Testy owulacyjne - stosujecie?

byk - bardzo dobry znak!

Tak się zgadzacie z opinią Agni, a ja też mam takie zdanie Te zdjęcia 3d, to taka masa to dziecko, jakoś super ciekawie, to nie wygląda

Emma, dobrze, że z mamą lepiej Uda się żeby na Święta była w domu

Agni, ma Twój mąż cierpliwość, nie powiem Mi mój ostatnio chciał swój polarek odstąpić, bo mój już takie teges nie bardzo jest
Agni, w nocy przychodzą na tą polankę dziki, sarny, no i żubry. W lecie i na wiosnę były też zające Była też transmisja z gniazda bielików, bo młode były, ale że już poleciały w świat, to nie ma

A niepogniewałabym sie gdyby urodziła sie w "zajączka"
Jednego synka przyniósł mi "Mikołaj " to córcie może mi przynieść "Wielkanocny zajączek"

Porto, lekarze mowia, ze wszystko zalezy od tego, jak sie bedzie goilo, ale podobno tak
wlasnie takie "rozmyte" sa te dzieci na zdjeciach osobiscie mialam tylko 3 usg w ciazy, bylo ok, bo dalo sie wszystko sprawdzic, a nie zaplacilam ani zlotowki, no ale mowie: co kto lubi

no proszę, jaka dumna jestem z siebie że takię mądrości tu wypisuję
Porto fajna sprawa, wysłałam siostrze, szkoda, że bliźniaki śpią, ale może jak wstaną to im pokaże. fajna sprawa
Byk moj tata jest byk ciężki charakter, ale dobry czlowiek zarazem.
Porto, mój mąż ma włączone zamulanie, wg niego ja nic nie muszę robić, ale on też nic nie robi pranie wyłazi z kosza w łazience, ale czekam
Asia jedyne święto, kiedy bym zaciskała poślady to 1.11, reszta to obojetne
ej, ja traz musze zaplacic za to genetyczne, bo moja poradnia najwodczniej nie ma umowy z nfz na to ale to nie ma mowy bym na to nie poszla. 4d czy jak to tam mi nie potrzebne, jednego kosmite mam juz w domu

Agni żebyś nie zapomniała w którą skarpetę co chowasz

Porto ale fajny widok, dawno przyrody nie podglądałam, ostatnio bociany

Asia a znajdzie ją w kapuście

Emma to na podsumowanie Ci powiem, że albo za kilka dni będziemy Ci gratulować, albo nie będziemy gratulować

Agni, dobra jesteś z tą Wielkanocą uśmiałam się

Emma, no to dobrze, że są duże szanse Ja mam nadzieję, że moja babcia też wyjdzie na święta, bo w takim czasie leżeć w szpitalu, to tak trochę przykro

Agni jak się skapnie, że nie ma co włożyć na siebie to i pranie ustawi

Tyyy on kidys narzekal, ze gaci nie ma. mowie kuwa, toc kosz pusty, wszystko wyprane. no tak, ale zona chciala byc dobra i mu czyste pochowala, ale nie w ta szuflade co trzeba i juz tam nie zajrzal...a szuflad ma aż dwie faceci są zajebisci mówię Wam. mój mąz codziennie cos szuka, a szukanie zaczyna "zono, a nie widzialas....". wic sie zawsze pytam, co zrobi jak bede lezala nieprzytomna na oiom'ie a on "no to wtedy bede musial szukac sam" mozna fajnie?

Agni, ja to staram się kurna uczyć, żeby sam sobie wszystko robił, a nie na mnie się oglądał, ale to jak grochem o ścianę. Ostatnio akcja zapuszczanie kropli do oczu. On nie potrafi sobie zapuszczać. To ja mu mówię, że nie będę mu zapuszczała. Ja sama sobie potrafię, to i on potrafi. I kurna musiałam go uczyć i mu pomagać, bo przecież przeze mnie go z pracy wyrzucą No gorzej niż z dzieckiem. A mówię, że jak mnie nie będzie, to co on zrobi. No będzie musiał sobie radzić, ale teraz ma mnie. I ręce opadają.

Agni to mój może podać rękę Twojemu, identiko mam

Porto widzę też Twój mężu nie odbiega od norm

wejdźcie szybko na żubry, jest zbliżenie, że można popatrzeć żubrowi w oczy :d

ej bo faceci jak chcą to potrafią. moja mama wszystko w domu robi, a jak wyjżdża co roku na 6 tyg to ojciec zostaje sam z bratem i kurde cudowne uzdrowienie rączek, sprzątaja na bieżaco itp. lesery jedne. powiedzialam to mamie, ale to i tak nic nie zmieni.
ja to troche podchodze tak, ze wiecie prace mam lajtowa to wszystko w domu robie. a teraz jak 2 miesiace w domu siedze to tez uwazam, ze skoro maz ciezko pracuj to ja to zrobie. ale wiem, ze faceci szybko sie do dobrego przyzwyczajaja. a mi sie klocic w ciazy nie chce i albo sama zrobie, albo mu delikatnie zwroce uwage. teraz chora jestem, to robi obiady...dzis znowu pierog a tak to siedzi w salonie, bo bakterie...gra cwaniak jeden a poza tym jako, że ja przekręcona jestem, to uwielbiam sprzątać. moja siostra mówi, że jestem nienormalna ale lubię, a jak posprzątam to chodze i podziwiam fasola na pewno normalna nie będzie
zadzwonilam do siostry, ze ma szybko zubry zobaczyc i jak dzieciaki wstana to im pokazac

No i żubry najadły się i napiły i poszły w las W nocy kamerka działa na podczerwień, to fajnie widać jak na polanie się dziki ganiają Ja żubry ma w zakładce i je często oglądam, przynajmniej tyle mogę

Mój mąż ma tendencję, do zostawiania wszystkiego na wierzchy i tylko się wkurza, że ma pochowane. To mu mówię, że jakby odkładał wszystko tak jak trzeba, to by wiedział, co gdzie ma i mu mówię, że jak będzie Mała, to nie będzie miał tak lajtowo jak teraz, bo mi wystarczy jedno małe dziecko

nie zdążyłam zajrzeć żubrowi w oczy, ale patrzę jak jak się buja po lesie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


edit.
ann przyszły teściory od Ciebie, najbardziej bym chciała, żeby ten 1 odmieniec był pozytywny
dziękuję raz jeszcze