Badanie Usg 3d

Hej dziewczyny, nowy temat!

- Kiedy najlepiej iść na badanie USG 3 d?
- Czy robiłyście już takie badanie? Jak wrażenia?
- Koszt takiego badania?
- Czy badanie coś w ogóle wniosło?

Ja byłam z mężem na badaniu 3d w 23 tyg ciąży, ponoć idealny tydzien na zrobienie takiego badania. Dziecko nie jest za duże i widać go w całości. Powiem jednak że nie jestem zadowolona z 3d. tzn przy okazji lekarz zrobil mi badanie prenetalne z czego najbardziej mój mąż sie cieszył, bo się trochę uspokoił ( wiadomo facet nie może poczuć ruchów dziecka jak kobieta, ma wiele pytań i obaw) chciałam zobaczyć buźke mojej córeczki jednak ta sie tak wierciła że fotki wyszły bardzo kiepsko, wrecz nic na nich nie widać, a koszt 250 zł! Lekarz powiedział zeby w 30 tyg znów przyjsc wtedy dziecko ma mniej miejsca na ruszanie sie w brzuszku i zdjecia wyjdą lepsze, co wy o tym sądzicie? może być tak że tylko dupkę będzie widać bo będzie tak ułozone że urządzenie nie złapie buźki i co znów 250 zł na marne? powinnam iść?

Zdjęcia w 3d są głównie dla efektu, jak robiłam połówkowe z synem u dwóch ginekologów bo jedno w szpitalu to lekarz mi mówił, że widzi więcej w 2d, a 3d czy 4d to chodzi o efekt uwidocznienia dziecka rodzicom.
Wysłałam nawet zapytanie do kliniki w krakowie z zapytaniem czy warto dopłacić do 4d bo mieli w ofercie, jednak doktor odpisał, to samo, że w celach diagnostycznych to 2d natomiast 3d/4d to przy dobrych wiatrach dla zdjęcia dla rodziców. Jeśli dziecko jest mniejsze to niestety się rusza, a jeśli dziecko jest wieksze to łatwiej uchwycić ale jeśli całej buzi nie otoczają wody płodowe tj jeśli buzia przylega np do ściany macicy, to już obraz 3d/4d nie będzie zbyt ładny - wręcz może zupełnie nie uwidocznić twarzy

mi na zwykłym połówkowym lekarz przełączył na 3d i wydrukował twarz dziecka po 30 tc ale dziecko jest w maziach itd więc zupełnie nie przypominało mojego noworodka, a twarz noworodka szybko się zmienia i obecnie roczny syn nie przypomina siebie po porodzie