Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

Odwiedzinki bardzo udane Nagadałam się i dziewczynki sie pobawiły . Co prawda razem nie bardzo chciały , ale Ami jest cudowna . Zosia co chwilę popłakiwała , jak Ami miała jakąś zabawkę . A Amelka jak Zosia się buntowała , to oddawała jej zabawkę i szła po inną . A najlepiej na rowerku biegowym śmigała .

Kasiu czyli co świeta jeszcze pod znakiem zapytania skoro Mąz nie jest przekonany ? A do teściowej sie wybieracie ?
Trzymam kciuki za Mamę z całych sił

Ula udanej wizyty w BC

Witam!

Kasia trzymam kciuki za Mamę!!!!Osobiście uważam, że święta najlepiej spędzić z rodziną. Również na Twoim miescu ciągnęłabym do Mamy.

Aguś szybko zleciały Wam te odwiedzinki myślałam, że dopiero wieczorkiem się odezwiesz to milutko ze strony Amci, że taka ustępliwa. Elizia znowu bez protestu przyjmuje jak jakieś dziecko zabierze Jej zabawkę z rączek...czesem we mnie się aż gotuje i tłumaczę, że Ona jest jeszcze malutka..mam nadzieję, że jak będzie starsza i silniejsza to zaostrzy się Jej charakterek

W BC było fajnie Elizia ładnie się bawiła ale podczas przekąski jaką tam dzieci mają prawie nic nie zjadła. Udzielała się za to ładnie podczas spiewania piosenek Wychodzą Jej ząbki chyba wszystkie na raz widziałam kilka, które się już przebiły i napuchnięte dziąsełka..smaruję je maścią i aplikuje paracetamol...i tak ładnie to znosi..W dzień marudzi ale nocki nadal przesypia.
W sobotę zawiesiliśmy nasze adwenowe wieńce na drzwiach wejsciowych i do salonu. To już nasza tradycja już nie mogę się doczekać choinki Elizia się nimi ekscytuje jak jesteśmy na mieście. Będzie szał jak w koncu ubierzemy u nas. Poczekamy z tym jednak aż przyleci zza oceanu Elizi Kuzyn. Ma niecałe pięć lat i już zadeklarował swoją pomoc przy ubieraniu choinki więc nie mamy wyjścia jak tylko poczekać na pomocnika

Wyobaźcie sobie, ze upatrzone Lego zostało wykupione ze sklepów musielibyśmy jechać do centralnej Anglii by je zakupić lub przepłacić na AMAZON Dobrze, że chociaż Elizi prezenty kupiłam już w listopadzie załuję, że nie wpadłam na to samo z lego

Zaraz bedę buszować w necie i poszukiwać rozwiązań na inny prezent.tzn jest do nabycia lego ale w mniejszym opakowaniu nić te co planowałam. Więc kupię to mniejsze podełko i coś jeszcze..


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Aguś w zeszłym tygodniu pisałaś o naleśnikach z szynką i serem. Miałaś na myśli omlet??? Czy robisz je jak nalesniki??

Ula Elizi na pewno charakterek się zaostrzy Spokojnie Jeszcze bedziemy tu pisały jak musimy łagodzić spory
Oj ozdoby świąteczne i my wyciągnęłyśmy Już do tradycji nam weszło strojenie domku tak,żeby na mikołajki było już ślicznie . Oczywiście z choinką czekamy do samego końca i niektóre ozdoby też dopiero się później pojawią . Ale już zrobiło sie tak przytulnie . Dziś kupiłam sztuczny śnieg i szablony i jutro zaszalejemy

Kochana te naleśniki robię normalnie . Smażę zwyczajnie , a potem nadziewam wcześniej przygotowanym farszem ( obsmażone pieczarki z cebulka , z szynką i dodaję ser straty ) potem je zawijam , jeszcze albo podsmażam , albo do mikrofali jeszcze wkładam posypane serem . Na koniec dekoruję keczupem


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A mi Majka szaleje w brzuszku Uwielbiam jak tak fika i daje znaki Napawa mnie to optymizmem

A teraz znikam , bo mój molik książkowy przygotował cały stos do czytania Amcia uwielbia jak jej czytamy . Taka skupiona jest przy tym i grzecznie siedzi

WITAM miałam być w pracy ale odesłali mnie do domu bo nie ma roboty

Ula u nas tez odróżnia ale wola na psa kota kozę i owce i krowę reszta nie bardzo mu wychodzi jeszcze odróżnianie czy mowa, dzięki za kciuki jutro a rana trzymać proszę a co do świat ja sobie nie wyobrażam inaczej niż tutaj tak samemu co innego jakby dzieci były większe ale tak sami tym bardziej jak mama usłyszała ze małż chce sam u siebie to widać sie jej przykro sie zrobiło ze będą sami w wigilie a jak widzę jaka maja radość jak jest tam mały to tym bardziej nie widzę innego wyjścia tak samo jak teraz w szpitalu lezy to wiem ze jej nie odwiedzę bo nie ma gdzie małego zostawić a zabierać go ze sobą i tez mi źle ale ona wie ze gdyby sie dało to by odwiedziła o kurcze to taki szał an top lego tam u was jest czy co ze już wykupione. No tak nie macie wyjścia a tym bardziej jak taki pomocnik wam sie zaoferował ja szukam czegoś na necie co by zrobić jak przystroić bo pomysłu brak a w necie tez nic a choinkę już mamy tylko braki w babkach i trzeba szukac Niop bo to nie strach racze był taka kolej rzeczy tym bardziej jak przyniosło jej to ulgę a co do ludzi zmarłych to fakt towarzyszy takie dziwne uczucie co nei bardzo wiadomo jak je ubrać w słowa no tak w tym zawodzie opiekuna takie ryzyko ze w każdej chwili może ktoś umrzeć ale nie chciałabym być nigdy przy czyjeś śmierci


marta głosiki oddane

Agi miło jak Ama taka towarzyska i zaradziła smutkom koleżanki i bez kłopotu dzieliła się zabawkami będzie z niej świetna starsza siostra, niestety nie stoją już pod znakiem zapytania bo ja mu powiedziałam że nie wyobrażam sobie inaczej świat jak tam z nimi a co do teściowej to wiem ze mi nie odpuści i będziemy musieli jechać ale to dopiero w drugi dzień świat bo w pierwszy bratówka jak co roku ma urodziny niby ma tutaj wpaść(czyt. teściowa) jeszcze przed świętami ale zobaczymy bo puki co cisza wiec nie wiem czy sie zjawi w zeszłym roku tez był u nas na wigilii tez a nie u siebie ale jakoś nawet nie naciska żeby tam jechać na wigilie a ja nawet nie pytam... a za kciuki dziękuje tylko jutro żeby sie wybu

Dzień dobry

Kasiu oj szkoda , ze pracy nie ma .Ale cóż , plus z tego taki,że z Nikosiem i Mężem pobędziesz.

Dobrze , ze ze swiętami już ustalone . Mąż powinien się cieszyć , że masz teraz lepszy kontakt z Mamą . Przecież jeszcze nie dawno kiepsko było między Wami , a teraz taka poprawa i Mam tez widac się stara

Ulcia a miałam już dawno pytać . Jak Elizia radzi sobie z angielskim ? Bo w domku pewnie po polsku mówicie , ale poza domem to przewaga angielskiego chyba . I znajomi i w BC ...
Czytałam jakie to dobre dla dziecka , jak od niemowlaka jest oswajany z 2 językami . Podobno łapie w mig i nie ma z tym żadnych problemów
Ja chciałam zapisac Ami na angielski , ale Mąż mowi , ze przesadzam i nie wiem .

Ja chyba pojade z Ami do pediatry . Kipską noc miała , i to bardzo . Przez 2 godziny tylko płakała i niczym nie można jej było uspokoić . Gorączkę miała bardzo wyosoką Musiałam czopek dac , bo syrop wypluła .
Do tego od rana ma kaszel , wiec się trochę martwię . Katar , gorączkę i rzadkie kupy to mogę ząbkami tłumaczyć , ale już kaszel nie .
Przez 17-ście miesięcy nie chorowała , to teraz wystartowała

Miłego dnia

Agi szkoda bo kaska mala będzie ale cóż poradzimy sobie i tak niop jedyny plus spacerek i pooglądanie co w sklepach jest bo szukam spodni sztruksowych jak teraz na zimę a nie maja ich nigdzie nie wiem czy on to widzi bo puki co sie buntował przed wyprowadzka ze tak za często nie będziemy jeździć a i tak jest inaczej bo praktycznie tylko tam jeździmy, widać że sie im tęskni za małym a poza tym maja duża więź co bardzo widać

pewno jedz tym bardziej ze już kaszel się pojawił to lepiej sprawdzić niż potem by sie coś rozwinęło daj znac jak po wizycie czy lekarz coś wynalazł czy nie a dawałaś Amie już czosnek u nas maly bez kłopotu zaakceptował a zawsze to zdrowe i na odporność trochę wpływa

miłego dnia zobaczymy czy dzisiaj tez mnie odeśle do domu dobrze że blisko mam

witajcie

długo mnie nie było zalatana jestem ostatnio ze nawet do kompa nie mam czasu siąść a jak już usiądę to mały mnie ciągnie do kuchni i pasibrzuch głodny co chwile i nie ma siedzenia, częściej na fb siedzę niż na innych stronach a co do jedzenia jego to się oczywiście cieszę na razie gruby nie jest to daję mu tyle ile chce, co najwyżej pilnuje aby słodyczy nie jadł za dużo bo tatuś lubi mu prezenciki takie robić
tak to wszystko ok
małemu też chyba zęby idą dolne 3, górne wyłażą powoli dopiero może połowa wyszła a białe plamki widziałam już tak dawno ...
a ten mój mały to istny szogun wredny i jeszcze ciągle mnie bije, przepraszać nie ma zamiaru i wszystko wymusza, czasami mam wrażenie że to moja wina że nie potrafię go wychować

w niedziele teście wrócili z Niemiec też nam troszkę nawieźli więc się cieszymy bo zawsze mniej do kupienia no a zahaczyli babcie to i mięsko nam wpadło bo świniaka bili

posty tak tylko przejrzałam nie wiele pamiętam a ponad 30 ich chyba było
z tego co pamiętam to Kasia w domku siedzi bo pracy nie ma, lipa, moja mama na szwalni pracuje i też czasami takie akcje miała przymusowe urlopy itp, no ale ona ma umowę o prace wiec trochę to inaczej; a z Twoja mamą sie wyjaśniło to dobrze, trzymamy kciuki za powodzenie i powrót do zdrowia

Ula przykre z ta babcią ja bym się chyba bała, nieboszczyka 2 razy w życiu widziałam i to z bliskiej rodziny i było to przerażające
a o Elize się nie martw jeszcze się nauczy walczyć o swoje zawsze jak piszesz o niej to tak miło czytać że to takie grzeczne dziecko a nie to co mój zupełna odwrotność ;/

agip Ama znowu Ci choruje biedulka uściskaj ją od nas, mój też trochę kicha ale wszystko z własnej winy ciągle kapcie i skarpety ściąga w łóżeczku a potem ma takie lody, mimo iż w nocy ze 3 razy ubieramy a z 10 razy przykrywamy, już dzisiaj się śmiałam że gwoździe wezmę i przybiję kapcie do nogi ale ze mnie sadystka
i piszesz że już ozdoby wyjęte oj narobiłaś mi ochoty miałam się w tym roku wstrzymać ale co tam od mikołajek można sezon zacząć a ja to wariat na tym punkcie jestem mikołaje mikołajki a na wiosnę zające kurczaczki uwielbiam

spadam dalej ogarniać chałupkę bo my tu w bloku remont instalacji gazowaej mamy, 2 tygodnie wiercili a teraz maja juz podłączyć, jeszcze jakiś koleś mnie nastraszył że mi nie podłączą bo kuchenka testu nie przejdzie, no wiem że stara jest ale działa (oprócz jednego palnika) niech mi tu nie wyskakują przed świętami z zakupem nowej bo mogę się wkurzyć

trzymajcie się a ja postaram się na bierząco coś skrobnąć bo potem nie ogarniam

Hej

Ja ostatnio jeszcze mniej czasu mam niż zwykle
Wczoraj wizyta z mamą u lekarza a potem praca a dziś od rana praca a wieczorem 2 dyzur
Jutro koło południa operacja u kolezanki a potem do późna na swój dyżur mykam
A w pracy neta brak, więc kicha
Poza tym akcja zbierania rzeczy dla 2 biednych rodzin trwa a poza tym dla jednego przytuliska psio/kociego zbieramy koce, ręczniki, karmy itd.
Takie stworzyliśmy ogłoszenie:
Szykujemy paczki dla dzieci na Święta i zapraszamy chętnych Świętych Mikołajów do udziału w naszej akcji. Znacie Państwo tę rodzinę z Rzeszowa z poprzedniej zbiórki jaką organizowaliśmy. Matka samotnie wychowująca piątkę super dzieciaków. Byłam w Rzeszowie zawieść uzbierane przez Państwa rzeczy. Widziałam niezwykłą miłość i bardzo trudną sytuację materialną. Dzieci są w wieku: Jaś 3 miesiące, Tosia 5 lat, Hubert 12 lat z zespołem Aspergera, Wiktoria 15l at, Eliza 16 lat, Wypieszczone, wykochane dzieciaki. Niezwykle serdeczne i pogodne. Mama tej piątki to bardzo pracowita osoba. Na czas ciąży i karmienia piersią Jasia musiała zrezygnować z pracy. Święty Mikołaj potrzebny jest bardzo i wiem jak ogromna będzie radość w tym domu, kiedy przyjdzie paczka z prezentami od Państwa. Wnieśmy radość do tego domu.
Jest jeszcze dwójka dzieci z Warszawy. Sytuacja dramatyczna, czegoś tak strasznego nie widziałam nigdy. Matka chora na raka ,Damian 16 lat, z porażeniem mózgowym, Kamila 12 lat i babcia skrajnie wycieńczona. Dla tych rodzin każdy gest dobroci jest darem z nieba. Zapraszamy do akcji Wielkich Serc. Potrzebne jest wszystko, od jedzenia po przedmioty użytkowe.
Jak ktoś chciałby jakoś pomóc to niech da znac na priw - zawozimy im rzeczy osobiście.



Poczytałam sobie co u Was

Agi o twoich fochach i wyborze imienia Kurcze nam to było cięzko się zdecydowć a fakt, że każda ciąza inna Maja śliczne imię a Zuza też Mtko na zakupach oszaleć mozna
Wiesz chłopaki dostali taką kolejkę z biedrony od babci na wcześniejsze mikołajki i jest super, polecam
Pozdrów tam Majeczkę fikołkujaca i Amelkę mola ksiązkowego
Oby to tylko ząbki u Ami

Kasiu trzymam kciuki za mame Mebelki fajne wybraliście, podoba mi się to łóżeczko Extra że trzymacie rzeczy po Nikosiu, my kurcze mało to miejsca mamy, więc większośc sprzedanych juz
Fajnie, że synek tyle odróżnia zwierzaków Nasz jakiś oporny i nawet czytac ksiązek nie bardzo chce, raczej zabiera ksiązki Szymonowi, który uwielbia je a wkurza się zaraz na brata jak mu coś podkrada
Szkoda z tą pracą, ze odsyłają, bo faktycznie kaska zawsze mniejsza

Ula oj cięzką masz prace
Fajniutko, że Elizia fajnie uczestniczy w zajęciach w BC Oby szybko ząbki jej wyszły Oj ona z tym jedzonkiem to się ma
Matko a jaki szał z tym lego, ale jak ja widzę co się dzieje w sklepach przy stoiskach z zabawkami to niczemu się juz dziwic chyba nie bedę

Hasia jak ja włączam kompa w domu to maluchy tez zaraz się garną i coś ogladać chcą więc wiem o co kaman Moje maluchy tez do najgrzeczniejszych nie należą, ale tłumaczymy im wszystko po sto razy i nie ma co zaraz sobie wyrzucac, że żle go wychowujesz Trzymam kciuki za kuchenkę, żeby testy przeszła, ale wiesz bezpieczeństwo na pierwszym miejscu


U nas chłopaki wieczorami bawią się w ekshibicjonistów Rozbierają się i latają na golasa Najlepsze, że Szymon rozbiera Dominika a ten się szczerzy jak czubek
W ogóle ostatnio zaczęli się więcej bawić razem, ale bijatyki nadal są stałym elementem dnia
Dziś wracam do chaty a Szymi od razu pokazuje mi rękę i na niej ślad po odciśniętych zebach Dominika

A śmieszna sytuację mieliśmy z mamą w przychodni
Ścisk w windzie, wszedł jakiś starszy pan i poznał jakiegoś swojego znajomego, który stał kilka osób dalej. Serdecznie się z nim przywitał i zaczeli rozprawiać. Ja z mamą stałyśmy akurat między nimi
A: 0 widzę, że jedną słuchawkę masz w uchu, ja to ma juz dwie
B: Ale ja za to kiepski wzrok
A: Ja tez już słabo widzę, bo ledwo Cię poznałem
B: Ale za to jaka u mnie zdrowa prostata ( Myślałam, że padnę ze śmiechu )
A: No i mnie zdrowiutka jak nic Ale Panie dinozaurów spotkały - ja 88lat a kolega 91
B: Stasiu zapraszam Cię na wódkę
A: Ja stawiam bo jestem młodszy

No tacy pogodni panowie, że nie wiem
Bo jak babki tam się odzywały to szkoda słów

Buziaki

Ps długi pościk cobyście o mnie nie zapomniały

Dzień dobry

Hasia fajnie , ze tesciowie nawieźli Wam różnych rzeczy Kurcze czemu mi nikt nic nie przywozi ?
A Michasiowi minie ten okres bicia itp ... to przejściowe .
Amelka też wiecznie sie rozbiera . W nocy nie śpi przykryta , ale w pokoju ma ciepło (mimo zakręconego kaloryfera) . Zresztą Ona woli jak ma chłodniej .I nigdy w skarpetach nie spała . Zazwyczaj albo ma bawełnianą piżamkę , albo pajaca bawelnianego bez stópek albo body r.rękaw i spodenki . A w ciągu dnia wiecznie boso chodzi . Ubieram jej non stop skarpety i papcie , ale zaraz wszystko ściaga Nie pomagają ani skarpety z gumową podeszwą , ani inne . Taka nudystka z niej

Aniaw Ty to się zapracujesz kiedyś . Ale dobrze , ze kochasz swoja prace i widać , ze Ci to frajde sprawia

Ogłoszenie super Powinnyście dostać jakiś order dobroci od Państwa Naszego . A próbowałyscie uzyskac pomoc w gminie ? Chociaż pewnie sie wypną . Może byście to rozesłały po prywatnych zakladach,sklepach itp ... To dla niech zawsze jakaś forma reklamy,wiec może się skuszą .

Oj tam ekshibicjoniści Może za ciepło macie hahaha Albo podpatrzyli Ciebie i Tomiego gdzieś A tak serio , to dogadali by się z Amą Ona też tak lubi

A rozmowa panów w windzie przednia hahaha Ale rzadko można spotakć tak pogodnych staruszków

My z Ami byłysmy u lekarza . Osłuchowo czysciutka . Gardo lekko czerwone , ale to może być od płaczu i tego,że katar jej spływa . Mam psikać tantumem , tylko ta moja Małpeczka nie da sobie nic do buzi wsadzić ani psiknąć . Wygląda tak , ze wszystkiemu winne trójki .
Ja na wysypkę mam maść i ma pomóc .
Niestety w nocy zaczęła tak kaszleć , ze ja naciągało . Siedziałam z nia godzinę ,jak zasnęła , to zeszłam na dół , połóżyłam się ... i znowu sie zaczęło . Mężuś poszedł na góre po Amelkę i jak zeszli na dół , to zwymiotowała Tak kaszlała,ze aż ja naciągło . Przez kolejne 2 godziny nie spała . Ale o 5 już oczy jak 5 zł i skora do zabawy

Jak robiłam Męzulkowi kanapki do pracy , to Ami ajk zawsze siedziała w naszym łózku i oglądała bajeczki . Wychodze z kuchni , patrze , a ta Świruska rozebrała się i pokazuje mi gdzie ma pępuszek
Ale kaszel strasznie ją męczy

A i wczoraj jak jechałam do lekarza , to wstąpiłam do znajomej ,bo dzwoniła , ze ma znowu ciuszki dla maluchów . Ostatnio Amci wybrałam za 60 zł , a wczoraj Majeczce za 40 Same fajen , firmowe i znowu wszystko po 2 zł Tylko takich maciupkich mało było,większość 6-9 miesięcy . Tak , więc zaczęłam kompletować garderobę Mai
Miłego dnia

Witam!

Aguś biedna ta Twoja Amelka oby szybko wyszły Jej te trójki i wróciła do zdrówka! Elizia z angielskim radzi sobie natutalnie. Przyswaja oba. W domku owszem mówimy po polsku ale czasem tez po angielsku Codziennie rano przy śniadanku oglądamy angielski program edukacyjny dla dzieci, który komentuję automatycznie po angielsku. Tak samo kiedy spotykamy się z angielskojęzycznymi znajomymi tak i w BC używamy tylko angielskiego. Czasem jak widzę, że Elizia jest zakłopotana szepnę Jej na uszko po polsku w podpowiedzi Jak na razie najbardziej uwielbia wymawiać liczby w tym języku, po polsku chyba jest dla niej trudniej bo słowa są dłuższe Również bym była za tym by zapisać Amelkę tak szybko jak to tylko możliwe. Języków trzeba się uczyć.
Już wyprawka dla Mejeczki się szykuje siuper!!!

Kasia daj znać jak Mamcia po operacji.
Klocków lego jest oczywiście pełno ale te które my wybraliśmy zastały wykupione. Kupiliśmy te same ale mniejsze pudełko i mamy zamiar jeszcze dokupić zegareczek

Ania piękne to co robicie oby udało Wam się zebrać jak najwięcej pieniążków!!! Ależ Ty jesteś zajęta!!! Oby zapału starczyło Ci na jak najdłużej!!! Opowieść o starszych panach zabawna starsi ludzie mają dużo dystansu do wszystkiego należy brać z nich przykład

Hasia to Ci Michałek ancymonek żeby bić Mamusię....z pewnością tak jak pisze Aga przejdzie mu to. Zbójek Mały Fajniusio jak parę rzeczy Wam wpadło i jeszcze swojskie mięcho na święta będzie jak znalazł!!!

U nas dziś spadł snieg nie dużo tylko leciutko przypruszyło ale i tak wygląda jak z bajki Jestem ciekawa Elizi reakcji
Zaraz po śniadanku wyruszamy kupić Mężusiowi prezent pod choinkę to już ostatni z listy Za Waszym przykładem też wyciągnę jeszcze więcej ozdób i udekoruję domek na jutrzejszego Mikołaja. U mnie nocka nieprzespana....wczoraj do późna wypisaywałam kartki świąteczne a potem nie mogłam zasnąć. Wydawało mi się, że ledwo zmruzyłam oko a to już mnie Mąż obudził buziakiem na do widzenia

Miłego dnia!!!

Witam

Hasia to fajnie jak i wam sie dostało kawałek świnki a nie ma to jak swojskie mięsko i akt czasem to bardzo pomaga bo mniej kaski sie wyda siedziałam w poniedziałek lae wczoraj juz była robota na szczęście ale nie za bardzo to widzę do świat wiec chyba tydzień przed samymi świętami biorę wolne bo szkoda nerwów i odsyłania do domu ciągle

Ania fajna akcja z tym zbieraniem i jeszcze jak sami osobiście zawozicie to widać że to nie bubel tylko na prawdę ktoś potrzebuje no wiesz my trzymamy z myślą o kolejnym bobasku wiec wiesz potem koszta inne choć mate sprzedała po ponad roku leżenia pod łóżeczkiem a to nie u nas chodzi z książkami i zaczyna juz fajnie sobie gadać po naszemu że idzie zrozumieć ale i tak sie rozglądam za inna robota ale nie ma nic co by pasowało z godzinami i dopasowaniem do małża może wiosna się coś zmieni mama wróci do formy to może pomoże to masz wieczorami wesoło z chłopakami a rozmowa dziadków bezcenna takie staruszki a takie poważne rozmowy maja nie bój sie pamiętamy pamiętamy :P

Agi biedna ta Ama tak jej zęby dają w kość strasznie oby jednak szybko poszło szkoda takiego malucha o kurcze i ty tez nie wyspana ciężki dzień was czeka obie niewyspane oby poszła na popołudniowa drzemkę to i ty sie trochę drzemiesz albo pokazywał gdzie jest siostrzyczka słodkie takie widoki widzę że Ama też lubi w waszym łożku siedzieć o i udało ci sie zrobić zakup ciuszkowy widzisz a tak sie martwiłaś ze nic nie masz to miłego kompletowania ciuszków sama radość

ula to fajnie jak Elizka będzie dwujęzyczna szkoda by było nie wykorzystać takiej okazji to dobrze jak juz alternatywa wymyślona i zegarek tez fajna rzecz a mamcia po operacji ok wiadomo obolała przespała cala noc i wczorajszy dzień a dzisiaj powoli będą ja uruchamiać na nowo w każdym razie wszystko ok jest powoli sie zacznie ruszać a potem już z górki wiec na święta nie będzie tak źle

kurcze wszystkie maja domki przystrojone a ja nic chyba czas se wziąć przez weekend do roboty malz na imprezie pożegnalnej kolegi to trzeba wykorzystać wolny wieczór a poza tym ok a co do pracy czy będzie więcej czy mnie kaski to i tak damy rade byle potem sie ruszyło a i wiecie co po 4 miesiącach przypomniało sie chrzestnemu o chrześniaku i niby chcą wpaść 16 wiec zobaczymy a pewno na sylwestra będą chcieli żeby my znowu tam pojechali ale nie zostajemy u nas w domku o i teściowa ma nawet wpaść miała byc jutro ale sie wkurzyłam bo znowu jak mam drugie zmiany zeby przemycić ciotkę wiec powiedziałam mojemu zeby przyjechała w niedziele a nie w tygodniu bo niby na mikołaja chciała jakby to nie mogło być parę dni potem mały i tak nie kojarzy tego dnia wiec zobaczymy czy sie nauczy w weekendy wpadać byłoby wygodniej a nie tak na łapu capu w tygodniu a małz u niej złożył zamówienie na mała patelnie taka na jajecznice bo mamy tylko wielka a nam brakuje wiec pewno temu chce przyjechać poza tym dzisiaj malz przyniesie paczkę dla Nikosia pewno same slodycze jak zawsze szkoda bo mogliby jakies zabawki wrzucić do tego

a wiecie co podobno 13grudnia maja u nas otwierać kauflanda wiec bedzie jeden duży market w Czechowicach fajnie bo nie będzie trzeba za dużo jeździć a wszystko będzie na miejscu a juz wszyscy tylko czekają bo nie będzie trzeba na bielsko jechać

o i słoneczko wychodzi :)pięknie sie robi

miłego dnia

Ula , to super , ze Elizi tak naturalnie przychodzi angielski . Jednak najlepiej jak się ma z tym językiem obycie codziennie .
U Nas w PL jest ten problem , ze nawet jak dziecko zapisze sie na dodatkowy angielski to nie ma szałowych rezultatów . Paula była zapisana już prywatnie w przedszkolu .Miała wtedy 2 latka i 3 miesiące i od tego czasu angielski jej towarzyszy stale .Niestety nie zauważyłam ,żeby jej to jakoś pomogło . Wręcz mówi,że ciągle to samo jest powtarzane .Teraz juz jest lepiej , bo weszli an wyższy poziom . Oczywiście ma same "5" , więc nie narzekam , ale myśle ,że biorąc pod uwagę lata , kóre ma już za sobą z tym językiem , to powinna znacznie więcej kumać . Jest też zapisana na dodatkowe lekcje prywatne , gdzie jest sama z nauczycielem i to daje lepszy efekt .

Mam nadzieję , ze udane zakupy za Wami Fajnie , ze juz ostatni z listy

Kasiu super , ze Mama tak dzielnie zniosła operacje . Teraz bedzie tylko lepiej i przyjemnei świeta spędzicie

Dobrze , ze wolne bierzesz przes świętami . Bez sensu jak mieliby Cię odsyłać do domu . Taki rozwalony dzien to okropna sprawa . A jak wiesz , ze nie idziesz to wszystko inaczej po planujesz

Pochwal się co tam w paczce było Zawsze możesz te rzeczy wykorzystać dla reszty dzieciakó , którym i tak prezenty musisz zrobić

I dobrze , ze chrzestnemu w ogóle się przypomniało o Nikosiu . Chrzestny Amy to porażka na całej linii . A tak mówił jak to super będzie jak Ama się urodzi , obiecywał cuda na kiju , a teraz nawet nie zapyta co tam , jak Ama .

I teściowa Was odwiedzi . I dobrze ,że w niedzielę , bedziesz przy tym

Ja dziś wyszorowałam cały dom , obiadek ugotowałam , pranko powiesiłam i nawet wszystkie okna na dole przystoiłam sztucznym śniegiem . Kupiłam szalony i fajnie to wyglada . Jutro jeszcze prasowanie mnie czeka .
Ama rozkoszniak ... grzeczna i lepiej się czuje , ale pewnie wieczorem sie zacznie gorszy czas .

Dzień dobry

Wczoraj odwiedzili Nas pierwsi Mikołajowie Dziewczynki zostały obdarowane Paula nie zadowolona , Ami jak zawsze tak

A dziś z samego rana kolejne prezenty i tu radość i Linki i Amci , wiec podwójnie się cieszę

Dziś wrzucam na luz , wczoraj pozwoliłam sobie na zad dużo i wieczorem już siły tarciłam , nie wspominając o spadku cukru , który jest coraz bardziej niebezpieczny . Jak to mówił genetyczka u której byłam na prenatalnych , gwałtowne spadki cukru moga doprowadzić do śmierci płodu !!! Im większy dzidziuś tym bardziej na to czuły . Dlatego wczoraj potwornie się bałam , ale na szczęście Maja zaczęła po 30 min kopać i fikac w brzusiu , wiec kamień z serca

Udanych mikołajek

Agi no ładnie poszła operacja tylko blizna na cały brzuch niestety ale tak to wszystko poszło tak jak lekarze chcieli, niop zobaczymy czy będzie robota będę mieć wtedy 1 zmiany może pójdę dwa dni a od środy wolne zrobię zobaczymy czy będzie cokolwiek do roboty a w paczce same słodycze jak zawsze ale i nutella do kanapek kakao reszta to ciastka ciasteczka tylko trochę szkoda bo wszystko ma serwatkę a u nas ma zakaz niestety

agi przypomniało się tylko dlatego bo pewno na sylwestra nie będą mieli co robić wiec chcą tutaj przyjechać a potem żeby my na sylwka do nich a my to juz przeczuwamy wiec na pewno nei pojedziemy bo w zeszłym roku byliśmy u nich teraz oni moga bo u nas jest tak że sie na zmianę jeździ a nie stale ten sam no nic zobaczymy na razie ma być teściowa w niedziele bo małż do niej dzwonił a nie tak w środku tygodnia gdzie ciężko sie ze wszystkim zgrać przykre ze taki chrzestny sie wam trafił zero zainteresowania no tak wybierasz to tak do końca nie wiesz jakim będzie chrzestnym u nas będzie dylemat kogo brac na kolejnych bo nie mamy jzu nikogo

szalejesz widzę z porządkami na całego ja na razie nic nie sprzątam bede miec wolne to poszaleje szkoda jak Pauli sie nie spodobał prezent a co to takiego było ze nie trafiło w jej gusta bo chyba nie od was ??? No ty tam uważaj z tym cukrem i szaleństwami dobrze że maja dała znac ze wszystko ok i sie uspokoiłaś

u nas mikołajek jako tako sie nie obchodzi chyba ze dzieci a mały juz dostał prezent chyba że cos babcia przywiezie jak zawsze próbuje nadrobić prezentami dobrze ze nie jest przekupny

jeszcze dwa dni i weekend w końcu juz sie go nie moge doczekać jak nigdy
miłego dnia