BezpiecznaCiaza112023

Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

11 lata 5 miesiąc temu #470026 przez hasia_86
hej

a mnie wczoraj rozłożyło popołudniu ale wzięłam garść tabletek i jakoś muszę przyznać od rana dobrze sie czuję i mogę oddychać :P oby nie zapeszyć :)
Michaś nam się dzisiaj o 4 obudził bo nogę między szczebelki wsadził i nie mógł wyciągnąć na szczęście zaraz szybko zasnął :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kasia to u Was sie ząbki znowu zaczęły u nas te 3 górne tak powoli wyłaziły i jeszcze nie są całe, na dole jeszcze na razie nie widać ale pewnie kwestia czasu, ostatnio wydawało mi się że z tyłu widziałam jakieś białe plamki na dziąśle ale niestety nie dał sobie sprawdzić
to dzisiaj wolne masz :) to super odpoczywaj i korzystaj z gościn :) no i powodzenia na szczepieniu, a miałam zapytać czy wy szczepicie jeszcze na jakieś inne czy podstawowe tylko bo my już skończyliśmy szczepienia we wrześniu :unsure:

agip to sie kuruj biedulko to zawsze tak wszystko się musi na raz złożyć ale myślę że sinupred pomoże mi zawsze pomagał, kiedyś zawsze musiałam lecieć z zatokami po antybiotyk i tak 2-3 razy w roku, a potem kiedyś dostałam ten sinupred z antybiotykiem oczywiście i już z 5 lat chyba nie brałam antybiotyku bo tylko ten sinupred mi pomaga sam :)
dzisiaj znowu musisz do lekarza no nałazisz się po nich ale i mamę odwiedzisz :) to są jakieś pozytywy

ja już myślami w piątku jestem i ciągle myślę co tu spakować jakie zabawki małemu zabrać, bo jemy to na 5 minut wszystko starcza :S i już znudzony i muszę pamiętać o lekach wszystkich, no ale pojedziemy zobaczę się z mamcią, babcią i ciocią moją wiec już się doczekać nie mogę, a na wesele 5 godzin samochodem będziemy jechać więc też pewnie będzie wesoło w samochodzie, nawet czas mnie nie przeraża tak bardzo :P no a samo wesele to już w ogóle radocha :)

no i coś mi dzisiaj zimno w domu chyba czas wełniane skarpeciochy wyciągnąć :P

miłego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #470282 przez kasiorek0310
agi szkoda ze tylko dzisiaj ale i tak dobrze bo trochę odsapnę :0 ta bo już mi dzwoniła mama kiedy i an która to szczepienie żeby w domu była to wpadniemy to dobrze jak prezent sie podobał i tez dzisiaj wybywasz z domku i powodzenia na wizycie u diabetologa nie wiem u nas jakos nie boi sie obcym co go dotykają ale kojarzy słowa pku piku zawsze tak mu mowie jak jedziemy na szczepienie i jeszcze mleczko i maśc bierzemy bo sie nam kończy :)

hasia to dobrze jak garść tabletek postawiła cie na nogi :)jednym słowem masz przekichane nie wiem co ci poradzić tym bardziej ajk co dzień coś musi wypić nigdy tak nie miałam z nikim tym bardziej jak rozmowa nie pomaga groźby tez to nei wiem chyba tylko stoczenie na dół może go coś obudzi przykre ale chyba tylko tak cos sie u niego zmieni nie my tylko podstawowe a mamy to co wy mieliście we wrześniu te ostatnie 3 wkłucia i koniec będzie
ah te pakowanie akt przy maluchach nei wiadomo do końca co spakować co dobre no tak nie ważne jak ważne potem ze zabawa fajnie tak rodzinkę spotkać i pogadać
szybko zleci i zobaczysz piątek w sumie juz niedługo zostało

nic zmykam robić obiadek bo zjemy i jedziemy |:)

miłego dzionka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #470693 przez aniaw
Hello :S

ja tylko na chwilę bo czas mi tak ucieka ostatnio, że szok ;)


Matko padam na ryjek więc nie bardzo miałam jak poczytać i postaram się jutro nadrobić;)

Szkoda, że tego wcześniej nie przeczytałam zanim pojawiły sie dzieci:
www.edziecko.pl/rodzice/1,79361,12721827...ko___HIT_SIECI_.html
:lol: :lol: :lol:


Powiem Wam tylko na szybko jki miałam z rana ubaw :laugh:
Szymi obudził sie rano i przyszedł do mnie do wyrka z ksiązkami żeby mi poczytać :)
Tak się rozpychał, że przywalił mi głowa w policzek :P Wkurzyłam się na niego i kazałam żeby mnie przeprosił bo walnął mnie wcale nie lekko ;) Pocałował mnie na przeprosiny :lol:
Dominis to widział i przyszedł do wyrka walnął mnie ręka w nos i później od razu pocałował :S Boszzz dom wariatów :lol:

Hasia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Buziole :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #470819 przez hasia_86
jak tam dziewczyny dzionek minął?

ania muszę przyznać że test dobry i fajnie napisany hehe wychodzi że nikt nie jest przygotowany na takie atrakcje :)
Twoje łobuziaki chociaż przepraszają już a mój najwyżej jak mnie uderzy to ja mu mówię przeproś i dostaje drugi raz :S

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]


a nam dzionek minął szybko, narobiliśmy prania przyszykowaliśmy koszule do prasowania i nawet udało mi się zawiązać krawat oczywiście z instrukcją z neta
tatuś kupił nam dzisiaj masło czekoladowe bo mi to zawsze żal żeby nie przytyć :P no i wyobraźcie sobie że nawet chlebek z takim masełkiem się zjadało :) och juz nie wiem co mu podawać na śniadanie czy kolacje ile można jeść jogurty czy kaszki jakieś kanapki też mógłby czasem wszamać a tu zwykle tylko kiełbaskę albo serek zjada chleb wypluwa :huh:

dobrej nocki życzę
do jutra

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #470890 przez agi-p
Dzień dobry :)

Hasia dobrze,ze lepiej się czujesz .Kurcze ,ze ja tak nie mogę garści tabsów połknąć :( U mnie nadal zatoki zawalone i katar masakryczny.Nawet oskrzela bolą . Chyba szykuje się kolejna wizyta u Dr .

Faktycznie przed Wami pakowanie ... dla Michasia to osobna waliza chyba na zabawki :P
Ja mam ten plus ,ze jak Ami gdzieś jedzie ,t o tylko do mojej Mamy,a tam ma kupę swoich zabawek i nie musze nic wozić :) Mamcia wiecznie jej coś nowego przysmyczy :P

Aniu , dobrze żeTominie podchwycił pomysłu chłopaków i też Cię nie uderzył hahaha :) No ale Maluchy mądralińskie :P Ami też jak coś narobi , to jak mówię przeproś ładnie , to zaraz mnei przytula i całuje :)

Kasiorek jak po szczepieniu ?Ile Nikoś waży ?

Nam dzionek minął zdecydowanie za szybko :P
Po lekarzu i zakupach pojechałam do Mamci :) Musiałam czekac az Amcia się obudzi,bo spała jak kamień :P Potem szybko do domku , bo obiadek dla Mężusia trzeba było robic . Poszłyśmy też na spacer , bo mimo,że bylo mroźno,to bardzo słonecznie :)
A potem juz wygłupy w domku :)
Nocka koszmarna . Chodze jak zmora :P A Ami oczywiście jak gdyby nigdy nic...wesolutka,wyspana !!!! i psoci od 5-tej . Skąd Ona siły bierze ??? Chyba zacznę jej ten Bebilon podpijać ...może to po nim tyle siły ma :P

Dziś znowu do Bielska jade . Ama do Babci , a ja do endokrynologa tym razem . Rajd po lekarzach mam konkretny :P

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #471140 przez kasiorek0310
Witam poranne

nam popołudnie minęło nawet ok szczepienie zaliczam do bardzo udanych jak to pielęgniarka określiła gdyby wszystkie maluchy takie były to by mogła tylko szczepić a tak po prawdzie to tylko przy ostatnim wkłuciu już się wkurzył bo za długo siedział ale chwile zapłakał przytulił sie i było ok za to lekarka bo byliśmy u innej to nie bardzo nam chciała przepisać mleko i pytała czy my robili testy juz a przecież widać na buzi ze dalej sie mu to trzyma a poza tym kto po 1,5 miesiąca testuje skoro poprawy całkowitej nie ma wiec sie trochę wkurzyłam kolejne za 4 lata a potem u mamy na kawusi małe zakupy i do domku a spotkanie z kumpela sie udało mały nawet grzeczny był choć przegląd lodówki zaliczył bo ma taka niska pod blatem ale nie miała nic przeciwko wiec tyle dobrze bo wiecie jacy potrafią byc ludzie potem jeszcze mama wpadła wieczorem bo wędził brat to nam trochę swojskiej wędlinki przywiozła i w weekend się okazało ze ma wujek wpaść z kuzynek bo sie wybierają tutaj do nas chcą mamie niespodziankę zrobić przed ta operacja

Hasia to fajniutko jak pranei naszykowane koszule tez juz w przygotowaniu o i krawat sie udało nie martw sie malo kto potrafi wiązać a wiązałaś na dwa czy jeden bo ja jeden potrafie a małż na 2 a u nas ze śniadaniami tez kłopot bo nic mlecznego nie możemy :( ale nawet suchym chlebkiem sie pocieszy bo lubi taki z śweiżutki z piekarno co chrupiąca skórke ma to tak chodzi i pokazuje ze ma

agi nie warzyliśmy sie w przychodni bo żeby go porozbierać to szkoda mi było ale jest wysoki na 85 i w domu na wadze jak stał sam to miał 14kg a potem jak ze mna stal to wyszło tyle samo wiec juz kawał chłopca mamy a jak po wizycie u diabetologa wszystko ok o kurcze i dalej cie tak trzyma szkoda ale fakt przy ciąży ciężko leczyć bo nie wszystko sie da brać oby jednak kolejna wizyta nie była potrzebna i miłego maratonu

a ja dzisija juz do pracy a wypłaty dalej nie ma :angry: :angry: :angry: a miała byc do 15 ciekawe czy będzie bo jak nie to odsetki a co :woohoo: :woohoo:

miłego popołudnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #471537 przez agi-p
Kasia super , ze szczepienie tak spokojnie mineło :) A ta lekarka to rzeczywiście jakas dziwna. Co jej szkodzi przepisać melko ? I jak testy zrobić,jak nadal zmiany alergiczne sa ? Niektórzy lekarze,to zawód zmienić powinni !!!
Nikoś to faktycznie kawał chłopaka :) 14 kg to poważna waga :)

Miło,ze u Mamci tak fajnie czas zleciał i nawet do Was z prowiantem wpadła :) Ja to nigdy za swojskimi wyrobami nie przepadałam . Zamawialiśmy je jedynie dla Mężulka , a teraz mnie ciągnie do takiego jedzonka :P

U diabetologa spoko . Musze tylko zaczac wbijać insulinę w boczki,bo brzuch już sie nie bardzo nadaje . Skóra napięta i ciężko wbić .Cukry rochę szaleją , ale panuje nad tym . Kolejna wizyta za miesiąc .
Za to dziś u endo straciłam 2 godziny i mase nerwów . Tyle ludzi bylo,że szkoda gadac . A niby an godziny rejestrują ! Musze brac większa dawkę hormonów , bo ciąża rozregulowała już całkiem wszystko . Ale to nic strasznego :)

Miłego popołudnia .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #471757 przez aniaw
Cześć kobitki :laugh:

Ja jak zwykle w biegu ;)
W pracy dużo się dzieje, więc niby fajnie, ale na forum mniej czasu :P
Ale fajnych mam pacjentów i właściciele są spoko, że leczenie leczeniem a później gatki szmatki i od razu humorek lepszy :)
A i kilka razy w tyg jakis przedstawiciel handlowy sie przywlecze a niektórzy to takie przystojniaki a ja juz zaobraczkowana :S
Ostatnio z takim jednym tak się hihrałam, że popłakałam się ze smiechu :lol:
Ale był taki zabawny, że później ciężko mi było przyjąć Panią co czekała w korytarzu bo cały czas się śmiałam :lol:
Jak teg gościu o cos spytał to ja zaraz w smiech a jak spytał czy biegunki sie zdarzaja to juz leżałam na stole i mówię mu że dziś u mnie wszytsko w porzadku ale czasem miewam problemy :lol: To już zaraziłam go smiechem i on tylko wybełkotał, że pyta się o psy i oboje już ryczelismy ze smiechu :lol:
Później przyszła szefowa i na odchodne dała mu małą wódeczkę w ozdobnej buteleczce bo od kogos dostała jakis zestaw a ona nie pije to już w ogóle nie mogłam powstrzymac się od smiechu i próbowałam temu panu wytłumaczyć, że ja na prawdę nic nie piłam :lol: :lol: :lol:

A tak ogólnie to wsjo oki :lol:
Szymus ma cały komplet zębów a Dominis juz wszystkie 4 więc czekamy na 5, ale jeszcze czas :lol:


Agi zdrówka życzę :kiss: Kurcze Ty to się masz ;) I jeszcze ta przeciez insulina i hormony. Przekaż Amelce ode mnie, że ma oszczędzać mamusie i pospać sobie wreszcie troche dłużej :side: O i imprezka się szykuje, fajnie - tylko najpierw trzeba się wyleczyć :kiss:

Kasiorek gratki dla Nikosia, że dzielnie zniósł szczepienie i fajnie jak spotkanko z kumpela i odwiedziny u mamy się udały :) Mam nadzieję, że kaska jednak niedługo wpłynie na konto.

Hasia oj jak fajnie, że jedziecie na wesele :) A z pakowaniem to faktycznie problem ;) My nabralismy tyle rzeczy a najwięcej oczywiście dla maluchów :lol: Ale lepiej więcej niz jakby miało czegos brakować :) To udanego wypadu i super zabawy :kiss:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Buziaki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #471918 przez kasiorek0310
Witam wieczorowo

po pracy nawet ok rozkręca się ta zmiana i nawet fajnie sie zrobiło

agi temu tak gadała bo to nie była ta co zawsze do niej chodzimy i nie wie co i jak tym bardziej jak powiedzieliśmy ze na całe 10 mlek chcemy ze co chwile nie jeździć no czy dawaliśmy mu mleko zwykłe i takie tam to małż powiedział jej ze owszem pił samo mleko az mu wyszła skaza i nie pije i tyle potem już nic nie mówiła temu wole zawsze do jednego chodzić a fakt wpadła ze swojskimi ja tez nie przepadam ale małż lubi to dobrze jak u diabetologa wizyta pomyślna ale u endo to fakt niby an godziny a i tak sie czeka ;/ a to nie czasami na komorowickiej

aniaw dziękujemy a co do wizyty przedstawiciela to chyba będzie częściej do ciebie wpadał to poprawi humor ale ze twoja szefowa z buteleczka to ciekawe co sobie pomyślał jak ty mu mówiłaś ze nic nie piłaś :D a kaska wpłynęła czekali do ostatniej chwili z wypłatami każdy zły był i dobrze nie odpisuje pewno obmyśla czym by tu znowu wkurzyć.
Ładnie jak juz Szymi cały komplet ma :)

spokojnej nocy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #471948 przez agi-p
Dzień dobry :)

Oj Aniu Ty to masz wiecznie ubaw...jak nie w domku , to w pracy :) A podobno Ci co się często śmieją - żyją dłużej,więc masz szanse na rekord w ksiedze guinessa :P :)

Gratulacje dla Szymiego za komplet ząbków :) Domis niedługo go dogoni :)

Nic Amelce nie pomogło przekazywanie od Ciebie i od wszystkich innych ,że ma mnie oszczędzać :P Ta noc jeszcze gorsza od poprzedniej . Nie wiem co jej znowu jest .

A imprezkę robimy,bo coś mi się wydaje ,że szybko to ja zdrowa nie będe :P A moimi wariatami , to podejrzewam że na pewno już nigsy zdrowa psychicznie nie będe :P

Kasiu , endokrynologa mam w straconce . Do Komorowickiej mam uraz , nie lubie tam chodzić i kombinuję tak , zebym nie musiała .

Fajnie , ze zmiana sie rozkręca i jest coraz lepiej :) A z wypłatą , to niestety większość pracodawców zwleka do ostatniej chwili . Na szczęście u mnie w firmie zazwyczaj jeszcze przed czasem kaska na koncie była :)

Ja dziś mam tyle do roboty,że nie wiem kiedy sie wyrobię .Przez te ostatnie wizyty u lekarza czasu na porobienie czegokolwiek miałam zdecydowanie za mało .

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #472677 przez aniaw
Hello :laugh:

A ja w pracy i odliczam godziny do weekendu :P
Domik popsuł sie w nocy i od pólnocy do 2 giej spac nie chciał, mleka nie chciał i tylko krzyczał, żeby się z nim bawić :S
A o 6stej już wyspany :angry: No i jak tu nie oddac go do adopcji :unsure: :lol: :P
Agi jak Ty dajesz radę nocą??? :S

A i jakos żle policzyłam wczoraj Szymonowi zęby bo on tylko na górze ma piatki a na dole jeszcze nie ;) A tak się cieszyłam, że już przynajmniej z jednym spokój :S

Poza tym jechałam dzis godzine autobusem z wycieczką chłopaków chyba z 3 czy 4 klasy podstawówwki i myślałam, że zwatpię :S Co za dzicz :ohmy: :lol:

Kasiorek ja to co chwila wpadam w głupawki w pracy, więc niedługo pomyśłą, że cos popijam na dyżurze :S Fajnie, że kaska już jest - to jedna z fajniejszych rzeczy w pracy :blink:

Agi powodzonka w ogarnianiu się i nie przepracowuj się :) A ja z moimi wariatami tez chyba zdrowia psychicznego nie zakosztuję :lol:

Zastanawiam się nad wypadem jutro na basen z chłopakami i może odwiedze matule i chrzestna po drodze :) Chyba, że znów ta mała paskuda nie da mi się wyspać :P :lol: :kiss:

Buziaki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #472866 przez agi-p
Dobry wieczór :)

Aniu ja juz jestem przyzwyczajona do tych pobudek . W sumie od 17-stu miesięcy tak funkcjonuję. A i tak nie budzi sie już po 10 razy ,wiec jest troszkę lepiej ;)

Ja też ostatnio miałam do czynienia z taką "młodzieżą" i zelektryzowało mnie ich słownictwo i to,że kilku z tych łebków fajki jarało !!! Takie dzieci , a już fajnki,przekleństwa i az nie chcę mysleć co jeszcze !!!

Aniu jedź na basen jak masz możliwość :) I jeszcze odwiedzinki przy okazji...same plusy i chłopaki sie wyszaleją :) I na pewno od Chrzestnej znowu jakiś ciekawych rzeczy się dowiesz :P

Ja uporałam się z całą masa prasowania !!! 2 godziny przy żelazku spędziłam .Ale Ami kochana bawiła się cudownie i zaczepiała mnie co jakiś czas :) Co jakis czas chowam jej częśc zabawek i wyciągam po dłuższym czasie :p Dzięki temu zachwyca się nimi na nowo :P
Popołudniu jeszcze na zakupach byliśmy , wiec na jutro zostalo mi ogarnięcie kuchni,łazienki i przygotowanie jedzonka dla gości .

Uciekam pod prysznic :)

Spokojnej nocy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #472979 przez kasiorek0310
Witam wieczorowo

agi to dobrze ze nie na Komorowickiej bo tam to ciągle narzekają No to ładnie jak tyle czasu przy żelazku ale góra prania znieknela wiec jakiś plus tego jest i zakupy zaliczone tylko ograna i rozpocząć imprezkę :)To miej imprezki

aniaw to powodzenia jutro z basenem i odwiedzinami mamy i ciotki :) a co do ale to dobrze bo przynajmniej czas jakoś leci :))

my jutro do IKEA jedziemy :))parę pierdół kupić i mule poza tym ok wreszcie weekend ale powiem wam ze nie bardzo chce mi sie wracać na swoja zmianę jakoś tak dziwnie ale cóz trudno :))trzeba wytrzymać ważne że weekend będzie :))

miłego weekendu

ps a w pracy an tej zmianie tez mi daja 19 lat i dostałam ksywkę smarkata bo ta tyle nie wyglądam :) fajnie jak tak odmładzają :P:P każdy w szoku że meżata i dzieciaka a tak młodo sobie wygląda pech

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #473035 przez agi-p
Dzień dobry :)

Kasiu mnie też zawsze bora za młodszą :P A ostatnio jak miałam kucyka i na sportowo byłam ubrana to nawet o dowód mnie zapytali hahaha :)

Udanych zakupów w ikea :) Ja mule kupię na all , już oglądałam i sa rózne modele :)


Ja dziś od rana na pełnych obrotach :P Ale teraz chwila przerwy :) Jak Ami zaśnie to przygotuję przekąski i jedzonko,przebiorę dla gości pościel i koniec :P

Ostatnio Amelka na dziąsełkach miała już białe plamki ,co zawsze zwiastowało rychłe przebicie ząbka . A wczoraj patrzę , a tu zniknęły plamki i ząbków ani widu ani słychu :( Chociaz nocki coraz gorsze , to moze z zaskoczenia wyjdą .


Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #473443 przez Rachela
Hej kochane :)
wieki już mnie nie było :)
cudnie poczytać co tam u was, choć niektórych spraw nie zazdroszczę.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Marcinek rośnie jak na drożdzach choć jest szczuplutki - chyba ok 10 kg waży, i mierzy 81cm.
Ząbkowa historia też całkiem ostatnio spokojnie przechodzi, na gorze brakuje mu tylko 5 a na dole 5, 3 i dwójki, która właśnie się przebija razem z trójką.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nadal się karmimy i nie szybko się chyba nie pożegnamy, ja przynajmniej chciałabym do 2 roku. Czas pokaże :)

buziaki i dobrego wieczoru

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl