- Posty: 57
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Mamusie PAŹDZIERNIK 2018 :)
Mamusie PAŹDZIERNIK 2018 :)
- Tygrysica88
- Wylogowany
- gaworzenie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Wietrzyca
- Autor
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 479
- Otrzymane podziękowania: 18
Teraz trzymam za Was kciuki!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Wietrzyca
- Autor
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 479
- Otrzymane podziękowania: 18
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Aneczkaa
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 13
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tygrysica88
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 57
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- yuki
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 70
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ALEX01
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 110
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- yuki
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 70
- Otrzymane podziękowania: 0
Tydzień temu byłam na ktg i kazali mi przyjść dzisiaj na kolejne jeśli nic się nie będzie działo. No to pojechałam rano. Położna pyta o termin, to mówię, że dzisiaj. Wzięła kartę i mówi, że nie, że na 06.10 był termin i że powinnam się była stawić na izbie przyjęć w sobotę bo to tydzień po terminie. To tłumaczę, że tydzień temu lekarz kazał przyjść dzisiaj na ktg i że dzisiaj jest termin z usg. Poszłyśmy do lekarza (który zresztą przyjmował mnie tydzień temu) i on też, że termin w karcie podkreślony jest 06.10 i że to po terminie za długo i natychmiast na izbę :/ Ja wkurzona, bez niczego, ani walizki ani dokumentów, przyjęli mnie na rejestracji i też, że termin był 06.10. No ale nie kazali przywozić rzeczy bo może mnie nie przyjmą dzisiaj, a np. jutro. Zrobili mi ktg, później do lekarza, a lekarz zdziwiona bo przecież termin mam na 15.10 Ale musi mieć dokumenty żeby dać mi wypis Dobrze, że mieszkamy niedaleko a mój tata siedzi w domu. Musiał przyjechać do szpitala po klucze, pojechać do nas do mieszkania, wziąć dokumenty i przywieźć mi je z powrotem. Lekarz obejrzała wyniki usg i potwierdziła, że termin to ja mam na 14/15.10. Teraz mam robić ktg co dwa dni i jak nic nie ruszy, to w niedzielę stawić się na izbie. Ale przynajmniej badania mi zrobiła - mam 1,5 cm rozwarcia i szyjka delikatnie przepuszcza, więc w sumie może się coś zacząć dziać na dniach, a Młoda ma jakieś 3200-3300 I w ogóle na izbie jakoś sympatyczniej, bo przez tą przychodnię to się ostro zdenerwowałam. Dopiero do domu wróciłam, jest 15 a w przychodni byłam o 9 rano. Szlag człowieka może trafić.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Wietrzyca
- Autor
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 479
- Otrzymane podziękowania: 18
Yuki no to ładnie wysiedzialas :/ bez sensu totalnie.
Dziewczyny, jak się czujecie? Relacjonujcie mi tu bo ja od kilku dni widzę tylko swoje cyce hehe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- yuki
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 70
- Otrzymane podziękowania: 0
No wiec.. ja juz po
Jak mnie odeslali w poniedzialek do domu tak o 2 w nocy dostalam skurczy Byly co 20-30 minut, dodrzemalam do rana i rano co 5-10 minut. Maz odstawil starsza do przedszkola i pojechalismy do szpitala. Okazalo sie, ze zaczynam sie rozpakowywac wiec mnie przyjeli. Podlaczyli pod ktg i tak do 12. Przyszla druga polozna, zbadala i nic sie nie zmienilo. Dostalam czopki na zmiekczenie szyjki i poszlam na 40 minut pod prysznic. Tam myslalam, ze dziury w scianie wydrapie przez skurcze. Wrocilam i rozwarcie na 5cm. Juz chcialam przestac rodzic Polozna zaproponowala gaz a za 30 min zzo. Ok. W 5 minut wrocila z gazem, podala mi go, zbadala i stwierdzila, ze zzo juz nie bedzie bo mam pelne rozwarcie, taaaa... urodzilam bardzo szybko. O 13:20 Niunia lezala juz na moim brzuchu
Iga miala 3440g i 54cm Jest klonem swojej siostry. Wyszlysmy ze szpitala w czwartek. Wszystko jest w porzadku, ladnie je z piersi. Tylko ja ledwo siedze. Musieli mnie naciac i peklam w paru miejscach ale nie jest jakos bardzo zle. Nie wiem co lepsze/gorsze, czy cc czy sn Zobacze jak to bedzie po zdjeciu szwow ale na pewno jestem bardziej mobilna niz bylam cc.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolinkowo
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 15
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ALEX01
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 110
- Otrzymane podziękowania: 2
Ja juz po cc mialam 17 pazdziernika 39+4. bo mala byla ulozona najpierw dupka na dol a w dzien cesarki rano byla w poprzek. Wzieli mnie na sale operacyjna o 8 rano a mala urodzila sie o 9.38. 3240kg sliczna i malutka jak okruszek. 9/9. W domu bylysmy juz w czwartek po poludniu. Juleczka Ladnie je i spi i jest przekochana nie moge sie na nia napatrzec. Tylko ja po 3 porodach naturalnych a teraz 4 cesarka, ledwo sie kulam. Jednak wole zdecydowanie sn. Mala dzis ma 5 dni. Trzymam kciuki za nierozpakowane mamy i te co juz maja okruszki przy sobie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ALEX01
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 110
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Wietrzyca
- Autor
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 479
- Otrzymane podziękowania: 18
Yuki, Kochana, rowniez gratki! dalas rade
czyli mamy juz trojeczke, czekamy na reszte maluchow :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tygrysica88
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 57
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.