BezpiecznaCiaza112023

jak to byc juz mama

13 lata 6 miesiąc temu #36897 przez Moniq
kochane są te nasze maleństwa ale z każdym miesiącem coraz więcej potrafią i to nie zawsze ułatwia nam zycie :lol: :lol: :lol:
u nas wózek gryzie w tyłek, więc na spacerze wydłubuje spomiędzy kostki brukowej piasek i zbiera wszystkie kamyki a jak myśli że nie widzę to próbuje wkładać do buzi :lol: :lol:
podobnie jak u jedynaczki i Mirelli zakupy przestały być przyjemnością a czasami są wręcz nie do zrobienia :)))
potrafie się ze wszystkim zorganizować sama ale czasami marzy mi się żeby ktoś pomógł, posiedział kilka godzin z małą, bym mogła pójść na zakupy albo na randkę z mężem :)
mimo że całymi dniami siedziałam z Domi sama, nie było problemów jak zostawała z babcią lub dziadkiem jak do nich pojechaliśmy;
od września wróciłam do pracy, Domi poszła do żłobka, na początku było ciężko i dziwnie ale mała szybko się zadoptowała i myślę że podoba jej się w żłobku, zawożę ją o 12 a tata odbiera ja ok 17, ja wracam ok 21:30 to ona już śpi; dzięki temu dużo trudniej jest nam się ogarnąć ze wszystkim; ale za to relacje między Domi a tata bardzo się poprawiły, teraz tata jest podobnie ważny jak mama i tata nie jest już tylko do zabawy ale nawet jak coś jest nie tak to potrafi biec do niego; mój mąż w pełni zaczął dostrzegać uroki rodzicielstwa, nawet te trudne

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #36899 przez _aga86_
Jedynaczka jak pierszy raz na spacerze wyjelam Julke z wozka to myslalam, ze oszaleje- wszystko co lezalo na ziemi (liscie, pety, papierki- cokolwiek) wzbudzalo wielkie zaiteresowanie Julki i jaka awantura byla jak Jej nie pozwalalam zbierac smieci!!! A jak noga przydepnelam cos co chciala podniesc to stala i raczkami probowala przesunac noge. Naszczescie teraz bardziej niz smieci interesuje ja trasa- zazwyczaj w przeciwnym kierunku od tego, w ktorym ja chce isc. :D Tylko, ze jeszcze (naszczescie) nie histeryzuje jak wsadzam ja do wozka i nie probuje z niego wychodzic.
Ja rowniez nie mam obcji wyjscia samej na zakupy- jestesmy calymi dniami same dopiero wieczorem moj M wraca z pracy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #36976 przez jedynaczka
Aga to jesteś w takiej samej sytuacji jak i ja i eM, całe dnie same, chłop dopiero wieczorem wraca, wychodzi rano jak jest ciemno i wraca jak już jest ciemno...
Moniq mój tez nie ma tyłka do wózka... tak sie pręzy że nie ma siły żeby go posadzić i przy okazji cały blok słyszy że wychodzimy na podwórko :D
i Pani sąsiadka z nerwicą na pewno też :D

haha Moniq to samo mamy ;D
jak myśli ze ja nie widze to wszystko ląduje w buzi, a jak tylko zauważy że patrze na niego surowym wzrokiem to wyrzuca to co miał w rączce i ucieka ;D

aj słodkie te nasze anielskie diabełki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #37025 przez Madzia89862
a ja sie dolacze do grona mamus gdzie facet wychodzi jak jest ciemno i wraca jak tez jest ciemno wyjatkiem jest sobota gdzie wraca jak teraz jest szaro:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #37215 przez bombel779
Fajnie się czyta Wasze opowieści :) Ja już nie mogę się doczekać macierzyństwa!!! :)
Teraz co prawda mam małą namiastkę tego,bo zajmuję się dzieckiem -pracuję jako opiekunka :) Ale co swoje to swoje!! :P
Kupiłam ostatnio śliczną malutką kurteczkę dżinsową i czerwony sweterek z kapturkiem (uniwersalnie,bo płci jeszcze nie znam :P ) powiesiłam na wieszaczku,na klamce szafki w Naszym pokoiku :) i tak sobie siedzę i patrzę i wyobrażam moje dzieciątko w tym :P :P Czasem nawet mówię do tych ciuszków :P :P :lol: (wariatka!!! ) a mąż się ze mnie śmieje :P


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #37222 przez Martynka__89
Mój mąż też całe dnie coś robi to od 7 do 15 jest w pracy, a potem zawsze coś ma w domu do roboty. Macierzyństwo to jest piękna sprawa, Mateuszek już ma prawie miesiąc a dopiero co wyszłam ze szpitala. Przez pierwszych kilka dni płakałam nie wiedziałam czy dam sobie radę, jednak w szpitalu zawsze pomogą doradzą a w domu byłam skazana tylko na siebie. Ale teraz jest już wspaniale :) z każdym nowym dniem mój syn mnie zadziwia :) potrafi coraz to nowe rzeczy. Kobieta stająca się matką zmienia się całkowicie.


kilka razy już zostawiłam Mateuszka pod opieką babci albo swojej kuzynki :) był przebrany (czyt. zmieniony pampers) i nakarmiony w dodatku spał to wtedy wiem że mam ok. 2 godziny na zakupy czy inne zajęcie. Dziewczyny a kiedy zaczęłyście brać swoje pociechy na zakupy? Nie chce brać syna za wcześnie na nie, a chciałam bym go brać ciężko jest mi go zostawiać nawet na trochę.



Moja Kropeczka:(9.02.2015

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #37242 przez Gosiaczek31
Martynka ja wzięłam mojego synka na zakupy jak miał zaledwie kilka dni. Ale to były szybkie zakupy-spożywka. Niestety mieszkam sama i nie miałam z kim zostawić małego. Co niektórzy krzywo się na mnie patrzyli, że takie maleństwo, bakterie i te sprawy. Kubuś jeszcze ani razu nie miał nawet katarku. Nie da się całkowicie odizolować dziecka od świata zewnętrznego i bakterii. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku :) Na początku było ciężko bo Kubuś jadł co godzinę i bardziej koncentrowałam się na tym żeby znaleźć ustronne miejsce do karmienia :lol: A karmiłam już prawie wszędzie, no może z wyjątkiem przystanków autobusowych :silly:
Zawsze zabieram ze sobą mojego synka, czy to do dentysty czy do urzędu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #37369 przez martela89
Ja też brałam córcię ze sobą jak miała kilka dni i tak jest do tej pory ona lubi ze mną wszędzie chodzić :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #37374 przez Mirella
Może się to wyda dziwne, ale prawda jest taka że niemowlaka łatwiej ze sobą wszędzie zabrać niż takie półtoraroczne diablę :D Klaudię kładłam do wózka i żadne zakupy nie były nam straszne, jak trzeba było to przewinęłam, nakarmiłam i spokój. Teraz już nie nakarmię byle gdzie, w wózku spokojnie nie poleży, spacerek to po prostu wychodzimy przed dom i ona się bawi. A jeżeli chodzi o zbieranie czego się da..... Na wiosnę Klaudia raczkowała po podwórku, resztę sobie same dopowiedzcie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #37445 przez pip_ip
a czy jest taka opcja może, że niektóre dzieci nie biorą wszystkiego do buzi na ulicy jak już się nauczą chodzić?;-)) na razie mnie to przeraża... a Mirella ma zupełną rację - zabieranie miesięcznego, czy jeszcze młodszego dziecka ze sobą do sklepu to pikuś w porównaniu z tym, co jest potem... mnie to dopiero czeka, ale już jest trudniej niż wcześniej!! a dziś w Dzień Dobry TVN była mama 9-ciorga dzieci!!!! i wyglądała super! pełen podziw!! ja nadal chcę mieć czwórkę... a na razie z tym jednym małym szkrabem jest 5 światów;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #37478 przez jedynaczka
pip ip, jasne że są takie dzieci.
No ale mój Mikołaj do nich na pewno nie nalezy.
Moja koleżanka ma taką grzeczną córuchne :)
zawsze grzecznie jeździła w wózku, nie chciała wychodzić.
szła blisko mamy, zawsze za rączke i wogóle ANIOŁ ;D

ale ja i tak wole mojego wszędobylskiego Mikołaja :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #37497 przez pip_ip
i chyba ten twój wszędobylski Mikołaj będzie miał łatwiej w życiu niż ten aniołek:) tak mi się wydaje, ze dzieci, które się nie boją próbować i nieco oddalić od mamy, są może bardziej narażone na wypadki, ale mają ciekawiej i więcej z życia - nie mówiąc o tym, że skoro tak jest to może rzeczywiście nie będzie tak źle jak będziesz go chciała zaprowadzić do przedszkola, czy z kimś zostawić.

ale dzieci się zmieniają i może ten aniołek okaże się nie lada diabełkiem jak pójdzie do szkoły;-) ze mną tak było;-P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #37522 przez jedynaczka
no mój eM, nie przepada lekko powiedziawszy zostawać z kimś innym, ale to już o tym pisałysmy... nie pamiętam już w jakim temacie...a moze i w tym?
Nie moge sobie przypomnieć...

Takie wszędobylskie dzieci są cudowne, zawsze jest z nimi ciekawie.
I przeciez do wszystkiego można się przyzwyczaić ;)
ja sobie nie wyobrażam żeby mogło być inaczej :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #37525 przez _aga86_
jedynaczka napisał:

jak myśli ze ja nie widze to wszystko ląduje w buzi, a jak tylko zauważy że patrze na niego surowym wzrokiem to wyrzuca to co miał w rączce i ucieka ;D

aj słodkie te nasze anielskie diabełki :kiss:


eM chociaz wyrzuca to co ma w raczce, a moja Julcia zacisinie ile sil i w nogi:D Nawet ciezko Jej wyjac :D Chociaz nie powiem, czasami zdarza sie, ze jak zauwaze to sama mi odda- no, ale niezbyt czesto tak sie dzieje ;) Tez jestem zdania, ze takie "anielskie diabelki" sa cudowne- przynajmniej wiemy, ze mamy dzieci :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #37526 przez jedynaczka
no Mikołaj zawsze wyrzuca... ale później szuka swojej zguby :)
czasami też zdarzy mu się oddac, ale to tak samo jest bardzo sporadyczne :D
Oj wiemy wiemy że mamy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl