Wrzesień 2011 cz. 2

dziewcczynki wklejcie ten artukuł jak możecie bo mi się nic po za forum nie otwiera

Hej dziewczyny, jestem...podczytywalam Was przez ostatnie dni, ale nie mialam sily juz odpisac...padalam na pysk, jak to sie mowi pogoda dawala popalic, no i Emi zasypiala dosc pozno,. Ale dzis spala tylko raz i juz o 18:40 padla przy butli Tak wiec moglam przeczytac i zobaczyc:

Piekne zdjecia Kasi z rodzinka...szczerze, to dla mnie Amelka sie zmienia i to bardzo..a to, ze ja tunezyjczycy uwielbiali, to wcale sie nie dziwie swietne zdjecia, ale ja chcialabym wiecej

Marta, faktycznie niezla rozmowe mialas...a moze dyrektorka szkoly chcialaby Ci jeszcze dac etat kucharki? Byla bys pania do wszystkiego...Moim zdaniem Maja miala ladniejsze zdjecie od tego chlopczyka.

Monia, jak Emi bolal brzuszek i miala problemy z kupami, to tez smierdzialy kwasno...dawalam jej dicoflor...to przede wszystkim...a jesli chodzi o jedzenie, to w koncu Emi zaskoczyla grysik na wodzie z jablkiem..i to jadla...ale ryzu ani marchwianki nie chciala tknac...

Slowiczku,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Fanka, juz wysle Ci na priv maila i poprosze o zdjecia Emi z wyjazdu

Pati, ja tez dzis zakupilam sporo lakierow do paznokci...jak nigdy wlasnie mocze nozki i zaraz pomaluje to i oto...bo pozniej musze zaczac gotowacv obiad na jutro. Jesli chodzi o katar, to podaje Emi nasivin i nie odciagam jej katarku frida tylko akatarkiem, takim co sie podlacza do odkurzacza...100razy lepiej wyciaga katar...i jak idzie spac to daje 2 mniejsze kocyki pod glowke, bo miala wyzej...aby katar nie splywal do gardla...

zaraz wstawie Wam fotke stojacej Emi zywe srebro z tego mojego dziecka, wszedzie wlezie, wylezie, wsadzi paluszki

Rany jaka Emi jest duża na tych zdjęciach!
Rosną nam bąble

Pati, to prawda...ona jest wysoka..ale zapomnialam Wam napisac, ze mamy gorna, prawa jedynke

Olusiu, sto lat...widzisz gapa ze mnie

Melduje sie i ja
umiem polowe pytan dopiero albo juz

Sto latek dla naszej Olci kochanej

Marta a to rozczarowanie...moim zdaniem Maja miala lepsze zdjecie...a z ta praca mialam dobre przeczucia

Monia mam pytanie...kiedys robilam pazurki zelowe ale strasznie dokladna bylam i dlugo mi zechodzilo glownie pilowanie...masz moze frezarke? chodzi mi jaki to bylby koszt...nie musi byc jakas super ale zeby pilowala a nie mazala tylko...i o dziwo ostatnio robilam pazury jhakies 3 lata temu zele maja chyba 4-5 lat a konsystencje maja idealna (i o dziwo to taniej firmy Margoo) bylam mile zaskoczona...mam nadzieje ze jak wymienie klej to beda dobrze trzymac jak wczesniej

Emilko cukiereczku maly

Emi gratulacje ząbka

U nas dziś też tylko jedna drzemka była, ale i tak zasnęła dopiero przed 20.

Bewipo, a jak Twoja rozmowa?

Jak tak patrze na suwaczki naszych pociech, to zdaje sobie sprawe, ze za niedlugo bedzie na nich widniala cudowna jedynka a pamietam jak Emi miala kilka tygodni, a mnie sie zdarzylo podczytywac forumowiczki z rocznymi maluchami

dzien doberek witam sie po dniu pracy

Na ogol spokoj


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Emilka kruszynko gratuluje zabka

Olusia sto lat Maluszku

Slowiczku moze cos na grouponie bedzie

Jak ja nienawidze tego "bo wypada" wkur... mnie to nigdy nie robie nic w tym stylu mam to w dupie moje zycie i ja mam byc szczesliwa i reszta mojej rodziny i nigdy ani nei zaprosze ani nie bede korzystac z takich osob "bo wypada" a potem pier.... za plecami jakie to zle i niedobre jestsmy bleee

Marta informatyka to prosta sprawa co takie dzieciaki mozesz nauczyc a na technice pismo techniczne i podstawowe rysunki techniczne Ale znajdziesz cos lepszego zobaczysz a Maja i tak jest najslicznioejsza goralka

A my w sobote pierwszy raz w tym roku idziemy do kina na epoke lodowcowa

Agusia ja mam jutro.

Emi gratulujemy zębuszka i jaka Ty duuuża panna jesteś....slicznotka

Mgiełka jak Ty to wszystko ładnie ujęłaś

monika1984lodz napisał:

dziewcczynki wklejcie ten artukuł jak możecie bo mi się nic po za forum nie otwiera

- Zarzut zabójstwa małej Madzi z Sosnowca postawiono jej matce Katarzynie W. - poinformowała dziś Prokuratura Okręgowa w Katowicach. Śledztwo ma charakter rozwojowy i nie wyklucza udziału w przestępstwie osób trzecich.

Katarzyna W., jak podaje tvn24.pl, jest już w sądzie, który jeszcze dziś zdecyduje o tym, czy kobietę aresztować m.in. ze względu na obawę matactwa. Zarzut zabójstwa W. postawiono na podstawie opinii biegłych lekarzy, którzy uznali, że śmierć dziecka miała charakter "nagły i gwałtowny". Prokuratura nie podała szczegółów.

Prokuratura: Katarzyna W. usłyszała zarzut zabójstwa (TVN24/x-news)



- Drobiazgowo przeprowadzone czynności, w tym uzyskana opinia biegłych, pozwoliły na zmianę zarzutu wobec Katarzyny W. matki Magdy z Sosnowca, na zarzut zabójstwa - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Katowicach.

"Nie przyznaje się do winy"

- Prokuratura uzyskała opinię Zakładu Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, została ona wydana w oparciu o dwie inne opinie. Biegli odpowiadali na pytanie, jaka była przyczyna zgonu dziecka i w tym zakresie przeprowadzili szczegółowe badania histopatologiczne i toksykologiczne - powiedziała rzeczniczka katowickiej prokuratury prok. Marta Zawada-Dybek. Zaznaczyła, że nie ma sprzeczności między wcześniej uzyskanymi opiniami, a ostatnią ekspertyzą biegłych.

Prokuratura poinformowała, że Katarzyna W. została zatrzymana w Katowicach. Nie ujawniła, czy podejrzana przyznała się do winy. - Obecnie przygotowywany jest wniosek do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania, który niezwłocznie zostanie złożony" - dodała prokurator.

Z informacji RMF FM wynika, że Katarzyna W. nie przyznała się do zabicia córki.

Atak złości?

Madzia zaginęła 24 stycznia. Katarzyna W. zawiadomiła policję, że ktoś porwał jej córkę. Przez dziesięć dni dziewczynki szukała cała śląska policja, setki wolontariuszy i Krzysztof Rutkowski. W końcu matka przyznała, że Madzia wypadła jej z rąk i uderzyła o podłogę. Ze strachu miała wymyślić więc wersję o porwaniu.

Prokuratura postawiła kobiecie zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci małej Madzi. Potem jeszcze prokuratura postawiła kobiecie dwa zarzuty. Dotyczyły one zawiadomienia organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie i tworzenia fałszywych dowodów.

Katarzynę W. w niekorzystnym świetle postawiła m.in. opinia biegłych, którzy stworzyli jej portret psychologiczny. Wynika z niego, że kobieta miała skłonności do agresji. Specjaliści nie wykluczają, że w ataku złości mogła rzucić córką o ziemię.

Katowica prokuratura już pod koniec marca ujawniła, że śledczy przeanalizowali zapis z kilku kamer monitoringu miejskiego oraz logowania telefonów kilku członków rodziny Madzi. Wszystko po to, aby zweryfikować wyjaśnienia Katarzyny W.

bewipo napisał:

Agusia ja mam jutro.

powodzeniaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bewipo trzymamy

Agusia83 napisał:

Bewipo, a jak Twoja rozmowa?

Jak tak patrze na suwaczki naszych pociech, to zdaje sobie sprawe, ze za niedlugo bedzie na nich widniala cudowna jedynka a pamietam jak Emi miala kilka tygodni, a mnie sie zdarzylo podczytywac forumowiczki z rocznymi maluchami

tak tak czas szybko leci......dzisiaj własnie przypominałam sobie jak w zeszłym roku oglądałam tour de pologne w TV - też był u nas w cieszynie i zajadałam się kotletami z cukinii....pycha...a to juz rok przeleciał