- Posty: 605
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- mamusie CZERWCOWE
mamusie CZERWCOWE
- natali
-
- Wylogowany
- rozmowna
-

kakaszka bedzie dobrze jak po porodzie zobaczysz swoja malenka kruszynke to oczu od niej nie oderwiesz i bedzie ci wszystko jedno. ja urodzilam o 19.38 i cala noc nie spalam z wrazenia i obserwowalam mojego brzdaca nawet do toalety nie poszlam dopiero o 24 jak przyszla polozna i zapytala czy bylam zdalam sobie sprawe ze nie wiec zaproponowala ze pomoze mi sie umyc kiedy zchodzilam z luzka wszystko sie ze mnie wylalo na podloge

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KasiaS
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 235
- Otrzymane podziękowania: 0
Haniu może faktycznie w twoich tabl. nie ma chemii. Ja już tyle biorę wit. rożnych że poprosiłam w aptece coś najbardziej naturalnego

Ja dziś pobiegałam trochę po sklepach... nogi mnie nie bolą, brzuch te z nie... ale ledwo żywa jestem. Czytam was ale z ledwością coś pisze. Staram się nie zasnąć bo potem budzę się o 3-4 i koniec spania. I tak się mecze tym powstrzymywaniem się przed zaśnięciem.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KasiaS
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 235
- Otrzymane podziękowania: 0
- że po 2 h każą się już ruszać, myć itp. a mnie bedze wszystko bolec i nie dam rady;
- że mogę mieć znieczulenie zo i przez przypadek bezwiednie rusze głową - tak zrobiła moja koleżanka i ponad tydzień głowa jej pękała z bólu i nie dalo sie jej pomoc
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natali
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 605
- Otrzymane podziękowania: 0
a z ta glowa kolezanki to mnie zaskoczylas nic takiego nie slyszalam, mialam podawane znieczulenie i pielegniarka trzymala mi glowe pochylona wiec nie moglam nia ruszyc.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05

Co będzie to będzie. A jeśli chodzi o to znieczulenie to może podpajęczynówkowe miała twoja koleżanka? Ponoć przez 24 godziny nie można się ruszać z łóżka po ZZO (ale to też pewnie można z tym polemizować sporo)...ale wszystko do ogarnięcia. Damy radę. Teraz medycyna idzie o przodu. Tyle kobiet miało ZZO i żyje.
Mi też mówili że po narkozie mogę mieć suchy kaszel (a od tego boli brzuch bo to wysiłek) albo, że mogę wymiotować i co? i nic

I tak jak każda ciąża i poród jest inny tak i każda reakcja organizmu na dany lek będzie inna.
Nie ma co się nakręcać niepotrzebnie.

Lecę spać. Dobranoc. Do jutra

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KasiaS
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 235
- Otrzymane podziękowania: 0

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KasiaS
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 235
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KasiaS
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 235
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ewelina 1985
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 43
- Otrzymane podziękowania: 0
Za wcześnie sie wczoraj położyłam ,ale mnie głowa troche bolała i padłam.
Ikunia:ćo do tego fotelika to Ola na początku czyli w pierwszym miesiącu za dużo w nim nie była bo był kupiony po wyjściu ze szpitala.Na wyjście mieliśmy pożyczony taki od wózka że była na leżąco.Rzeczywiście może się za duży wydawać na początek,ale pózniej był dobry.
A co do krwawień po porodzie to ja miałam jakies 5 tygodni.
Da się wytrzymac.To nie jest najgorsze.
a co do mleczka z cysiów to ja miałam tak w sam raz ,jakoś mi sie nie wylewało.
Za to moja szwagierka miała tyle ,żeby dwoje dzieci by wykarmiła.
Ja tez sie bałam mycia po porodzie a najgorzej siusiania.
Straszyli niektórzy ,że to tak ciągnie.
Jak szłam siku to sie tak bałam,ale mi nic nie było.

Wszystko dobrze.Też mnie nikt nie zmuszał do mycia po porodzie.

Będzie dobrze



Położe się jeszcze ,może usne.Pa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aleksiaa88
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2410
- Otrzymane podziękowania: 9
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusia83
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
Ja po porodzie długo nie moglam sie ruszyć. Nad ranem wstalam na siku,a pod pryszjic poszlam dopiero jak maz przyjechal. Szczerze,to nawet on mnie myl,bo ja nie mialam sily.
Zastanawiam sie czy zrobić dziś pizzę...bo krupniczek i tak ugotuje.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KasiaS
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 235
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja wczoraj mimo zmęczenia przetrzymałam spanie do 23:30 a i tak dziś wstałam o 4 i znów się męczę...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WisniaJ
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 714
- Otrzymane podziękowania: 0

Co wy dziewczyny aż miesiąc to rzeczywiście długo, ale to pewnie zależy od organizmu, przebiegu porodu i stu tysięcy innych rzeczy... Jak dobrze, że wy tu jesteście niektóre już po pierwszym porodzie, bo ja myślałam, że te krwawienia to trwają kilka dni. Ale Kakaszk anie bójmy się to lepiej wiedzieć, co nas czeka niż w ciemno, a później się zastanawiać, czy wszystko ok, wiec ja proszę o jeszcze jakieś relacje na wszelki wypadek

A ja się najbardziej chyba (oprócz samego porodu) to boję, że nie zrobię siku i mnie zacewnikują i że z "dwójeczką" też będę iała opory

Co do mleka to moja mama miała nadmiar na początku przy mnie i przy siostrze, więc pewnie będę miała tak jak ona. Zatem laktator i wkładki na początki to absolutny "must have" na mojej liście

Właśnie odprawiłam męża do pracy i wcinam śniadanko


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05

Lena coś się od wczoraj popołudnia rozleniwiła i do teraz jej nie czułam za bardzo. Teraz chyba coś tam się krętoli powoli i chyba czkawkę ma.
U nas pochmurno i kropi...ochłodziło się znacznie. Ale drzewa się już zielenią więc nie jest najgorzej

Ja dziś chyba też pizzę będę mieć na obiad (ale mrożoną


Współczuję Wam z tym spaniem. Ja na szczęście nie mam z tym problemu. Wczoraj poszłyśmy spać o 23 i wstałyśmy dziś o 8. Nawet jak w dzień się zdrzemnę ze 2h to nie mam problemu w nocy ze spaniem. Dzięki Bogu

Miłego dnia !!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marta1985
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1779
- Otrzymane podziękowania: 15


Zaraz wyjeżdżamy ... najpierw kontrola na placu budowy a potem jedziemy wymienić opakowania z kawy na puszki :)i do teściowej na weekend.
Milego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.