Mamusie marzec 2013

UWAGA, UWAGA-spakowałam się)) jestem ostatnia czy może ktoś jeszcze jest taki hardcore?

i teraz mam pytania do Was-udało Wam się spakować w jedną torbę??? brałyście rożek?potrzebny jest w szpitalu czy kocyki wystarczą?

wiewiórka a nie zrobiły Ci się rozstępy?

a co do daszków na ptaszka-śmiejcie się ale są cudne i śmiechu z nich mieliśmy tyyyle:) chociażby dlatego warto było je kupic;)

Z kasa to bajka bo dalabym rade bo mam u siebie na koncie ale denerwuje mnie jego brak odpowiedzialności bo robi co chce i nie patrzy na to skąd ja mam wsiąść na coś i czy mam sile.

Waszka87 napisał:

Z kasa to bajka bo dalabym rade bo mam u siebie na koncie ale denerwuje mnie jego brak odpowiedzialności bo robi co chce i nie patrzy na to skąd ja mam wsiąść na coś i czy mam sile.

Rozumiem Cie, rece opadaja.. Musicie pogadac..

patrycja85 napisał:

UWAGA, UWAGA-spakowałam się)) jestem ostatnia czy może ktoś jeszcze jest taki hardcore?

i teraz mam pytania do Was-udało Wam się spakować w jedną torbę??? brałyście rożek?potrzebny jest w szpitalu czy kocyki wystarczą?

wiewiórka a nie zrobiły Ci się rozstępy?

a co do daszków na ptaszka-śmiejcie się ale są cudne i śmiechu z nich mieliśmy tyyyle:) chociażby dlatego warto było je kupic;)

nie ma rozstepów.a Tobie na brzuchu sie zrobiły?
ja sie spakowałam w jedna duza walizke. wez rozek bo z tego co widzialam wszystkie bobasy po porodzie w nim wjezdzaly i kocyk wez bo bedziesz go przykrywac karmiac.

wiewiórka-nie mam na brzuchu póki co. ale chyba na piersi mi się robią-dlatego smaruję na maxa:) ok rożek wezmę. też mam taką dużą walizkę którą bierzemy zawsze na wakacje ale trochę głupio z taką...

Beata 26 napisał:

Waszka87 napisał:

Z kasa to bajka bo dalabym rade bo mam u siebie na koncie ale denerwuje mnie jego brak odpowiedzialności bo robi co chce i nie patrzy na to skąd ja mam wsiąść na coś i czy mam sile.

Rozumiem Cie, rece opadaja.. Musicie pogadac..

Powiedział łaskawie ze sobie poradzi tylko niewiem jak. Zawsze kupuje drogie piwo a teraz co postawi bratu paluszki i żywca? A ja będę się z nimi męczyć w pokoju? Bo mamy pokój małego i salon tylko

Jeszcze jasnie pan się na mnie obraził i się nie odzywa bo Ola kucharka i sprzątaczka się zbuntowała tylko Ola juz niema siły :'(

25malinka napisał:

Mam pytanko,butelki i smoczki to zalewałyście wrzątkiem,czy trzeba je gotowac przez jaakis czas?

gotowac 3 min

Kinga2424 napisał:

Teraz mówią na TVN o żłóbkach.

Jejciu to jest masakra co dzieje się za zamkniętymi drzwiami:(

nie widzialam ;-(
wez mnie nie strasz, moja mala chodzi juz dlugo

kika1985 napisał:

Depeche napisał:

Panika992 napisał:

Strasznie Wam dziewczyny wspolczuje.
Aga- moze kup sobie jakas bluzeczke, na wiosne, na ten czas po ciazy, zakupy zawsze poprawiaja humor. Albo idzcie moze razem do restauracji, wez jakis deser, niewielki kawalek nie powinien Ci zaszkodzic.
Ja dzisiaj.mam powera po tej wizycie. Stwierdzilam, ze nie bede sie teraz oszczedzac, ze pomoge Olkowi. Wieczorem bedziemy go zapraszac z moim K. do nas. Jesli nie, to bedziemy codziennie masowac sutki, jak poradzil mi gin. A na razie zajadac sie bede tym, czego nie mozna jesc podczas karmienia piersia;)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Co Co to nie moja wina!

kika1985 napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

spokojnie nerwusku

Waszka87 napisał:

Agnieszka zapłaciłam 33zl
Jak ja się wqrwilam. Chyba sie rozplacze ze zlosci. Masakra qrwaaaaa

Bylismy u świrków maz wie ze nie jeżdżę autem w ciąży mimo to wypił 3 piwa i musiałam jechać. Tesciowa kompletnie nic na stol nie położyła ani plasterka szybki no nic jedynie mi herbatę zrobiła, tylko od tego brata kasę dra nawet jedzenie on kupuje, drukarkę im kupił bo mu powiedziała masakra. Jeszcze przed przyjazdem jego mówiłam mężowi ze jak chcą na piwo to niech idą do knajpy bo ja niemal kasy ani siły przyjęcie robić a on uchachany zaprosił wszystkich do nas gdzie mam 50zl do pierwszego :-/ jak on mnie wqrwil wprawdzie mamy jeszcze 2 konto ale z niego nie wybieramy nic. Co ja mam zrobić teraz? Qrwa ona tam nic nie daje a ja mam gościne robić?

to niech ich ugosci, tych ich ugosc tak jak Ciebie swirka... mialas prawo sie wqrwic ,ech psitulam

Zamknęłam się w łazience i becze
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
go. Co mam robić?

patrycja85 napisał:

wiewiórka-nie mam na brzuchu póki co. ale chyba na piersi mi się robią-dlatego smaruję na maxa:) ok rożek wezmę. też mam taką dużą walizkę którą bierzemy zawsze na wakacje ale trochę głupio z taką...

jak glupio, ja mam taka i do tego kuferek z kosmetykami

Ale się rozpisałyście...jutro was nadrobię.
Popołudnie super udane. Kolezanki z pracy oderwaly mnie od zmartwień i rozmyslań. Ciacho wyszło pycha, sałatka tez. Nachwalić sie nie mogły a mój R dopiero.
Waszka na twoim miejscu kazała bym Ł samemu przygotować coś dla gości...
Patrycja ja jeszcze nie jestem do końca spakowana. Lada chwila i Ignacy będzie z Wami
Agunia już lepiej?Jak Twoje samopoczucie?

Qrde pierwszy raz ciągnie mnie w pachwinach, w ogóle w dole i mała coś za bardzo napiera na pi***ę. Oj niech ona tam siedzi do 11.03!

depeche tylko ja bym się pod ziemie zapadła gdybym miała ugościć ich kaszakiem 3 dniowym i herbata