BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2012

11 lata 2 miesiąc temu #570800 przez ewel7
Larita witaj! fajnie, że do nas dołączyłaś :D

KAMI podziwiam Twoją wytrwałość, ja bym chyba nie dała rady tyle czasu, dziś po nocy jak się Misiek mi obudził po prawie 8 godzinach miałam już taki ból i twarde piersi, że leciałam po niego, a co dopiero 12 h.

dziewczyna ingrid gratulacje tak dużych postępów u maluchów :)

aga mój Miśko potrafi się zabawić (jak chce oczywiście) i to nawet do pół godzinki

A w ogóle dziękuję Wam za głosy w konkursie, odwiedziny na blogu i komentarze :)

Mnie moje słoneczko dziś poruszyło jak dzieliło się śniadankiem, na słowo "daj" wkładało mi jedzonko do buzi :D kochany mój :kiss:
Bo tak poza tym to jak budzi się z nami rano to szczypie, ciągnie za włosy, skacze po mnie i mężu, śmiejemy się, że mamy niezawodny budzik ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #570848 przez akciak84
cześć dziewczyny:)
Ostatnio nie było mnie na forum bo był problem z netem a byliśmy u teściów:)

Co do nocnika...he...trzy dni temu Artka wysadziliśmy bo tak stwierdziła teściowa, że jej dzieci już jak miały 12 miechów to na nocnik robiły:) Ja się z tego śmiałam bo tak jak ingrid słyszałam. Wiecie czym się to skończyło? Jedną wielką rozmazaną kupą na nogach i plecach bo co z tego że usiadł jak posiedział może 30 sekund i nie miał czasu zaczął ryczeć i wierzgać. W ogóle nawet jak pieluchę mu zmieniam to jest masaaakra bo nie poleży jednej minuty na plecach tylko gdzieś lecieć musi. Ogólnie ten dzieciak wiecznie nie ma czasu:( Trochę się tym podłamałam. Już mi gorąco jak wiem że ma kupę w gaciach. Ryk bo on nie chce leżeć na plecach. Pieluchę zmieniam mu na stojąco...

Ingrid wielki podziw dla brata bliźniaka że tak długo potrafi się sam zająć! U nas to 15 min. i nara bo wstaje przy czym się da więc bez asekuracji nie ma mowy. Zabawkami prawie wszystkimi się już znudził. Najlepsza jest teraz pralka, odkurzacz, komputer ( właśnie na kompie nie mogę posiedzieć bo od razu on też chce ), pilot, komórka, szafki w sypialni i w kuchni... Powiem wam, że chyba rozpuściłam dzieciaka. Załamka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #570888 przez ewel7
akciak wiesz co czytam Cię tu i uśmiecham się bo cisną mi się na usta te same słowa co mi napisałaś na blogu - mój identyko z tymi zainteresowaniami techniką i tymi zabiegi z przebieraniem ;) normalnie małe demolki ;P ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #571101 przez karolina238
Aga u nas jest tak samo, mała pobawi się z 15 min i po wszystkim, jak mnie nie ma to wyje i pełznie do mnie, jak z nia siedzę i się bawię to tez nie posiedzi długo-zaraz pcha się na kolana i chce na rączki. Z kompa też nie da za bardzo skorzystać bo zaraz leci i wali raczką w klawiaturę albo paluszkem pyka :) Jak zobaczy ze coś jem to nie ma przepuść też musi dostać. Nigdzie nie mogę siąść bo jak zobaczy że siedze to zaraz na kolana i nic nie da zrobić nawet się napić.
A Tosi na pewno ząbki idą i dlatego taka marudna i płaczliwa w nocy- też tak mamy :(

Akciak jak przeczytałam Twój wpis to jest identyko jak u mnie :) mała też nie daje się przebierać zdążę jej pieluchę zdjąć i już jest na brzuchu a co mówić o założeniu pampera ucieka i tyle :) ale teraz jak mamy kupę to otwieram pudełko z chusteczkami i mówię jej żeby wyciągała i mi dawała, zawsze zajmie się aż skończę :D

Ingrid Twój Arturek to złote dziecko :) zabawi się sam żeby mamusia miała czas dla siebie :) Julka też zaczęła trochę mówić mamam :) ale tylko jak już jest zła i chce jeść porządnie :) ale wychodzi jej trzeci ząbek i maruda straszna jest.
A i smoka mała sama się nauczyła jak jej pierwsze zabki wychodziły i teraz sama wsadza sobie do buzi jak potrzebuje ale jak widzę że długo ma w buziaku to wyjmuje,i w nocy tez ze smokiem spi.

Beadka właśnie tak mnie ciągle to nurtowało i wyrzucałam sobie że będę dziecko truła od małego ale w sumie to teraz wszystko jest napchane polepszaczami i różnym badziewiem. Zmotywowałaś mnie :D będę teraz robiła sama jedzonko :) i z kaską też krucho więc na dobre nam to wyjdzie :) a jeszcze jak zamrażasz słoiczki to nie pękają w zamrażarce?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #571198 przez aga2+1
Oj z tym przebieraniem pieluchy też jest masakra:( Młoda musi mieć w tym czasie zajęcie, bo inaczej jest krzyk i przekręcanie się na brzuch lub wstawanie.
Byłam własnie z małą na spacerze i tak się umęczyłam, że nie wiem. Na chodnikach maź ze śniegu ciężko prowadzić wózek poza tym wszystko mokre i zachlapane:( Ale + spacerku było to, że Tosia zaczęła robić pa pa:) I co najlepsze robiła pa pa przejeżdżającym samochodom:) Co samochód przejechał to było pa pa:) Ja oczywiście za każdym razem chwaliłam ją i dawałam buzi, a ona się śmiała:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #571233 przez beadka7
karolina :) :) ja nigdy nie zalewam do końca słoiczka, wiec nie pękają, rano wyjmuję jeden z zamrazarki i na popołudnie jest juz rozmrozone :)

Akciak u nas to samo, muszę wymyślać niewiadomo co żeby małego przewinąć, często nie obejdzie się bez czyjejś pomocy. Też przez to nie raz byłam w kupie ;)

U nas przebił się dziś 2 ząbek- w nocy koszmar!!! i dziś też cały czas małym marudzi i hce na ręce.

A wogóle tak zauważyłam, że właśnie ten drugi ząbek tak krzywo jakby w poprzek się przebił, ten pierwszy jest prosto a ten drugi tak dziwnie na ukos... :P już mam film, że mały będzie mial krzywe zęby i będzie musiał nosić aparat...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #571263 przez dziewczyna84
beadtka - co do tv, u nas macius nie ogląda, ale nie przejmuj się. czasem trzeba łapać się wszystkiego aby i uspokoić dziecko, i ogarnąc cos domu ... za pare miesięcy z dworu do domu się tych maluchów nie zagoni :)
a ząbek na ukos- ja tak samo pomyslałam/ zauwazylam jak maciusiowi 1,5 tyg. temu jedynki górne wyszly. jeden fajnie a drugi tksk rogiem/ pomyslałam ze moze to go bardziej boli ze nie idą równo. na dole szły równo i nic nie pisnął. ale po 2 dniach juz sie wyrównał i juz ma takie fajne jedyneczki :)

a maciuś jak mąż to mówi to... mamisynek. ciągle u mojej nogi, gdzie nie ide on za mną i sie wspina na mnie...siusiu jak ide to albo mam 5 sekund albo za chwile go pod drzwiami albo przy nodze... ;)
on wstaje o 4:50, ja po 6 wychodze do pracy - to aby sie wyszykować to albo go zapinam w leżaczku i daje mu szczoteczke to sobie ząbki myje,albo wkładam do wanny i on sie tam wszystkim bawi (bez wody go wsadzam)
a ja moge wysuszyc wlody, umalować sie... masakra z tymi porankami

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #571275 przez Ingrid29
aga też byłam na spacerze- normalnie bicepsy sobie wyrabiam- też mamy taki zalegający śnieg - ale przynajmniej Artek się kimnął 45 minut - oczywiście najlepiej spał jak najwięcej trzęsło :lol:

U nas dwie jedynki dolne już są- jedna wybiła się tydzień temu. A teraz u góry dwie jedynki wychodzą - bo takie gule zauważyłam. No i oczywiście ze spaniem ciężko. Ze smoka sam zrezygnował 3 tygodnie temu, więc mu śpiewam i głaszczę główkę, jak się w nocy przebudza. Ale niestety często muszę go ululać na rękach. Bo tak jak idzie spać to po prostu go odkładam i śpi. A jak w nocy budzi się płaczem, to już niestety trzeba go wziąć na rączki.

U nas przewijanie jeszcze w miarę, ale zawsze coś w łapki muszę dać, żeby się zajął czymś na czas przebierania pieluchy :silly:

karolina myślę, że Artur daje mi czas dla siebie, jest taki kochany, bo my już prawie 2 miesiące sami w domku (mąż w delegacji od 13 stycznia i wraca dopiero 8 marca).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #571354 przez labelo
i mamy juz 6 zabkow::P, na dole ddojki sie pzrebily.

dziewczyny, trzymajcie kciuki!,jutro jade do Warszawy na 2 etap rozmowy kwal, jak sie uda, dolaczymy do mezusia:),az tak sie nie stresuje, bo mam prace w gdynii,ale fajnie bybylo juz byc razem:)





Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #571452 przez dziewczyna84
iabelo, trzymam kciuki :)
ingrid- popatrz,szybko zleciało. za tydzień juz będziecie razem.
jejku, tak statystycznie patrząc dużo tutaj u nas "słomianych wdówek"

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #571519 przez Ingrid29
dziewczyna na to wygląda słomiane wdowy i prawie samotne matki B) :dry:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ale za to jak wraca, to jest radość taka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #571581 przez MartiO
czytam Was i prawie jak bym sama to napisała ;) z pieluchami mamy wyścigi kto pierwszy... chyba że coś go zainteresuje... ale to na chwilkę...
nadal przebijają się jedynki na górze... nie da się do tego dotknąć praktycznie... i nie wiem czy na dole znowu mu się już nie rozpulchniają... a poza tym mam ostatnio małego sadystę w domu... od ponad tygodnia jakoś zaczął mnie gryźć w czasie karmienia.... i robi to specjalnie, je spokojnie zaczyna patrzeć w oczy, przygryza sutek i przeciąga po ząbkach na dole i się śmieje... mam już normalnie poranione do krwi :( zwłaszcza, że prawie cały czas karmię z jednej bo jakoś z tej drugiej nie bardzo chce... zabieram i mówię, że nie, nie wolno itd ale to nie działa... w nocy ok i jak jest mocno głodny też... ale jak już trochę się naje to się zaczyna... na początku odruchowo kilka razy wyrwało mi się aua... i to mu się spodobało bo aż się chichrał... a teraz patrzy jak Mąż na to zareaguje... z mojego mówienia niewiele sobie robi... nie wiem już powoli jak mam go tego oduczyć... zwłaszcza że sutki mam teraz jeszcze bardziej wrażliwe więc ból jest niesamowity... chciałabym móc pociągnąć jeszcze trochę karmienie ale nie wiem ile wytrzymam...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #571662 przez Ingrid29
Martio kup sobie w aptece nakładki silikonowe na sutki - są rewelacyjne, moja koleżanka tak karmi, bo właśnie mały ja strasznie gryzł. A tak to albo będzie grzecznie jadł, albo po prostu już zrezygnujesz z karmienia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #571865 przez larita
czytam Was prawie na biezaco,ale nie mam ostatnio czasu na pisanie.
beadka kurcze, musze wydrukowac to co piszesz o obiadkach ,powiesic na lodowce i do roboty!! hehe nie mam fc... ale dzieki za info!!


ja tez jeszcze nawet nie myslalam o kupnie nocnika, ale moze warto sprobowac..

w sobote poerwszy raz od 100lat (ciaza i 9mcy zycia lary) wypilam dwa kieliszki martini u znajomych!! a jak smakowalo..hehe
moja do spania smok w paszcze i lulu, w dzien rzadko uzywa,ale mysle,ze to najlepszy wynalazek ludzkosci ;)

pozdrawiam serdecznie i posataram sie pisac czesciej!! a to zdjecie mojej smerfetki, a ze nie ma buta?? w ciagu nastp 5min zniknal drugi ;)

Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #572136 przez karolina238
Iarita jaką masz dużą córeczkę :) śliczna jest i jak ładnie trzyma buteleczkę :)

Ingrid wiem co czujesz będąc sama w domku z Arturkiem, mój mąż wyjeżdżał czesto za granicę-jeździł ciężarówkami ale teraz ma prace na miejscu i ulga niesamowita i Julka inaczej sie zachowuje jak jesteśmy oboje w domku, ale niestety coś kosztem czegoś-teraz ledwo wiążemy koniec z końcem :(

MartiO nakładki silikonowe są super, powinny pomóc nawet jak mały będzie gryzł to nie będziesz tego tak odczuwać, a wizyty też będą znów niesamowite jak zobaczysz maleństwo na usg i usłyszysz bicie serduszka-wszystkie wspomnienia wrócą na nowo :)

Beadka podaj parę przepisów na zupki :) robicie jakąś np pomidorową albo rosołek???

A mamusie butelkowe z jakich smoczków Wasze Maluchy piją mleczko i kaszki????bo umnie Julka pije mleko ze smoczka 0-mini, a kaszkę ze smoczka slow- używamy butelek lovi i nie wiem czy to nie są za małe smoczki jak na jej wiek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl