Wrzesień 2011 cz. 2

słowiczek - ooo no to u mnie jutro będzie ryba I do tego obowiązkowo surówka z kiszonej
Ty będziesz się dopychać budyniem, a na mnie czekają pieczone brzoskwinie z kruszonką, bo tylko na takie coś starczyło mi składników w domu Deser w stylu "naszło mnie na coś słodkiego, więc trzeba było zrobić coś z niczego"

pati - jadłam coś takiego wczoraj z kaszą kuskus tylko zamiast papryki curry

ja chyba sobie zrobię brukselkę z masełkiem i bułką tartą - dawno nie jadłam a mnie naszło właśnie

Witajcie

Dziewczyny byłam na poczcie z Majką i byłam zajęta wypełnianiem świstku ale widziałam że jakaś dziewczynka aż się lepi do Mai, myślałam że na nią wejdzie, nie znoszę takich bezczelnych dzieci z tupetem, potem podeszła do mnie i o mało nie dotknęła mnie swoją buzią w moją bo tak blisko podeszła i chucha na mnie i mówi OSPĘ MAM, patrzę na nią a ona wykropkowana, niedaleko poczty jest ośrodek zdrowia i pewnie mamuśka sobie wstąpiła i zamiast trzymać dziecko z dala od innych to ono... Yhhh!!! Chyba w życiu taka wściekła nie byłam, noż ku..wa! Mam nadzieję że nie złapiemy nic

Pati poszło

Monia dziękuję Emi bidusia

Pati o to Zuzia też już "dużutka"

Oliwka jaki akrobata

fanka życzę żeby szybko się udało zagroszkować

Kamilek

beti ja zawsze jak mam remont to się czuję dużo lepiej

Właśnie jeszcze mam pytanko, aż wstyd przyznać ale nigdy nie miałam farby na głowie, ale już wstyd mi chodzić z moimi pasemkami siwymi i na jutro się umówiłam, chcę swój kolor, tylko pytałam fryzjerki o farbę, ma amoniak, myślicie że może taka być? Bo w sumie to już trzeci trymestr

Monia ja od dwóch tygofni produkuję zabawkę motylka dla Mai, potem mu zrobię zdjęcie i wkleję, głowę też uszyłam, sama sobie wykrój zrobiłam, zaraz Ci narysuję jaki

Monia rysowanie mi nie idzie, hihi...wycięłam trzy jajka i je zszyłam ze sobą, ale to był mój pomysł a jak się to fachowo robi nie mam pojęcia

Marta No co za genialna mamunia! Oby Maja teraz ospy nie łapała kiedy czekać na Hubercika.
Pochwal się motylkiem koniecznie!
I DZIĘKUJĘ!!!

A co do farby, to spokojnie. Nie ma co panikować Ja w pierwszym trymestrze farbowałam. I z Kacprem i Zuzulą Nie wierzę w przesądny niefarbowania głowy w ciąży
Zresztą w grudniu też śmigam na farbowanie i lekkie ścięcie co by się na święta ogarnąć i też siwki zakryć

Dziewczyny szukam szafki do łazienki. Ale takie jakby "na pralkę". Chodzi o to, że ma oczywiście stać na ziemi, ale na dole ma wejść pralka a na górze mają być półki z drzwiczkami. Bo już mnie wkurza, że wciąż coś leży na pralce bo jest "pod ręką" i wiecznie jest na widoku, taki optyczny bałagan choć niby poukładane

Marta, no co Ty mówisz, chyba rozszarpałabym matkę tego dziecka

PĘKAM ale przepyszny był ten budyń

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Marta - no niestety masz rację, bo jak u mnie w przedszkolu jest sezon na ospę to ja już 2x półpaśca miałam i nawet S. zaraziłam bo do domu przywlokłam.
Ale też trochę się to wykluwa

Wiem, ale w ciąży patrzę na to inaczej, no nie daj Boże!

A tu jest mój motyl, jeszcze się trochę napracuje bo robię drugie skrzydło, jeszcze oko, nosek, buzia, rączki i nóżki, no i chcę mu zrobić taki fajny kołnierzyk jeszcze

pokazywarka.pl/ylsham/

No pewnie, że zwłaszcza teraz nie wskazane żadne zakaźne

Motyl super, a jak będzie skończony to już w ogóle Nawet Maja się na fotkę od tyłu załapała

ale wam źle napisałam byliśmy u kardiologa i miało być z serdduchem pierdola że mnie

Marta masakra z tym dzieckiem a Motyl piękny

Pyśka właśnie nie skomentowałam nic bo mi to nie pasowało, hihi Dobrze że dobrze

ale mnie muli poszła bym juz spać