BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

11 lata 7 miesiąc temu #435049 przez MADZIA7
Siteczko nie przepisała mi czopków i też jutro będę, ale o 11.30 i mi tak każą przychodzić codziennie, bo Natalka coś mało się rusza, przed ktg zawsze muszę coś zjeść, bo inaczej śpi.... Też mnie męczy to jeżdżenie, bo mąż nie ma już urlopu i jadę 1,5 godz. autobusem i tramwajem w jedną stronę, ale jakoś tak zaufałam tej lekarce i mam nadzieję, że wie, co robi.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Monia26 uwierz, że też chciałybyśmy być już po i tulić nasze maleństwa:) Jak masz jakiś na to nowy sposób, to daj znać:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #435063 przez agnesssa
Pisałam pół h na tym tel i sobie skasowalam :angry:

To teraz w skrócie. Przyjęli mnie, więc już sobie leze na patologii. Lekarz mnie jeszcze nie badał bo jest na cesare, ale dzisiaj i tak nic nie będą decydować. Mam nadzieję ze rano będę wiedziała coś więcej więc dam znać :)






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #435067 przez chłopek
agnessa pewnei rano kroplóweczka :) niech Maksiu juz wychodzi nie mozemy sie go doczekac

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #435068 przez siteczko
MADZIA7
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


agnesssa ufff to dobrze że Cię przyjęli w końcu, ale w sumie jak dziś i tak nic nie będą robić to mogli dopiero jutro rano, zawsze to nie ma jak własne łóżeczko :)

moniab26 no ja też chce już, a tu uparciuch się trafił ;) i nic nie pomaga, aby go ruszyć :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #435099 przez MADZIA7
Witajcie:)

Chyba znów jestem pierwsza z rana:) A to dlatego, że tak własnie wstaję ostatnio ok. 4-5 rano bez powodu i już jestem po kąpieli i śniadanku:) Dziś moja wymarzona data porodu:) w dodatku mam sporo energii i mąż się zastanawia, czy oby na pewno jestem w ciąży, bo od miesiąca wogóle ciężarnej nie przypominam, to samo stwierdziła siostra, jak się wczoraj widziałyśmy:)

Agnessa daj znać co u Ciebie, dobrze, że Cię już zostawili, trzymamy kciuki, żeby Maks jak najszybciej był z nami:)

Siteczko no własnie moja siostra do niej chodzi, tzn. nie prowadziła jej ciązy, bo chodziła prywatnie do jakiegoś lekarza, ale w szpitalu tak się jej spodobała, że od tej pory do niej chodzi. Ale to chyba nie jest ta,u której byłam w sobotę, bo ta była bardzo młoda i nie aż tak fajna jak obydwie opisujecie, choć dosyć miła :)
Przygotuj się dziś na "poślizgi na ktg", bo do południa jest dużo ludzi w poradni, a jak się człowiek nastawi, to zawsze to mniej nerwów, może nawet się zobaczymy, jak przyjdę na 11:30.

Chasiami jak Twoja Alusia, lepiej dziś z tymi krostkami? czy musicie jechać do lekarza?

dobrego dzionka:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #435110 przez agnesssa
Witam się i ją :)

Mój plan na dzisiaj to skurcze od rana i po południu rodze :) Jak na razie idzie dobrze bo czuje skurcze i na KTG też wyszły :) Mam tylko nadzieję ze się rozkręca.

Madzia mi też się data podoba bo ją jestem z 27 :blush: grudnia ale to nie ważne.

No dziewczyny spinamy się ładnie i do niedzieli wszystkie rodzimy :silly:
:kiss:
Siteczko obys dzisiaj się tyle nie musiała denerwować :kiss:

A ją teraz czekam na obchod i jestem ciekawa co powiedzą, czy mnie wspomaga czy będziemy czekac aż się coś rozkręcić.

Chasiami mam nadzieję ze z Alicja lepiej i nie będziecie musieli jechać do szpitala :kiss: :kiss: :kiss:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #435114 przez iwa234
witam
Agnesssa trzymam kciuki zeby poszlo jak najlepiej :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #435181 przez agnesssa
No to już wiem coś więcej. Właśnie założyli mi cewniki żeby przyspieszyć rozwarcie ni długo idę na test wydolności łożyska więc podadzą mi mała dawkę oksy, może dzięki temu się samo ruszy, a na jutro mam zapisana indukcje jak nie urodze :) Mam nadzieję ze to będzie jednak dzisiaj ;)

A gdzie się wszystkie podziały? Z rana taki ruch zawsze byl a dzisiaj cisza :huh: Rodzicie mam nadzieję ;)






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #435191 przez patys
agnesssa trzymam kciuki żeby dzisiaj już się udało :)

chiasami czekam na wieści jak tam krostki....
my wczoraj matiego wykapalismy w krochmalu i potówki troszke lepiej...w nocy był marudny bardzo bo go chyba brzuszek bolał nie mógł kupki zrobić...ale nie płakał jakoś bardzo...teraz też marudny jakis od rana chyba zasnac nie moze:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #435234 przez baby_55
Agnessa super, że wszystko idzie powoli do przodu :)

Madzia energia Cię widzę rozpiera i humor dopisuje :)

Siteczko to jednak do weekendu czekasz ;)

Patys dobrze, że kąpiel trochę pomogła :)

Chasiami jak dzisiaj Alunia? lepiej coś?

Iwa cos sie rusza u Ciebie?

Karolak pomogło chodzenie po schodach i sprzątanie? czy nadal w domku?

u mnie oczywiście nic, ale to już pewnie wszyscy wiedzą :silly: :laugh:

plan na dzisiaj to Agnessa i Madzia skoro to Wasze daty ;)
jakieś zgłoszenia na jutro?
muszę rozpiskę zrobić bo inaczej nic z tego nie będzie :silly: obijacie się i tyle :laugh: :laugh: :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #435247 przez chasiami
Witam!
Dzisiaj dziewczynki o niebo lepiej :) Pani dermatolog przepisała nam sterydy na te czerwone plamy i plamki ładnie zbladły i zaczeły sie łuszczyc - czyli wszystko w porządku bo usuwany jest martwy naskórek :)
Jeszcze mamy areozol na reszte ciałka na te krostki pojedyńcze - też zanikają.
Czyli jednak to byla skaza bialkowa i musialam zjesc jeszcze cos nie tak.
Wiecie dziewczynki kamień z serca :)
Dzięki dziewczynki za pocieszenie, bo wczoraj cały dzień przepłakałam.

Patys Nie chce cię straszyc, ale ty obserwuj twojego maluszka, bo to co opisujesz to wszystko miała moja Alusia.
Problem z kupkami, że całą noc jakby chciała zrobic kupke, robiła się czerwona i zaczynała płakac i praktycznie nigdy nie zrobiła sama kupki. Musiałam jej troszke nóżki podwijac i wtedy łatwiej jej się robiło. Teraz aż człowiek się cieszy jak widzi kupke w pampersie :)i śluz z krwią zniknął :) i malutka sie uspokoiła (po mojej diecie :) )
A tak jak ty piszesz, na początku myślałam ze malutka ma potówki, moja położna też, ale miała tego coraz wiecej. Zaczeło sie od policzków szyjki i uszek.
Kąpałam w krochmalu, kalium, oliatum i tylko troszke to znikało, ale nie wyleczyło do końca. I codziennie o tej samej porze zaczeła troszke marudzic - bo te krosty ją bolały po cieplutkiej kąpieli. A wczoraj cisza :) Spokojna była jak na nigdy :) Położna mi powiedziałą ze jak nie leczysz skazy białkowej to dziecko może dostac kolek.
Miejmy nadzieje, że się myle :) i po prostu jest to zbieg okoliczności z tymi objawami.

Agnesssa Jesteś już coraz bliżej porodu :) Nadal trzymamy kciuki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #435258 przez karolak25
witajcie

nadal w dwupaku, rano odeszlo mi dosc duzo tego czopu i zauwazylam na wkladce troche krwi tylko nie jest taka krwisto czerwona tylko rozowa, i jest caly czas nie wiem czy sie mam tym martwic, nie jest to krwtok ale jak sie cos zmienia to jak od razu panikuje, chyba zadzwonie do poloznej... brzuch coraz bardziej boli jak na okres wiec moze cos dzis ruszy...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #435322 przez Jussstyś
Hej :)
A my już po wizycie położnej, żółtaczka juz niuni zeszła :)
I okazało się, że te krosteczki co ma na ciałku, to uczulenie prawdopodobnie na płyn do płukania dzidziuś, ubranka były w tym wypłukane. Pieluchy tetrowe były wyprane w samym proszku i nic na twarzy nie ma. W poniedziałek rejestrujemy malutką do pediatry, zobaczymy ile na wadze przybrała :) No i kazała kapać na przemian w krochmalu i w nadmanganianie potasu, bo do tej pory kapaliśmy ją cały czas w krochmalu :)
agnessa oczywiście trzymam kciuki, żeby w końcu coś się ruszyło i melduj nam tutaj :kiss: :kiss:
patys Twój Mateuszek ma problemy z kupkami, a moja Julka wrecz przeciwnie, co chwile ma kupkę w pieluszce :laugh: Mam nadzieję, że mu przejdzie :huh:
baby niby nic sie u Ciebie nie dzieje, ale wiadomo w każdej chwili cos się może zacząć :silly:
chasiami dobrze, że Alusi już się polepszyło :kiss: :kiss:
karolak mi w dzień porodu odchodziło duże tego czopa, także u Ciebie może cos się dzisiaj zacznie :laugh:
Trzymam kciuki za wszystkie nierozpakowane :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #435341 przez 26joanna
karolak25 a nie odchodzą Ci wody? Nie martw się bo różowe wody / wydzieliny są w porządku :) Moze to znak ze dzisiaj się coś ruszy :lol: Jak się martwisz to zadzwoń lepiej do położnej :kiss:
chasiami to dobrze ze Alusi się polepszyło :kiss:
baby_55 skoro Adi urodził się 3 dni przed terminem ( chyba dobrze pamiętam ;) ) to może Nikolcia tez tak się urodzi ( to chyba jutro :unsure: ) . U mnie się nie sprawdziło ale tobie tego życzę :lol:
patys mój coś tam marudzi przy kupce ale robi ze nie nadążam z pampersami :P ale noc tez mieliśmy nie fajna , bo mój głodomorek od 3 wisiał mi na cycach do 6 rano :ohmy:
agnesssa trzymam kciuki żeby dzisiaj Maks w końcu się urodził , mam nadzieje ze pójdzie szybko i jak najmniej boleśnie :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #435360 przez PolaL
No nareszcie coś się dzieje Agnessa i Karolak trzymam kciuki oby to było już dziś :woohoo:


Ja również na kupki nie narzekam :cheer: za to karmimy się w nocy co 2-3h, czyli u mnie to standard. Szymek tak miał to jak mogłoby być inaczej z małą.
Wyganiam dziś męża żeby zapisał małą na kontrolę u ortopedy z terminem za miesiąc, potem nie wiem czy się dostanę. Jak na razie zaczęłam podwójnie pieluszkować, więc mała wygląda jak mała żabusia :silly:

Tak mi się przypomniało na temat pępuszków. Przy małym jak mu odpadł kikutek to na początku nie kładłam go na brzuszek bo wydawało mi sie za wcześnie. A jak byłam na wizycie u pediatry to zwróciła mi uwagę że powinnam bo zaczęła mu się robić przepuchlina pępkowa. Zaczęłam kłaść i się cofnęło. Więc jak waszym maluszkom odpadł kikutek to warto kłaść na kilka minutek na brzuszku. Lepiej dmuchać na zimne.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl