STARANIE O CIAZE cz.2

Witam się niedzielnie

Groszku i ja Cię pamiętam i gratuluje zagroszkowania

Kto mi odda słońca? Od wczoraj gdzieś znikło

Może wyda się to idiotyczne ale zapytam: jestem w 6 dniu po owulacji, czekamy na plusik i trochę drapie mnie w gardle, mogę wziąć polopirynę? Nie śmiejcie się tylko

Gosiak słońce na urlopie : )
MamaŁucji witaj

Polopiryny nigdy nie brałam więc nie doradzę

mamaŁucji witaj

myślę, że nie powinna zaszkodzić, póki co jeszcze jeśli się udało to zarodek się nie zagnieździł.

gosiak mi też ktoś słonko dziś ukradł, szukam sprawcy

mamalucji-jesli sie udalo,czego goraca zycze,spokojnie mozesz wziac. w tak wczesnym etapie ciazy dziecko jest chronione.

Ja do dzis niczego z lekow nie biore procz kawasu foliowego to tak na zas:

Dave a jak u Ciebie samopoczucie?

Gravi-siedzenie w szpitalu nie nastraja optymistycznie. a tesknota za rodzina dobija.wiec wiesz z samopoczuciem u mnie to jazdy nie ma.

cześć dziewczyny,
nieśmiało wkradam się do staraczek...chociaż starania jeszcze nie zaczęte, ale może pozwoli mi się to jakoś przygotować...
pierwsze starania mam za sobą - po pół rocznych zmaganiach w lutym udało mi się zajść w ciążę, jednak w 11 tc okazało się, że ciążą obumarła.. dwa dni temu miałam robiony zabieg łyżeczkowania, teraz trzy miesiące przerwy i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i będzie można zacząć kolejne starania.
jak na razie jestem pełna obaw, czy nie będzie dodatkowych komplikacji po zabiegu, czy kolejne starania przyniosą upragniony skutek, czy przykra sytuacja się nie powtórzy...
chciałabym te trzy miesiące jak najlepiej wykorzystać i jak najlepiej się przygotować. możecie coś mi doradzić..?

Groszku gratulacje !!! super druga dzidzi w drodze
Też cię pamiętam chyba mamusie z lipca a jak tam sprawy z mężem poukładało się wszystko?
Bo kojarzę że wspominałaś kiedyś że były jakieś problemy

Witaj Mama Łucji

edyta-witaj:-)
wspolczuje przezyc. znam je z wlasnego doswiadczenia.
ja zaszlam w ciaze od razu po zabiegu. mimo ze z mezem uwazalismy:-P
aktualnie jestem w szpitalu "przeterminowana".

jak masz pytania-pytaj.
bedzie wszystko dobrze:-)

Edyta, Mama Łucji Witam się z Wami i ja Współczuję Waszych przeżyć, teraz to już musi być tylko dobrze

Kochane nie wiem co komu poodpisywać, czytałam ale nic już nie pamiętam... Zaraz wezmę się za zrzucanie zdj

Witam swieza krew na forum

Pani no czekam z niecierpliwoscia ale nie usuwaj od razu bo dzis maly ruch i bedziesz musiała co chwile dodawac
Dave bidulko trzymam kciuki

Kurde kocica mi wylala wode z wazonu na pity na szcsescie na puste druki co mi je inso dwie godziny mu dala

edytaaa witam.
Dave nie dobijaj sie tylko mysl pozytywnie wiem ze tesknisz i Ci ciezko i my na forum nie zastapimy Ci rodziny ale jestesmy z Toba!

Dave, bardzo ci dziękuję
teraz będę czekać kiedy pojawi się pierwsza @, za 2 tygodnie odbieram wyniki histopatologii, ale nie spodziewam się zbyt wiele z nich dowiedzieć...lekarz mówił, że mogła to być wada serca albo wada genetyczna. jeżeli faktycznie była genetyczna - boję się, ze następnym razem może się to powtórzyć. zastanawiam się czy zrobić jakieś dodatkowe badania pod tym kątem, czy raczej nie ma to sensu...
o rety, tobie szybko poszło gratuluję i zazdroszczę bardzo! nie miałaś żadnych problemów ze względu na tak "szybką akcję"? mi lekarz sugerował poczekać 3 miesiące. wiem, że to dla zregenerowania itd, ale te trzy miesiące wydają mi się teraz wiecznością.....