BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2011

12 lata 9 miesiąc temu #191329 przez Pyśkaaaa
Paletka migielka jest mistrzynią w wyciąganiu malucha z brzucha a jak widać żadne metody nie skutkują

ależ Ci uparciuszek rośnie :laugh:
Temat został zablokowany.
12 lata 9 miesiąc temu #191339 przez Pyśkaaaa
Agusia jak mnie zbadał to powiedział że szyjka miekka i daje jeszcze ze 3 tyg czyli niby do tej srody ale wiesz jakoś w to nie chce mi się wierzyć w te przepowiednie:P
Temat został zablokowany.
12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #191342 przez Agusia83
Rozumiem Cie...jak bylam w piatek na badaniach, to doktor powiedziala, ze daje mi 2, gora 3 dni...dzis jest 3, ale jakos sie nie zapowiada na final... :silly:
A dzis czuje sie bardzo obolala...biodra, pachwiny....jak wstaje, to ciezko mi chodzic...musze sie niezmiernie rozruszac, brzuch non stop twardnieje....a teraz oczka mi sie zamykaja wiec chyba pojde nynac :silly:
Temat został zablokowany.
12 lata 9 miesiąc temu #191393 przez slowiczek
cześć dziewczynki :*

od wczoraj jesteśmy w domku :)

najpierw opiszę Wam mój poród, w pt rano przed 8 odeszły mi wody :D podłączyli mnie pod ktg, zbadali, wenflon (tak się tego bałam bo mnie koleżanka z sali nastraszyła że to boli a w ogole nie poczułam), koło 10 zabrali mnie na porodówkę. lewatywa (też się mega bałam :P), od początku podłączyli mnie pod oksytocynę, więc skurcze szybko się rozkręcały. bolało tak, że rzeczywiście nie da się tego opisać a w dodatku nie masz wyjścia, musisz w to brnąć dalej. skupiałam się na oddychaniu, łukasz masował mi plecy, dużo też dała mi piłka i to rzeczywiście sprawiało "ulgę" - choć to nie jest właściwe słowo :P. w międzyczasie dostałam jakiś zastrzyk w tyłek który miał mi pomóc. szybciutko zrobiło się 5 cm rozwarcia i położna zapytała czy chcę znieczulenie. od razu zapomniałam o tym, że jestem przeciwniczką ZZO, że boję się tej igły w plecach :D przyszedł anestezjolog, w sumie to nie poczułam nic przy znieczulaniu, bardziej nieprzyjemne jest dla mnie pobieranie krwi. myślałam, że na efekt będzie trzeba chwilę poczekać ale ból odszedł momentalnie. ULGA NIEWYOBRAŻALNA. no i od tego momentu to leżałam pod oxy i mi się trochę nudziło, gadałam z łukaszem o jakichś pierdołach. nie czułam w ogóle bólu tylko takie rozpychanie. przyszła położna mnie zbadać i mówi, że rodzimy :D byłam naprawdę mega zaskoczona, że to już. parłam chyba 4 razy i natalka wylądowała na moim brzuchu :D potem szycie - średnio przyjemna sprawa, że w kolejce na porodówkę czekały kolejne dziewczyny to od razu mnie z niej zabrali na oddział poporodowy. trochę się potem wystarszyłam bo mega krwawiłam, macica niby się obkurczyła jak powinna a tu chlustało ze mnie strumieniami, badało mnie ze 4 lekarzy, ciągle ktoś latał koło mnie, byłam przerażona ale w końcu się uspokoiło. porodówka była super ale pobyt na oddziale poporodowym to był dla mnie koszmar, poza małymi wyjątkami mega nieprzyjemny personel, oczywiście ciagły płacz dzieci, w szpitalu praktycznie w ogóle nie spałam.

bycie mamą - fantastyczne uczucie, ale dla mnie początki są mega trudne :( natalka dużo płacze, mnie się serducho kraja i płaczę razem z nią. z karmieniem też jest trudnawo, pokarmu mam bardzo dużo ale czasem natalka ma problemy ze złapaniem cyca :( ciągle płaczę i boję się, że nie dam sobie z tym wszystkim rady :(

ps. katy - rodziłam na inflanckiej
Temat został zablokowany.
12 lata 9 miesiąc temu #191398 przez mgielka22
Heh Paletka sexik jest od prawie 2tyg bez przerwy a olejek tez leci od tygodnie codziennie po 2 lyzki i lipa sa skurcze ale takie jakby chcialy a nei mogly pomecza pare godzin i mija i mnei szlag trafia, ahh to moje dziecko bedzie naprawde uparte a ja nie chce w padzierniku rodzic :/

Slowiczku no to mialas przezycia i taj blyskawicznie wszystko :P a bylas nacinana??? Jak Ci kaza zaopatrywac rane???

Agusia chyba malo meza wykorzystujesz :P ja chcialam do konca tego tyg urodzic ale podejrzewam ze lipa bedzie i bede tak samo przeterminowana...
Temat został zablokowany.
12 lata 9 miesiąc temu #191400 przez mgielka22
Aha to jest sms od FANKI:
ja juz w szpitalu po badaniach. Ogolne zalecenia-czekac az sie zacznie! Na KTG juz mi skurcze caly czas wychodzily ale to wciaz nie jest to. Lekarz mnie badal i mowi ze wszystko idzie w dobrym kierunku ale kiedy wystartuje nie wiadomo. Lekarz mlody i przystojny- az glupio przed takim nogi rozkladac :) pozdrowienia dla wszystkich i prosze o informacje o nowych dzieciach jesli sie pojawia w czasie mojej nieobecnosci.
Temat został zablokowany.
12 lata 9 miesiąc temu #191420 przez Agusia83
Slowiczku, to powiem Ci, ze mialas super porod...wiadomo, bolesny, ale sie tego nie da zniwelowac...ja chyba tez poprosze o ZZO....boje sie, ze nie bede mogla tego wytrzymac...
Teraz na pewno wszystko juz bedzie dobrze...zobaczysz, ze Natalka sie wszystkiego nauczy...a Ty na pewno jestes swietna mama :laugh:

Mgielka, ja w ogole nie wykorzystuje meza...mamy celibat od niepamietnych czasow :silly: niestety....
Temat został zablokowany.
12 lata 9 miesiąc temu #191421 przez LILY
Wysypka którą mam i która niemiłosiernie swędzi to osutka ciezarnych, niegroźna dla ciązy i dziecka ale strasznie uciążliwa z powodu właśnie swędzenia.

www.forumdermatologiczne.pl/specjalista/...ox-spec#.Tm4R4OzxRdg

współczuje wszystkim którę ją miały

Jas- 24.09.2011, 4080g, 60cm
Temat został zablokowany.
12 lata 9 miesiąc temu #191423 przez Agusia83
Lily wspolczuje Ci....ale tak czy siak, nie zycze nikomu tego, co ja przezylam w szpitalu...tez mnie swedzilao, tyle, ze WSZYSTKO!
Temat został zablokowany.
12 lata 9 miesiąc temu #191424 przez Pyśkaaaa
Fanka zaciskamy co by szybo było
Agusia celibat męzuś wymyślił :unsure:
słowiczku dasz rade Kochana dogracie się w sumie to pierwsze dni życzę cierpliwości i wytrwałości :kiss:
Migileka jeszcze masz 2 tyg może a nóż coś sieruszy

a u mnie w szpitalu nie ma czegoś takiego jak znieczulenie buuu :(
Temat został zablokowany.
12 lata 9 miesiąc temu #191426 przez Agusia83
Oj wymysli, wymyslil...boi sie, ze zrobi krzywde i niczym go nie przekonasz...to chyba przez to, ze na poczatku moglismy stracic nasza krolewne i dlatego...

Pyskaa, jak to nie ma znieczulenia? W ogole go nie posiadaja? Nawet odplatnie?
Temat został zablokowany.
12 lata 9 miesiąc temu #191430 przez Ani-ta
słowiczku to miałaś łatwy poród chociaż ty już byłaś przeterminowana więc przynajmniej w taki sposób zostało ci to wynagrodzone :lol: u mnie w szpitalu nie ma takiego znieczulenia ;)
Temat został zablokowany.
12 lata 9 miesiąc temu #191431 przez Pyśkaaaa
aj aj... no nie ma :ohmy: co zrobisz :unsure: jeszcze sa miejsca na tym świecie gdzie nie ma takich luksusów :P ale jest wanna i olejki do aromaterapii :lol:
Temat został zablokowany.
12 lata 9 miesiąc temu #191433 przez Agusia83
A ze mnie znowu wyplywa sluz z krwia, sporo tego....jesli to czop, to ja tam mialam chyba tone tego....a moze to cos swiadczy?Moze szyjka sie juz otworzyla chociaz na cm?
Temat został zablokowany.
12 lata 9 miesiąc temu #191434 przez Smerfetka
U mnie w szpitalu też nie dają znieczulenia a więc idę na żywioł :)
Ale co zrobić? Urodzić trzeba ;)
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl