- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
podpowiecie?
- Madzia89862
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
Mniej Więcej
14 lata 11 miesiąc temu #18566 przez Madzia89862
oj dziekujemy dziekujemy i wlasnie sie tak zastanawiam czy na maly spacerek bysmy nie mogli wyjsc z malym...czy to za wczesnie?/jak uwazasz Manga?Wam tez zyczymy udanej niedzieli
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Manga
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Mama szczęsliwa to mama trochę leniwa
Mniej Więcej
- Posty: 843
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 11 miesiąc temu #18569 przez Manga
Ja bym wyszła, niech się maluch dotleni.
Niekoniecznie od razu na nie wiadomo jak długo i może ograniczyłabym kontakt z innymi ludźmi (źródło zarazków, a Fifi może mieć obniżoną odporność)... ale poza tym nie widzę przeciwwskazań - obojgu Wam się przyda spacerek!
Niekoniecznie od razu na nie wiadomo jak długo i może ograniczyłabym kontakt z innymi ludźmi (źródło zarazków, a Fifi może mieć obniżoną odporność)... ale poza tym nie widzę przeciwwskazań - obojgu Wam się przyda spacerek!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sloneczko
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
Mniej Więcej
- Posty: 2424
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 11 miesiąc temu #18789 przez sloneczko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madzia89862
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
Mniej Więcej
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 11 miesiąc temu #18812 przez Madzia89862
ohh tak tak spacerek zaliczony i to nie jeden przez ost 2 dni nie mialam czasu zbytnio sie rozpisywac.maly ma apetyt jak zawsze,nocki przesypia jak zawsze,katarku ani kaszelu ni slychu ni widu tylko nagle przerw bo te dwa zebole wyszly ale tamte dwa sie zanosily ale jeszcze nic nie przebilo.po goraczce ni sladu i wysypka sie nie pojawila..tzn maly placyk taki rumien jakby na brzuszku ale na 2 dzien juz go nie bylo:)a czasu nie mialam bo mezowi szykowalam paczke do niemiec:)narobilam mu bigosu,krokietow,golabkow,pierogow,schaby i zrazy:)duuuzo roboty ale dalam raade:)fifi siedzial w kuchni ze mna i przygladal sie jak mama pracuje albo bawil sie w pokoju w lozeczku grzecznie.wyczuwal chyba sytuacje ze mama robi cos dla taty:)dziekuje dziewczyny za rady w tym temacie.poki co narazie mam to za soba.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.