Mamy Kwietniowe 2013

A by było wesoło jakbyśmy w jednym czasie na porodówkę jechały
patrycja280791 bardzo ładniutki brzusio

Agat - dzięki, właśnie luknełam na stronę Lidla.

Fajniutkie są. Ale tak jak mówię, nie wiem czy się załapię. No i niezłe promocje na kosmetyki dla maluszków.

Dave znam ten ból Mąż jechał na nockę i zabrał samochód, sama z babcią znów zostałam, mam nadzieję,że nic nie będzie wymyślać bo ostatnio to ciężko z nią jest

Mój siedzi teraz 3 dni. Potem ma dwa wolne, z czego przesiedzi przy remoncie. Potem znowu 3 dniówki a po nich chce jechać na 4 dni na ryby

Odkąd sprzedaliśmy drugie auto to jestem uwięziona

Dziś np. mogłabym pojechać sobie gdzieś, bo Maja miała zabawiaczy i co doopa blada

Oj ciężko, ciężko bez samochodu, ja mieszkam na wsi 7 km od miasta, jak było ciepło to na rower sobie wsiadałam i pędziłam do cywilizacji hehe a teraz ,przez zimę to nie da rady

Ja mam 15km. Jak mieszkałam w ustroniu to wózkiem spacerek z górki 15-20 min i byłam w centrum. A teraz to doopa.

Madzia - widziałam Twój brzucholek śliczności i jaki maleńki, chyba że to zdjęcie tak zrobione że nie widać.

I jeszcze zawalę Was jednym pytaniem. jaką macie pościel dla maluchów, chodzi mi o wypełnienie.
Dla Majki dostałam od sis, i póki co to pod nią śpi - a raczej na niej
Więc Młodemu bym kupiła nową, alebo odwrotnie Majce nową a ta dla Mata.

Dave tak jakoś wyszło ,że wydaje się malutki, a wcale taki nie jest zaraz dodam inne ujęcie

31 tydzień + 5 dni

czekam

I chyba ja dodam mój brzucholec jutro, bo w środę mi tu robole będą po domu łazić.

Madzia - brzuszek jak malowany. Piękny zgrabniutki

No i jakie fajne masz piersiątka. Ja się cieszę teraz z moich a do Twoich im daleko
Ale co zrobić taki już urok

No rzeczywiście mały brzuszek (porównuję ze swoim) Ale śliczny

Dave ja kupiłam kołdrę i poduszkę z jakimś wypełnieniem antyalergicznym, można prać w pralce do 90 stopni, zapłaciłam 43 zł. Mam nadzieję, że będę zadowolona

Hej Dziewczyny!
U mnie dziś szczęśliwy dzień bo wypuścili mnie ze szpitala W sumie nie długo byłam bo 6 dni (weekend w bonusie, bo wtedy jak wiadomo nic się nie dzieje - żadnych decyzji, wypisów itd). Leżałam na obserwacji z podejrzeniem nadciśnienia indukowanego ciążą choć po Holterze moje górne granice sięgały 140/90, ale okazało się, że w ciąży to nawet tej górnej granicy nie mogą osiągać....... wiec dostałam tabsy - zadziałały i do domku
mam nadzieję, że już do porodu nie będę musiała się "byczyć" na Patologii Ciąży, choć są i plusy: poznałam szpital, personel, obyczaje i mam rozeznanie przed porodem a ile historii ciekawych od koleżanek "z celi" posłuchałam

ale w razie czego biorę się ostro za dokończenie wyprawki, tak żebym zdążyła na czas

Anabell i Magdalena9t - śliczne brzuszki!

Dave dziękuję
Ja właśnie nie jestem zadowolona z teraźniejszych cycuchów są takie duże + rozstępy( na szczęście nie takie wielkie ale są ) Jedyny plus to,że trzeba nową bieliznę kupować i mąż jakoś nie narzeka