Czeste zapalenia.

Hej dziewczyny kochane ..
Mam taka strasznie irytujaca sytuacje,po urodzeniu Amelki mam bardzo niskie ph i wciaz mam zapalenie pochwy (swedzenie,pieczenie,zaczerwienienie)...
Jestem praktycznie raz w msc u ginekologa ...cytologia i wszystko jest ok ..
Zapisze mi tabletki,albo krem dopochwowy. msc jest dobrze i znowu wszystko wraca...moj maz nawet bral tabletki bo myslalam ze moze to on mnie zaraza ..no ale nic z tego..wszystko wrocilo ..Gineklog kaze mi pic duzo jogurtow,kefirow,nie jesc slodyczy ...
i uzywac kremu clotrimazol ..oczywiscie bardzo dbam o higiene intymna..
zaczelam brac tableki z kw mlekowym,i brac globulki vagical .. tak zaapobiegawczo..zobaczymy jak bedzie w tym msc .. po tych zaleceniach .. Jest któras z Was w takiej sytuacji? moze macie inne sprawdzone sposoby zeby wyleczyc sie z tego raz na zawsze ..bo juz po prostu mam dosc .. Maz tez sie juz wkurza bo wcale z soba nie sypiamy ...a juz dobre 8 msc sie z ta dolegliwoscia mecze ...;/ Dzięki...

oj, ciężka sprawa. pamiętaj tylko, żeby wbrew pozorom za bardzo nie dbać o higienę intymną, żeby nie wypłukiwać sobie flory bakteryjnej. często jest tak, że kobiety obsesyjnie dbają o higienę i problem narasta, ponieważ jest "za czysto".

gin tez mi mowila zeby mi czasem nie przyszlo do glowy robic irygacje pochwy .. bo to jeszcze gorzej .. Dodam jeszcze ze cala szuflade bielizny wyrzucilam i kupilam nowa bawelniana..Jak to nie pomoze to ja juz naprawde nie wiem ..;/ nigdy takich problemow nie mialam ...Myslalam ze to przez nadzerke ..ale mam ja wymrozona i lekarka mowila ze wszystko jest wporzadku i nie nastapil nawrot ..

mam to samo:/ ciagle cos. mi juz brakuje sil na to czasem. ale cholerstwo jest tak upierdliwe ze ciagle nawraca. ostatnio mialam gynalgin i po nim jeszcze sie objawy nasilily a nie mam mozliwosc isc do lekarza w najblizszym czasie;/
slyszalam ze surowka z bialek kapusty lagodzi problem ale trzeba ja jesc codziennie:/
hmm co jeszcze ode mnie. uzywanie tylko swojego recznika a wycieranie sie na dole tylko papierowymi recznikami bo reczniki wilgotne to pozywka dla bakterii, branie oslon przy lekach i oslabionym organizmie, oklady z jogurtu naturalnego usmierzaja objawy... wiesz co ja nie jestem pewna ale wydaje mi sie ze calkowita depilacja tez moze ulatwiac dostep bakteriom, ale moze sie myle...

Własnie tez slyszalam o tej depijacji ,ale gin nic m nie mowila o tym..moze sprobuje z tym jogurtem ..
wiesz natmur11 ja biore globulki Vagical jak juz czuje ze cos nie tak .. sa fajne bo nie brudza bielizny jak gynalgin czy nystatyna..sa bez recepty ,ich koszt to ok 17 zl ... i juz po pierwszym dniu stosowania jest o wiele lepiej (brac 3 razy dziennie globulke przez 3-4 dni) .sprobuj moze chcoiaz troszke ci ulgi przyniesie jak mnie .. bo jak bym miala wiecznie biegac do ginekologa to chyba bym musiala tylko na jego wizyty pracowac ...;/ a tak czy tak srednio raz w msc jestem.

dzieki musze sprobowac. zapisze sobie nazwe i jutro skocze do apteki bo szalu mozna dostac. dla mnie gynalgin to dziadostwo najlepiej jeszcze dziala clotrimazol w talbletkach. ostatnio nawet moj rodzinny mi wypisywal. ja jak ide do gina musze miec pol dnia wolnego. bo najpierw kolejka do rejestracji a 3 godz pozniej ta sama kolejka do gina. wiec teraz jak sobie wyobraze isc z klaudusia to bym chyba zwariowala...

O masakra .. to jest straszne zeby tak trzeba bylo czekac... u nas zeby dostac sie do gin na nfz to trzeba czekac a czekac .. jak mama dzwonila to rejestruja na polowe stycznia ..
wiec gdybym miala isc na kase chorych i czekac to bym sie chyba zadrapala za przeproszeniem..;/ i niestety prywatnie musze chodzic ...

a twoj maz byl u lekarza z kad wiesz ze jest zdrowy ? ja tez mam non stop to paskudzstwo juz lata i nei umie tego wyleczyc ale lecze globulkami tez w sumie to juz sie z tym poodzilam bo to jest cholerstwo!! .To moze biez te tabl co wyruwnuja flore bakteryjna na biezoco i moze ci to minie

Ja też zmagałam sie z częstymi zapaleniami, ale zmieniłam mój płyn do higieny intymnej, z czystym sumieniem polecam PLIVAFem F , dostępny tylko w aptekach ale od kąd go używam problemy zniknęły, dobrze jest też użyc szczepionki FemiVAXIN, mi pomogło

Ja też polecam żel do higieny intymnej PLIVAfem B.
Używam go od 2 tygodni i jest o wiele lepiej.Poza tym dostałam od gin recepte na krem GYNAZOL.
W sumie to nie wiem czy to ten krem pomógł(miałam tylko jedno opakowanie z jednym aplikatorem na jeden raz) czy jednak tak dobrze działa żel
Tak czy owak nie odczuwam już zadnego pieczenia ,swędzenia po prostu jest ok.

Ja również tak mam. Dosłownie ciągle lapie różne infekcje. Już nie mam siły co na to robić

Mialam tak samo. Co pomogło

wizyta u ginekologa i leki doustne dla mnie ale i dla mojego partnera. Jesli jest grzybica u jednej osoby to druga przy aktywnym życiu intymnym rownież powinna te leki przyjmować.
prałam bieliznę oraz prasowałam
zrezygnowałam z żeli intymnych i aktuanie jesli już myję to jedynie samą wodą

Zerknij sobie tutaj:
www.zdrowie.tvn.pl/a/grzybica-pochwy-lec...-i-zapobiec-nawrotom

Na stronie jest opisane sporo sposobów na to aby złagodzić infekcje intymne....