- Posty: 583
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie październikowe ;)))
Mamusie październikowe ;)))
- Tośka27
- Wylogowany
- rozmowna
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- myszka85
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 106
- Otrzymane podziękowania: 0
Najbardziej mnie martwi, że drze się niemiłosiernie przy robieniu kupki i później się leje z niego taka musztarda rzadka w ilości hurtowej :/ (mam nadzieję, że nie czytacie tego przy posiłku, ja właśnie wcinam pieczone jabłuszko, bo mnie to już nie rusza ). Jak już skończy to jest ulga i może spać dalej (tylko przewinąć go trzeba i wymyć pod kranem nie raz). Robi tak raz dziennie a tak to kleksy wali. Nie wiem czy to normalne czy może ma biegunkę . Na wszelki wypadek położna zaleciła dicoflor, więc dostaje.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tośka27
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 583
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Dośka też bardziej wrażliwa na bodźce niż Paulina. Paula mogła jeść i spać jak było głośno, gwarno, jasno a Dośka widzę że musi mieć większy spokój i ciszę bo inaczej się denerwuje.
Tosia my mam na razie z tych
allegro.pl/mambaby-smoczek-start-0-2m-ma...kow-i3713503449.html
potem zmienimy odpowiednio do wieku, a są jeszcze takie:
allegro.pl/mambaby-perfect-0-6-najciensz...tis-i3685032759.html
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Edzia04
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Największe Nasze szczęście - ZOSIA !
- Posty: 231
- Otrzymane podziękowania: 0
Kochane u Nas brzuch jakby trochę lepiej, ale niestety dalej dokucza, mała jak już zaśnie to po godzinie , półtorej budzi się z płaczem jak puści sobie bączka i wtedy noszenie na rękach i czekanie do następnego jedzenia;/ kurde ja już nie wiem jak jej mam pomóc. Któraś tu z Was pisała, że już się nie może doczekać jak minie te 3 miesiące życia dzieciaczka, ja czasami też już tak mam, bo jestem bezradna...;/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- P@ul@
- Wylogowany
- rozmowna
- 27.09.2013 :) Agatka w końcu z nami :)
- Posty: 577
- Otrzymane podziękowania: 0
U nas nocka nawet ok. Pobudka o 2.00 i 5.40.
A myślałam, że nie będzie spała, bo wczoraj miała sporo atrakcji
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tośka27
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 583
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Groszek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Michaś - nasze małe wielkie szczęście
- Posty: 3058
- Otrzymane podziękowania: 0
A tak z innej beczki co na mikołajki kupujecie dzieciom?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Elusia
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 481
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Edzia ja na pewno mówiłam że niecierpliwie czekam na skończenie przez małą 3 miesięcy Wręcz odliczam z zegarkiem w ręku kiedy to nastąpi
Elusia bidulko, kuruj się kochana i wracaj szybko do zdrowia
Tosia nie wiem co mam Ci napisać lub poradzić
Może synek taki nie spokojny przez te wyniki, może to ma wpływ?
Sama nie wiem Szkoda że jesteś z tym sama bo to cholernie wycieńcza. Jak jak mam małej dość to mąż ją bierze o każdej porze dnia i nocy i nie ma problemu. Ja odpocznę i jakoś się kręcie. Dużo sił Ci życzę.
Miłej Niedzieli
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tośka27
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 583
- Otrzymane podziękowania: 0
A cod owynikow to mial przerwie prawie 2 tyg nie kluty jest dzieki BOGU
Groszku ja nie wiem co mam robik podnosze glos przekladam w nerwch z boku na bok go jak kukle kur*** i zaraz PLacze co ja robie moze on sie wystraszyc ze tak nim macham z Boku na bok i mowie spij co ci jest Boze jak ja Moge popadne zaraz w jakas depreche cos czuje jak mi kazdy bedzie zarzucal ze ja ciagle cos robie zle
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nuśka09
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 809
- Otrzymane podziękowania: 0
w końcu mam chwilkę żeby napisać czytam regularnie co tu skrobiecie ale jak mam zamiar odpisać to akurat mój żarłoczek się budzi
ostatnio już coraz mniej śpi w ciągu dnia, przeważnie robi sobie 20-30 minutowe drzemki na szczęście nie je tak często ale trzeba się z nim "bawić" a wieczorem zamiast od razu po kąpieli usnąć jak to miał w zwyczaju to jeszcze chwilę się bawi i zasypia ok 21-21.30
Docieramy się powoli do siebie i zaczynamy rozumieć
Z D. za to jakiś kryzys (chwilowy mam nadzieję)... tzn on ma jakiś kryzys, albo skok rozwojowy mam nadzieję że mu przejdzie
Agusiak kochana możliwe że Ci się zbliża @... u mnie spokój, z tydzień temu dopiero skończył mi się sączyć ten taki śliz połogowy, ale u karmiących ponoć długo nie ma @... co to za cudna pozytywka córci przyszła? pochwal się
Kasiaa mam nadzieję że wizyta u rodziców i chrzciny udane i super że Wojtuś tak ładnie sobie pospał
Edzia jej współczuję kolek u Zosi... mój kuzyn to przechodził z synkiem, nic nie pomagało, zamiawiali różniaste specyfiki, nosili,bujali i dopiero po 3 miesiącu samo jakoś przeszło...tylko w kąpieli ten mały był spokojny ale zawsze po przez jakieś 3 godziny mieli hardocore...Tosiamoże u ciebie to też te cholerne kolki
Elusiakochana wracaj szybko do zdrowia trzymamy z Maksiem kciuki żeby szybko minęło
Myszko co do usg bioderek- nasza lekarka mówiła że z tym nie trzeba się spieszyć do 8 tyg. bo wtedy przeważnie karzą po 6 tyg. ponownie przyjść, nam mówiła że spokojnie do 3 miesiąca można,my poszliśmy teraz bo akurat załapałam się na termin, ale i tak za 6 tyg. kazali ponownie...I zamiast się kochana denerwować zmień od razu lekarza
Groszek my w tym roku odpuszczamy Maksowi mikołajki jemu to chyba bez różnicy
ps. w biedronce są dady po 49,99 my mamy zamiar 3 kupić a tam jest chyba 128 szt
Udanego wieczorku :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- myszka85
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 106
- Otrzymane podziękowania: 0
Właśnie miałam nakarmić moje dzieciątko, bo takie biedne, na pewno nie śpi bo głodne, 2 godziny nie jadło, zaglądam do łóżeczka a tam Adaś słodko śpi, normalnie szok O dzisiaj 13 był nie do zniesienia, 15 minut po karmieniu po którym ładnie usnął wydarł się na cały dom. Wiadomo biedactwo cierpi strasznie jak bąki puszcza, brzuszek dokucza, wzięłam na ręce - nie pomaga, puściłam szumy - nic z tego, masuję brzuszek - wrzask okropny i się pręży, no po prostu nie wyrabiam, już zaczęłam łapać doła bo mnie głowa rozbolała od tej częstotliwości a mąż mówi - chodźmy na spacer to będzie spokój. Bałam się zaryzykować bo zawsze go na śpiocha do wózeczka wkładam no ale nic, myślę - karmić nie będę bo jadł 15 minut temu a trawi mu się ciężko to po co mu dokładać. Wychodzę - cisza, 2,5 h spokoju, szkoda tylko że padało i było zimno. Po powrocie - wiadomo darcie buźki, jeść dostał i najadł się chyba na full, bo już osobiście cycka odepchnął (kilka razy go sprawdzałam), odkładam - oczy jak 5zł ale cisza a 2 godziny później po wybąkowaniu się i leżeniu na brzuszku zaglądam do łóżeczka i niespodzianka Widzę, że trochę mu dokucza brzuszek ale dzielnie śpi.
Jutro zaczyna piąty tydzień a ja chcę wyjść z domu na 3 godziny i zostawić go z siostrą, mam nadzieję że jakoś sobie poradzi. Szkoda tylko, że laktator mi przestał działać a w rezerwach tylko 70ml mleka odciągnięte i może nie starczyć jak się skok rozwojowy zacznie. Martwię się trochę bo jeszcze go z nikim nie zostawiałam oprócz męża. Ale z nim to na 2 godziny i po karmieniu, więc spał grzecznie i mąż nic nie musiał przy nim nawet robić.
Elusia - współczuję, wracaj szybko do zdrowia!
Tośka - to faktycznie jak kolka wygląda, skoro śpi na spacerze to raczej głodny nie jest. Ale jeśli nie ma problemów z brzuszkiem i jest najedzony a płacze to nie wiem o co innego może mu chodzić. Współczuję. Dobrze, że chociaż na córcię możesz liczyć.
Nuśka - jak ja Ci zazdroszczę, że Maksik nie ma problemów z brzuszkiem. Dobrze, że mu się normuje jedzenie wreszcie. Chyba też spróbuję koperek pić, może Adasiowi pomoże na jego cierpienia straszne.
Edzia - współczuję, u mnie jest podobnie z tymi bąkami a z kupami jeszcze gorzej, przerywają Adasiowi sen i płacze. Na ten płacz nie bardzo chcę mu cyca dawać no bo wtedy je nadprogramowo że tak powiem a jak zje to musi się znowu męczyć z trawieniem, bąkami, kupą i takie błędne koło. Suszarki nie mam, specyfiki olewam bo pewnie nie zadziałają, spacer póki co daje radę. Nie wiem jak to przetrwać jeszcze 2 miesiące. Ehh, musimy dać radę!
Trzymajcie się mamusie!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
allegro.pl/chicco-lampka-projektor-gwiaz...kol-i3703179397.html
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tośka27
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 583
- Otrzymane podziękowania: 0
A co do Maluszka jest tak zachrypniety mowie wam az mu piszczy :*( Moja Mama przyjechala nawet nic nie powiedziala ululalam Synka po kapieli godzina minela pobudka nakarmilam godzine lulalam nic Mama poszla i tez nie zasypia ale nie PLacze tylko poplakuje aja nie chce juz slyszec placzu jego bo az mi piszczy gardelko :*( Boze co tu robic masakra a gdzie NOC
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.