- Posty: 9032
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie wrzesień 2011
13 lata 1 miesiąc temu #322484 przez pati-m
slowiczek - Kacper jest nim zachwycony 
Wklejałam zresztą fotki z jego rozradowaną miną
Za pierwszym razem trudno mi go było włożyć, no i on sam był zdziwiony że jakaś inna kąpiel go czeka, a teraz nie mam już z tym żadnych problemów. Siedzi zadowolony jak król na tronie i ogląda wszystko dookoła
slowiczek - czekamy na blogu
Wklejałam zresztą fotki z jego rozradowaną miną Za pierwszym razem trudno mi go było włożyć, no i on sam był zdziwiony że jakaś inna kąpiel go czeka, a teraz nie mam już z tym żadnych problemów. Siedzi zadowolony jak król na tronie i ogląda wszystko dookoła
slowiczek - czekamy na blogu
a krzesełko w takim razie kupuję 
13 lata 1 miesiąc temu - 13 lata 1 miesiąc temu #322496 przez klatina
• 
Pati, rozwaliła mnie ta żaba do kąpieli. Impreza na całego! U mnie mała tylko ma kaczkę gumową a i tak jest szaleństwo.
Beti, zdjęcia z basenu super. Też byliśmy z naszą kruszynką i szczerze polecamy. Bałam się czy nie będzie płaczu za pierwszym razem, a skończyło się na 2,5 godz radości aż nie padła ze zmęczenia wtulona w mamę.
Beti, zdjęcia z basenu super. Też byliśmy z naszą kruszynką i szczerze polecamy. Bałam się czy nie będzie płaczu za pierwszym razem, a skończyło się na 2,5 godz radości
aż nie padła ze zmęczenia wtulona w mamę. •
13 lata 1 miesiąc temu #322526 przez iwonaNAVI
klatina napisał:
ja mroze...albo ewentualnie bardzo gorace prosto z gotowania wkladam w sloiki ale nie te od obiadkow hippa tylko zwykle i ukladam do gory dnem i czekam az ostygna i same zaciagna i wtedy do lodowki...ale czasem sie zdarzy ze za slabo sie zakreci wiec wtedy lipa...najbezpieczniej mrozic
Ivona jak robisz słoiczki z obiadkiem aż na miesiąc? Mrozisz je czy gotujesz? Ja jeszcze tylko na piersi do końca 6-go miesiąca ale nie chcę później kupować tylko sama robić.
ja mroze...albo ewentualnie bardzo gorace prosto z gotowania wkladam w sloiki ale nie te od obiadkow hippa tylko zwykle i ukladam do gory dnem i czekam az ostygna i same zaciagna i wtedy do lodowki...ale czasem sie zdarzy ze za slabo sie zakreci wiec wtedy lipa...najbezpieczniej mrozic
Moderatorzy: ilona
