Styczniówki 2014 =)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

iciulinka Emilka sliczna wygladda na starsza gratulujemy postepow w raczkowaniu i siedzeniu pięknie się smieje
moja Zuzia to leniuszek i samej się nic nie chce jak ja posadze to pięknie siedzi i się bawi ale sama nie usiądzie o raczkowaniu to wogole nie ma mowy

zazdroszczę wam tych wyjazdow my tylko w zoo byliśmy a tak to się kisze w tym domu myslalam żeby do parku dinozaurow jechać tylko boimy się z ta nasza Zuzia jechać bo niebardzo lubi jazde samochodem ale może się zdecydujemy jeszcze

Anitka może rzeczywiście warto sprobowac z mm? ja od 2 dni daje malej kaszke robie gesto żeby lyzeczka jadla

jutro ide polować na kurtke do lidla bo maja być za 60 zl a ja zostałam bez na jesien:( mam nadzieje ze ok południa jeszcze cos będzie

Dzięki Monia. W rzeczywistości Emilka jest raczej drobna, waży trochępponad 7 kg i nosi jeszcze ubrania na 68. Dzisiaj kolejny postęp, sama wstała. Wcześniej już próbowała, ja jej wcale nie pomagałam nigdy a raczej sprowadzalam do parteru, chociaż bardzo ja cieszyły te próby przyciągania i wstawania. A dzisiaj raz dwa i już była na nóżkach spryciula mała
Ja też daję kaszke na gęsto lyzeczka i tylko tak.
Mam pytanie, czy Wasze maluszki śpią z Wami w pokoju czy już w swoich pokojach? Bo od października Emilka będzie.miała już swój własny pokój i nie wiem czy już ja eksmitowac do jej pokoju czy zostawić w naszej sypialni. Wydaje mi się ze jest jeszcze malutka, tym bardziej ze karmię w nocy, to w sypialni wtedy wygodniej. Próbujemy eliminować już powoli karmienia nocne, ale nie sądzę żeby się nam udała całkowicie do października.
Monia nie przejmuj.się, my też prawie nigdzie nie wyjeżdżamy, choć bardzo lubimy podróże. A.przez przeprowadzke.to chyba do końca roku mię.wyjdziemy już nigdzie. Pod koniec września mój M bierze tacierzynski żeby kończyć remont i się.przeprowadzić., a kiedyś myślałam ze na tacierzynskim to jeszcze gdzieś pojedziemy

Iciulinka bardziej o twarz mi chodzi ze Emilka na powazniejsza wygląda a 7 kg to rzeczywiście kruszynka
moja 9 kg a ciuchy 74 nosi

Zuzia od pierwszych dni spi w swoim pokoju jest za sciana z naszym tez ja karmie ale dla mnie to nie problem nawet lepiej bo meza nie budze jak do niej wstaje u niej mam sofe i lampke wiec wygodnie nam

na ten sezon mam deficyt ciuszkowy teraz widze ta roznice w porach roku do tej pory korzystałam z julki ciuszków a teraz już się rozbiega bo w tym wieku julki była wiosna

Emilka śpi już druga godzinę, dla mnie to nowość, mam nadzieję ze jej żadne chorobsko nie bierze. Ostatnio miała chrapkę.
Emilka ma taka bystra buzie i oczka, to juz nie raz słyszałam
To zastanowimy się jeszcze gdzie ustawiamy lozeczko. Też nie mam za dużo ubranek na 74. Ostatnio je pralam bo 68 to niektóre już odkalam i pewnie we wrzesniu zacznę jej zakładać 74.

Iciulinka Emilka sliczna faktycznie kruszynka. Ja jak sie waze z Zuzia to tak wychodzi 8kg a duzo ludzi juz mi mowilo ze tez kruszynka. No jak juz wstala to juz jej niepowstrzymasz. Zuzka tylko by stala. I nic nie moge zrobic. Raczkowac to tez tak sprytnie to robi ja wychodze z pokoju odwracam sie a ona za mna. Szybka jest. Ale za to siedziec sama to nie bardzo. Posiedzi chwile i na brzuch sie kladzie.
Monia to fajnie ze Zuzia spi Wam w swoim pokoju. Ja to bym sie troche bala ze nieuslysze jak wstanie. No ale ty to juz pewnie przyzwyczailas sie.

Co do ubrnek to Zuzia juz 74 body niektore nosi ale tez jeszcze wiekszosc 68.
Wlasnie wstalo moje szczescie ide odgrzac obiadek i idziemy do pepco bo widzialam ze bezrekawniki sa za 15zl dla dzieci a pozniej do tesciowej na obiadek.

Ja na sekunde.
Pisalam juz raz i mi wcielo! Pysiaczek pieknie zetj sibudalo z chcinami,prezenty rewelacja duzo moim zdaniem.
Monia udanych lowow z kurtka.moze byc roznie kolo poludnia bo te ciuchy szybko schodza.
Anitka daj znac po wakacjach ty Pysiaczek tez.
Iciulinka Emilka sliczna kruszyna.i jaka spryciula,pieknie sie rozwija.u nas siada Leos sam od wczoraj ale nie raczkuje tylko na partyzanta po calym dolu lata

moja wlasnie zasnela obiadek się gotuje pranie już wywieszone
ja nie potrafie dobrac pogody do kamizelek...nie wiem zawsze wydaje mi się za cieplo albo już za zimno body chyba będę musiala dokupić bo mam ylko kilka par i już porozciągane po Julce tak samo rajtuzki
no wlasnie boje się ze nie będzie już tej kurtki ale nie mam jak wcześniej wyjść bo ok 9 Zuzka idzie spac a Julka dopiero wstaje zobaczymy drugie podejście będzie od 1 września w biedronce ale tam srednie te ciuchy maja

Zuzke jak dam jak do raczkowania to stoi jak wryta za chwile zacznie plakac i tyle z raczkowania

A!w swoim pokoju jest od kwietnia i jest dobrze.teraz karmie nad ranem o 5 ale wczesmiej jak to czesciej bylo to tez bylo ok.nasza sypialnia jest dalej i mamy nianie na noc wlaczona;)

esh to mi się dziecko naspalo...20 min ;/ porazka jakas znowu normalnie drzemka ponad godzine trwala

Hej mamuski

U nas znowu jakas masakra. Poszlam dzisiaj do pracy i musialam sie zwolnic bo moj K do mnie pisal ze ma temperature, zle sie czuje i do lekarza bedzie jechal. Wiec nie mialam wyjscia i musialam przyjechac do domu taksowka. Po drodze kupilam mu leki, a jak przyszlam do domu i pytalam go czy zadzwonil do lekarza to mowi, ze nie i do tej pory tego nie zrobil. A potem zapytalam czy idzie dzisiaj do pracy to nic nie powiedzial. Ale jak pojdzie dzisiaj do roboty to wkurze sie na maksa bo ja nie bede sie zwalniac z pracy tylko po to zeby on mogl sie wyspac bo mu sie z dzieckiem siedziec nie chce. Tyle razy go prosilam i tlumaczylam, ze na dluzsza mete nie da rady tak wracac z nocki i zajmowac sie malym wtedy kiedy ja jestem w pracy, bo widze po nim ze jest zmeczony caly czas, nerwowy, gburowaty, ale on nie chce sluchac. Ludzie przeciez nie pieniadze sa najwazniejsze tylko zdrowie i dobre samopoczucie, a ja nie mam zamiaru caly czas siedziec i uciszac malego zeby przypadkiem taty nie obudzil, przeciez tak sie nie da. No to wyzalilam sie.

A co u nas. A no Julek przymierza sie do raczkowania. Ciagle jest na kolanach i buja sie w przod i tyl, ale ruszyc do przodu jeszcze chyba mu ciezko. Tez jest kruszynka bo widze po nim. Nie wiem ile wazy, bo ostatnim razem wazony byl w czerwcu to wazyl 6,08 kg i mam nadzieje, ze teraz bedzie wazyl ponad 7 no moze 8 kilogramow. Co do Julka jedzenia to musze powiedziec ze jest niejadkiem, bo bardzo malo je. Ja mu gotuje a on troszeczke zje i ju nie chce. Mleka tez nie zawiele zje, ale w nocy wstaje do niego 2 razy i wtedy zjada po 150 ml. Nie wiem czy mam sie martwic, ze tak malo je czy nie. Ogolnie to wyglada dobrze. Bawi sie, nie jest ospaly, nawet mu temperature wczoraj zmierzylam bo myslalam, ze moze choroba go jakas bierze, ale mial 36,7 stopni. Julek drzemek w ciagu dnia ma w sumie dwie. Jedna przed poludniem, a druga po poludniu i spi wtedy po 2 godziny, no czasami zdarzy sie ze spi nawet 3 godziny. Co do ubranek to ja zawsze jak gdzies ide to cos musze malemu przyniesc. Nawet jak ide do supermarketu po bulki to konczy sie na tym, ze cos dla Julka kupuje no i tak ostatnio kupilam mu pizamke w tygryski. A co do rozmiarow to musze wam powiedziec, ze Julek nosi jeszcze niektore ubranka od 3-6 miesiecy. Aha co do wakacji to my tez chcielismy gdzies jechac, a w sumie to mielismy Grecje w planach, ale tylko na planach sie skonczy bo ja nie dostane urlopu.Dopiero pod koniec pazdziernika moge wziasc sobie urlop tak mi szef powiedzial, bo jest u nas bardzo duzo pracy i nikomu nie daja urlopow do pazdziernika. A koncem pazdziernika juz nie ma takiej nawet cieplej pogody. Wiec bedziemy musieli zrezygnowac z tegorocznych wakacji.

Iciulinka- Emilka jest poprostu sliczna. No i faktycznie ma taki powazny wyraz twarzy.
Pysiaczek- super ze chrzciny sie udaly. Sliczna ta twoja sukienka. Tort bardzo ladny.

Aha. Co do wlasnego pokoju Julka to jeszcze nie wiem. Znaczy mamy jeden pokoj wolny, ale ja jednak jeszcze boje sie go dac do oddzielnego pomieszczenia. Boje sie ze go nie uslysze albo cos. Mysle ze mamy jeszcze troche czasu na to. Ale sie rozpisalam.

Niteczka, jak Julek tak się buja to już niedługo ruszy do.przodu. Emilka chyba miesiąc się tak bujala i któregoś dnia patrzę a ona idzie do przodu na czworaka nie przejmuj się ze mały za dużo nie zjada, jak jest drobny to może dużo jedzenia nie.potrzebuje, ale wagę lepiej skontrolować, a dla świętego spokoju to możesz odwiedzić pediatrę i pogadać żeby rozwiać wątpliwości. Ja też mam raczej niejadka, a jest wesoła i bardzo aktywna, przybiera na wadze więc się nie martwię. Może uda ci się przekonać Twojego K żeby jakoś inaczej rozwiązać sprawę opieki nad Julkiek bo się chłopak wykończy, przez jakiś czas tak można ale na dłuższą metę to za duże obciążenie dla organizmu, przecież człowiek potrzebuje snu.
Wstawilam przecież zdjęcia jak.się Emisia śmieje,a wy piszecie ze poważna, muszę kiedyś wstawić jak ma naprawdę poważna minę albo.groźną

Cześć dziewczyny!Przepraszam,że nie odniosę się do postów ale ja tylko na chwilę korzystam, że mały zasnął.Nie wiem co się dzieję mały cały czas płacze, zaczeło się w nocy, cycka nie chce, gorączki nie ma a łzy mu lecą jak grochy, nie wiem co robić brzuch go nie boli raczej bo kupę zrobil.Czy któraś tak miala?

Pomyślicie, że zwariowałam ale mój wczoraj w pracy pokazywał swoim pracownicą zdjęcie jaśka i myślę, że któras urok rzuciła:-( wiecie jak się odczynia takie uroki?

Bella moja mama mowi ze na takie uroki albo się oblizuje dziecku oczka i spluwa albo jak spi przelewa się wosk przez klucz nad glowka tak jak na andrzejki i do cienia powinno cos tam wyjść jak wierzysz w cos takiego mozes sprobowac

iciulinka powazna w sensie ze ma taka "dorosły" wyraz twarzy a uśmiecha się przepięknie

u nas znowu drzemki po 30 min w nocy tez bez rewelacji ;/