Mamy Kwietniowe 2013

Uffffff posprzątane, ogarnięte Teraz jeszcze mąż prasuje, ja idę się kąpać, a później pewnie dokończę to, co on zostawi.

Byłam z młodziakiem u lekarza, nic na oskrzelach nie ma, gardełko tylko trochę napuchnięte, nie czerwone. Dała syrop wykrztuśny i tyle. A, wzięłam skierowanie na morfo, zrobimy przed kolejną wizytą i zobaczymy czy mój anemik jeszcze nim jest.

Dave, jak z Matim i Majosem? Jak tam w pracy?

Moniu oglądałam reportaż, Antoś cudny, w ogóle się nie bał A Ty z mężem wyglądaliście naturalnie

Jutro wpadnę na pewno, ale już dziś życzę Wam spokojnych, rodzinnych Świąt

Dzień dobry kochane
Nie mam czasu na pisanie do Was ostatnio, wieczorami padam a po pracy zawsze było coś do zrobienia szczególnie teraz przed Świętami ale w wolnych chwilach czytam Was w pracy. Teraz też w pracy jestem, wpadłam złożyć Wam życzenia, bo jak wrócę do domku to nie będzie kiedy:

Kochane życzę Wam zdrowych spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, ciepłej rodzinnej atmosfery podczas kolacji wigilijnej, spokoju w sercu oraz uśmiechu i spełnienia każdego dnia. Niech te Święta będą magiczne i niezapomniane ponieważ są z nami nasze kochanie dzieciaczki

Słodkie buziaki dla Leonka i Antosia

PS. Agat, Suzi wytrwałyście post bez słodyczy? Ja raz zjadłam drożdżówke w pracy

Ilonko suma sumarum nie wytrwałam, ale zjadłam jakieś 15% tego co normalnie bym zjadła, więc jestem z siebie zadowolona Uwieeeeelbiam słodkości

Nasza Wigilia zaczęła się już przed 7, a dodatkowo była okraszona mega kupą po której cała piżamka do prania Mam nadzieję, że nie sprawdzi się w tym przypadku hasło, że jaka WIgilia taki cały rok

Agat piękną macie choineczke a Adaś cudny jak zawsze

witam

Zdrowych, Pogodnych, Radosnych Swiat spędzonych w miłej atmosferze, dużo prezentów, pociechy z naszych kochanych maluszków (żeby nie dawali nam za bardzo popalic) no i czego sobie zyczycie

wrzucam zdjecie mojego Mikołaja ( nie chcial współpracowac przy robieniu zdjecia )

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Azja- super! Buziaki dla Jasia- Mikołaja :*

witajcie

Ja tez na szybciora, bo jak wspominalam Wigilia u nas w domu, więc praca wre
Aagat, Azja, świetne Wasze skrzaty swiateczne, calusy dla nich

ilonko, co do postu, ja podobnie jak Agat, duuuzo mniej ale jednak tu i tam sie cos czasem skubnęlo , ale moja silna wola jest baaardzo oslabiona po ponad rocznym przymusowym poście ścislym
A teraz życzenia

duuuzo zdrowia, radości i pociechy z maluchow, spelnienia marzeń i planow , spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz błogoslawieństwa Bożego dla Was wszystkich i Waszych rodzin , ode mnie i Mikusia

Kochane, dawno nie pisałam, ale zalatana byłam mocno.

Mati ma się nieco lepiej, Maja ma ciągle gorączkę ok. 38 i kaszle nie fajnie, więc w dalszym ciągu chorobowo

W pracy spoko, od razu wpadłam w wir, jakbym wcale nie miała przerwy.

Wigilia za nami, dość szybko bo mąż do pracy na nockę pędził. Ja jutro też w pracy więc się mijamy

Wszystkiego najlepszego dla Was i Waszych bliskich

Leonek 8-miesięczny dziękuje za zyczenia

Lejdis, Wam i Waszym rodzinom życzymy pełnych miłości i spokoju leniwych Świat, spędzonych w gronie rodzinnym oraz błogosławieństwa Bożej Dzieciny na każdy dzień nadchodzącego roku.

dzien dobry

wlasnie wcinam szybkie sniadanie i pedze do pracy.

milego swietowania:-)

Witam świątecznie Święta nie Święta, kiblować z rana z młodym na podłodze trzeba

Wigilia upłynęła nam bardzo przyjemnie, Adaś był grzeczny i uśmiechnięty cały dzień, dzielnie zniósł dwie WIgilie, poszedł spać godzinę później niż zwykle, ale wstał o swojej porze
Teraz bawimy się, o 10 do kościoła i do moich rodziców.

Miłego dnia!

U nas w wigilię antek zaczął raczkowac, wczoraj tesciowie, dzisiaj moi rodzice, wymeczyl mnie antek podczas śniadania bo co chwilę uciekał a jak się zmeczyl czy doszedł do ściany to uderzał główka.

Pogoda piękn. Trzeba wyjechać przed 12

Gratulujemy z Emilką Antkowi raczkowania

U nas wigilia bardzo przyjemnie upłynęła, byliśmy u moich rodziców i był brat z bratową i dzieciakami, Emiśka bardzo grzeczna była, ładnie bawiła się klockami i książeczkami. Teraz też u rodziców jesteśmy, rodzinka dalsza przyjechała i gadamy. Miałam iść na pasterke ale zaspałam bo po wigili byłam tak padnięta ze zasnęłam się w fotelu i obudziłam się po 24 ale za to dzisiaj poszliśmy z mężusiem i Emilką w wózeczku i była bardzo Emi w kościele grzeczna i śmiała się do ludzi
Głowa mnie masakrycznie boli od rana, muszę iść po tabletke.

Wesołych Świąt

Ja z pytaniem odnośnie żółtka jak często podajecie, w jakiej ilości i formie ? Do zupek czy czegoś innego ? Pamiętam o budyniu jeszcze mówiłyście. Ja podałam Iguni w zupce dzisiaj ale jak wstała z drzemki to zwymiotowała tym żółtkiem troszkę ale chyba nie powinnam się zniechęcać do wprowadzania.

Pauluska teoretycznie powinno się podawać co drugi dzień pół żółtka ale ja zapominam o tym niestety i najczęściej Emilka dostaje raz w tygodniu całe żółtko z obiadkiem.