Lipiec 2011 nalezy do Nas

Dzien dobry dziewczyny
ach jak już się rozpiszecie to nie nadążam z nadrabianiem zaległości

co do tych przesądów ciążowych to troszkę się boję.... chociaż wiem,ze należy to potraktować z przymróżeniem oka

Jeszcze tydzień i do lekarza idę a potem chcę czy nie zacznynam robić zakupy dla maleństwa... wreszcie!


Oj, pora do pracy haha zmykam.. miłego dnia

Heloł
Aska no mi sie dzisiaj nawet sniły zakupy że kupuję posciel dla dzidzi, te naklejki ze zwierzątkami hehe
A wczoraj kupiłam tuniczke i leginsy ciążowe w koncu doszły
allegro.pl/zakrecona-tunika-na-kazda-oka...kol-i1518438974.html

Dżem dobry
Ale się wyspałam! A mała jeszcze śpi po gorączce ślad zaginął i nie będę go szukać
Właśnie przyszły mi buciki z allegro i czekam jeszcze na zdjęcia, bluzki, tuniki i jeszcze 3 pary butów i muszę zamówić spinki i gumki do włosów bo wszystkie mi gdzieś uciekły

Różyczka ładna ta tunika ja specjalnie ciążowych ubrań nie kupuję bo mam z tamtej ciąży a i mieszczę się w sukienki. Ogólnie nie lubię obcisłych rzeczy a że termin na lato to można latać w sukieneczkach

Dorotas29 ja nie wiedziałam o takim zabobonie, dopiero przeczytałam o nim tu na forum i tak mi się skojarzyło. A dla ciekawości jeszcze kilka
Zalałam się wodą i mała ma pociąg do PIWA ;D
Urodziłam w 1 kwadrę księżyca a w szpitalu leżałam podczas pełni i co chwilę ktoś przyjeżdżał do porodu (chyba moja najgorsza noc w życiu)
Chodziłam pod sznurami i mała była owinięta pępowiną (dziwne gdyby nie była bo każde dziecko jest owinięte. pępowina jest długa, dziecko duża a w brzuszku miejsca mało)
I to chyba wszystko a i jeszcze jest zabobon nie związany z ciążą jak swędzi lewa dłoń to będzie się liczyło pieniądze u mnie zawsze się sprawdza tylko szkoda że tak rzadko swędzi

Aska27 a co do wyprawki to ja mam wszystko po Zuzi i omija mnie szał zakupów
Mama powiedziała że da nam wyprawkę do szpitala żeby mała miała nową i zastanawiam się nad pościelą... Bo do łóżeczka mamy, do kołyski też ale jak teraz będą dwa dzieciaczki to za mało chyba będzie... hmm muszę wpaść w głęboki trans żeby to przemyśleć i podjąć odpowiednią decyzję

Aska27 właśnie zobaczyłam, że ta tunika jest z Karczewa jakieś 10 minut drogi ode mnie

hejka;)

fajny ten cmoczek z termometrem;)

Hej hej
Co sie z Wami dzieje dziołchy?? Xela, Basba, Natimp... gdzie jesteście??
A nasze zagraniczne mamuski - Kamilka, Green??
No dziś to nawet Hoborr i Masuski ni ma

DZIEWCZYNKI ZYJECIE??? Mam nadzieję, ze wszystko u Was i z dzidziolkami okay

Kurde a Piekarniczyk gdzie Ty sie podziewasz kobieto??? :)Heloł!
A Oposek, Luz_de_luna, przyszla_mama???

Odezwijcie sie laseczki
Wiem, ze nie wymieniłam wszystkich (a jest nas chyba ze 30)ale te z Was, ktore wymienilam kiedyś sie udzielaly na forum a teraz zniknely... niektore to na dobre
szkoda...
No iwanek to podglada czasem ale nie pisze hehe

No przecież ja jestem jak kochają to wrócą

"No przecież ja jestem jak kochają to wrócą " Rika gratulacje za tekst haha uśmiałam się

ach jaki dzisiaj mamy ładny dzień!

różyczka super jest ta tunika a jakiego koloru jest Twoja??

ach patrzę i patrzę na ta tunikę ...fajna jest naprawdę.. ja mam kłopot z ubraniem się! Nie kupuje ciuszków ciążowych ,noszę tuniki itp.. ale wszyscy bardziej niż na brzuch zwracają uwagę na moje cyce haha już mam rozmiar D i mam nadzieję,że większe już nie urosną

Oj ładny dzień ładny a my z małą jeszcze dzisiaj w domu posiedziałyśmy ale mam nadzieję że jutro będzie ładna pogoda to w końcu wyjdziemy.

Też bym chciała mieć duże cycki pamiętam jak było 3 dni po porodzie mężowi aż kopara opadła szkoda tylko ze tak bolały bo gdyby nie ból z obciążenia to mogłabym takie mieć zawsze

jutro też ma być pięknie więc spacer na pewno się uda!! Ja niestety sama będę, mąż idzie o 12 do pracy.. hmm.. no nic, poleniuchuję troszkę

Rika jak chcesz to Ci troszkę oddam jak dla mnie moje piersi są za duże, mój wczesniejszy rozmiar C bardziej mi odpowiadał

A żeby to tak się dało

A te o cyckach jak się rozpisaly
Ja mialam małe a teraz mam troche fajniejsze ale najwyżej B
Aska - ja kupilam sobie tunikę fioletowo-białą bo ta szara taka smutna mi sie wydala. Szkoda, ze nie było większego wyboru kolorów.
Nasmazylam dzis placuszków z jabłkami z podwójnej porcji a do tego zmiksowałam sos z truskawek (kupuje nalogowo mrozone) mmmmmniaaam

A teraz za mną chodzi ta bagietka czosnkowa co masuska ostatnio o niej pisała...
Jesssuuuu....boję sie na wagę stawać!

No i patrz Rika- NIE KOCHAJĄ CHYBA!