Lipiec 2011 nalezy do Nas

hoborr napisał:

Olka współczuję nocek - to pewnie ząbki:) Wyjda i będzie ok:) Ja w sobote tak się ubiłąm w palca małego u nogi że myślałam że mi paznokieć zejdzie. W niedzielę rano było już dużo lepiej - ale znowu się walnęłam o łózko i mam całego czarnego paznokcia - i do dziś kuśtykam. Mialiemy z mężęm randkę w sobotę i ledwo się doczołgałam.... nie wspomnę już że mam wielkiego odgnioto od niewygodnych butów

Przyszła mamo miły dzień Oj miły:0

Asiu twój mąż ma być chrzestnym u Twojego szwagra? A widzisz jakiego masz dobrego męża? Zawsze można z tej strony popatrzeć Asiu a ty masz kamień w nerce? Czy mi się przyśniło??

Różyczko to może jadnak wyjedź jeszxze raz a wtedy będzie: mamusiu nie wyjeżdzaj juz to nie będę budzić się w nocy:)

Aniu może to przestroga żeby dzieciaczkom naszym smoczki dawać - bo później - za x lat obudzi się w nich chęć sania i co? Jeżdzą wtedy autobusami i bulwersują A Oposki - hahahha:)

Różyczko już się poświęće i nie będę prosiła się o zimno! A jeszcze wytrzymam te klika dni - a tY się ciesz:)

Oposku ja zupełnie nie pamiętam pogody zeszłego lipca bo prawie nie wychodziłąm - tzn wcale nie wychodizsłam z domu:( W dniu wypisu ze szpitala padało. A potem siedziałam tylko w domu - buuu. Tak to jest kiedy sie ma taką teściową jak ja...
A i kogo ja widzę? Filip w kalelutku:)

Kilka pytan do mam ....

Czy ktos podaje witaminę D??
Czy ktos podaje jakie kolwiek inne witaminy?
CZy wasze dizeci jedzą czekoladę?
Czy ja mam jutro szczepienie? - bo nie pamiętam!
Czy moje dziecko kiedyś uśnie?
CZy kiedyś spadnie deszcz - ? oczywiście nie tam gdzie Bianeczka mieszka...
Czy ja jestem w ciąży? okres miałam mieć 1 lipca. Brałam luteinę przez 9 dni i nic...
gdzie jest masuska?
gdzie jest Rika?
gdzie jest basba?
gdzie są pieniądze za las?
Kto gra w gre hop do lop na fc niech mi wyśle pomoc bo nie mam jak przejść do następnej rundy!

oooooo
przygrzało mnie...

1.1a nie podaję w ogóle witamin od poczatku.
2.Żadnych witamin nie podaję chyba że witaminę C przy przeziębieniu i wapno (?)
3.Jak ktoś da Zuzi czekolade to oddaje Oli, Ola pochłania w całości kawałek aznimz dążę się zorientować że w ogóle coś dostała
4.nie wiem :)nie szczepię
5. Pewnie już śpi
6. u mnie dzisiaj padało całe 10 minut jak byłam na podwórku z dziewczynami
7. Odpowiem na to pytanie w zależności od tego jakiej odpowiedzi oczekujesz Ja ostatnio poprosiłam męża żeby kupił test ciażowy to zbladł.
8. Jest
9. Jestem
10.Na wakacjach
11. jaki las?
12.Nie gram w te gry i anwet nie wiem co tojest.


jestem padnięta, znów mnie łapie choroba gardło mnie boli to na pewno od tej zimnej coli co ją zawsze rano piję.

Ola dzisiaj zrobiła 4 kupki tylko już bardziej zbite czyli jest OK

Spadamchyba może później będę

I powiedzcie mi proszę w jaki sposób uczycie swoje szkraby samodzielnego zasypiania??
Zostawiacie je same w pokoju i zaglądacie co jakiś czas? czy siedzicie obok, żeby mały/mała was widział/widziała?
Nie mam kompletnie pojęcia jak tego próbować.
Kiedyś Kubuś sam zasnął w dzień, w sumie przez przypadek. Wsadziłam go do kojca bo musiałam do toalety. Chwilę pomarudził, zawołałam do niego że jeszcze chwile i zaraz go wezmę. Po chwili jak weszłam do pokoju on miał smoka w buzi leżał i patrzył w telewizor na teledysk jakiś na VIVIE, po czym przekręcił się nagle na drugi bok i zasnął. To było jego samodzielne zasypianie. A teraz albo przy cycku albo jak leżymy w łóżku to wojuje z dobrą godzinę, po czym się zmęczy i zaśnie. Wtedy przenoszę go do łóżeczka i śpi tam całą noc. Albo zasypia na rękach wtulony (nie muszę go dyndać, bujać ani nic) po prostu się wtula i najczęściej zasypia tak wtulony patrząc na bajkę mini mini lub jim jam.
A jak to jest u was???

Aga ja swój odsprzedałam juz gdzies tak w maju, jak sie mojej przyjaciółce urodził synek i teraz czuwa nad nim
myśle, ze mozesz go uzywac ile czujesz potrzebe

Dzieki za wyceny dziołchy:) chodziło mi dokładnie o kase, która sie daje ksiedzu
ja dałam 5 dych ale tylko dlatego (tak jak Ania), ze nie miałam 3 dych rozdrobnionych a głupio było prosić o reszte

Aga ja tez ide programem 6w1 i szczepienie mamy w sierpniu, tam zapytam o ta wit.D bo widze, ze juz duzo z Was nie podaje

Jutro koniecznie musze poćwiczyc z Bianka ta grę Hop do łap tylko gdzie hmmm

Moje dziecko odkrywam na nowo w dalszym ciągu...strasznie duzo je! własciwie ciagle jest głodna ale tez ładnie rysuje to zupełnie nowa umiejetnosć u niej

Aga pytanie niby nie do mnie, ale ja używam monitora oddechu i planuję póki co. Czytałam, że do roku, ale w sumie nie planuję go sprzedawać, więc niech sobie stoi, co mi przeszkadza;)
To gratulacje dla Tatusia za usypianie, fajnie możesz trochę odpocząć! No i dla Synka za bieganie też
W 13-14 miesiącu jest odra, świnka, różyczka, chyba we wszystkich schematach. Można też szczepić na ospę, jeśli sobie ktoś życzy.

Ania dać na chzest ofiarę- to jest myśl Tylko gdzie ja taką ofiarę znajdę, męża jednak trochę szkoda Życzę słodkich snów i żeby Ci nic i nikt nie przeszkadzał! A różowy to przeciż piękny kolor jest;)

Asia to Twój Synk ma już czym porządnie pogryźć

Rika dorze, że z Oleńką lepiej

A jak Hoborek pozadawała te swoje pytania w punktach to od razu mi się przypomniały z dzieciństwa "Złote Myśli" Jeszcze je mam gdzieś

Kurde to ja nie wiem, muszę sprawdzić te szczepienia. Chociaż do mnie i tak zawsze sami z przychodni dzwonią ale jutro zerknę w książeczkę.

No i znalazłam. Faktycznie jest szczepienie. O matko wykończe się chyba. jak ja tego nie nawidzę. Napewno będe płakała razem z nim

Aga jak małą nie zaśnie na butli to odkłądam ją do łózeczka , gasze swiatło i wychodze za drzwi. Najczęściej po chili cos tam pomarudzi i uśnie sama. A jak mi się nie chce iść to leżymy razem na łóżku - ja patrzę w pudło a ona wariuje i po chwili pada... ALe w dzień zasypia ty;ko na rękach. - no przedwczoraj sama na podłodze usnęła - nie wiem jak to zrobiła. Wtulona w owieczkę

Pappa

Kolorowych snów.

A oposek to podaj jakś złota myśl:)

dzien dobry

chyba musze sie znowu karnąć do Ciechocinka
bo moje dziecie sie popsuło

zamiast kolacji i sniadanka chciało jej sie 4 flaszki znowu woda nie, herbata nie, dydus nie flaszka kaszy 240 i to do dna, biorac pod uwage, ze żoładek takiego szkraba ma wielkosc 2 jego piąstek to nie wiem gdzie ona to mieści

ale sobie wysprzatalam z rana

złote myśli to bylo coś

a ja mam kolejne pytanie do Was:
co dajecie w ciagu dnia do jedzenia dzieciom bo mi sie juz wyczerpują pomysły??, Bianka jest wiecznie głodna

dzień doberek

Ja małemu daje z rana cycusia i po paru minutach robie mu kanapkę z szynką( o ile można to tak nazwać) Po prostu kruszę mu kawałki chlebka i kawałki szyneczki, a on sam wcina bo nie daje się nakarmić. Oczywiście chleb pieczony przeze mnie i szynka swojska, nie ze sklepu, tylko znajomy mi robił więc bez konserwantów. Albo daję mu jeszcze do tego jajeczko od swojskich kurek albo serek biały. W między czasie chrupki, jakieś małe kruche ciasteczka. Z owoców na razie dawałam jabłuszko tarte i banany.Teraz właśnie będę miała swojskie wiśnie, czerwone porzeczki ale nie wiem które kiedy można dawać Macie może gdzieś jakąś stronę gdzie pisze kiedy dziecku jakie owoce można dawać A na obiadek gotuje mu sama zupki, ale takie dosyć gęste. A zupki takie oczywiście, na które mam swojskie warzywa tj. brokułowa z mięsem z kurczaka lub bez (nie przepada za nią), jarzynowa z mięsem lub bez, pomidorowa z mięsem lub ryżem(uwielbia), buraczkowa z mięsem lub ryżem(uwielbia),rosołek z kluseczkami lanymi i mięskiem z kurczaka, rybkę dorsza z ziemniakami (też uwielbia) i co jakiś czas dodaję mu do zupki gotowane jajko. A i oczywiście cycuś albo przed albo po obiadku, zależy od kaprysu mojego syna. A jak mało to dorabiam butlę. No i kaszka o różnych smakach. Ostatnio robiłam mu kleik ryżowy i ścierałam świeże jabłko. Też nieźle smakowało.

A i teraz dopiero zacznę mu podawać jogurt naturalny. A za jakiś czas jak będę wiedziała jakie owoce może to mu będę miksowała z tym jogurtem naturalnym. No to na razie wszystko chyba. A ty Różyczko coś jeszcze podajesz małej? A jak jest z truskawkami? Bo raz w gazecie twój maluszek widziałam, że można dać jak skończy 2 lata a gdzieś indziej widziałam, że wcześniej.

Basba buziaczki dla Wikusi

Kasia buziaczki dla Zuzi

Natimp buziaczki dla Jacha

Dzien dobry:)

A ja jestem zmartwiona bo ada waży tylko 8,500!!!!!! Wydaje mi się że od ostatniego szczepienia nic nie przybyła:(

A moje dziecko je napawdę prawie wszystko: np wczoraj jadła farsz z gołąbków:) Jogurt naturalny to norma - z ziemniaczkami tak sobie jemy. Owoce raczej bez pestek - także wiśnie odpadają. Ale arbuz , jabłka, banany, pomarańcze - owszem:)

ALe jak to wygląda przez dzień:

Rano mleko 120 max- więcej jej brzuszek nie zmieści!
Potem bułka sucha albo rogal
Zupa domowa specjalnie dla niej albo taka normalna bez przypraw.
koło 14 - 15 mleko
potem kanapki z szynką w całosci (dostaje całą kromeczkę i sobie jąsama pokruszy w drobny mak a potem zjada)
koło 18-19 sinlak albo kaszka na dobranoc z jabłkami
około 20 - 21 przed snem butla z kaszką ryżową
około 5-6 rano je z 30ml mleczka i śpi do 7 - 8

czaesm je odemnie obiad - drugie danie - mięsko z ziemniakami + pomidorek z jogurtem - bez skórki oczywiście:)

w moiędzy czasie: chrupki kukurydziane, paluszki bez soli, jogurciki dla dzieci, czasem lody, marchewki surpwe w całości, piętki od chleba, jajecznica.

Picie: soczki z rurką, woda, kompot, herbatek - nie lubi!

aniaw napisał:

Basba buziaczki dla Wikusi

Kasia buziaczki dla Zuzi

Natimp buziaczki dla Jacha

podpinam sie pod życzenia
(mam nadzieje, ze sie ciocia Ania nie pogniewa)

tak apropo Natimp mialaś sie odezwac cholero Ty jedna

Aga ja daje wszystko Biance co my jemy i ona oczywiscie chce jesc wszytsko sama, wiec jej pozwalam, rozkładam na tacy bufet szwedzki ale to wygląda tak, ze ona sie smarują ta jajecznica np., wciera parówke we włosy, no ogólnie eksperymentuje bardziej, miażdży, zgniata, bawi sie wiecej niz zjada wiec dokarmiam ją lyżeczką jednoczesnie, ja kupuje słoiki, bo zupy gotuje raz na ruski rok, a poza tym my jemy mało miesa wiec dzieki słoikom ma dziewczyna bardziej urozmaicone zarcie
z takich dzieciecych typowo rzeczy to je oczywiscie kaszki z przeróznymi owocami i jogurty te dla niemowląt kupuje juz od kilku m-cy bo bardzo je lubi, ale ona kocha jesc wszytsko: przeróżne miesa, a najbardziej jakies mocno doprawione z naszego talerza, pierogi, placki, nalesniki, jajecznice, oczywiscie pieczywo, wszelkie warzywa-najlepiej surowe ogórki, pomidory, sałata itd.wszelkie owoce, teraz hitem jest arbuz, winogrona i czeresnie, kisiele....no wszytsko je ogólnie, ale ciągle wydaje sie byc głodna, bo wyszukuje ludziom w buzi żarcie, albo szuka po podlodze i zjada, albo kotu wyżera karme

dlatego spytałam, bo moze mnie zainspirujecie jakimis pomyslami czym by ja tu nasycic

ogólnie Aga dzieci roczne mogą jesc juz praktycznie wszystko co jest oczywiscie pozywne i zdrowe i miesci sie w granicach zdrowego rozsądku
choć u mnie to trudne jest bo jak moja starsza córa je jakies świnstwa typu czipsy itd. to ta Mała leci jak wyscigówka i potrafi jej z buzi wydrapac
albo paluszki czy lody to juz w ogóle

Hoborrku a co lekarz na to mowi?
bo mi sie wydaje, ze Adusia wyglada zupełnie normalnie wiesz...nasze dzieci jzu teraz tak nie bedą przybierac na wadze szybko jak wczesniej, wiec jesli lekarz nic Ci nie gadał to znaczy, ze chyba ok

a ja jak tak czytam Was to widze, ze jedynie moja córka nie pije w dzien mleka i to od chyba...7 m-ca zycia, zupełnie jak jej starsza siostra-ona tez przestala wtedy pic mleko...