Nie wszystko co naturalne, jest dobre dla Mamy i karmionego piersią Malucha. Poznaj zioła, których powinnaś unikać w herbatkach laktacyjnych.
Herbatki laktacyjne w składzie mają zioła i niektóre z nich mają działanie pobudzające kobiecy organizm do produkcji mleka. Dodatkowo mają często działanie uspokajające i wyciszające, bo zawierają np. melisę. Dowiedz się dlaczego powinniśmy podchodzić do herbatek laktacyjnych ostrożnie!
Ziołolecznictwo jest częścią nauki. Dlatego herbatki laktacyjne dla niektórych są pierwszym wyborem, bo są naturalne. Chciałam jednak trochę ostudzić entuzjazm. Ponieważ herbatki laktacyjne są zbiorem różnych ziół, nie wszystkie z nich są pożądane dla organizmu szczególnie mam karmiących i dzieci. To niestety paradoks, który pokazuje, że jako konsumenci wciąż powinniśmy być bardzo czujni w kwestii tego co kupujemy. Dlatego zachęcam do czytania etykiet i składu preparatów.
Zapytasz, które zioła są na czarnej liście?
Nim przejdę do wymieniania ziół z czarnej listy warto się odwołać do faktów naukowych. Mianowicie w naturalnym środowisku znajdują się substancje (galaktogogi), które w odpowiednich dawkach mogą pobudzać kobiecy organizm do wytworzenia laktacji. Co za tym idzie wywołać produkcję mleka, zwiększyć ją i zapewnić jej utrzymanie na właściwym poziomie.
Galaktogogi dzielą się na syntetyczne/farmakologiczne oraz naturalne. W tym artykule skupiamy się na naturalnych, gdyż to je znajdziemy w herbatkach laktacyjnych.
Oto lista popularnych ziołowych składników, których powinnaś unikać w herbatkach laktacyjnych:
- koper włoski,
- ziele rutwicy lekarskiej,
- owoce anyżu,
- nasiona kozieradki,
- owoce ostroplastu plamistego.
Te zioła w większości stosowane także przez nasze babki i prababki niestety mają wady i mogą nie być bezpieczne. Czytaj dalej, by przekonać się dlaczego.
Koper włoski - może być szkodliwy
Koper włoski, owoce kopru włoskiego (Foeniculum vulgare) mają działanie: wiatropędne, ułatwiające trawienie, pobudzające laktacje.
Gdy przyjrzymy się jemu bliżej to jest to: surowiec olejkowy, antenol, estragol, kumaryny, flawonidy. Zatrzymam się przy estagolu, bo to jest genotoksyczny estragol. W 2010 roku włoski Instytut Badań nad Żywnością i Żywieniem (INRAN) opublikował w “Food and Chemical Toxicology”, że we Włoszech produkty, dzięki którym można było zaparzyć napar z kopru (herbatki rozpuszczalne, ziarna) mają zbyt wysoki poziom estragolu i nie można ich uznać za bezpieczne. Z kolei w Europie agencja EMEA wydała opinię, że dzieci do 4 roku życia nie powinny spożywać naparu z kopru włoskiego. [1]
Oprócz tego antenol, który jest zawarty w koprze włoskim w nadmiernych ilościach może być szkodliwy. Co ciekawe udokumentowano przypadki zatruć noworodków, których mamy stosowały herbatki, które w składzie miały koper włoski.
Ziele rutwicy lekarskiej - niepotwierdzone działanie, uznana za mało bezpieczne
Ziele rutwicy lekarskiej powodowało zwiększenie produkcji mleka u krów, uznano działanie galaktogenne, ale go nie potwierdzono. W www.e-lactancia.org uznane za mało bezpieczne. Niestety dziś można znaleźć je w preparatach wspomagających laktację. Dlatego podkreślam warto czytać skład.
Anyż - mało bezpieczny
Owoce anyżu to surowiec olejkowy, antenol i estagol. Jeśli wczytałaś się w substancje wchodzące w skład owocu kopru zauważysz i tutaj podobieństwo. W www.e-lactancia.org czyli leksykonie leków laktacyjnych owoce anyżu są uznawane za mało bezpieczne. Są opisane przypadki zatruć noworodków, których mamy spożywały herbatki, które zawierały między innymi owoce anyżu. Dlatego warto wybrać coś bezpieczniejszego. Europejska Agencja do spraw leków uznała, że nie powinno się go stosować poniżej 12 roku życia.
Kozieradka - ma mieszane opinie, ale uważaj stosując leki
Na temat nasiona kozieradki są sprzeczne stanowiska. Z jednej strony www.e-lactancia.org uważa, że niesie za sobą niskie ryzyko. Natomiast nasi krajowi eksperci uważają, że są przeciwwskazane w okresie ciąży i karmienia piersią. [2] Uwaga! Zachodzi w interakcje z lekami przeciwcukrzycowymi i przeciwzakrzepowymi. Działania niepożądane to skurcze macicy, zmiana zapachu ciała, potu, moczu oraz uszkodzenia wątroby. Jeśli planujesz przyjmować suplement/herbatkę zawierający kozieradkę, to najpierw skonsultuj się z lekarzem.
Ostroplast plamisty
Owoce ostroplastu plamistego ma działanie mlekopędne. Polscy eksperci wpisali owoce ostroplastu jako przeciwwskazane w okresie ciąży i karmienia piersią [2]
Powyższe galaktogogi naturalne mają swoje korzenie w tradycjach ludowych. Niestety nie ma przeprowadzonych odpowiednich badań klinicznych by zagwarantować ich działanie i bezpieczeństwo. Zresztą z wyżej wymienionych ziół część ma adnotację w leksykonie bezpieczeństwa stosowania leków w trakcie laktacji “prawdopodobnie wysokie ryzyko stosowania”. Oznacza to, że może mieć działanie niekorzystne dla laktacji bądź dla dziecka karmionego mlekiem mamy. Dlatego warto wybierać bezpieczne i sprawdzone środki. Obecnie dostępne są preparaty, które mają przeprowadzone odpowiednie badania kliniczne i wspierają bezpiecznie laktację (np. ekstrakt ze słodu jęczmiennego).
W herbatkach laktacyjnych można znaleźć dodatkowo w składzie:
- liść pokrzywy (ma działanie diuretycznie)
- kwiatostan lipy (ma działanie napotnie)
- koszyczek rumianku (ma działanie przeciwzapalne)
- liść melisy (ma działanie uspokajające)
O ile liście melisy wydają się sensowne, to pozostałe budzą wątpliwość.
Dlaczego niektórym kobietom herbatka laktacyjna pomogła?
Możecie spotkać się z określeniami, że herbatka laktacyjna pomogła w kryzysie laktacyjnym. Myślę, że takie działanie można porównać do placebo. Z podobnym stwierdzeniem spotkałam się czytając raport. [3] Placebo jest substancją obojętną, którą wykorzystuje się w badaniach klinicznych w celu sprawdzenia działania leku. Tłumacząc jaśniej objęta jest pewna grupa osób badaniem i losowo jedne osoby otrzymują preparat leczniczy, a inne substancję obojętną (czyli placebo). Później porównuje się efekty u tych osób. Bywa, że pacjenci zdrowieją pod wpływem placebo, gdyż nie wiedzą, że przyjmują środek neutralny i wierzą w moc leku.
Nasze nastawienie i emocje mają ogromne znaczenie. Przekonały mnie o tym wyniki badań Doktora Emoto [4], który zrobił obserwacje i zdjęcia struktury zamarzniętej wody, do której mówiło się dobrze (z miłością), a do której mówiło się źle (z nienawiścią). [3]
Dlatego samo nastawienie będzie miało ogromny wpływ. To tyczy się nie tylko sfery laktacji. Natomiast wracając do herbatek laktacyjnych, o ile placebo jest substancją obojętną, to zioła mogą oddziaływać na organizm.
Co zamiast herbatek laktacyjnych?
Warto wybierać preparat przebadany, którego stosowanie jest bezpieczne w karmieniu piersią. Udokumentowane działanie ma formuła Lactanell (zawiera ekstrakt ze słodu jęczmiennego). Preparat zawierający tak przygotowany słód jęczmienny chroni jak najwięcej beta-glukanu, który uczestniczy w procesie tworzenia pokarmu kobiecego. Stymuluje on komórki przysadki do produkowania większej ilości prolaktyny, która jest jednym z najważniejszych składników kompleksu laktogennego i jest kluczowa dla procesu produkcji mleka w gruczołach piersiowych.
Słód jęczmienny został uznany za bezpieczny przez profesora Hale’a, który opracował leksykon leków w trakcie laktacji.
Jedynym przeciwwskazaniem do stosowania słodu jęczmiennego jest celiakia.
Pojawiła się u Ciebie wątpliwość czy produkujesz wystarczającą ilość mleka?
Pamiętaj, że warto skorzystać z konsultacji u Certyfikowanego Doradcy Laktacyjnego.
Partnerem wpisu jest marka Femaltiker
[1] Chemical analysis of estragole in fennel based teas and associated safety assessment using the Margin of Exposure (MOE) approach q Suzanne J.P.L. van den Berg a,⇑, Wasma Alhusainy a, Patrizia Restani b, Ivonne M.C.M. Rietjens a
[2] http://kobiety.med.pl/cnol/images/cnol/Publikacje/stanowisko_Standardy_Medyczne_3_2013.pdf
[3] ABM Clinical Protocol #9: Use of Galactogogues in Initiating or Augmenting Maternal Milk Production, Second Revision 2018
https://abm.memberclicks.net/assets/DOCUMENTS/PROTOCOLS/9-galactogogues-protocol-english.pdf?fbclid=IwAR2B42zKihz4tnF7NeVJjc7wsPcfKsf6eZfqTi9ZqniOFiz8k80be7_YBrw
[4] http://agnieszkamaciag.pl/czy-energie-mozna-zobaczyc/
