BezpiecznaCiaza112023

Warszawa / Inflancka

11 lata 7 miesiąc temu #414394 przez Oposek
Anna popieram, nikt specjalnie wielkiej uwagi przy obchodzie na Ciebie nie zwróci:) 2-3 osoby chyba chodzą. Po porodzie, kiedy sprawdza się rozwarcie wielokrotnie i robiło to u mnie kilka osób- i lekarz i położne- obchód już był tylko przyjemnością;)
Znieczulenie podaje się między 3, a 6 cm. Jeśli anestezjolog nie zdąży (a może się tak zdarzyć, bo często jest potrzebny do znieczuleń przy cc) to nikt Ci niestety akcji porodowej nie wstrzyma :( Ale nie martw się, czasu najczęściej jest sporo, więc jeśli jesteś pewna, że chcesz znieczulenie i powiesz o tym od razu to na pewno wezmą Twoją prośbę pod uwagę :) A może, tak jak u mnie, znieczulenie w ogóle nie będzie potrzebne?
Nie wiem, jak jest w przypadku cukrzycy, pewnie wszystko będzie zależało od stanu zdrowia Twojego i dziecka, ale przy fizjologicznej ciąży i dobrym stanie łożyska czeka się na samoistną akcję porodową do 42 tygodnia. Robiony jest test oksytocynowy, umieszczany balonik foleya, żel z hormonami- w zależności od przypadku:) Test oksytocynowy robi się zazwyczaj dwa razy, jeśli po pierwszym razie nie ma efektów. Ja miałam rozwarcie, ale żadnego skurczu- podczas badania na obchodzie pękł mi pęcherz owodniowy i dostałam od razu oksytocynę, na ktorej jechałam cały poród. Urodziłam w pierwszym dniu 43 tygodnia:)
Ja wiem, Ania, że każda nas im bliżej porodu tym bardziej się martwi. Ja sama miałam milion wątpliwości i powiem Ci, że nijak nie miało się to do rzeczywistości. Też się krępowałam, nie wiedziałam, czy chcę rodzić z mężem, nie chciałam studentów na sali. (na studentów możesz się nie zgodzić, musisz tylko uprzedzić) Skończyło się tak, że studenci mieli wakacje, przy parciu na sali było 12 osób (trudny poród, syn 4360, 62cm), a mąż spisał się na medal. Nie chciałam w to wierzyć, ale poród choć bolesny może być naprawdę pięknym przeżyciem, a widok mojego synka sprawił, że od razu moglabym rodzić jeszcze raz:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #414395 przez Oposek
I jeszcze zgadzam się ze Słowiczkiem zdjęcie szwów- koszmar! Tą nadetą babę to bym naprawdę teraz udusiła gołymi rękami!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #414425 przez slowiczek
Ania - nie wiem jak jest z lekarzami na Inflanckiej ale zwykle to koszt rzędu 1500-2000 zł
moim zdaniem to zbedny wydatek, lekarz za Ciebie nie urodzi, potrzebna jest Ci tylko położna a jakby tfu tfu coś się działo to i tak położna wezwie lekarza...ale wiadomo, że każdy ma swoje zdanie :)

co do znieczulenia to loteria, ja akurat bez problemu trafiłam na anestezjologa, położna sama zaproponowała znieczulenie, i Bogu dzięki, po znieczuleniu NIC mnie nie bolało, skurcze zupełnie niebolesne, leżałam na łóżku, śmiałam się z towarzyszącym mi facetem, dlatego ja poród baaaaaaaardzo dobrze wspominam :)
ale ostatnio moja koleżanka rodziła na Inflanckiej, bardzo chciała znieczulenie i nie dostała, bo było dużo cc i nie było wolnego anestezjologa :dry: także tego nikt Ci nie zagwarantuje

Oposek - noooooooooooo, trzeba omijać przychodnię przyszpitalną szerokim łukiem :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #415632 przez emma
to prawda, dziewczyny, dla mnie zdjecie szwow w tej przychodni to tez byl koszmar (mialam cc) - bol straszny, na nowo porozrywalo mi zagojona juz nieco rane - krew, lzy i pot, niestety :dry:. a pani strasznie mila, faktycznie - z naciskiem na "strasznie" ;). w dodatku chyba ze 3 razy pytala mnie, czy chce swoje szwy na pamiatke :unsure: :unsure: :unsure: (wtf???) i byla baaardzo zdziwiona, jak kategorycznie 3 razy odmowilam - "bo inne panie chetnie biora!" - no tak, daja to trzeba brac :silly: - pepowiny zasuszonej w ramce tez nei trzymam :blink:.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #415647 przez Mirella
Zaryzykuję że zdjęcie szwów to kwestia tego jakie te szwy i jak się goją, mnie co prawda w innym szpitalu zdejmowali ale trwało to pól minuty, nic nie czułam, i nikt mi nic na pamiątkę nie wciskał ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #416454 przez kaikai
Cześć dziewczyny , właśnie zapisałam się do przychodni na Inflanckiej , chciałabym też chodzić tam do szkoły rodzenia i urodzić w tym szpitalu dzidziusia .
Termin wizyty mam 4 września, czy któraś z was prowadziła tam ciąże , chciałabym wiedzieć jak wygląda pierwsza wizyta, czy jest robione od razu usg? jacy są lekarze i takie ogólne wrażenia .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #418682 przez asz_ka
kaikai Obecnie prowadze drugą ciąże na Inflanckiej :) Rodziłam też tam i teraz również zamierzam :) Na pierwszej wizycie założą Ci kartę i dadzą skierowanie na badanie krwi i moczu. Pierwsze USG będziesz miała tak koło 12 tygodnia ciąży. Ogólnie jestem zadowolona z prowadzenia ciąży chociaż uważam że wizyty mogłyby być częściej bo ja jestem zapisywana co 6 tygodni. A do kogo się zapisałaś?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #419698 przez emma
ja na pierwszej wizycie nie mialam nawet zalozonej karty, bo przyszlam bardzo wczesnie, ok. 7 tygodnia ciazy, wypisano mi karte dopiero na drugiej wizycie, ok. 12 tygodnia i wtedy tez mialam usg (na inflanckiej zwykle przeprowadza je inny lekarz niz prowadzacy i podczas osobnej wizyty co moim zdaniem jest troche problematyczne, bo tylko zwieksza ilosc wizyt i kolejek, w ktorych musisz swoje odstac). z lekarzami troche nie trafilam, bo po 2 wizytach zmieniono mi pania, ktora poszla rodzic, a druga miala termin dzien po mnie i pod koniec sama ledwie sie ruszala ;). jak juz ktos napisal, slabe jest tez to, ze nie mozesz sie szybko umowic na wizyte, jakby sie cos dzialo, tylko jedziesz na izbe przyjec albo czekasz do swojego wyznaczonego terminu wizyty :dry:. u mnie akurat wszystko bylo ok i nie potrzebowalam dodatkowych konsultacji, ale gdyby nie daj Boze cos... :unsure:
szkole rodzenia polecam, ale lepiej zapisz sie wczesniej, bo z biegiem ciazy coraz trudniej o miejsce. szpital tez fajny, warunki bardzo dobre, niektore polozne nawet super, inne mniej :). decyzji jeszcze nie podjelam, ale w nastepnej ciazy chyba sprobuje gdzie indziej :).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #419728 przez Mirella
Emma, to podobnie jest na Madalińskiego, tez trzeba się zapisywać z wyprzedzeniem, tez marne szanse na wciśnięcie się jakby co, tylko IP, i też USG na osobnej wizycie. Widać taka uroda warszawskich porodówek ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #468947 przez ranusia
dziewczyny mam pytanie odnośnie lekarzy na porodówce - więcej jest kobiet czy facetów odbierających porody? Wiem, że to dziwne pytanie, ale to dla mnie ważne.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #469503 przez kaikai
teraz po remoncie w przychodni jest super jak dla mnie , przy każdej wizycie mam robione usg oraz osobno genetyczne które trwa dłużej

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #470553 przez emma
ranusia, odpisalam ci na watku o szpitalu praskim.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl