Mamusie MAJ 2012

Tuska ja sie bardzo boje tutaj u nas, wiesz moje kolezanki w zeszlym roku sa po przykrych doswiadczeniach..jednej polozyli sie na brzuch i wyciskali bobasa na skutek czego malemu z wysilku zrobil sie guzek na nerce i wyladowali w instytucie matki i dziecka w wawie..druga lyzeczkowali bez znieczulenia,i dwie moje ciocie tez mialy niepelnosprawne dzieci tez na skutek uszkodzenia przy porodzie..ale nie zniechecam, jest tez wiele matek zadowolonych.wiem tez ze bez znieczulenia sie u nas rodzi..dlatego wybralam warszawe.tam przynajmniej na wrazie czego (twu twu) maja dobry sprzet.

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

łyżeczkowali bez znieczulenia ... ola boga ... wiem że kiedyś tak było ale teraz ... u nas to usypiają

---

mama 3 aniołków 08.09 5tc, 03.10 9tc, 15.05.11 Lenka 21tc [*],

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Marzenieee chyba skorzystam z rady i jeszcze poczekam z tym usg
Martita w sumie to Ci się nie dziwię, że wybrałaś Warszawę skoro znasz takie opinie... A wiesz w jakim szpitalu rodziły Twoje koleżanki?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Martita to ja jestem z Ursusa w takim razie jak gdzieś tu będziesz u Rodzinki to będziemy musiały się spotkać koniecznie "pokulamy się" na jakiś spacerek bo już przed samym porodem brzuszki pewno będą duże

---

Matka do góry nogami

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Martita mi podczas porodu połozna tez na brzuch naciskała, ale z wyczuciem , tak pchała żeby szybciej poszło. na tomiast moja znajoma jak rodziła córę, a była duża 5 kg, to połozna skoczyła jej na brzuch , znajoma nie mogła tchu złapac iw panikę wpadła, jak odzyskała oddech to tak zjechała połozna , ze szok.

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Martita, gorla

Co Wy opowiadacie o jakiś CHORYCH porodach. Jak mi tylko któraś skoczy na brzuch to jej dam w twarz, a jak urodzę to skopię jej tyłek! Ale wiem, że niektóre są paskudne baby! Szybko się im kurde chce. Tak pyk i ma wypadać. Niestety koleżanka też mnie uczulała, abym na akcje pod tytułem POŁOŻNA przez wielkie P uważała nawet w Instytucie MiDz.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

akcia nigdy nie wiadomo na kogo trafisz, ale.. ja rodziłam w tym samym szpitalu co ta znajoma i wspominam wszystko super, mąż był ze mną. Każdy przeżywa na swój sposób i tak też opowiada. Jedne mówia o porodzie jak o masakzre jakiejś a inne o cudzie i super przeżyciu ja gdzieś pośrodku sie lokuję

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

akciak ja tez sie bałam porodu, rodziłam 10 godzin ale było warto dla takiego maluszka

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

akcia mam córcie , 5 latek ma już sam poród to pikuś w porównaniu z tym co potem takze nie ma co sie bać.. nieprzespane noce, kolki , ząbki . marudzenie echhh.. ale da sie przeżyć az tak zle nie było, ze chce kolejnego bąbelasa

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Martita to moja 3 ciąża:) Ale tamte 2 to dawno temu były córka ma już 13 lat a syn 10 więc teraz to jak bym pierwszy raz była w ciązy hehe:) A tak na poważnie to mam jeszcze kilka rzeczy po synku (taki sentyment miałam do tych pajacyków, skarpetek itp:)). Pierwszy poród miałam straszny bo miałam bóle krzyżowe i to 13 godzin więc masakra i też połozna cisnęła mi brzuch, bo nie miałam już siły, a syn to dosłownie godzinka i po sprawie:) Poza tym synuś urodził się w Dzień Matki więc nie mógł męczyć mamusi hehe:)
Listę mam w domu to wieczorkiem napiszę

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.