Mamusie MAJ 2012

Dotka ja też już nad tym myslałam, ale fotelik to jeszcze nie teraz, bo mimo tego, ze nastepny jest od 9 kg, a maluchom juz dużo nie brakuje to te większe foteliki sa przeznaczone dla dzieci, które dobrze siedzą niestety. Natomiast spacerówka jak najbardziej parasolka tylko taka, którą mozna rozłozyć do pozycji leżącej. Ja już kupiłam z Peg Perego Pliko3 - lekka, szybko się składa i rozkłada praktycznie jedną ręką no i miesci sie bez problemu w samochodzie:) allegro.pl/wozek-peg-perego-pliko-p3-com...ava-i2592963893.html cos takiego tylko inne kolory:) Mogę również polecić wózki tego typu z Chicco i Inglesina - sprawdzone:)

Dotka ja właśnie o kwestii fotelika rozmawiałam wczoraj z mężem.. niby ten fotelik co mamy jest do 18 kg... a moja 2 letnia siostrzenica waży 11 kg i nie ma mowy żeby się w tym foteliku zmieściła... nie mam pojęcia jak oni to wyliczyli. ja mam jeszcze w tym foteliku taką wkładkę i myślę, że w najbliższych tygodniach ją wyjmę. A co do spacerówki narazie nie zastanawiałam się, bo mam w komplecie do gondolki.

Labelo właśnie mnie zastanawiało to samo- czy zupka lub jakaś inna nowa rzecz do jedzenia wchodzi w zamian za jedno karmienie ?? czy to jako dodatek ?

Kupiłam dziś ten smoczek trójprzepływowy i mały zjadł na noc 150 ml mm z kleikiem. Mąż robił mleczko i tak jakoś tą wodę dolewał dolewał że wyszło 220 w butli więc na te 220 dałam 2 miarki kleiku, ale tak jak mówię mały wypił 150ml- teraz jestem ciekawa ile będzie spał.

beadka jak wprowadzisz obiadek to własnie zamiast jednego karmienia mlekiem:) Tylko deserki bedą jako dodatkowe chociaż ja robiłam synkowi bardziej tresciwy deserek, bo dodawałam kleiku ryżowego do jabłuszka, brzoskwinki czy moreli i też to traktowałam jako zwykły posiłek zamiast mleka:)

Labelo jeszcze tego nie "przetrawiłam" tak do końca bo wydawało mi się, że sporo czasu przecież jeszcze do 6 m-ca mam muszę poczytać trochę ale słoiczki raczej jako "ciekawostka" i pakiet ratunkowy na chwile kiedy nie będę miała kiedy... a tak to raczej gotowanie... dziadki już siały warzywka na działce coby zupki było z czego robić i chyba jako jeden z posiłków wtedy

ja też myslałam ze jescze czas i też jeszcze się nie oswoiłam z tą myślą hihi. Ale to tez bedzie wydarzenie jak bedzie jadl cos nowego. do odnotowania w pamietniczku W dzienniczku ciąży zostało mi mnóstwo karteczek czystych to raz na jakis czas wpsuje przełomowe chwile

dziewczyny, planujecie przejsc na spacerowke, zanim Maluszki beda siadac same?
Moja Wiki sie juz nudzi w gondoli:P, ale ja chyba poczekam jeszcze ze 3 miesiace....

Iabelo, ja nie planuje wcześniej. Jak jest ciepło i nie wieje to opuszczam gondolę by popatrzyła na świat. Do spacerówki go nie wsadzę dopóki sam się nie nauczy siedzieć. Pewnie tak jak piszesz, z 3 miesiace jeszcze.

POPATRZYŁ , nie popatrzyła pomyślałam o Wiki hihih

Ja napewno będę musiałą wcześniej wyciągnąć spacerówkę niezależnie od tego czy Krzysiu będzie siedział, bo on teraz w gondolce już się ledwo co mieści. Ale w spacerówce tez można na płasko rozłożyć siedzonko. Myślę, że jesienią już zaczniemy chodzić ze spacerówką.

Tak jak wczoraj pisałam dosypałam Krzysiowi do mm kleiku- zasnął ok 20 i spał do 1.20 fajnie potm ok 2 zasnął i spał do 6- także baja

Maciuś ma 20 miejsce- brawo

aga beadka i reszta mamusiek dzięki za odpowiedź ja juz się zastanawiam bo wiadomo żeby cos kupic dobrego to trzeba troszkę wcześniej pomyślec bo to kolejny duuuzy wydatek dlatego myslę juz tez o foteliku nie wiem czy taki 9-36 9-18 ?? nie znam sie na tym szukam i czytam opinie i pytam się was tez nie wiem czego szukac co lepsze fakt dzieciaki szybka rosna ja myślę że zima to juz fotelik zmenić trzeba będzie poza tym w ten pierwszy to juz i ledwo sie miesci jak założylam bluze jej to był problem żeby ja wsadzić płakała masakra ciasno juz a i nózki powoli zaczynają lekko wystawac niby do 13kilo ale juz jest ciasno i krótko!
Co do spacerówki to szukam juz bo wole sobie cos upatzeć niz poźniej kupować byle co szybko bo potrzeba teraz nic mnie nie goni spacerówke tez mam przy wóżku dużą fajną ale parasoleczka bardzo sie przyda na wiosnę ktora szybko sie rozkłada składa mało miejsca zajmuje. Duzy spacerowy myśle że za góra dwa miechy juz będzie grany bo gondola powoli krótka się robi a spacerówką jest ciepła i kładzie se na płasko więc problemu nie ma.

próbowałam małej dac piciu troszke i łyzeczką i z butelki ale z butelka to nawet nie wie co sie robi a łyżeczką jak dostanie wode albo herbatkę to pluje ciekawe jak będzie z marchewką której jeszcze nie podaje i zastanawiam sie kiedy spróbować.
Jak wam sie udalo dzieciaki butelki nauczyć ?? ja sie zastanawiam jak ja jej mleko bede dawała z butli na parę miesiecy?

Dotka nie ma sprawy

ja właśnie dziś kupiłam marcheweczkę i jabłuszko Gerbera w słoiczku i też mam dylemat czy podać czy poczekać.. jest napisane na słoiczku, że po 4 miesiącu.. hmmm tak jak Ty sama już nie wiem.

A co do butli.. mój Krzyś nie miał problemu, raz cycek, raz butla, smoczek też jest innego kształtu a i butla od herbatki ma inny smoczek. Jak Twój synek nie będzie mógł zassać to dobrze jest smoczkiem po podniebieniu posmyrać, mi to pomagało na początku

dałam dziś Malutkiej pierwszy raz mm, ze 120 wypiła 70, także jestem zadowolona,nie odrzuciła, jadła,hehe,uffff....

dotka
Co do butli to się nie wypowiem, bo mój z lovi wcina bez problemu ( jeszcze w szpitalu), ale wydaje się, że sposób jest taki dobrze przegłodzić raz to wszystko chwyci!
ja poczekam na spacerówkę jak będzie już siedział
w fotelik się spokojnie jeszcze 3 miechy powinien zmieścić bo to chude jest dość (6200gram i z 64 cm)...chociaż ja mam taki fotelik że spoko- powinien długo pojeździć w nim

labelo
dobrze, że mała zjadła mm bo powiem ci przed chwilą na podwórku poznałam koleżankę z 8 miesięcznym kolegą i on w ogóle mm pluje do tej pory więc uffff...
mam nadzieję, że powiem ufff jak za tydzień zjemy marchewkę

U mnie laktacja sie unormowała i nie musiałam mm podawać, co bardzo mnie cieszy. Niestety w nocy często je jak dawniej czyli średnio co 3 godziny a za dnia średnio co 2:(
Aga telefon ocalał bo miałam go w kieszeni, więc jak coś to możesz dzwonić
Labeloi dziewczynki a kiedy wracacie do pracy? Ja chyba nie będę wcześniej wprowadzała mm, jak się uda to na czas mojej nieobecności czyli około sześciu godzin będzie dostawała z łyżeczki obiadek np lub deserek i jak dam radę odciągać to moje mleczko a jak nie dam rady bo łatwe to nie jest:( to wtedy troszkę mm ale też z łyżeczki albo wolno przepływowego smoczusia żeby się nie przyzwyczaiła za bardzo.
A to mój cukiereczek, 7 i pół kilo wielkiej miłości:)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.