Mamusie Wrzesień 2017

Natalka widzę ze bardzo aktywnie zyjesz praca... basen...a dla mnie wyzwanie to dłuższe zakupy. ale może to kwestia podejcia?? choć pewnie nie tylko.
odnośnie karmienia... to ciężki temat dla mnie ponieważ kompletnie niedoświadczona jestem. Ale tez szczerze mówiąć jakoś mnie to przeraża , wiem że nie powinno ale mam jakies obawy i opory przed karmieniem, dlatego naprawdę podziwiam mamy które dają radę. Ogromny szacunek dla nich.
Ale prawda taka że Jasia nigdy nie miałam przy piersi ani razu... i być może dałabym rade gdybym miała możliwość. Kto wie może tym razem

Weekend dość fajnie nam minął. Ładna pogoda... oby tak dalej. We wtorek wizyta jakoś nie mogę sie doczekać

Jak wasze samopoczucia? Kopniaki? Kilogramy? Ja sie nie waże w domu bo chyba waga mi fiksuje czekam na ważenie u lekarza

PaulinaJ Super śpiworek ja kupiłam tylko do wózka na la millou, do fotelika jakiś mam gdzieś

U Nas piękne dni ostatnio więc je wykorzystujemy, niestety znowu mdłości wróciły co jakiś czas wymiotuje tak jak dziś :/
Kopniaczki przybierają na sile nagrałam nawet jak delikatnie widać

Co do karmienia ja bym chciała karmić piersią jak najdłużej, mam nadzieję że się uda, synka karmiłam ok. 3 miesięcy z własnej nie wiedzy i głupoty pokarm mi zanikł i źle się z tym czuje do dziś że to zaniedbałam, ja wizytę mam dopiero 26 kwietnia już nie mogę się doczekać.

Karolinka pokaż filmik <3 mi się wydaje, że czasem coś czuję ale nie jestem pewna! Lekarz powiedział mi, że w 18 tygodniu powinnam już czuć, na razie początek 17 u mnie zobaczymy
Natalia^^ na pewno dużo zależy od nastawienia i od możliwości fizycznych. Jeżeli bym się źle czuła to na pewno bym zwolniła trochę tępo, nie warto się przemęczać jeżeli czujemy, że nie dajemy rady. Mam nadzieję, że Twoje samopoczucie się poprawi ja dostałam zastrzyk energii z początkiem drugiego trymestru Dawaj znać jutro jak tam po wizycie czekam na zdjęcia ślicznych maluszków <3 Ja do swojej też już nie mogę się doczekać!
Dzisiaj piękny dzień u nas na wschodzie słonko świeci, niebo bezchmurne mimo przestawionego zegarka łatwo mi się wstało o dziwo ! Dzisiaj wcześniej kończę pracę, bo przed 15 i mam nadzieję ogarnąć chałupę trochę, bo weekendowe sprzątanie przepadło przez wyjazd
Miłego dnia dziewczyny

Witajcie

U nas tez dzis piekna pogoda ale narazie siedzimy w domu z Natalka i czekamy na kuriera bo zamowilam kilka ciuchow dla dzieci na wyprzedazy w 5-10-15. Lila poszla do przedszkola po miesiacu nieobecnosci i troche sie denerwowala. Nawet pytala czy ja dzieci beda pamietac ale nie plakala czy cos, ladnie poszla.

Z karmieniem to mam zamiar karmic piersia. Lile karmilam 6 miesiecy a Natalke az 24 i mysle ze to troche zadlugo bylo bo ciezko bylo ja odsatwic. Juz miala dwa latka i bardzo lubila cycusia ale dalysmy rade odsatwic. Teraz mysle ze tak rok starczy, ale zobaczymy jak to bezie.

Karolina wspolczuje nadal tych mdlosci.

Mi energia tez wrocila, pogoda piekna to tez jakos weselej. Wydaje mi sie ze czuje wieczorem lekkie pojedynczy puknieia i przelewania bombelkowe.

Milego dnia

Karolinka ten śpiworek może być i do wózka bo tam się zapina te dziury na pasy.
Sąsiadka kupiła dla synka, ale urodził się wcześniakiem i w sumie go nie użyła ani razu bo maluch się w nim topił.

Moje dzieci w sumie butelkowe. Marysia cycała cycka na przemian z butelka miesiac a Mieszko tydzień Moje cycki są kiepskie sutków nie mam...Mieszko jak złapał tak ssał aż mi rany porobił i krwią ulewał...a i tak musiał potem dostać butelkę bo nie najadał się. Tak więc trzecie też pewnie będzie butelkowe...

Ja ruchy raczej nie bardzo czuję...może czasami mam wrażenie , że co musnie mnie...może dlatego, że łożysko z przodu tym razem. Chciała bym już czuć dobrze to bym była spokojniejsza.

Cześć dziewczyny od wczoraj u nas pogoda piękna więc wczoraj i dzisiaj korzystałam z pogody słoneczko grzało no ale niestety teraz odczuwam ból bioder chyba dłuższe dystanse nie dla mnie..( chociaż wcale dużo nie chodziłam ) też tak macie??? ostatnio też wyprawy do sklepu na zakupy są dla mnie uciążliwe bo cięzko stoi się w kolejkach uffff pociesza mnie to ze mdłości znikneły z końcem pierwszego trymestru tylko czasami jak troszkę więcej zjem to mi ciężko na żołądku karolinkanice16 jak ja Tobie zazdroszcze że już czujesz kopniaczki też już bym chciała ale chyba jeszcze musze poczekać aaaaaaa i jeszcze wróciłam do mojej pasji z dzieciństwa

A oto moja pasja

Zdjęcie się nie wgralo

Zdjęcie się nie wgralo

Emilaa widać zdjęcia super Ci to wyszło ja też kiedyś miałam taką pasję jeszcze w Polsce w domu leżą gdzieś moje rysunki, chciałabym do tego wrócić ale na razie nie mam kiedy

Dziewczyny a ja dziś mam okropny dzień i jestem zła na siebie chyba palce mi schudły na ręce, poszłam z synkiem i mężem do parku rzucałam chleb kaczkom i obrączka poleciała razem z chlebem, niestety ze 3 metry od brzegu pół dnia płakałam bo nie mogę przeboleć wiem gdzie wpadła widać nawet dno, wody jest chyba niecały metr ale wejść się nie da bo jest taki straszny muł że od razu wciąga, poprosiliśmy o pomoc ludzi którzy zajmują się tym parkiem powiedzieli że nie mają łódki ale jutro o 9 rano będą mieli i mogą mi wyciągnąć, a za jakieś 15min przyszedł facet powiedział że łódki nie mają wcale i mi nie pomogą a na koniec wymyślił sobie że mam mieć zgodę na wejście do jeziora pozostaję mi zamówić nową ale nie będzie to prędko przykro mi i szkoda no ale trudno, pozostaje mi codziennie tamtędy przechodzić i patrzeć bezradnie że sobie tam leży

Filmik dodam jeśli mi się uda tylko nie wiem czy coś ujrzycie bo to naprawdę widać minimalnie trzeba się przyjrzeć to takie delikatne kopniaczki

Karolinkanice 16 bardzo Ci współczuje z tą obrączką ..tylko troszkę nie rozumiem że nikt nie chciał Ci pomóc no ale tacy są ludzie co oni będą się starać i wyśilać dla jakiejś obcej osoby widzisz a ja mam na odwrót tak mi puchną palce a szczególnie w prawej ręce że myślałam że ostatnio nie ściągne pierścionka i będę musiala go przecinać nic nie pomagało no ale na szczęscie z wielkim bólem jakoś udało mi się go sciągnąć

i czekam na filmikkkkkkk

Karolinka ale ci się przydarzyło. Szkoda wielka szkoda.... sama byłaym w podlym humorze.
Ale cudownie ze możesz już poczuć córcie

Ja coś czuje wieczorami i jak leżę ale trudno bliżej to określić..... rozpieranie? Nie wiem może to jakieś skurcze...

Emilka masz talent... kurcze tylko pozazdrościć zdolności
Czekam na wizytę mam o 12.20. Ciekawe co mi powie o wynikach... mam anemię pomimo brania żelaza

A jeszcze z ciekawostek. Byłam u dentysty w końcu na przeglądzie i niestety mam jakieś ubytki... w kwietniu do zrobienia. Ale bardziej zastanawia elmex żel z fluorem kazał mi smarować na szyjki bo mam bardzo wrażliwe. Nie wiem czy ten fluor taki zdrowy. To musze tez z lekarzem ustalić...

Dzięki dziewczyny, obrączki niestety nie udało się odzyskać, dziś jeszcze tam mąż podszedł bo widzieliśmy że stoi łódka ale stwierdzili że popsuta , na szczęście plus tego wszystkiego że na 100% jest możliwość wyrobienia takiej samej.

ja dziś znowu wymiotowałam :/, i znowu jestem przeziębiona gardło co rano mnie boli i nos zawalony :/

wklejam link do filmiku mam nadzieje że coś dojrzycie inaczej nie udało mi się go wkleić, na filmiku widać takie 3 delikatne puknięcia


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dziewczyny kiedy zaczęła Wam lecieć siara ? Mi w tamtej ciązy dosyć wcześnie jakoś koło 18/19 tygodnia właśnie i dzisiaj zauważyłam małe kropelki z piersi