Stres

Cześć dziewczyny.
Ostatnio bardzo się denerwuje że nie jestem przygotowana do porodu, nie mam kupionego łóżeczka, wózka itp, że urodzę wcześniej niż powinnam i nie będę jeszcze na to gotowa!
Nie mogę myśleć o niczym innym.
Ciągle śni mi się że mój mężczyzna mnie zostawi i przez to nie mogę przespać całej nocy. Albo że urodzę bez niego bo nie zdąży dojechać a boję się tego okropnie, że zostanę sama.
Chyba zacznę melisę sobie parzyć bo to już zaczyna robić się chore.
Czy to normalne?

Szukałam takiego tematu ale nie znalazłam

karola, nie jestem doswiadczona mamusia, ale czytalam, ze niestety w ciazy hormony szaleja, wiec hustawka nastrojow to normalna sprawa. tez czasami jestem w euforii, a pare dni pozniej w kilkudniowej depresji, gdzie nic mnie nie cieszy i mam wszystkiego dosyc. podobno tak ma byc i trzeba to przetrzymac, a na pewno nie stresowac sie, zwlaszcza zakupami, bo stres powoduje tylko gorsze krazenie krwi - takze u malucha, krew jest malo natlenowana i mniej dociera do dzidzi, wiec sprobuj wyluzowac. zakupy nie uciekna. ostatecznie, jesli w ogole zajdzie taka potrzeba, twoja rodzina kupi wszystko, co potrzeba, jak bedziesz na porodowce, wiec nawet jak nie zdazysz z tymi zakupami, to nie koniec swiata! najwazniejsze, zeby maluch czul sie dobrze w twoim brzuchu. moj lekarz mowi, ze stres moze byc tez wynikiem niedotlenienia, wiec jesli tylko mozesz, pojdz na godzinny spacer, przewietrz mieszkanie, obejrzyj ulubiony film i zrelaksuj sie! a jesli niepokoj nie minie, powiedz o tym swojemu lekarzowi, czasem pomocne sa dodatkowe hormony. pozdrawiam!

Karola, tak czasmi bywa, ja w pierwszej ciązy co chwila miałam jakieś straszne sny, a to że rodze a to że poronilam, a to że mąż nie zdąrzył na poród a to że rodzę w samochodzie itp, to wina hormonów. czasami dają nam w kość, sprobuj się zrelaksować, zrób coś co sprawia Ci przyjemność

hehe, niektore sny sa naprawde glupie . na samym poczatku ciazy bylismy u progu remontu, mielismy mnostwo problemow z mieszkaniem, ekipa, platnosciami itp. pewnej nocy przysnilo mi sie, ze moj maz po powrocie z pracy oswiadczyl (w srodku zamieszania z remontem, przeprowadzka i ciaza), ze ma juz tego wszystkiego dosyc, wiec podejmuje cala gotowke z konta (te na remont i mieszkanie) i wyjezdza na bali, aby tam rozpoczac nowe zycie z dala od zon, dzieci i remontow . to bylo mega realistyczne, ale na szczescie sen nie okazal sie proroczy . pozdrawiam!

Kochana to zdecydowanie normalne. W ciąży miałam takie sny, że filmy fantastyczne mogłoby z nich powstać.
Głowa do góry. Będzie dobrze i na pewno ze wszystkim zdążycie

Na temat snow w ciazy mozna by caly elaborat ..

A obawy, mimo ze jestem niedoswiadczona tez, bo u mnie to dopiero poczatek ciazy, wydaje mi sie ze sa zawsze Na poczatku i na koncu pewnie najwieksze - na poczatku no bo sie stało - bede mamą a na koncu - bo to juz koniec ciąży i dziecko przyjdzie na swiat zdajemy sobie sprawe ze to sie dzieje naprawde ze to dziecko noszone 9 msc w brzuchu teraz nam sie pojawi w zyciu
Na kiedy masz termin?

na 4 kwietnia więc jeszcze trochę.