Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

Dzień dobry

Hasia prezenty super Dzieciaki będa zadowolone
Przeprawy z netem nie zazdroszczę i jeszcze ta uszkodzona terakota . No kurcze jak sie sra , to naraz
Śniegu u Was mało ? U Nas cała masa
A z jedzeniem , to pewnie taki etap . Ale nad złością Michałka musicie faktycznie zapanować . Amelka jak strzela takie akcje , że krzyczy,wyrywa sie i pręży , to kłade ją na ziemi i każe jej sie uspokoić . Nie pozwalam jej odejść z "kąta" . Po chwili się uspokaja i przychodzi przeprosić

Aniu to chyba bardziej sie opłaca iść do fotografa na sesję w studio . Można pochodzić i wybrać jakiegoś z przystepnymi cenami .

Oj ze zmianą nazwiska , to faktycznie same problemy . Mnie też to wkurzało jak cholera . A jeszcze do dziś przychodzi mi korespondencja na poprzednie nazwisko
A faceta od ubezpieczenia o musiałaś zawstydzić Pewnie pierwszy raz się spotkał z taką wesołą osobą jak Ty Ale katalog chorób to i mnie powalił

Kasiu Nikoś tak naprawde zna tylko Twoja Mamę jako Babcie , do Twojej Teściowej z czasem sie przyzwyczai , o ile dacie mu możliwość . Ja strasznie żałuję , ze moja Tesciowa jest jaka jest,bo Ami nigdy jej jak babci traktowac nie będzie . Co prawda Amelka jest wesolutkim dzieckiem i nawet do niej sie uśmiechnie , ale dystans ma niesamowity . Nie wiem jak to będzie w przyszłości , ale różowo sie nie zapowiada . I trochę mi przykro , bo dla mnei dziadki to byli super ludzie , rozpieszczający,dbający i kochani .

Co do klocków , to dziękuję Ci za info i że w ogóle chciało się Wam sprawdzać . Klocki poszły przed mikołajem jak świeże bułeczki .
Tata kupił takei gdzie elementów jest 50 , ale ceną przewyższają biedronkowe . Do tego chce jej coś jeszcze kupić .

Biedny Nikoś ... oby zęby wyszły . Amelce ta jedna trójka się przebiła , reszta napuchnięta , ale stanęło wszystko w miejscu .


My wczoraj zawieźlismy Amcie do Mamy i pojechalismy do szpitala . Na dzień dobry opieprz dostalam , ze tyle zwlekałam . Od razu na usg mnie zabrali . Ale jak usłyszałam "CIĄŻA ŻYWA' to myslałam , ze tak zjade Taka radość . Do tego posłuchałam serdusia i się uspokoiłam . Maja ma gorsze dni i przez moje nerwy troszkę sie wyciszyła . Do tego umiejscowiła się nietypowo i temu jej nie czuję . Posprawadzli mi bardzo szczegółowo wszytsko,łacznie z przepływami pępowinowymi,narządami , sercem i główką Małej . Waży 380 g i z usg wynika , ze jest tydzień starsza Wszystko w najlepszym porządku z Małą . Szyjka też super . Tylko ten brzuch napiety i skurcze ... Ale dostałam leków na podtrzymanie większą dawkę i dużo magnezu.Oczywiście chcieli mnie zostawić , ale sie nie zgodziłam . Kilka razy próbowali mnie przekonac i mojego Męża też . Ale jak usłyszałam , ze wszystko dobrze , to stwierdziłam , ze nei będe tak leżała znowu kilka dni . Zwłaszcza teraz przed świetami . Musiałam podpisac papiery , ze nie wyrażam zgody na hospitalizację . Ale w razie czego mam wracac bez zastanowienia . Moja ciąża jest wysokiego ryzyka i wolą dmuchac na zimne i mnie monitować .

A dziś znowu jadę do Bielska , bo mam wizyte u diabetologa , więc nie odpocznę zbytnio A mam nakaz bezwzględnego spokoju i odpoczynku

Najważniejsze , ze Maja ma się swietnie i rośnie wzorowo

Miłego dnia

hej

u mnie przygód ciąg dalszy - wczoraj sąsiadów zalałam na szczescie nie duzo i nie było żadnej poważnej awarii bo tylko umywalka sie zapchała i woda z pralki nie miała gdzie odpływać - wiec wszystko górą poszło no ja to mam pecha poprostu

ania przez jakis czas też myslałam że z problemy z netem to wina zimy, no ale okazało sie że kabale uszkodzony i spięcie się robiło, na szczęscie teraz działa bez zarzutu

ja też ostatnio myślałam nad jakąś sesją, musze się rozejrzeć i zobaczyc jakie są ceny a z tym agentem to się uśmiałam ty masz zawsze na gotowym jakąś fajna odpowiedz a i jakie pomysły naprawde możesz kryminały pisać

aguś uważaj na siebie, jakoś wcześniej nie doczytałam że aż tak źle z małą było że trzeba było do szpitala jechać, no a jak lekarze dmuchają to dobrze może i dobrze że chcieli Cię zostawić bo wiesz przed świętami to Ty w domu nie wypoczniesz, ale najważniejsze że z Mają wszystko ok ładnie rośnie

Kasia wiesz z dziećmi tak już jest że mają czasami jakiś dodatkowy zmysł do innych ludzi zwłaszcza tych których sami nie za bardzo lubimy, a jak tej babci za dobrze nie zna to co się dziwić małemu że buzi nie chce dać, mój mały to moich babci nie bardzo lubi no chyba że mają coś do jedzenia
a najbardziej lubi mojego tatę i zawsze się śmiejemy że to jego idol bo tylko dziadzia i dziadzia nawet raz z mama gadałam przez skypa a jemu wyszło "dziadzia gdzie?" tak się śmieliśmy z niego

no ja tez juz nie mogę uwierzyć ze tak szybko do świąt zostało szybko czas leci ....

no a my jeszcze małemu zamówiliśmy sanki allegro.pl/sanki-drewniane-bukowe-sznurek-i2849262385.html ale zastanawiałam sie z 2 tygodnie i nic wybrać nie mogłam, teraz tylko niech więcej śniegu spadnie i lecimy na górkę

a w piątek mam gości - Hania przyjeżdża

no dobrej nocy Wam życzę i uciekam - pa

Dobry wieczór

Hasia to Michaś same prezenty teraz dostaje Sanki fajne , ale ja z kolei chce takie z pchaczem .

Dobrze , ze nie narobiło się więcej szkody tym zalaniem . Kurcze my kiedyś też zalaliśmy sąsiadów jak jeszcze z rodzicami mieszkałam . Oj ile problemów wtedy było .

No i udanych odwiedzinek Hania już pewnie rozkoszna i bombowa Ja się juz doczekac nie mogę Majeczki Naszej Jak będziesz miała jakieś foeczki , to pochwal sie Haneczką

Ja dziś zjadlam z dziewczynami obiadek u Mamci . Jak zawsze smakowity W ogóle uwielbiam jak nie musze gotować , wszystko mi wtedy smakuje , chociaż gotujemy z Mamą zupełnie inaczej . Po powrocie Mężusiowi bigos zrobiłam , bo już parę dni mi marudował
Jeździło się dziś tragicznie , sypało , widoczność kiepska i kierowcy,którzy chyba nie powinni w taką pogodę prowadzić
Najwazniejsze , ze Majula dziś taka aktywna , ze az milusio

Nic , spokojnej nocy

Witam
agi wiesz ja nie będę zabiegać o to żeby ona miała jako taki kontakt z nim potem może mieć tylko pretensje do siebie zobaczymy chociaż wątpię żeby jakoś o to zabiegała jak teraz tego nie robi agi nei am za co mamy pod nosem to tak przy okazji spacerku zobaczyli a z tym szpitalem i maja uważaj bo szkoda by było tylko stracha sobie narobisz a tak to spokojniejsza będziesz i ty i mała no cóz trudno ważne ze kupi co chce ważne że mała będzie szczęśliwa dobrze ze podejrzałaś mała i wszystko u niej ok.
Cierpliwie poczekamy aż wyjdą

hasia szkoda że wam same przykrości teraz to zalanie ale dobrze ze nic wielkiego nie stało bo potem węz się tu dogadaj z sąsiadem jeszcze jak jest ok to spoko ale jak nie ;/ a może i maja jakis czujnik ale to dobrze niop to fajnie jak ma taki kontakt z dziadzią fajnie jka ma swojego idola
O to fajne odwiedzinki sie szykują mala Hania wpadnie do kuzyna ) miłych odwiedzin w takim razie

a dzien jak co dzień jutro otwierają kauflanda u nas po nosem wiec będzie jeden duży market w mieście nareszcie robota nawet ok tylko rece bola

spokojnej nocy

Dzień dobry

Kasiu czyli z teściowej taki typ i tyle .
Mój teściu np mówi , z On nie potrafi się obchodzić z małymi dziećmi i jak tylko Ami podrośnie to wtedy będą sobie razem coś robić . Tylko wtedy może być za późno , bo Ami ma z nim mały kontakt teraz . Nie powiem , bo jest dużo lepszy niż teściowa . Zawsze jak widzi Amcię , to ją zaczepie , coś tam z nią zagada itp . A teściowa czasami przyjdzie do Nas po coś i w str Amelki nawet nie popatrzy . Albo jak się widzimy na ogrodzie to też ani słowem sie nie odezwie .

Oj jak otwacie kauflandu , to i masa promocji zapewne Jaka szkoda , ze dziś autka nie mam , bo Mężus do pracy zabrał . Ale jak będzie coś super okazyjnego , to daj znac

My dizś do lekarza z Amcią jedziemy .Dostała jakąś wysypkę na całym ciałku Parę dni temu pojawiła sie na nogach i myślałam , ze od wit C lub miodu.Odstawiłam obie rzeczy , ale jest nawet gorzej , bo całe plecy i brzuszek też obsypało . A nie jadła nic nietypowego

Miłego dnia

Agi no co ty zero promocji niby gazetce dali ale nic w niej nie ma samo mięso a w takim molochu to bym nie kupowała, a co do teścia to fakt potem może byc za późno le dobrze ze chociaż ja zaczepie albo co ona była od samego początku taka ledwo sie urodził to nigdy go na rekach nie miała a teraz myśli ze będzie siedział jak ona chce chociaż kombinowała z konikiem ze jedzie ale i tak nic było widac ze jej głupio ze mały nie chce u niej siedzieć

agi a może to trzydniówka jest jak gorączkę miała i teraz ja wysypało bo nie pamiętam czy już ja miała czy nie myśmy tak mieli z trzydniówka ze nogi a potem już cale ciałko w kropkach było

a ja zakupiłam małemu półśpiochy z forty bo nie mamy na drzemki popołudniowe a w krótkich spodniach mu zimnawo a poza tym przyszła mi większa wypłata niz powinna wiec nie wiem jak oni to wszystko liczą poza tym ostatnie dwa dni i koniec WOLNE muszę tylko wypisać w zeszycie że chce wolne

Kasiu jak większa wypłata , to tylko dobrze Takie niespodzianki to super sprawa

Kasiu trzydniówki Amelka nie miała . Teraz to tez nie jest to . Gorączkę miała wysoką jak miała gardło zawalone . Ale to było miesiąc temu . Teraz miała jeden dzień gorączki , ale to typowo od zębów .
A do lekarza jednak dziś nie jedziemy . Obserwowałam dziś jej ciałko i wysypka jakby bledsza i mniejsza . Wczoraj po kąpieli smarowałam ją oilatumem i dziś jest lepiej

Amelka jak ma drzemkę w dzień , to śpi w samych body z kr.rękawem lub podkoszulce Przykrywam ja kołderką i jest ok
A na noc ma bawełniane piżamki lub śpiochy .

No to ciekawe z czego to wysypało niop a nie potrafię sie doliczyć stawki przez to cóż ważne że jest juz lepiej tak agi tylko u was piec idzie na okrągło a u nas zimnawo rano jest a zanim się nagrzeje to tak trochę czasu zabiera u nas z czasem piżamy się skończą to muszę mieć coś w zanadrzu bo potem zostaniemy bez niczego a za 5zł sztuka to jak za darmo

na cały przyszły tydzień mam wypisane wolne i koniec dzisiaj ledwo co była robota

poza tym ok tylko znowu mnie jakieś przeziębienie łapie ;/ pech a było za długo spokoju no nic przyszły tydzień ciężka praca nas czeka porządki generalne a jak kocham sprzątać firanki wieszać marzenie )

spokojnej nocy ja poczytam i znikam do spania tabletka na noc i niech działa a co

Kasiu ja budze Męża w nocy i idzie dołożyć do pieca , rano o 5 przed pracą jeszcze tam coś pomiesza , dołoży i tyle . Potem znowu jak wraca z pracy , po 17-stej . Przez cały dzień ja tam nie idę Ja się tym nie zajmuję i nie zamierzam hahaha

Dobrze , ze wolne masz wypisane Odpoczniesz , podleczysz się , a skoro i tak pracy tam malo,to bezsensu wychodzić
Kuruj się na maksa

Kolorowych snów

Dzień dobry

Fajnie, że tyle piszecie, poczytałam, chętnie bym poplotkowała ale na rany koguta nie mam kiedy

Nadal netu nie ma w pracy więc nie mam jak pisać a w domu ciężko dobić się do kompa bo ciągle ktoś go okupuje

Agi matko poważna sprawa jak już lekarze chcieli zostawić Cię w szpitalu Ale najważniejsze, że Maja to silna kruszynka i daje znac o sobie
Kurcze Ty z tymi teściami to też masz nieźle
Jak tam wysypka Amelki? Buziaczki dla niej

Kasiorek super, że wypłata większa I że wolny tydzień udało się załatwić, wszystko na spokojnie sobie porobisz Co do teściowej to nie dziwne, że Nikoś skoro nie jest z nią na co dzień to przepadać też za nią nie bedzie
A Tobie zdrówka życzę

Hasia matko ale "przygody" współczuję A sanki fajniutkie




Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Moje chłopaki dają codziennie czadu Szymi ma pomysłów bez liku i nakręca brata a Dominik stara się dogonić we wszystkim starszego Tylko z tym nocnikiem u nich porażka Ale za to rozbawianie mnie do łzów opanowali do perfekcji

Opowiedzieć Wam historię z 1 dnia blondynki???? Czyli jaka jestem inteligentna

Miałam niezłe akcje z telefonem Odpadł mi jeden przycisk w klawiaturze telefonu i byłam w serwisie spytać się co zrobić. Okazało się, że ciężko do mojego tel teraz dokupić klawiaturę Spytałam, czy guzik można przykleić na kropelkę a gośc stwierdził, że nie bo rozwalę sobie tel, żebym kupiła jakiś zwykły klej kontaktowy...
Mądrze potaknęłam głową bo głupio było mi pytać co to za klej
Wrcam do domu a Tomi nie umiał mi pomóc w sprawie wyboru kleju Jego brat też Kolega też nie I co się pytałam jakiegoś faceta to patrzyli się na mnie dziwnie
Poczytałam w necie, poszłam do praktikera i stanęłam przed ścianą prawdy - matko czy wiedziałyście, że taki wybór jest klejów???? oczywiście obsługi żadnej w sklepie Ale byłam taka z siebie dumna jak znalazłam klej i tylko za 6zeta do plastiku i do telefonów i innych urządzeń elektrycznych
Wracam do domu czytam instrukcję obsługi a tam jest napisane, żeby po nałożeniu przytrzymać klejone powierzchnie 30minut Moja wyobraźnia tak daleko nie sięga a cierpliwość chyba skończyłaby mi się po 10 sek Mało tego używać tel można dopiero po 24godz
Zebrałam się w sobie, nałożyłam klej.... Przyłożyłam przycisk i cieszę się, że będę miała teraz 6 przycisk zreperowany i mówię o tym siorze trzymając przyciśnięty i nagle uświadomiłam sobie, że to 9 mi się popsuła Cholercia musiałam to odklejać, odwrócić przycisk i przyklejać jeszcze raz Ale najważniejsze, że działa, działa Tylko 2 min kleiłam i od razu używałam tel

Dobranocki

Dzień dobry

Aniu Kochana czy Tobie sie pory dnia i nocy pomyliły ?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Oj jak opisujesz perypetie chłopaków , to ja sobie w wyobraźni układam obrazy jak to u mnie będzie wyglądało Ami to zbój nad zbóje , wiec pewnei podobnie będzie Tez juz się śmiejemy , ze Majka będzie szkolona od urodzenia przez siostrę i prowokowana do różnych głupich zachować Gorzej jak Majula to też taki szogun bedzie ...dym na dymie bedzie stale

Hahaha... Ty złota rączko Powaliłaś mnie Ale grunt , że sobie sama poradziłaś Bez facetów A przyciski takie do siebie podobne , ze można się pomylić hahaha


Co do wysypki Amelki , to niby troszkę poprawy jest po smarowaniu Oilatum'em , ale jednak jedziemy dziś do pediatry , Nie będę jej na własna ręke leczyć . Może wystarczy jakaś maść i zejdzie jej to błyskawicznie . Pewnie ja to swędzi , wiec nie będe jej męczyła .

Nic , idę pranko do prasowania przygotować i startujemy z robotą

Milego poranka

Witam z rana ledwo żyje ucho boli nos zatkany czarno to widzę ale z rana już mi mama dzwoniła o której jutro będziemy bo nie wie czy am eis gdzieś ruszać czy nie ale mi mówiła że jak coś to możemy małego zostawić w u nich dziadek sie zajmie a my w spokoju zrobimy zakupy bo ludzi będzie masa a już o tym myśleliśmy ale że ona ledwo po operacji i nie bardzo chcieliśmy prosić ale jak sama zaproponowała i czuje sie na siłach to fajnie

Agi u nas w nocy nie bardzo się da bo by pobudził wszystkich robiąc z piecem, a i tak by nie było co robić z małym we wtorek do lekarza będziemy sie wygrzewać i może po dniach odpuści bo tu trzeba okna umyć daj znać jaki wniosek po lekarzu.

Aniu roboty za bardzo nie ma już i tak kombinuje co by nam dać ale jeszcze dzisiaj w sobotę tez ida i nawet w niedziele wiec nie wiem co będą robić no cóz taki urok teściowej niestety a dzięki przyda sie oby szybko sobie odpuściła choroba o to dobrze jak cie odwiedziła wreszcie i spokojniejsi jesteście a z tym klejem nieźle ale ważne ze efekt sie udało i to za cale 6zeta no szał :0

a mis ie dzisiaj tak do roboty nie chce iśc ze szok jak nigdy tym bardziej że zimno i nie za ciekawie pomimo że słońce świeci jeszcze gdybym sie dobrze czuła to ok wiec mama nadzieje że dzisiaj będzie coś normalnego do roboty

prezenty zamówione teraz tylko czekać ale to dla nas bo reszta normalnie w sklepie sie kupi

miłego dnia

a wieczorkiem pewno mnie nie będzie tylko zjem tabletka i myk pod kołderkę sie wygrzewać będę

Witajcie, ja już ostatni raz nękam, bo jutro konkurs blogów się kończy, także proszę o ostatnie kliknięcia dziś i jutro...WSZYSTKIM SERDECZNIE DZIĘKUJĘ W IMIENIU MAI I JEJ RODZICÓW

www.promykslonca.pl/at521/index.php?a=in&u=Kasianowysacz

A w sobotę można sobie sprawdzić czy wygraliśmy, o tutaj

www.promykslonca.pl/pl/na-jednym-wozku/5...zgoszone-do-programu

Dobry wieczór

Kasiu super , ze Mama zaoferowała Wam pomoc przy Nikosiu Zrobicie spokojnie zakupy , a Oni z Nikosiem sie pobawią

Szkoda , ze Cie tak choróbsko rozkłada . Ale nie daj sie i walcz

Co do lekarza , to Powiedział , ze to typowa wysypka od jedzenia . Zapytał czy kinderki jadła Powiedziałam , ze tak , ale juz od dawna je je i nic jej nie było . Ale powiedział , że w kinderkach jest jakiś barwnik , nie pamiętam który i on powoduje alergie . Mogło być tak , że jadła , jadła i nic jej nie było. Teraz skumulowało sie to w organizmie i wysypka . Mam odstawić na kilka dni czekoladowe rzeczy . A kakao też ostatnio piła codziennie i kulki czekoladowe.Powiedział tez , ze może to byc tylko jednorazowy incydent , bo miała teraz organizm osłabiony tym ząbkowaniem , katar i kaszel przy tym .
Przepisał maści i syrop odczulający . Odstawię teraz kakao na parę dni i podam ponownie , okaże się czy to ogólnie czekolada , czy tylko ten barwnik .

My z Linka byłyśmy dziś na zakupach i praktycznie wszystkie prezenty z głowy mamy Nawet Pauli już zamówiłam i mam nadzieję , ze jej się spodoba

Miłego wieczorku

No to dobrze jak wiadomo co to chociaż mniej więcej nie daje się ale robić sie nie dało z takim katarem cały czas chusteczka przy nosie no nci na noc teraflu i wygrzewamy sie sami
ale mięśnie mnie tez bolą wiec nie widzę to za ciekawie oby jednak pomogło a mam wolne już :d a taks ei ciesze bo sie teraz porobiło w pracy ze szok ale to wam napisze jak sie bede lepiej czuła

a co do mamy zaskoczyła mnei że chce małego żebym zostawiła ale chyba wie co robi poza tym długo go nie widziała bo całe 2 tygodnie wiec to dla nich szmat czasu

milej nocy wpadne rano o ile będzie ok