Mamusie marzec 2013

Beata to już przebieraj się i na miasto w poszukiwaniu torebeczki Nic tak nie poprawia kobiecie humoru jak zakupy
I nie kuś tą wódeczką

Andzia no właśnie nie wiem, ale chcę takie spokojne miejsce Zosi naszykować i te kolory wydają mi się takie kojące.
K. mówi, że jak się wyrobi w miarę ze wszystkim to może w poniedziałek pojechalibyśmy do Krakowa do Ikei i kupili to łóżeczko:)

Macie ochotę na wódeczkę?? Ja marzę o winie chyba od 5 miesiąca!!! Likierem kawowym też bym nie pogardziła

Gosia super !!! cudny domek

Ja tez juz nic nie kupuje, czekam na kurteczke i sweterek kupione uzywane na allegro, bratowa mi sporo dala ( sa tam jescze rzeczy uniseks po mojej malej), mojego meza kuzynka ma teraz malego synka i mowila, ze dla mnie zbiera. Nie chce zeby bylo tak jak z Laura, ze ja szalalam, babki szalaly, wszyscy i w sumie to nie wiedzialam w co mam mala ubierac, bo miala za duzo, szynko wyrosla.

Aaaa nasza nowa kolezanka Kinga kupila ode mnie te ciuszki . Jakos czuje , ze mialy byc dla niej, bo ma termin na ten sam dzien co ja, a dziewczynka ma byc Paulina, a moja mialaby byc Paula. Jak sie na porodowce okaze, ze sie urodzila u mnie dziewczynka, to umre! No ale dwa razy mowil,ze widzi jajka, to chyba nie bardzo jest sie z czym pomylic.

Moja mloda chyba dzis nie usnie, a ja wypilam juz kawke, wzielam apap i sie slaniam na nogach. Tak chcialaby sie z nia polozyc, a ona mi tu piosenki Fasolki uruchomila i mam " mydlo lubi zabawe w chowanego pod woda..."
Mowie Wam, cieszcie sie ta chiwla, ona juz nie wroci. Nawet w drugiej ciazy jest juz inaczej.

Beata 26 napisał:

A i ja chce nowa torebke!!!

ja też!! wczoraj mi się pasek zepsuł w mojej ulubionej

a ja to wlasnie mam na wodke ochote, dwa razy umoczylam jezyk, ale to nie to

agnieszka ja mam podobne łózko dla małej też białe i chcę kupić właśnie pościel we fiolecie

a za mną chodzi zimne piwo albo szampan taki mega zimny o matko ale bym się napiła

Agnieszka86 napisał:

Andzia no właśnie nie wiem, ale chcę takie spokojne miejsce Zosi naszykować i te kolory wydają mi się takie kojące.
K. mówi, że jak się wyrobi w miarę ze wszystkim to może w poniedziałek pojechalibyśmy do Krakowa do Ikei i kupili to łóżeczko:)

Macie ochotę na wódeczkę?? Ja marzę o winie chyba od 5 miesiąca!!! Likierem kawowym też bym nie pogardziła

...ja też śnię o mohito albo whisky ze sprite ew. martini tak gdzieś od 3 miesiąca jak mdłości minęły, a tu święta, sylwester i wszyscy piją ....hahahah jak po takiej przerwie sięgniemy po alko to pewnie po drinku spać pójdziemy

Depeche ja w dalszym ciągu jestem zauroczona tymi Twoimi ciuszkami po małej. Fajnie,że Kinga je kupila. Na bank bedzie zadowolona ja gdyby Wojtus byl dziewczynka tez bym je kupila

zolwikmb to bardzo prawdopodobne, że po ciazy juz po małej ilosci alkoholu nas porządnie sieknie hihi po takiej przerwie.... to bedziemy jak nastolatki, ktore próbuja pierwszy raz alkohol i juz po paru kilonkach śpią hihi

ja wm powiem, ja po urodzeniu LAury napilam sie wina, to usnelam po polowie kieliszka.. ale sie ze mnie smiali wszyscy

mi po lekach które mi przepisała pani doktor (na spirytusie) w głowie szumiało ostatnio

spadam dokończyć zupę i na tv bo coś mnie muli

A ja właśnie piję drinka!!! Buraczanego

Gosia śliczny brzuszek

A mi piwo śmierdzi bleee