Styczniówki 2014 =)

ale chory kraj wogole niejestesmy chronione
dzis sie zle czuje boli mnie serce i brzuszek
OCH....
tak jutro bede napewno dzwonic

Domi to przez nerwy w związku z pracą. może jeszcze wszystko pójdzie po Twojej myśli

ta pogoda mnie dobije... nie dość, że i tak na nic nie mam ochoty to jeszcze przez ten deszcz takie ciśnienie niskie...

moze i nerwy musze wiecej pic wody
pogoda jest okropna ...

DoMI* w razie czego to zawsze możesz rozejrzeć się za jakąś inną pracą gdzie dadza Ci umowę na stałe odrazu. Najwazniejsze, żeby maleństwo bylo zdrowe, a praca i kasa zawsze się jakos daja zorganizować. Postaraj sie podejść do tego na spokojnie. Mam nadzieję, że wszystko się jakos ułoży dobrze.

Dziewczyny, orientujecie sie może czy to usg po pierwszym trymestrze robi się w 12 czy 13 tygodniu i czy to w ogóle jest jakas roznica? Lekarz mi powiedział na ostatniej wizycie że mam przyjść mniej więcej za miesiąć i się na usg umówimy, tylko nie wiem kiedy będzie lepiej, żeby znowu się nie czepiał że nadgorliwa jestem Tak swoja drogą to kazał mi też zdecydowac czy będę robiła takie normalne usg czy jakieś super nowoczesne (oczywiście drozsze) w Katowicach. Ponoc na tym w Kato widac ewentualne wady rozwojowe u dziecka. Ogólnie to wydawalo mi się że na normalnym usg lekarz tez może jakies wady typu zespół downa zobaczyc, ale może sie mylę. No i mam teraz dylemat czy robic zwykle usg czy to niby lepsze. W sumie to jak sie okaże że moja fasolka ma zespół downa to noby zgodnie z prawem moge wykonac aborcję, ale sobie tego totalnie nie wyobrażam bo moje dziecko będzie juz mialo nawet paznokcie i je juz od dawna kocham! Sama nie wiem co robić...

mokka, wydaje mi sie, ze usg 12 czy 13 tydzien to bardzo mala roznica i nie ma to znaczenia. u mnie date wybieral po prostu lekarz, bo chodzilam panstwowo i z tego co pamietam to bylo w 12 tygodniu - moje najfajniejsze usg, bo bylo wszystko fajnie widac - cala fasolke, a potem w tym polowkowym dzidzia byla juz za duza, zeby zobaczyc ja cala na jednym zdjeciu .
jak mowie, ja chodzilam panstwowo, na zwyklym najtanszym sprzecie, na ktorym oczywiscie doswiadczony specjalista od razu pozna, czy dziecko ma zespol downa, bo to sprawdza sie, badajac przeziernosc karku - u mnie tez bylo sprawdzane. oczywiscie duzo osob decyduje sie na usg 3 albo 4D, ja powiem szczerze, ze mi to jakos nie bylo potrzebne. wolalam wydac kase na wyprawke. co kto lubi, mi sie te zdjecia 3D nie podobaja, bo dziecko wyglada jeszcze wtedy dosc dziwnie, a zdjecie jest bardzo wyrazne . mi wystarczylo 2D, ktore nie bylo tak realistyczne, mniej wyrazne, wiec zostawialo wiecej pola dla wyobrazni . ale do wykrycia wad rozwojowych nie potrzeba 3D.

Domi, mialam w ciazy troche lepsza od ciebie sytuacje, ale podobna. zostalam zatrudniona na rok, a w miesiac pozniej okazalo sie, ze jestem w ciazy. pracodawca mogl mnie spokojnie zwolnic po porodzie, ale jak sie dowiedzialam o ciazy, poszlam na rozmowe, powiedzialam szczerze jak jest, ze zalezy mi na pracy, chce pracowac, nie chce isc na zwolnienie i ze chcialabym wrocic po urlopie. dogadalam sie, poszlam na zwolnienie 2 tygodnie przed porodem (a dodam, ze dojezdzam do pracy codziennie autem - robie 70 km), po urlopie wrocilam i dostalam umowe na czas nieokreslony. mysl pozytywnie, bedzie dobrze!

emma dzieki za odpowiedź czyli tak naprawdę nie ma sensu dawac się naciągać na kase. Ja chodze do lekarza prywatnie i wystarczająco dużo kasy wydam przez całą ciążę na wizyty, a to usg w Katowicach kosztuje około 260-300zł (tak mówił mój gim) więc zwyczajnie szkoda mi kasy skoro wady rozwojowe można rozpoznac też na zwykłym usg w szpitalu

mozna spokojnie. 3 badz 4D jest po prostu wyrazniejsze, moim zdaniem takie bardziej efekciarskie, ale, jak mowilam - co kto lubi . i tak nie zamierzalam usuwac ciazy, wiec nie korzystalam z tego, ale usg w ogole niewiele wad wykrywa, jesli ktos chce wykryc inne wady badz ich brak, powinien zrobic amniopunkcje, ktora jest badaniem inwazyjnym, usg ma ograniczone mozliwosci.

Dziewczyny które już są mamami, kiedy zaczęły rosnąć wam piersi? tzn, kiedy osiągnęły już stan 'końcowy' rozwoju?

Zalezy co masz na mysli mowiac o "koncowym" stadium.
Przed ciaza mialam stanik 70 B, w 3. miesiacu musialam zmienic na 70 C, po ciazy karmilam i nosilam jakies namioty, bo mialam pokarmu jak dla blizniakow, cos DD albo E nawet. jak przestalam karmic wrocilam do rozmiaru z poczatkow ciazy, czyli 70 C i tak juz zostalo .

Bo już trochę zaczęłam chyba wyrastać z biustonoszy i nie wiem do kiedy czekać, żeby kupić nowy. I czy kupować od razu do karmienia..

nie radze
rozmiar po ciazy na pewno cie zaskoczy
kup sobie teraz choc jeden zeby sie nie meczyc - u mnie tez fajnie sprawdzal sie taki stanik-top, bo byly momenty, ze wszelkie fiszbiny mnie tak denerwowaly i uwieraly, ze chcialam wszystko wychrzanic do kosza
nie kupuj do karmienia, bo i tak rozmiaru nie przewidzisz, a teraz bedzie za duzy . wspomnisz moje slowa .

Ogólnie mam strasznie małe piersi więc nie wiem czego mogę się spodziewać po sobie Biustonoszy nienawidzę kupować. Jest to dla mnie męczarnia..
Teraz nosze 70B tzn wydaje mi się, że już może być C haha

najlepiej isc na zakupy i przymierzyc kilka, poprobowac.
ja zawsze mialam 70 B i nigdy nie uwazalam, ze sa "strasznie male" - bo co maja mowic osoby, ktore maja A . teraz mam to C i czasem mysle, ze sa duze . ogolnie radze ci kupic jak najwygodniejszy, bo nadchodza dni, ze bedziesz chciala chodzic w ogole bez .

dobranoc!

Witam wszystkie przyszłe Mamusie Jestem Kasia i mam 11 miesięczną córe Chcieliśmy z mężem jeszcze jedno dziecko, lecz myśleliśmy że poczekamy z tym do końca roku, bym ja jeszcze chwile odetchnęła. Los jednak chciał inaczej i oto jestem w 8 tygodniu ciąży Ogromnie się cieszymy, bo wiadomo czym mniejsza różnica wieku, tym lepiej dla dzieci, jednak nie ukrywam że jak zobaczyłam 2 kreski na teście byłam w ogromnym szoku i pomyślałam tylko o tym że dopiero co mi się udało wrócić do sylwetki z przed ciąży i że w sumie się będe czuła jak by to była kontynuacja poprzedniej ciąży!! Emocje opadły i jestem najszczęśliwsza na świecie! Wielkim plusem jest to że wszystko pamiętam, i już nie musze czytać kalendarzyka, jak się rozwija dziecko tydzien po tygodniu, co można a czego nie, co się wydarzy jeżeli...itd!! Powiem wam Dziewczyny że nie martwcie się na zapas! Wierzcie w to że nie ma innej opcji, tylko taka że będzie dobrze!Ja tak samo w pierwszej ciąży martwłam się troszkę o to czy o tamto..a szczególnie jak lekarz zaczął mnie straszyć że mam bardzo nisko łożysko i moge bardzo szybko urodzić! I co ?! Nasza córcia nie chciała wyjść, dopiero 10 dni po terminie i muszę się pochwalić że miała 10 na 10 pkt :)Więc Dziewczyny dużo odpoczywajcie, spacerujcie, relaksujcie się Nie jestem w stanie przeczytać waszych wszystkich wiadomości, bo przy Córci mało mam czasu..ale widziałam że piszecie coś o usg 3D, ja w poprzedniej ciąży w 12 tygodniu miałam i teraz też się na to piszę! Nawet nie chodzi o zdjęcie czy nagranie, choć miło z czasem zobaczyć jak ta mała krewetka się ruszała w brzuszku! Po tym badaniu dokładnie wiedziałam że nic złego się nie dzieje..żadnych wad, dziecko bardzo dobrze się rozwija, kolejne takie miałam chyba w 22-23 tygodniu i do 40 tygodnia już się o nic nie martwiłam! To usg robiłam w Tychach i płaciłam 130 zł

Witaj Pipinka, gratuluję drugiego bobaska! A co do usg to ja się zapisałam na 11 tydzień. Ma być chyba między 11 a 13 tygodniem, ja będę miała 11 tyg i 6 dni, więc już prawie 12 Nie mogę się doczekać każdego następnego badania, więc zapisuję się jak najszybciej na nie. Podobno w tej placówce, do której pójdę, jest dobry aparat, więc nie wiem, czy zdecyduję się jeszcze na 3d. Chyba dam sobie spokój, bo nie lubię wydawać pieniędzy bez sensu. A o usuwaniu w ogóle nie myślę, kocham moje maleństwo nad życie i będzie tak nadal niezależnie od tego, co się okaże na badaniach.

DoMi daj znać, czego się dowiesz. Na umowie na zastępstwo rzeczywiście ta ochrona jest prawie żadna, ale mówię Ci - najwyżej otworzysz działalność przed porodem. Nie ma sytuacji bez wyjścia, myśl o zdrowiu maluszka. I pomyśl, czy nie rozejrzeć się za nową pracą w takim razie. Nawet na czas określony byłaby ok dla Ciebie.

Dominiczka, ja też już ledwo się mieszczę w moje biustonosze. Moje koleżanki zmieniały po 2-3 razy, jak nie więcej. Ale zobaczymy. W kazdym razie mam teraz spory biust i nie powiem - podoba mi się to Emma, ucieszyłaś mnie, ze po karmieniu Ci nie zmalał jeszcze bardziej niż przed ciążą, bo bałam się, że mi ledwo co zostanie