osoba towarzysząca a CC

Już wiem, że będę musiała rodzić przez cesarskie cięcie. Czy w takim wypadku możliwa jest obecność mojego mężczyzny przy porodzie?

Ago,

Wszystko zależy od szpitala i danej sytuacji. Między innymi od tego czy jest to cięcie cesarskie na szybko czy planowe. Od tego czy znieczulenie jest ogólne czy zewnątrzoponowe?

Jeżeli będzie istniała taka możliwość, wtedy na blok operacyjny zostaje wpuszczony przyszły tata. Zostaje posadzony przy głowie partnerki. Kiedy na świecie pojawia się dziecko może je od razu zobaczyć i zrobić pierwsze zdjęcia. Warto dopytać się personelu kiedy tata będzie mógł podejść.

Czasami lekarze pokazując dziecko mamie, przytulają je mamie do policzka

CC ma być planowe, ze względu na mój stan zdrowia. Znieczulenie zewnątrzoponowe, a więc będę przytomna.
Bardzo dziękuję za odpowiedź

Mój mąż był przy mnie podczas cc i uważam że to dobre rozwiązanie. Co prawda sama cesarka trwa chwilę, ale potem mycie i szycie trochę dłużej. Wtedy już męża z sali wyproszono, ale był cały czas z naszą córeczką, i ta świadomość bardzo mi pomogła, bardzo nie chciałam, żeby mała wylądowała na oddziale noworodków. Ja dostałam dziecko do piersi jak tylko mnie przewieziono na salę pooperacyjną, niecałe dwie godziny od przyjścia na świat naszej córeczki, czyli w sumie dość szybko.

No niestety nam się nie udało....mój mąż stał pod drzwiami sali operacyjnej. W zamian za to, zaraz gdy tylko wyjęto naszego synka i wyniesiono z sali był cały czas z nim i zrobił tysiące zdjęć pierwszych minut życia Adasia

Ja bym nie chciała żeby mój facet był przy czymś takim:/

Mój mąż był pod drzwiami anestezjolog zabrał od niego aparat i jak Ł wyciągnięto z brzucha to cykał jej fotki więc mamy dużo i takie gdzie przytulam ją do policzka później mąż się nią opiekował do mojego przyjazdu na sale operacyjną też tak jak Mirella mogłam szybko ją nakarmić

W szpitalu w którym ja rodziłam - Wrocław Chałubińskiego nie ma możliwości osoby towarzyszącej podczas cięcia. Ja na szczęście rodziłam w sali rodzinnej i skończyło się wszystko SN

zależy od szpitala, jednak w wielu jest możliwośc ,żeby Twój partner był przy porodzie podczas cc:) wtedy to on jako pierwszy ma możliwośc trzymania szkraba małego na rękach:)

Nie sądzę, żeby mój narzeczony wytrzymał w sali przy cesarskim cieciu...
Jak tylko wymawiam przy nim te słowa to robi się blady
Czasem lubię się nad nim pastwić