Mamusie luty 2013 !

Monia mam zamiar popracować do świąt, ale zobaczymy czy zdrówko pozwoli. Najgorsze jest to że mi umowa się kończy koniec września 2013, a chciałabym posiedzieć na wychowawczym do końca 2013 roku. Czeka mnie rozmowa z szefową pod koniec listopada... Zobaczymy.
Udało mi z urzędu szybciej wrócić, ale mi się duszno robi w takich pomieszczeniach... A teraz zmykam już do pracy do napiszonka wieczorem

Czesc dziewczynki

Ja dzisiaj srednio spałam, jeszcze Igor mnie co chwile kopał cukier z rana dobry, skurcz znowu mnie zlapal w lydke.. Jak to boli

Miłego dnia Mamy

Kasia super! ciesze sie bardzo ze nie masz cial ketonowych ja tez wiecej zjadlam na noc niz zwykle. Moze Monia ma racje i trzeba wiecej zjesc dzisiaj z I sniadania zjadlam az 10 kanapek! podzielilam na 2 sniadania. Na pierwsze zjadlam 5 i cukier 83 i na drugie zjadlam 5 i cukier 88...a miedzy posilkami spalam takie mam spanie dzisiaj ,ze szok. Przed chwila wstalam i mialam mokra koszulke i lepka....patrze a tu MLEKO zaczela sie produkcja....hihihi....i zjadlam przed chwilka jajecznice, 3 kromki i szklanke mleka wypilam. A teraz ide na spacer
Madlen czesc po napisaniu posta poszlam spac ja zawsze lapie straszne rzeczy...i niestety laktovaginal nie pomaga...dlatego sie boje...ale zazdroszcze bo plywanie to piekna sprawa.
Sylwia ty to masz krzepę do pracy ja nie dalabym rady
Ola trzymaj sie i dbaj o siebie. Na pewno bedzie dobrze sciskam cieplutko

Cześć mamusie
Mnie garnął dziś niesamowity leń nawet nie chce mi się ubrać siedzę w piżamie, może za chwile
Nawet się wyspałam, choć wstałam już o 5.
Miłego dnia

Hej dziewczyny

Co do tego urlopu macierzyńskiego...znając tego kłamce bajeranta to wcale bym się nie zdziwiła jakby ten urlop nie wszedł wcale a jeszcze by nam go skrócił hehe

DOMI, będę rodzić w Szapitalu Św. Zofii w Warszawie na Żelaznej

Madlen, a jednak Czasem niestety się na coś zafiksuję i bywa ciężko Mam trochę fioła na punkcie higieny osobistej i jak sobie pływam i widzę ludzi wychodzących z przebieralni bez ropelki wody na skórze i w suchych kąpielówkach (czyli nie wzięli prysznica ), co niestety często się zdarza, to mam ochotę od razu uciekać Przed ciążą to jeszcze ze sobą walczyłam, bo po godzinie pływania czułam się jak młody bóg, ale teraz jakoś mam straszne opory Moja koleżanka pływała całą ciążę i właśnie potem zażywała jakieś probiotyki było wszystko w porządku i miała super lekki poród, położna ją bardzo chwaliła

Mi ciągle mama powtarza, że mam brzuch jak w 9 miesiącu Już by sobie darowała te komentarze, bo ile można Taka widocznie niektórych uroda. Nie objadam się, sporo się ruszam, no przecież nie przejdę na dietę odchudzającą w 7 miesiącu Takie komentarze to tak trochę ni przypiął ni wypiął... Ja tam się nie mogę napatrzeć na mój brzuszek Spory ma Olek basenik Miałabym się go wstydzić? Nigdy w życiu


Ola, dbaj o siebie, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!

Jadzia ten nerwoból był tak straszny, że chodzilam po mieszkaniu i płakałam, Synek był mniej aktywny - zresztą nie dziwnię się bo dostarczyłam Mu dużo złych emocji. Tak się zestresowałam, że zadzwoniłam na pogotowie i pojechałam do szpitala. Położne mnie wzięły sprawdził y serduszko i podłączyłu pod KTG. Leżałam chyba 50 minut. Uspokoiłam się, Synek zaczął kopać i od razu się uspokoiłam, po powrocie do domu trochę mi przeszło a dziś póki co jest ok. Mam nadzieję, że nic i nikt juz mnie tak nie zdenerwuje jak wczoraj i teraz musze olewać wszytsko i skupić się na zdrowiu Robercika i moim.

Pliszka czy masz 100% pewnośc, że jak zaczniesz rodzic to połozna, z którą podpiszesz umowę przyjedzie do Ciebie? Różne opinie słyszałam stąd moje pytanie

Alina głosy oddane

Paulaaa super, że wszystko w porządku, ja idę 29 listopada na usg i jestem ciekawa jak mój Maluszek rośnie bo wcześniej był malutki i drobniutki ale mam nadzieję, że nadrobił troszeczkę
i teraz musisz wytrwać do 28 grudnia
Dzień dobry Mamuśki

xpatiiix3 ja tez zasze ustepowałam miejsca kobietom w ciąży, starszym czy ludziom z dziećmi. Mi w ciąży tylko raz jedna Pani ustąpiła miejsca w tramwaju. Ostatnio byłam w aptece, kolejka ogromna i usiadłam na krzesełko, myslałam, że babcie mnie zlinczują, stoją, sapią, komentują a tylko wyjdzie z apteki czy ze sklepu, laksa do góry i biegiem do autobusu czy tramwaju, żeby miejsce zająć. Prawda jest taka, że starsza osoba, która naprawdę potrzebuje usiąść nigdy o nie nie poprosi i od razu widać, że się jej należy

a My w ciąży chciałyśmy to mamy to też częsty tekst

Aganobla dobrze, że w porządku po wizycie

Princess my w poniedziałek byliśmy pierwszy raz w szkole rodzenia i było super więc polecam zwłaszcza jak Twój M sam z siebie chce a nie jest zmuszany. Mój M zaskakiwał mnie na wykładzie i na ćwiczeniach swoim czynnym udziałem, zadawał pytania, kontrolował czy dobrze oddycham az w szoku byłam jak widziałam jego zaangażowanie

DOMI trzymam kciuki za wizytę

Kasia cieszę się, że lepiej u Ciebie i juz spokojniejsza jesteś

Pliszka i pozostałe Mamuski nasze brzuszki są najpiekniejsze a te durne komentarze to z zazdrości

czesc dziewczyny
melduje sie w dwupaku
bylam dzis na wizycie, wszystko ok, zrobila szybkie usg, no i mala patrzy mi na prawe zebra , nie podoba mi sie to wcale, ze tak wariuja w tym brzuchu, ale rzeczywiscie od wczoraj wieczora okopywala prawy bok. No tragadii nie ma, ale juz bym byla taka spokojna jakby glowka na dole zostala i tak do porodu
waze 66,5, czyli 14 kg na plusie.Mala ma jeszcze duuuzo miejsca, stwierdzila babka, wiec bedzie sobie jeszcze fikac kurde balanga.
Do nastepnego dziewczyny

Madlen już się rozglądałam, znalazłam trzy szkoły rodzenia w moim mieście, na razie porozsyłałam maile ale teraz będę musiała podzwonić... Na basen wrócę jak tylko mój brzuszek przestanie się stawiać i gin pozwoli. Ciekawe, czy do porodu w ogóle się to wyciszy... Ja mam dyskopatię odcinka L-S i też mam zalecany basen, w ciąży szczególnie. Jak byłam z miesiąc temu na basenie to dziwnie mi się pływało na początku, miałam wrażenie, że strasznie zwiotczały mi mięśnie grzbietu. A Adaś jak szalał, pływał razem ze mną Pewnie dziwnie mu było, że mama raptem na brzuchu leży A Ty co masz z kręgosłupem?

Ja po basenie nie aplikowałam probiotyków, ale następnym razem zacznę. Madlen, myślę, że po basenie wystarczy raz lub dwa zaaplikować. Jak chcesz to możesz częściej, bo to nie szkodzi. Wujek mi przysłał probiotyki dopochwowe z zaleceniem, żeby raz na tydzień sobie aplikować zapobiegawczo.

xpatix masz rację, powinnyśmy ograniczać nerwy i jak najwięcej się relaksować ale ja to już zawsze byłam raptus i często się niestety kłócę z obcymi ludźmi, w sklepie, na ulicy itp. jak widzę, że fisiują co to będzie na starość, pewnie będę pisać skargi na wszystko do różnych instytucji

Po macierzyńskim chciałabym pójść na wychowawczy, no chyba, że moja mama zajmie się Adasiem, ale też nie chcę jej obarczać. Na wychowawczym poczęłabym przygotowania do rekrutacji do nowej pracy

Ola odpoczywaj i się nie denerwuj. Dobrze, że to "tylko" polip i to z niego to plamienie. Najważniejsze, że dzidzia zdrowa i nic jej nie zagraża. trzymaj się

Ale miałam noc... Nastawiłam sobie budzik na 4.00 żeby wziąć tabletkę, obudziłam się już o 3.30. Potem nie mogłam zasnąć, czytałam, sen nie przychodził. Do tego coś buczało piętro wyżej. Założyłam sobie stopery do uszu, zaczęłam się robić senna, za to Adaś się obudził, ułożył poprzecznie i nie dawał mi leżeć na boku (ani prawym ani lewym) bo strasznie kopał, uspokajał się dopiero jak kłądłam się na plecach, z kolei nie mogłam w tej pozycji usnąć. Doszedł jeszcze głód, wstałam i zjadłam ciasto. Położyłam się i przed 5 zasnęłam. Spałam w stoperach i słyszałam jakieś głosy, pewnie mi się to śniło, ale w pewnym momencie usłyszałam krzyk i sama obudziłam się z krzykiem i cała podskoczyłam, aż moja mama w drugim pokoju się zbudziła i przyszła sprawdzić, co się dzieje. Wystraszyłam się, bo nigdy czegoś takiego nie miałam. Mama mówiła, że też się tej nocy ciągle budziła. Śmieję się, że widocznie nas obie jakiś duszek męczył tej nocy heh...

Vini, super, że u Was ok

Ola bidulko, wypoczywaj, a będzie dobrze
Martyna Ty też się strachu najadłaś..

Mój synek też wczoraj za dnia mało aktywny, nie pomagały słodycze, ruszanie brzuchem. Ale rozbujal się o 23 Tak mają i juz..

Zastanawiam sie, od kiedy noworodek ma szansę na przeżycie i bycie zdrowym...

Martyna, każda położna ma jakąś inną położną w rezerwie, która gdyby coś to ją zastąpi. Wiadomo, że umawiając się ze mną moja położna nie wyjedzie sobie w lutym na narty, ale gdyby tak się stało, ze akurat zachoruje na grypę, to przejmuje mnie jej koleżanka, a w moim przypadku tą drugą jest jedna z położnych, które poznałam w szkole rodzenia, bardzo miła i ciepła osoba, więc tak czy inaczej będzie super, bo tej swojej jeszcze nie znam osobiście, tylko z pochwalnych opowieści a z tą drugą miałam okazję rozmawiać, więc wiem już, że to osoba, z którą nadajemy na podobnej częstotliwości Dodatkowo inna, postronna położna pogratulowała mi wyboru, więc czuję, że jest i będzie dobrze

Princess mam okropne bóle kręgosłupa w ciąży, ciężko mi sie ułożyć. U mnie to obciążenie i brak ruchu. Gin od początku mówił o basenie a ja gniłam w domu. Mówił, ze z kręgosłupem nie będzie lepiej w dalszej ciązy, pomóc może jedynie basen/ćwiczenia. Pomimo, że kocham ten brzuszek, to cudownie było go nie czuć w wodzie... Wiem.. jak dziecko
W nocy nic nie bolało, wygodnie się spało, dziś też ok
Zainstaluję sobię dzis też ten lactovaginal, nie zaszkodzi.

Poszukam innych ćwiczeń, może pojeżdżę na rowerku stacjonarnym. Dwa dni temu na chwilę wsiadłam na rower i też fajnie.


Vini cudownie

Madlen, jeśli chodzi o przeżycie to granicą jest dziś ponoć 500g - tyle musi minimum ważyć. Koleżanka położna mówiła mi też, że dziewczynki dzielniej walczą i mają dużo większą szansę jak się wcześniej urodzą. Chłopcy się często poddają

tylko rowerek to na kregoslup nie pomoze za bardzo mnie sie marzy basen ale nie wiem czy to dobra pora na basenowe kapiele moja noc przerywana znaczy wczoraj popoludniu czulam sie zle bardzo i polozylam sie i spalam do powrotu m pozniej sie przebudzilam i to w sama pore bo przyjechal brat m zeby pochwalic sie nowa dziewczyna mila sympatyczna znalazlysmy wspolny jezyk tylko on taka mloda zobaczymy czy mu sie uda no i noc calkiem spokojna po milym wieczorze a dzis leniwie .. nie zrywam sie bo i po co troche ogarnelam i siedze z wami

no i dzis prosimy o klikniecie www.bebiklub.pl/home/konkursy/moje-wyjat.../galeria/entry/11158

pliszka wzeszlym roku robilam oligofrenopadagogike i dowiedzialam sie ze w sumie wiecej jest zarodkow meskich ale ze oni sa slabsi to rodzi sie wiecej dziewczynek one juz od samego pocazatku sa silniejsze i maja mniej chorob i czesciej wsrod dzieci uposledzonych rodza sie chlopcy to ponoc taki uklad jest... mowila nam jedna profesorka