Lipiec 2011 nalezy do Nas

Na początku Mojego postu chciałam złożyć życzenia Areczkowi,Mateuszkowi i Haneczce

Zdjęcia jak zwykle przecudneee!

Aniu ja też się wczoraj pokłóciłam z moim
Bo ciągle myślę o tej Madzi i jeszcze wczoraj mama mnie zmiażdżyła kolejną straszną historią o chłopcu który został skatowany przez konkubina swojej matki I to tak poważnie,może słyszałyście o tym ale nie będę pisać,bo ja spać nie mogę popadam w paranoję...aż wyżyłam się na starym
Czasem chciałabym trzasnąć drzwiami i iść w cholerę ale nie mam gdzie

Mi się wasze pamiętniki nie otwierają why

Różyczko Ola też ma dwa różowe placki na łokciu one takie szorstkie są chrupek nie daję już ponad tydz może gluten? Nie wiem smaruję sudocremem póki co zrobiło się bledsze...

nie mam ochoty na nic póki co...

dzien dobry

Oposek cudowne zdjęcia

Paulinko dieta ŻP do dieta gdzie żresz połowę czyli jak np ja na obiad jem całą patelnię ze spaghetti to przy tej diecie żrę o połowę mniej ale jakby nie patrzeć lepsza dieta to ŻM czyli żryj mniej bo mniej to niekoniecznie połowa a jak mówi przykazanie - diety trzeba się trzymać poza tym dla kogoś takiego jak ja dieta ŻP to żadna dieta bo ja nawet jakbym jadła o połowę mniej to nadal byłoby tego dużo za dużo

Dziewczynki poszły wcześnie spać a o 00:39 zadzwonił męża telefon mąż odrzucił a później po 10 minutach znowu zadzwonił i to był jego kolega który chciał spotkać się z mężem "pogadać" opierniczyłam go i próbowaliśmy pójść spać bo Zuzię debil obudził

Hoborrku Cieszę się że mogłam pomóc.

Aniu tak to już czasem jest że trzeba wywlec wszystko, po burzy zawsze wychodzi słońce.

Lucy, sudocrem zawiera cynk i on wysusza, także suche placki lepiej natłuszczać, może oliwką.

Różyczko - Pani kierownik Co do fotelika to mnie się tez już wsio popierniczyło. Byłam w sklepie, widziałam, wymacałam, wypytałam i wybrałam co innego. Też trwałam wiernie przy Caretero, ale ze względów finansowy, nie mogę szaleć, a nawet 100zł teraz dla mnie ważne... A fotelik muszę szybko wymienić. Zaczęłam szperać w necie, sprawdzać testy i wspólnie z koleżanką doszłyśmy do wniosku że te foteliki Nania są niezłe. Mają 3 gwiazdki na 5 możliwych, a są bardzo tanie. Poszukałam, poczytałam i chyba się wreszcie zdecyduję i zamówimy razem z koleżanką coby na przesyłce zaoszczędzić

Rika, mego tak budzą często do pracy, ale już chyba Piotrek się uodpornił bo się nie budzi, ale jakby jakiś palant zadzwonił żeby sobie pogadać to bym go zbeształa.


Aniu a my w taka piździawę pojechaliśmy na zakupy, Pioter w chustę i znów sensacja na mieście:P Pierwszy raz mi zasnął jak go nosiłam, ale klocek jest ciężki i mój bark ledwo to znosi. Męża muszę przekonać, bo on jest trochę na nie. Ale dziś mówi do mnie że pojedziemy seicento, bo astra nie odpala(diesel) a tam wózek nie wejdzie i pokazując na chustę mówi do mnie, weźmiesz TO i połazimy po sklepach:P

Asiachciałaś fotki i wsiąkłaś
Musze porobić trochę bo jakoś opuściłam się w tym.

Zrobiłam Piotrowi deserek jabłka z gruszkami te co kiedyś wekowałam + 30ml mleka z kaszą + banan Jak on się kwasił Ale zjadł wszystko:)

Różyczko pewnie pomyślisz, że jestem jakaś nienormalna, ale rezygnujemy z kaszy, bo chociaż pomaga na sen to Filip za szybko na przybiera na wadze. To jednak solidna porcja kalorii, cukier i nie bardzo chcę, żeby jadł ją przed snem/w ciągu nocy. Boję się o Jego wagę i to że będzie Mu trudno pupę z maty podnieść No i o zęby... Nie mogę zrezygnować z warzyw, mięsa, czy owoców, ale kasza chyba nie jest niezbędna? jak myślisz? Albo może chociaż będzie ją dostawał tak jak Bianka- wcześniej.
A jakie Ty byś chciała pojemniki na zabawki? kartonowe, plastikowe, drewniane? ja szukałam ostatnio, więc mam linki w ulubionych i mogę się podzielić

Aniu W przykro mi z powodu kłótni:( Pamiętaj- defekt mózgu;) Mam nadzieję, że poszło o jakiś drobiazg i szybko się pogodzicie.

Masuska ale fajnie Piotruś wygląda w tej chuście, szkoda, że ja nie mogę takiej nosić No i trzecie zdjęcie z rozpierduchą w łóżku świetne:) Uśmiałam się z "tego", faceci są niesamowici Ale mój też nie chce nosić

Rika koledzy mojego męża też mają takie odbicia. Bez komentarza. Mnie z kolei wku.. na maksa, jak mój mąż mi obudzi Filipa przestawiając kilka razy budzik

Asia to rampers kupiony w H&M na przecenie, jak jeszcze w ciąży byłam. Ja lubię mieć zapas i kupić taniej, więc zawsze kupuję 2-3 rozmiary do przodu.

Mnie, podobnie jak Rice Wasze pamiętniki się nie otwierają żałuję bardzo:(

A u nas kolejna marna noc. Filip znowu budził się co chwilę z płaczem, miał sporą gorączkę 38-38,5.
W końcu dostał nurofen, bo po co ma się męczyć. Dziś byliśmy u lekarza, bo już miałam wizję zapalenia ooskrzeli/płuc, ale wszystko w porządku.
Dowiedziałam się za to, że ABSOLUTNIE nie wolno podawać dziecku w tym wieku chrupek kukurydzianych Szkoda tylko, że Pani doktor nie umiała dokładnie powiedzieć dlaczego. (bo przecież kaszkę kukurydzianą można od 4 miesiąca, a to nie jest to samo?) Ja nie zostawiam Go z tymi chrupkami samego, cały czas siedzę obok, bo ciągle te chrupki Mu wypadają i krzyczy, bo nie może sobie podnieść Więc nie ma możliwości, żeby się zadławił... No i teraz mam dylemat. Z żółtkiem też mamy poczekać...

hej hej

ja dziś latajacy dzień ale bije sie nie wchodzic tak caly dzien bo potem to nie idzie was nadrobic

Masuska bylam ogladac foteliki i teraz juz calkowicie odpadalam jeden facio taki wyklad mi zrobil,z e szczeka mi opadla no i uswiadomil mi pare ważnych rzeczy
póki co zamieszczam to do poczytania :http://fotelik.info/

Oposku hahahahha
jade teraz do stadniny po Oliwie ale jak wróce to zaraz Ci odpisze

Lucy tak dokładnie takie plamy suche czerwone, potem bledną ale szorstkie suche zostaje

no to kij z tymi chrupkami glupimi

znowu mi się zamieściło dwa razy... ech

Oposku szkoda że nie wiesz dlaczego nie wolno:(

Różyczko ja właśnie na tej stronie wyniki testów sprawdzałam no i naczytałam się sporo. Mam nadzieję że to co wiem to wystarczy żeby podjąć właściwą decyzję.

www.bebilon.pl/pamietnik/#owner:marika_91;page:-1 hasło radziu

Oposku wiec tak:
super fotka ze słuchawkami wyglada jak rasowy audiofil
pudełka bede wdzieczna jak dasz co masz w ulubionych bo Ty zawsze masz fajowskie rzeczy wiec chetnie skorzystam a sama nie wiem jakie mnie interesuja, jak cos mi wpadnie w oko to kupie, póki co nie moge sie zdecydowac czy wiklina, plastik czy karton...jak typowa baba
próbuje namowić Oliwie zeby zrobila Biance pana metke ale opór napotykam
ale derke dla swojego Gienia (koń) to wyszywala z najwieksza starannoscią, serca mu przyszyla, zapiecie pod szyja co by mu nie wiało...
i nie jestes nienormalna hahaha
juz kumam o co chodzi z kaszką, w sumie rozumiem Twoje obawy, no ja mysle,ze kaszka jest zdrowa i potrzebna, we wszystkich zaleceniach zywieniowych sie pojawia, ale sądze,ze lepiej ja podawac na sniadanie I lub II bo ona jest rzeczywiscie kaloryczna ale daje glownie energie, a potem dzieciaki maja sporo czasu na spalanie. Dorosłym tez sie zaleca jesc weglowodany na sniadanie (musli, platki) bo syca i powoli uwalniaja energie i na rozruch ponoc sa najlepsze a jeszcze jak dodasz jakies owoce to naparwde zdrowy i wartosciowy posiłek taka kaszka. Jesli nie chcesz tych gotowych bo zawieraja cukier mozesz kupic np. kasze jaglaną (bezglutenowa) i zalac wodą (proporcje 1:4) ugotowac około 20 min. i zmiksować z owocami albo nawet ugotowac razem z nia jabłka lub gruszki, no nie chce Cie tu przekonywac na siłe broń boze...
co do dawania na noc calkowicie sie zgadzam, ze ząbki itd. a ze kaloryczna to dla wielu rodziców jest zaleta kaszki, że daje rodzicom pospać

apropo jedzenia to Bianka ugryzla mnie dzisiaj w cyca i tak zabolalo,ze nagle poczulam, ze mam dosyc karmienia piersią
i od rana tak jak wstala i zjadla troche cyca o 8 to az do przed chwilą nie dawalm jej cyca w ogóle i co najlpesze okazało sie, ze wcale nie jest jej on potrzebny o 10 zjadla ta kasze swoją ze sliwka, o 13 obiad (warzywa z rybą) o 16 cały sloik brzoskwin z kaszką i dopiero teraz o 18 cyc...
hmmm chyba mi to pasuje i od dzis bedzie tak codziennie

Masuska lachon jestes nie z tej ziemi wiec przestan sie juz odchudzac bo ja wpadam w depresje jak Cie widze A mój zieć ma "to coś" w oczach

co do fotelików to sie dowiedzialam,ze ABSOLUTNIE (chcialam tak wymownie jak Oposek o chrupkach ) nie powinnysmy naszych szkrabkow wozić przodem do kierunku jazdy przynajmniej do roku. Przyjmuje sie,ze do tego kolejnego fotelika dziecko przeskakuje okolo roku bo ma juz na tyle stabilne mieśnie karku i szyji,ze w razie uderzenia /wypadku nie skreci sobie karku/ bo te miesnie trzymaja głowe już wtedy tak jak u nas podobnie, a w tym momencie absolutnie nie trzymaja jeszcze głowy i jest to naparwde BARDZO niebezpieczne. Jesli juz kupowac fotelik bo w tym ciasno itd. to taki, który mozemy zamontowac tyłem do kierunku jazdy jeszcze narazie...do roku przynajmniej. Wiec ja poszukam chyba w przedziale 9-18 bo te 9-36 sa montowane tylko przodem.

Poza tym chcaiłąm Wam już od siebie cos dodac - nie sugerujcie sie,z e pojeździ dziecko dluzej w tym do 36 kg - człwoiek, ktory wazy 36kg jest nastolatkiem (np. 12-13 lat) i nie jeździ juz w foteliku

wskakuje w 2 posta bo jak tamten bedzie za długi to nikt nie bedzie go czytal

Masuska usmialam sie z Twojego chlopa hahah powiedz mu, ze Ty wprowadzasz poprostu nowe trendy a TO jeszcze nie raz nie dwa mu sie przyda, jak male nózki sie zmęczą i trzeba bedzie nosic
a co do pytania tam duzo wczesnie to rybka ze sloiczka była pomieszana z warzywmi ugotowanymi na parze, osmielilyście mnie troche ztym gotowaniem bo wczesniej sie balam, takie marne te warzywa teraz w sklepach...ale jak Wasze dzieci jedza i maja sie dobrze to pomyslalam, ze odważe sie i ja narazie nie mieso ale warzywa tak i jabłka, wszystko gotuje na parze, miksuje a potem mieszam z miesnymi lub rybnymi sloiczkami i żołtkiem rozgniecionym. Mloda zaczela wciagac już grudki, choc na poczatki paw byl zawsze blisko

a z tymi chrupkami to ja tez nie kumam - na moich jest napisane : sklad-kaszka kukurydziana i nic wiecej!

a mi sie otwieraja wszsytkie pamietniki i sa przesliczne

jak zwykle upiekłam ciasto i wrabalam pol tortownicy

A dawno Wam nie pokazywałam Adusi:) :


Kurcze nie mam czasu nadrabiać, idziemy się myć i spać

Różyczko, o kaszy to ja nie piszę, bo ja daję na noc:P

A o fotelikach, to właśnie dlatego chciałam wziąć też mniejszy, ale przekonano mnie żeby wziąć taki do 36 kg, bo ta podstawka kosztuje tylko 20-40 zł (są droższe). Miałam już wybrany fotelik z przedziału 9-25 kg, ale wtedy odkryłam Nanię... A o jeździe przodem to natknęłam się na pewnym forum, ale nie doczytałam.

Dobra, dalej myślę.