BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

10 lata 6 miesiąc temu #773244 przez dorkiszon
uni Moim zdaniem jeśli chodzi o twoją mamę to nie jest kwestia tego ile miała dzieci. Moja mama ma dwójkę dzieci, a nigdy nie powiedziała, że mnie kocha i nigdy z tego co pamiętam mnie nie przytuliła choć twierdzi, że mnie przytulała jak byłam malutka. To chyba bardzo malutka, bo nie pamiętam. Natomiast tata to cały czas, a to za rękę , a to na kolanach wiecznie na nim wisiałam. Buzi nawet sobie dawaliśmy tak bez okazji poprostu z miłości. Z matką nigdy nawet w policzek. Jak ma urodziny i składam życzenia to ją przytulam , a ona mnie i wtedy jest cała sztywna robi to tylko dla zasady. Dziwne jej siostra lubi się przytulać jej mama czyli moja babcia też i ja do babci się zawsze przytulałam nawet do tej pory. Także moja mama nie wyniosła tego z domu. Poprostu taki człowiek nie umie okazywać uczuć.
Podziwiam cię, bo ja bym tego zdjęcia tam nie wstawiła. Jeśli taki był jak pisałaś to na to nie zasługuje. Uni mój się prężył jak chciał bardzo spać, a ja nie wiedziałam o co mu chodzi. Teraz jak masakrycznie płacze to wiem, że chce spać no chyba, że co dopiero wstał i masakrycznie płacze to chce na ręce :D Musisz wyczaić każde dziecko jest inne.
kasiak To musisz to przeczekać. Mój też ma różne akcje. Czasami ma wścieklizne, a czasami anioł. Ja sobie poczytałam o tym skoku i troche inaczej teraz patrze na zachowanie mojego okruszka.
Czytałam, że czym starszy tym skok trwa dłużej no i może jest bardziej dokuczliwy. No, albo Qltoorka ma racje z ząbkowaniem.
agusia Ciekawe kiedy im to minie i zrozumieją, że ich wozimy jak królów i mają się dobrze :D
mami_nka Mój miał to samo po kroplach nasivin mu przeszło , a teraz non stop zapobiegawczo pryskam wodą morską. Wiem co to znaczy, bo mój, aż się przyduszal , bo miał zatkany nos non stop. W nocy najbardziej.
Wysysaliśmy fridą do skutku dużo tego schodziło, a nie był chory.
Patrysia Ja nie odpisałam , albo odpisałam nie pamiętam, ale jak nie odpisuje to, albo mnie temat nie interesuje, albo nie mam tyle czasu, a by odpisywać wszystkim, albo mi się niechce, bo jestem leniwa :P
Qltoorka No nie gadaj, że ty ją miałaś jeszcze w znajomych. Dalej te fotki daje ? Ma z garem dupa nieźle.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #773286 przez olcia1989a
cześć dziewczyny!!kiedys się ty zalogowałam pisałam pare postów i przestałam ale czytam was pare razy dziennie jak tylko mój synus na to pozowoli oczywiście a nalezy do dzieci które potrzebują towarzystwa....23 lipca dostałam skierowanie na wywołanie.o 12 w nocy dostałam bóli i trafiłam na porodówkę akcja się rozkręcała i o 6 bóle ustały....o godzinie 8 podłączyli mi kroplówkę która też za dużo nie zdziałała,ale udało się o 13.25 urodziłam synka.Waga 3040 56cm.było bardzo ciężko gdyby był troche większy nie dałabym rady urodzic pod koniec zastanawiali się nad cesarka.termin miałam na 16 lipca a wody płodowe były już zielone.Piotruś miał strasznie sine dłonie i stopy i niestety przed porodem byłam przeziębiona i podczas porodu mały złąpał bakterie, która nie wyleczona mogła za pare miesięcy dporawadzic do ciężkiej choroby serca wątroby,albo nerek..przeżyłam horror w szpitalu.Piotruś dostawał antybiotyki kuty pare razy dziennie płakał całe noce a ja podczas tygodniowego pobytu w szpitalu spałam może 4 godziny.do tego doszła żółtaczka już w 2 dobie bo mam z męzem konflikt serologiczny i podobno to od tego.a teraz piotrus waży 6.300 jest silnym chłopcem,ale nie ukrywając strasznie nerwowym i marudnym ostatnie dnie cały czas marudzi dzisija był grzeczny musze mu to oddac!!w wychowaniu synka bardzo pomaga i wspiera mnie mąż.ale się rozpisałam...pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #773295 przez dorkiszon

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #773318 przez Jamajka
Dorkiszon dzięki za linka. Już wczoraj wieczorem go wynalazłam, co by nie świecić oczami przed lekarką, że nie mam pojęcia o ropiejącym oku :P Trochę żałuję, że wcześniej nie zainterweniowałam, ale łudziłam się wciąż, że mu to samo przejdzie :dry:

Gulguś dostał jakieś kropelki i zalecenie masażu kanalika. Ponoć ma pomóc, więc już działamy w temacie.
Co do laryngologa to pobrał mu wymaz z gardła i nosa i zobaczymy czy coś znajdzie. Za tydzień wyniki. [nie spieszy im się widzę :dry: ]

MlecznaMama dołączyłaś na fejsa, super! :D Powiem Ci, że rozczuliło mnie Twoje nazwisko :) Naprawdę :) Jest prze-słodkie :)

Madzialena ja też uwielbiam robić prezenty świąteczne :) Bardziej niż dostawać :) I też zawsze są to przemyślane rzeczy i takie od serca :)
A powiem Wam, że odkąd ma się dzieci to Święta nabierają uroku :) A im będą starsze i bardziej kumate, tym będzie fajniej, gwarniej, radośniej :) Ja już się nie mogę doczekać :)

Pati ja też myślałam ostatnio gdzie zniknęłaś i co u Ciebie :) Takie fora, które wpędzają w doła sobie odpuść i wracaj do nas, bo tęsknimy i czekamy na Twoje II dwie kreseczki :)

Dziubasku jak tam Maja? Coś jej na brzuszku siadło czy co? Dużo zdrówka dla Modeleczki i oby szybko przeszło :)

Uniuni :kiss: Dziękuję :kiss: Ubuziakuj J. bo jego nadopiekuńczość mnie rozczuliła :)

Qltoorka ja wywaliłam Pannę J. z FB już dawno. Nie mogłam zdzierżyć jej gęby.
A co do zębów i marudzenia, to kiedyś ktoś mi powiedział, że jakby każde marudzenie dzieci tłumaczyć ząbkowaniem, to miały by one ich chyba z 50 w paszczy :silly:

Kasiak Tobie dużo cierpliwości. Już jutro będzie nowy dzień :) Może wyjdzie tęcza? albo zaświeci słońce nad Sebciem? Trzymajcie się.. za chwilkę powrócicie do własnego rytmu, własnej diety, miejsca do spania, kąpania :) Cycuś poczuje, że wrócił do siebie i Mamuni da odetchnąć :) Trzymam za Was kciuki :)

Dorkiszon ja wiem, że to wydaje się głupie, ale podobno ten 'tłumacz' działa :P Chociaż nie sprawdzałam :silly:

Buziaki & Przytulaki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #773322 przez Qltoorka
dorki, pokazywałam Wam to urządzenie, jeszcze w ciąży :)

olcia, witaj ponownie :) mam nadzieję, że synuś pozwoli Ci częsciej z babami na forum plotkować ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #773324 przez nala
Dorkiszon, Twoja szczerość mnie rozwala :) też czytałam Twoją wypowiedź o Tacie ze smutkiem...współczuje i Tobie i Uni i reszcie dziewczyn, które mają kiepskie kontakty z ojcami przede wszystkim z wiadomego powodu ehh

Qltoorka, swego czasu pytałaś o pielęgnację buzi. Ja przemywam wacikiem z wodą przegotowaną i smaruje kremem. Robię tak w zasadzie od początku. Moja Alicja ma koło oczka ze dwa prosaki i korci to żeby wycisnąć ale nie ruszam bo by był pewnie wrzask stąd do Krakowa :) nie wiem czy to samo zniknie czy nie ale jakby wycisnąć to myślę, że śladów nie powinno być. Młoda skóra szybko się zregeneruje, ale to moja teoria.

Maminka, często nawilżaj nosek wodą morską i powinno pomóc. Z tego co dziewczyny pisały to każda z tym noskiem chyba miała przejścia i niemowlęta po prostu tak chyba mają.

Kasiak, a może Sebek po prostu musi się w domu na nowo zaaklimatyzować? My po powrocie od rodziców też miałyśmy na początku cięższe dni. Oby szybko minęło. Trzymam kciuki.

Olcia, no to się namęczyłaś bidulo. Na szczęscie wszystko dobrze się skończyło i syncio zdrowy :)

Patrizia, nie szwędaj się po innym forach tylko siedź z nami :) wciąż trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści a widzę że jest coraz lepiej :)

Jamajka, i jak tournee po lekarzach?

Edit:

Jamajka, już przeczytałam jak było :) pisałyśmy w tym samym czasie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #773334 przez olcia1989a
mojemu mężowi tez już marzą się święta pierwsze nasze we trójke choinka i w ogóle cała świąteczna oprawa,aj ja tez juz się doczekać nie mogę..mam pytanko od jakiegos tygodnia mam problem z podawaniem małemu mleka w dzień nie karmie już piersią wiem że wiekszość z was karmi więc może mi nie pomożecie ale spróbuje otóż po paru łykach mleka mały zaczyna płakać i nie che pić!!w dzień prawie w ogóle mleka nie chce za to nadrabia w nocy wstaje pare razy bo młody jest głodny...problemów z brzuszkiem nie mamy kupa nawet 3 razy dziennie prutasy co chwile juz się zastanawiam nad zmianą mleka sama nie wiem...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #773341 przez Jamajka
Nala nie wyciskaj tych prosaków. Samemu nie wolno tego robić. To mu zniknie. Mój Miku tez miał pod okiem jednego i musiał mu się sam przebić, śladu nie ma. Ale cisnąć nie ma co, bo bez nakłucia sterylną igłą to nie wyskoczy tak jak 'syfek', więc lepiej nie babrać. Podrośnie troszkę sobie taki pros(i)aczek :silly: i samo się 'przebije' :):)

Olcia witaj spowrotem. Dużo przeszłaś po porodzie, ale najważniejsze, że najgorsze już za Wami :)
Z karmieniem nie pomogę, bo nie mam pojęcia co to może być, że Mały nie chce pić mleczka :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #773360 przez kasiak
Kuźwa no, nudziłam się całe pół godz, obudził sie chwilę pobawił, potem ryk, cycek..mimo, ze najedzony po korek i znowu powoli zasypia...i ani sie matka waż cycora zabierać... Ehhhh a tatuś chrapie beztrosko... :P

Na fb ruch a tutaj cisza, come back bo ni ma z kim dyskutować :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #773398 przez askan2
Witam mamki :)
Święta kocham szczególnie te Bożego Narodzenia, w tamtym roku cieszyłam się jak głupia jak stawiałam choinkę bo to były pierwsze święta w naszym domu a teraz cieszę się stokroć bardziej bo to święta z naszym Cudem... teraz dopiero nabiorą właściwego czaru :)
A i nasze dzieciaczki będą miały już ponad 5 m-c więc super :laugh:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #773454 przez kaska1982
Witajcie kochane :)

muszę się z Wami tym podzielić bo wspierałście mnie od samego początku, a mianowicie MOJA KOCHANA MAMUSIA POKONAŁA TO OKROPNE RACZYSKO!!!!!!!!!!!!!!! w poniedziałek ostatnia chemia, żadnej wznowy nie ma i czuje się juz tak dobrze, że w środe wraca do pracy (a zeby było smieszniej pracuje z ludzmi w terminalnym stadium raka) To sie nazywa siła woli :) chciałabym być taka jak ona i jesli tak mozna to chyba kocham ja teraz jeszcze mocniej niz przed chorobą :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

miłego dzionka :kiss:

Kocham Cię syneczku!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #773455 przez askan2
kaska1982 super wieści :) silna kobieta :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #773467 przez dziubasek
Kaska super wiadomosc :laugh: ( wiedziałam ze sie uda)

Ja moje drogi w nocy spalam jak na szpilkach, wzięłam Maje do siebie bo co jej zbilam temperaturę to ta franca po jakima czasie znowu do góry. Wiecie ze ona jeszcze nigdy takiej temperatury nie miała, zmęczona jestem jak nie wiem co ale to nic, najgorsze jest to ze moja księżniczka jest smutna i osowiala :( trzymajcie kciuki bo ja cały wekend sama z dzieciakami.
p.s nowa umiejętność mojej pindy: rzucanie w dal smoczkiem ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #773470 przez pasal
Hej mamuśki, przepraszam za długą nieobecność :/ staram się Was czytać regularnie, ale gdy biorę się za odpisywanie na miliony postów to muszę zwalczać terror w domu.

Poruszyłyście temat mm.. zrobiło mi się przykro jak przeczytałam, że to świństwo. Mam świadomość, że mm nie jest dla dziecka tak dobre jak mleko matki, ale co mam zrobić kiedy pokarmu po pierwsze nie starcza dla dwójki, po drugie dwojka chce jesć zawsze w tym samym czasie a po trzecie lekarze kazali mi mieć kotrolę nad tym ile dziewczyny jedzą wiec musiałam ściagać pokarm. Może i wyrzuty sumienia dlatego się tłumaczę, ale mój dzień wyglądał tak, że przebierałam, ściągałam pokarm, karmiłam, odbijałam, bawiłam, nosilam i od nowa razy dwa oczywiście. Na jedzenie, spanie i normalne funkcjonowanie nie było czasu. O godzinie 15 w piżamie i z nieumytymi zębami czekałam na męża jak na zbawienia żeby móc się sobą zająć i iść na spacer

NataliaK Pisałaś, że nie mogą robić promocji na mm 1, nie prawda :) kupowałam ostatnio w biedronce Nan1 za 32zł zamiast za 39, w tesco była promocja bebilonu1 na 39zł z 45?

Co do mężów to niestety, mój też ucieka gdzie może, szuka sobie zajęc byleby nie siedziec z nami. Mam tylko nadzieję, że to się zmieni jak będzie można się z dziewczynami bawić.

Dziubasek - Z czego Ty chcesz chudnąć! ja mam 164 i 63 kilo.. w marzeniach mam swoją wagę z przed ciąży - 55.

Jeżeli chodzi o zagęszczanie mleka na dobranoc. Z kaszą manną jeszcze nie próbowałam. Na początek kupiłam bezsmakowy kleik ryżowy na 150 ml mleka 3 miarki kleiku póżniej wypróbowałam kaszkę ryżową na 150 ml mleka 4 miarki kaszki od tygodnia zagęszczam kaszką mleczno-ryżową na 150 ml wody 5 miarek kaszki i do tego dosypuję 2 miarki mm dziurkę w smoczkach wypaliłam igłą.

no i jak zwyklę piszę i dziewczyny zaczynają krzyczeć, uciekam całuję e-ciotki i dzieciaczki.
Przepraszam za dłuugą nieobecność i fotka dla Was :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #773483 przez bea2a
kaska1982 bardzo się cieszę, że z mamą ok. Pozdrów ją koniecznie od nas i życz zdrówka!

pasal ja Cię podziwiam. Ja z jedną księżniczką mam czasem dosyć a co dopiero z dwoma. Jest jednak jeden plus tej sytuacji - jak będą starsze to będą się ze sobą bawić i będziesz miała trochę spokoju a nasze to pewnie będą chciały się z nami bawić (nie licząc tych, które mają już rodzeństwo).

To zdjęcie z jakiejś sesji, czy sama takie ładne wykombinowałaś?

dziubasek super z Ciebie mamuśka, więc wszystko wytrwasz. Zdrówka dla Majki!

Dzisiaj mój mężuś trochę zwątpił w siebie bo dotychczas twierdził, że ja nauczyłam noszenia i ciągle coś źle robię, więc kazałam mu usypiać małą. No i ryczała cały czas jak próbował. W końcu powiedział, że mam ją wziąć bo był już wściekły. Ja chwilę ją poprzytulałam i ładnie śpi już 45 minut w łóżeczku. Lekko się zdziwił jak po minucie jak ją wzięłam to przestała płakać. Ja po prostu z czułością do niej podeszłam, pogłaskałam, przytuliłam itp. a on to ciach na łóżko i śpij, nie chcesz to rycz - masakra!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl