Mamusie LUTY 2017

Moje drogie od rana próbuje napisać do was ale cos mi sie strona wieszala
wiec dzidziuś rośnie serduszko bije prawidłowo, przeziornosc karkowa w normie jedynie noska dobrze nie bylo widac
czuje sie średnio ale juz ostatni dzien jutro pracy i urlop oby tylko pogoda nad morzem dopisała

mavi wspaniałe wieści trzymam kciuki za pogodę

Megi jak córka ????

Ja tej przeziorności karkowej nie będę miała badanej, bo nie wyraziłam na to zgody, więc jutro będę miała prenatalne nie do końca kompletne
Już nie mogę się doczekać aż zobaczę maleństwo, a wczoraj chyba poczułam 2 razy takie lekkie smyranie w dole brzucha tak jakby dzidziuśka, myślicie że to możliwe tak wcześnie??? czy może mi się zdawało??? Chłopców czułam dopiero w 16 tc
Resztkami sił posprzątałam dół na błysk, chłopców położyłam spać i odpoczywam nareszcie, a jutro czekają mnie zakupy muszę kupić Artekowi buty bo ma tylko zielone kapcioszki a w niedziele idziemy na chrzciny

honka, a dlaczego nie wyrazilas zgody? U Ciebie każdy czeka na info czy będą bliźniaki

mavi, super, że wszystko dobrze! Dobrej pogody życzę.

Położna mówiła że tą przeziorność karkową bada się aby wykryć jakieś tam 2 syndromu u dziecka ( nie pamiętam ich nazwy, ale podobno dzieci z tymi syndromami umierają zaraz po porodzie) jeżeli wykryją, że dziecko może być chore to pobierają próbkę z pępowiny albo komórek mózgowych dziecka, na co też nigdy bym nie wyraziła zgody, jeżeli badania potwierdzają chorobę to usuwają ciążę
Więc się nie zgodziłam na badania na te syndromy i zespół downa bo nie chcę przepłakać pół ciąży a dziecka i tak bym nigdy nie usunęła.
A tak w ogóle na jutrzejszym badaniu chcę tylko zobaczyć bijące serduszko dziecka i jak fika koziołki bo nie ufam lekarzom. W 1 ciąży mówili, że Adaś urodzi się z wodogłowiem bo miał znacznie powiększoną lewą komorę mózgową, urodził się zdrowy, a po porodzie się okazało że zwolnili babkę co robiła usg bo się pomyliła (podobno nie tylko w naszym przypadku ), na całe szczęście to byłą tylko pomyłka ale co przeszliśmy to nasze
A i Adaś do 30 tc miał być Agatkom mam nawet różową pierzynkę i karuzelę do łóżeczka

Żeby nie było komuś z mojej rodzinki i mojego pokolenia muszą się przytrafić bliźniaki bo w pokoleniu babć było 8 bliźniaczych porodów moja babciunia miała w 3 ciąży

Witam sie z ranka i donoszę że wczoraj byłam na wizycie było usg i wszystko w porzadku z maluszkiem no i.... z tego co było widac będzie chlopak... dzieciaki moje sie cieszą rodzinka też bo u mnie w rodzinie to same "baby" się rodzą moj brat ma 2 córki moja siostra też od męża brat też ma córkę tylko mój Adaś sam w tym babińcu kuzynek no to teraz będzie miał wsparcie.
Od poczatku mialam przeczucie że to synek bedzie mam nadzieje że lekarz się nie pomylił zresztą ja tez tam coś widziałam no i oczywiście był pierwszy zakup
Honka trzymam kciuki za dzisiejsze usg o ktorej masz?

Dodi wspaniałe wieści, a ciuszki śliczne a bodziak uroczy ja też taki chcę

Na 13:30 mam być w szpitalu będą mi jeszcze badać krew i ciśnienie, niby się nie boje a całą noc nie zmrużyłam oka ze strachu przed badaniami
A w nocy znowuż poczułam takie "trzepotanie " więc to chyba dzidzia

Miłego dnia

Dodi ale super wieści z rana:) Gratulacje. Już trzeci chłopak na forum:) Zakupki świetne.

A ja mam znów noc nie przespaną Dziś przejdę się do naszego pediatry, bo w weekend to ja po dyżurach nie chcę się bujać.

Gratulacje super ze dzidziuś się pokazał mój lobuziaczek mocno zaciskal nogi
Co do badań to ja znowu mam zawsze i bez względu na to czy to ciąża czy coś się dzieje ze chce wiedzieć wszystko oczywiście zawsze konsultacje z kilkoma lekarzami jestem nad pobudliwa pod tym względem
Ubranka prześliczne
Pozdrawiam

Mavi z Adasiem po tym USG na którym powiedziała nam o wodogłowiu mieliśmy 9 USG każde z innym lekarzem, w 34 tc trafiliśmy do podobno najlepszego w naszym hrabstwie on powiedział, że mały jest zdrowy ( to on stwierdził u mnie małowodzie i uprzedził o ryzyku przedwczesnego porodu) ale ja miałam taki mętlik w głowie że już nie wiedziałam komu wierzyć, kto się pomylił a kto nie i po porodzie stwierdziłam, że nie będę słuchała lekarzy, co ma być to będzie, a jak mam jakiś problem w ciąży to dzwonie do mamy urodziła i wychowała nas 6 i zna się lepiej niż angielskie położne

Honka dziękuje,ze pytasz.Cora caly dzien bez kaszlu i kataru,wiec została z babcią,a mąż po mnie przyjechal i dzis popołudniu jadę do Niej.
3mam kciuki za wizytę u lekarza! Koniecznie daj znac,po wszystkim, bo my tu czekamy na wspaniałe wieści

Dodi to świetne wieści i mam nadzieje,ze ptaszek naszym chlopakom nie odfrunie

Milego dnia dziewuszki

Dziewczyny ile się u Was dzieje.
Megi, Masuska oby dzieciaczki szybko wyzdrowiały.
Honka jeszcze chwila cierpliwości i wreszcie będziesz wiedziała, czekamy na info.
A ja chyba wczoraj przed zaśnięciem czułam ruchy dziecka. Wiem, że to bardzo wcześnie, ale to było zupełnie inne niż wszystko co dotychczas czułam w strefie podbrzusza i dlatego myślę, że to mogło być maleństwo. Naoglądałam się gimnastyki artystycznej w Rio i potem długo nie mogłam zasnąć co ostatnio często mi się zdarza. Leżałam i czułam w podbrzuszu te dziwne coś jakby obijające się o mnie jak motylek od środka. Nic tylko mały ćwiczył koziołki
Dodi gratuluję chłopaka! Ja póki co mogę mieć tylko przeczucia i też w strnę chłopca się zwracam, już niedługo się okaże.
Miłego dnia!

Dziewczynki gratuluje Wam synusiow,ja plec bede znala dopiero 2 wrzesnia,jesli oczywiscie pokaze co tam ma i w glebi duszy czekam na dziewczynke najwazniejsze zeby bylo zdrowe
U nas leci dzien za dniem tylko pogoda troche jesienna sie zrobila.
Dzisiaj odbieram wyniki trzymajcie kciuki zeby nie bylo przeciwcial.

Dzień dobry
mavi cudne wieści
dodi gratuluję chłopca, ubranka śliczne
My urlop spędzamy aktywnie cały dzień na nogach . mazury mamy nie za gorące ale z reguły słoneczne co bardzo mnie cieszy . Marcys właściciela pensjonatu nazywa dziadziem, co się panu chyba podoba

Honka wierzę że stres był niesamowity ja niestety nie mam już mamy więc liczę tylko na swoją intuicję
Pozdrawiam odezwę się już z Pomorza

Melduje się jednak 2 w 1 maluszek zdrowo rośnie, wszystko jest w normie, termin babka wyliczyła na 19 lutego, a M twierdzi że widział jajka przy chłopakach też tak mówił

Mavi przykro mi udanych wakacji