcu ja wzielam na rece bo ile można...sa takie dni ze moja cierpliwość jest na wlosku !!!!

Kasiek, daje Ci wielkiego kopa i wracaj do nas, trzeba rozruszac forum na nowo
Igorek biedny, tak sie go te chorubska czepiają...

Polka sie buja z katarem nadal, ale juz coraz lepiej, no i na szczęście nic poważniejszego jej sie z tego nie zrobilo.
Poza tym powiem wam że ona ruchowo bardzo szybko wszystko robila, ale zeby sie pyscic mebli i stac to strasznie bojazliwa chociaż dałaby rade, bo czasem sie zapatrzy na tv to stoi, ale jak tylko zda sobie z tego sprawe to kuca i na dupke

Anitulka
dziękuję za kopa :-D mam nadzieję że pomoże
jeśli chodzi o puszczanie się mebli to spokojnie jeszcze zdąży :-D Igor dopiero przy meblach jakiś czas temu stanął ale jeszcze trochę nogi mu się trzęsą... ale u takich maluchów to nigdy nic nie wiadomo. jednego dnia nie potrafią a następnego już jak

a na forum faktycznie jakoś tak cicho...

my byliśmy wczoraj oglądać kaczki :-D ale nie zabralismy chleba za to weźmiemy dziś i pójdziemy z tata zanim nam jeszcze ucieknie do pracy
noc mamy ładna... zasnął o 20 i spał do 6 nie budząc się ani razu, więc ja nie musiałam wstawać :-D Ah!
skoro noce mamy już w miarę poukładane czas na ułożenie dnia... a mianowicie pory spania... tak jak był malutki miał szok rytmy dnia... a teraz? teraz go zupełnie brak...
jak u was wyglądają drzemki?? ile razy dziennie i ile czasu?
Igor zażyczaj miał 2-3 drzemki tak po godzinie... ale myślę że o 8 godzinka czasu i o 12 ile tam sobie zechce to wystarczajaco... wczoraj takie spanie się sprawdziło... zobaczymy czy uda się to dziś..

czas kończyć kawę i zadzwonić do lekarza... trzymajcie kciuki... ciekawe czy znajdą się jeszcze wolne miejsca...

my z kolei mamy dzień ulozony a noce roznie 2 razy min wstaje
w dzień spi o 9 i ok 13/13.30 po godzinie albo dluzej

ja z kolei mam pytanie jak wygląda u was jedzenie co ile godzin i co podajecie?? musze po malu od cyca odstawić i się zastanawiam czym zastapic mm czy cos innego??

igor je co 4 godziny... wstaje ok 6... dostaje butle mleka
o 10 śniadanie (płatki owsiane, kaszka, parówka, jajecznica, kanapki, placuszki)
o 14 obiad (je to co my nie gotuje mu osobno. zjada dużo bo zupy potrafi zjeść nawet 240 ml)
ok 18 kolacja. (owsianka albo jakieś inne płatki albo kasza. w zależności co jadł na śniadanie)
i o 20 tak jak kładzie się spać zaś butla mleka
między posiłkami nie wiele je, czasem ciasteczko z HIPP albo chrupki kukurydziane
w nocy nie je..

Niteczka
Jedyne co mogę doradzić to przy następnej wizycie w Polsce zróbcie poprostu badania podstawowe tutaj,Morfologia,mocz i ob i tyle,Będą ok to poprostu synkowi wystarcza tyle co zjada:-) Ja wogole daje 5 posiłków, Spróbuj może odwrócić jadłospis i po przebudzeniu dawac mleko z kaszka jakąś zeby było bardziej kaloryczne, konsystencję wypróbuj jaka polubi bardziej.

Niteczka,Monia

U nas jedzenie wygląda tak:
Śniadanie, mleko mm z kaszka owsiana,orkiszowa,kaszka z musli,Ja daje Holle bo jestem do nich przekonana

2sniadanie,zamiennie budyń na mm,jogurt naturalny z owocami,twarożek,jajecznica(rzadko nie lubi)

Obiad rybka w warzywach,zupy przeróżne z żółtkiem lub mięsem,lub dania jednogarnkowe tzw zupko-obiadek:-D
Niby dzieci w tym wieku powinny jeść juz obiad z dwóch dań zupa plus drugie danie ale u nas narazie to nie wychodzi

Podwieczorek,kanapka z wędlina,kisiel z owocami,biszkopt,chrupki,waflek ryżowy

Kolacja mleko mm z kaszka (bezglutenowa)kukurydziana,ryżowa,jaglana
w nocy cyc i w ciągu dnia raz lub dwa tez,

Co do spania to tak około 10 drzemka a później to jeszcze jedna drzemka różnie nieregularnie śpi

u nas chyba za male przerwy sa bo
o 9 cyc
11/12 kaszka
13/14 obiad
16 cyc
19 mleko mm

no i musze czyms cyca zastapic ale jak z rana dam mm to o 11 kaszka odpadnie na pewno ale do obiadu chyba nie wytrzyma??

a jakie pampersy kupujecie bo my ostatnia paczke 4 i przechodzimy na 5 juz

Moniaa
Jak chcesz cyca odstawić proponuje mleko mm z kaszka o 9 a zamiast kaszy jogurt.ponieważ można jedno karmienie zastąpić innym mlecznym posilkiem:-) u nas cyc to w miedzy czasie dla relaksu bo tam niewiele już jest;-)
U nas pieluchy 4 jeszcze na długo wystarcza bo są 7-14 kg i zapas spory jest,U nas na wadze ok 9,5 kg

monga
to ile mała waży? taka duża już je na 5 przechodzicie?
u nas jeszcze 4 i nie zapowiada się byśmy szybko zmienili... aczkolwiek muszę zmienić firmę pieluch bo kurde od początku używalismy dady, ale uczulily małego i to dość mocno więc przeszliśmy na pomarańczowe pampersy, ale teraz od nich ma cały czas odparzona dupe :-/ a to mnie strasznie denerwuje... kończę to opakowanie i muszę kupić inne ale kompletnie nie mam pojęcia jakie... jakie polecacie?

Kasiek 21
Lenke dada odparzyla strasznie latem mimo to ja jestem z tych co zmieniają często pieluchy;-)
Pomarańczowe pampersy tez nam nie pasowały,Używam pampersow zielonych a teraz wróciłam do dady i tak na zmianę zakładam raż dada raz pampersy zielone z przewagą jednych tych drugich,Na noc zawsze pampers,Narazie wszystko ok,Mam dwie koleżanki jedna zadowolona z pieluch z lidla a druga z rossmana ale ja ich nie testowałam,Tzn raz założyłam ta z rossmana bo nam za brakło w gościach ale nic po razie powiedzieć nie potrafię.

U nas to wygląda tak:
-sen w ciągu dnia: godzina 14-15 przez półtora godziny
-jedzenie w zależności o ktorej wstanie. Zazwyczaj 9-10 kaszka na gęsto, kanapeczki, jajecznica; 15.30-16.00 obiad;18 owoc, mus, serek, jogurt; 20-20.30 mm; 3-4 mm (nie zawsze, czasem przesypia cala noc), jeśli sie obudzi kolo 7 to dostaje jeszcze120mm i spi ze mną do 9.

Kasiek, Poli żaden pampers nie straszny, ale ostatnio dostala s prezencie pampers active baby i byly super.

Monia, co do rozmiaru to my tez jeszcze dlugo nie przejdziemy raczej na 5.